Liczba postów: 2,483
Liczba wątków: 17
Dołączył: 09.2007
Reputacja:
77
Płeć: mężczyzna
Bloo napisał(a):Dla mnie symbolem śmierci podczas pogrzebu jest trumna, żałobnicy i przede wszystkim trup.
Najlepiej oznaczajmy trumny krzyżem, bo można je ze śmietnikiem pomylić... Albo opakowaniem keyboard'a.
Może być zamiast tego napis "RIP". I jedno, i drugie z tym samym się kojarzy.
I choose not to choose life. I choose something else - Ewan McGregor
Niedostępny na forum. KONTAKT PRZEZ GG LUB MAIL
Liczba postów: 7,522
Liczba wątków: 305
Dołączył: 05.2005
Reputacja:
1
Mr RIP może się nie zgodzić. Pisał ktoś do Niego PW w tej sprawie?
Null pointer exception
Liczba postów: 2,483
Liczba wątków: 17
Dołączył: 09.2007
Reputacja:
77
Płeć: mężczyzna
Cytat:PS: Już chyba z 50 raz czytam "sowiecki pogrzeb Religi".... to jest jak natręctwo...
Ja czytam "świecki pogrzeb religii" - od razu lepiej.
I choose not to choose life. I choose something else - Ewan McGregor
Niedostępny na forum. KONTAKT PRZEZ GG LUB MAIL
Liczba postów: 5
Liczba wątków: 0
Dołączył: 03.2009
Reputacja:
0
Kurcze, przewalone mamy w tej Polsce. Co z tego, że stanowimy tylko ok. 2% społeczeństwa. Jakaś tolerancja się należy. My musimy tolerować 95% Polaków, którymi są katolicy.
Nawiązując do kremacji i sposobów pochówków, to chcę być skremowana w całości, albo jak się da, to niech wezmą przydatne narządy i mnie skremują. Może ktoś, komu uratują życie będzie szczęśliwym człowiekiem, czego życzę wszystkim.
Ślub też chcę mieć świecki i wali mnie co sobie pomyśli moja rodzina i znajomi, a jak nie spodoba się to mojemu narzeczonemu, to znaczy, że mnie nie rozumie, a ciężkie jest życie z kimś takim, chociaż podobno jak się ktoś zakocha, to zmienia się nawet o 180 stopni. Zobaczymy jak to ze mną będzie. Na razie nie życzę sobie żadnych aspektów religijnych.
P.S. Temat jest interesujący i wyczerpujący, ale rzeczywistość potrafi wszystko zbrzydzić.
natalate napisał(a):Kurcze, przewalone mamy w tej Polsce. Co z tego, że stanowimy tylko ok. 2% społeczeństwa. Jakaś tolerancja się należy. My musimy tolerować 95% Polaków, którymi są katolicy.
Nawiązując do kremacji i sposobów pochówków, to chcę być skremowana w całości, albo jak się da, to niech wezmą przydatne narządy i mnie skremują. Może ktoś, komu uratują życie będzie szczęśliwym człowiekiem, czego życzę wszystkim.
Ślub też chcę mieć świecki i wali mnie co sobie pomyśli moja rodzina i znajomi, a jak nie spodoba się to mojemu narzeczonemu, to znaczy, że mnie nie rozumie, a ciężkie jest życie z kimś takim, chociaż podobno jak się ktoś zakocha, to zmienia się nawet o 180 stopni. Zobaczymy jak to ze mną będzie. Na razie nie życzę sobie żadnych aspektów religijnych.
P.S. Temat jest interesujący i wyczerpujący, ale rzeczywistość potrafi wszystko zbrzydzić.
Bardzo kiepska prowokacja... Zalatuje fetorem z zachrystii. Musicie sie bardziej starc i prowokowac w bardziej subtelny sposob.
I widzisz drogi prowokatorze, nie chodzi tutaj o to co nam sie podoba czy nie tylko o to co sie podoba zmarlemu. Tylko tyle i az tyle.
blasphemic napisał(a):Bardzo kiepska prowokacja... ... bo może to nie była prowokacja ? w każdym bądź razie ja tego tak nie odebrałem :p
Liczba postów: 953
Liczba wątków: 1
Dołączył: 06.2008
Reputacja:
0
Ja też, ale być może należałoby powołać komisję śledczą
Moze jestem przewrazliwiony ale zalecialo mi prowokacja.
Osoba loguje sie do serwisu i umieszcza tak naiwny wpis jest albo nieudolnym prowokatorem albo ma 12 lat. Jesli to drugie to przepraszam.
Liczba postów: 5
Liczba wątków: 0
Dołączył: 03.2009
Reputacja:
0
Sprostowanie: mam trochę więcej niż 12 lat. Nie miałam na celu żadnej prowokacji, właściwie to nie rozumiem waszej reakcji. Jeżeli czujecie się urażeni to przepraszam.
Ale przyzwyczaiłam się do tego, że ludzie mnie nie rozumieją
Liczba postów: 1,612
Liczba wątków: 16
Dołączył: 03.2009
Reputacja:
0
Ja nie wyczułem prowokacji. To forum jest nieco specyficzne, bo ścierają się tu dwie wielkie opcje. Właściwie wszystko musi być oparte na źródłach. Także swój wiek musisz jakoś udokumentować, najlepiej na piśmie w 3 egzemplarzach. :lol2:
Rilax!
Chrystus do dzisiaj nie jest rozumiany, nawet wśród swoich wyznawców.
A odnośnie do tematu: zawsze ilekroć widzę tytuł to mój mózg podświadomie rejestruje slogan "Świecki pogrzeb religii".
Liczba postów: 5
Liczba wątków: 0
Dołączył: 03.2009
Reputacja:
0
Dzięki NoBody za pozytywne słowa.
Liczba postów: 5,461
Liczba wątków: 67
Dołączył: 08.2008
Reputacja:
0
No bo masz natalete - nick wymyślony na szybko, oraz "odwrócona od boga" pod spodem - wiesz, to brzmi kiczowato... No i Twój styl pisania przypomina mi wstęp do trollowania katolickie - tj. pisanie nie do końca na temat o wszystkim... A potem taki katolik przechodzi do ofensywy. Ale to może przez bycie młodym, jak posiedzisz z niewierzącymi to się zasymilujesz  I zobaczysz, że to co piszę o katolikach w sieci to prawda.
Wiem, że ten post brzmi nieco nietentego ale no offence.
Jesli tak bylo to przyjmij moje przeprosiny tyle razy ile lat masz ponad 12.
Uznalem twoja wypowiedz nieopatrznie za prowokacje (a takich tutaj jest troche) zwiedziony kategorycznymi osadami tak charakterystycznymi dla 'strony przeciwnej'
PS
Wsiegda gotow!
Czujnosc mlodego konsomolca zawsze w cenie
forge napisał(a):No i Twój styl pisania przypomina mi wstęp do trollowania katolickie - tj. pisanie nie do końca na temat o wszystkim... A potem taki katolik przechodzi do ofensywy. jak przejdzie to mamy moderatorów i czujnych użytkowników, albo na odwrót, czujnych moderatorów i użytkowników :p
Liczba postów: 5
Liczba wątków: 0
Dołączył: 03.2009
Reputacja:
0
Dobra, usunęłam kiczowaty napis, ale śmieszy mnie jak niektórzy tak do mnie mówią.
blasphemic, przyjmuję Twoje przeprosiny, chociaż trochę uraziła mnie Twoja odpowiedź. Może i jestem nowa na forum, ale wydaje mi się, że jest ono po to, aby ludzie o racjonalnych poglądach mogli się nimi wymieniać, a nie je negować. Wydawało mi się, że to dobrze, iż znajdują się ludzie popierający wasze zdanie
Liczba postów: 5,461
Liczba wątków: 67
Dołączył: 08.2008
Reputacja:
0
Cytat:Wydawało mi się, że to dobrze, iż znajdują się ludzie popierający wasze zdanie
Niektórzy na forum powiedzieliby, że im mniej nas, czyli rozumnych, tym dla nas lepiej.
BTW. Gdzie mam zmienić "Wikary" na coś innego jakbym chciał?
natalate napisał(a):Dobra, usunęłam kiczowaty napis, ale śmieszy mnie jak niektórzy tak do mnie mówią.
blasphemic, przyjmuję Twoje przeprosiny, chociaż trochę uraziła mnie Twoja odpowiedź. Może i jestem nowa na forum, ale wydaje mi się, że jest ono po to, aby ludzie o racjonalnych poglądach mogli się nimi wymieniać, a nie je negować. Wydawało mi się, że to dobrze, iż znajdują się ludzie popierający wasze zdanie
To niestety nieodlaczna funkcja tego forum, ono nie sluzy do tego zebysmy sie lepiej czuli i te 'racjonalne poglady' nie zawsze wytrzymuja probe forum. Tutaj nie ma litosci, epitety lataja jak kule z karabinu na wojnie i trzeba sie miec na bacznosci by nic sie nie przyczepilo. Dodam ze epitet "swiecki humanista" to tylko jeden z nielicznych ktorymi kiedys z pewnoscia oberwiesz (no chyba ze to ty pilaster?).
czuwaj!
Liczba postów: 4,163
Liczba wątków: 42
Dołączył: 01.2008
Reputacja:
0
natalate napisał(a):Ślub też chcę mieć świecki i wali mnie co sobie pomyśli moja rodzina i znajomi, a jak nie spodoba się to mojemu narzeczonemu, to znaczy, że mnie nie rozumie, a ciężkie jest życie z kimś takim
I vice versa.
forge napisał(a):BTW. Gdzie mam zmienić "Wikary" na coś innego jakbym chciał?
Ustawienia>Twój Profil>Edytuj swoje dane>Własny status użytkownika
Liczba postów: 5
Liczba wątków: 0
Dołączył: 03.2009
Reputacja:
0
Wcale nie zaprzeczam temu, że życie ze mną jest trudne. Mnie też bywa ze sobą trudno. Wydaje mi się jednak, że dla obojga ludzi jest lepiej, gdy są zgodni. Chociaż z drugiej strony wzajemne uzupełnianie się, szanowanie poglądów drugiej osoby, nawet jeśli są odmienne od naszych też jest piękne. Przecież nikt nie jest ideałem i każdy jest inny, co nie oznacza, że jest zły. Każdy z nas akceptuje u innych jakieś cechy, których nie popiera, bo to jest cecha życia w społeczeństwie. Oczywiście są też takie cechy, których nie akceptujemy i są poruszane m.in. na tym forum.
Liczba postów: 4,163
Liczba wątków: 42
Dołączył: 01.2008
Reputacja:
0
natalate napisał(a):Wcale nie zaprzeczam temu, że życie ze mną jest trudne. Mnie też bywa ze sobą trudno. Wydaje mi się jednak, że dla obojga ludzi jest lepiej, gdy są zgodni. Chociaż z drugiej strony wzajemne uzupełnianie się, szanowanie poglądów drugiej osoby, nawet jeśli są odmienne od naszych też jest piękne. Przecież nikt nie jest ideałem i każdy jest inny, co nie oznacza, że jest zły. Każdy z nas akceptuje u innych jakieś cechy, których nie popiera, bo to jest cecha życia w społeczeństwie. Oczywiście są też takie cechy, których nie akceptujemy i są poruszane m.in. na tym forum.
słodkie
|