Liczba postów: 4,674
Liczba wątków: 429
Dołączył: 07.2004
Reputacja:
21
Płeć: mężczyzna
Skywalker napisał(a):Wszystko jest w porządku dopuki konsument nie jest oszukiwany w reklamach, i w sieciach handlowych. Niestety takie oszustwa trudno udowodnić. Taka instytucja jak Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów powinna działać i chronić obywateli przed kapitalistycznymi manipulacjami.
Skoro producenci mogą kłamać, to równie dobrze kłamać może UOKiK. A poza tym jest podatny na korupcję.
Odczepcie się wy socjaliści w końcu od moich decyzji! Jak jestem na tyle głupi, że swoimi decyzjami spierdolę sobie życie, to moja sprawa. Skąd to przeświadczenie, że państwo wie lepiej, co jest dla mnie dobre? Jako obywatel ogłaszam, że mam w dupie państwową ochronę. Sam się ochronię, jestem dorosły i już nadzoru nie potrzebuję.
To właśnie jedna z głównych wad socjalizmu: zdejmowanie z człowieka odpowiedzialności za jego własne życie.
Kilgore Trout napisał(a):Dobra, dobra, wygodnie jest "bronić" kapitalizmu atakując "socjalizm" (termin o bardzo niejasnym obecnie znaczeniu, zresztą podobnie jak "kapitalizm") ale po prawdzie jest to po prostu próba skierowania dyskusji w inną stronę. Dlaczego każdy kto krytykuje x jest automatycznie posądzany o y?
Akurat tak tu się toczyła dyskusja, były peany na cześć socjalu. Ja nie uważam, że kapitalizm jest idealny. Ba, nie uważam że jest "dobry" - w sensie dobra moralnego. On jest po prostu naturalny.
Cytat:To truizm ale nie ma chyba nic bardziej smutnego niż niewolnik któremu się wydaje że jest wolny i chwali system który go zniewala.
Pierdolenie
Cytat:Systemy komunistyczne (przynajmniej z obecnej perspektywy) oceniamy jasno, kapitalizm jest bardziej perfidny bo ukrywa się za bardzo wyrafinowaną maską.
Ale pozwalają Ci się nie zgodzić. Robisz co chcesz. Te tzw. masy, które są zniewolone w kapitalizmie, byłyby zniewolone i w socjalizmie, tyle że jeszcze skuteczniej.
zielony napisał(a):Bart, ja sobie snuję fantasmagorie o idealnym społeczeństwie, a Ty osiągnąłeś już widać kres swoich poszukiwań.
Jak nadmieniłem, nie uznaję kapitalizmu za system idealny - jedynie za najbardziej naturalny dla naszego gatunku.
Cytat:Co do homeopatii, nadal nie rozumiesz. Pewien lek na "O" jest najlepiej sprzedawanym "lekiem" w kraju. Znajdziesz go w co drugim domu. Sądzisz, że na skutek wolnego wyboru, czy może jednak gigantycznej manipulacji?
Oczywiście że na skutek manipulacji. Ale takich rzeczy nie da się uniknąć nawet w najlepszym z systemów. Kapitalizm przynajmniej daje ci wybór. Wszak w twoim domu nie ma owego leku, prawda?
Liczba postów: 436
Liczba wątków: 2
Dołączył: 09.2009
Reputacja:
-2
pilaster napisał(a):Oczywiście że wyłudzenie to coś innego niż kradzież i nieprzypadkowo nawet w kodeksie karnym sa na to różne paragrafy Jak pilaster żongluje ładnie słowami! Oczywiście wyłudzenie to nie kradzież, ale oczywiście wyłudzenie to jest okradanie. Więc sięgnięcie do KK to "kula w płot".
pilaster napisał(a):A akurat w przypadku homeopatii nawet o wyłudzeniu nie może być mowy, bo informacja na temat homeopatii i jej (nie)zdolności leczniczych jest powszechnie dostępna dla wszystkich chętnych Akurat "powszechnie dostępna wiedza" jest dostępna na opakowaniach tych pseudoleków, a wiedza przeciwna jest skutecznie skrywana, również przy pomocy polityków, wywodzących się w znacznym procencie (jakże by inaczej) z klasy kapitalistów.
Jakby pilaster nasikał do butelki, rozcieńczył ten cenny preparat tysiąckrotnie i sprzedawał to za zezwoleniem prawa jako antidotum na raka, to byłby to biznes czy po prostu kurewskie oszustwo?
pilaster napisał(a):W tym przypadku babcia nie jest okradana, tylko sama oddaje kasę np na homeopatię, walkę z globalnym ociepleniem, albo ochronę wielorybów na Grenalndii. Babcia jest chora, idzie do lekarza, któremu przecież ufa. On jej wciska lek za 14 zł, bo ktoś mu wcisnął go do obrotu jako lek, uprzednio postarawszy się, aby lek ten nie podlegał żadnym procedurom testowym przewidzianym dla normalnych leków. Więc babcia pije ten mocz pilastra...
O istnieniu Boga dowiedziałem się z ostatnich "Faktów TVN"
Liczba postów: 5,511
Liczba wątków: 41
Dołączył: 12.2005
Reputacja:
25
Płeć: mężczyzna
Bart napisał(a):Skoro producenci mogą kłamać, to równie dobrze kłamać może UOKiK. A poza tym jest podatny na korupcję.
Jak na razie działania tej instytucji budzą pozytywne skojarzenia. Twoje uprzedzenia są bezpodstawne
Cytat:Odczepcie się wy socjaliści w końcu od moich decyzji! Jak jestem na tyle głupi, że swoimi decyzjami spierdolę sobie życie, to moja sprawa.
Systemy wszelakiej kontroli prywatnych przedsiębirców służą większości. Ty (jako konsument) możesz z nich korzystać lub nie. Opierać się na ich opini lub nie. To twoja decyzja.
EH
Skywalker napisał(a):Systemy wszelakiej kontroli prywatnych przedsiębirców służą większości.
Wiekszosci kontrolerow.
To co, dogadamy sie czy mam cos znalezc, panie Skywalker?
Liczba postów: 5,511
Liczba wątków: 41
Dołączył: 12.2005
Reputacja:
25
Płeć: mężczyzna
MrL napisał(a):Wiekszosci kontrolerow.
To co, dogadamy sie czy mam cos znalezc, panie Skywalker?
No tak, taki Sanepid ma swój w tym interes aby sprawdzić czy w restauracjach nie podają nam mięsa sprzed ćwierć wieku.
Nie, nie dogadamy dopuki będziecie obracać kota ogonem. Nie doceniacie takich instytucji. Nie wiecie ile im zawdzięczacie. Najlepiej psioczyć na "mafię państwową"
EH
Liczba postów: 1,132
Liczba wątków: 20
Dołączył: 03.2009
Reputacja:
0
pilaster napisał(a):Gdyby była znacząco tańsza niż u tego (pseudo)monopolisty, to owszem, rzucliby się. I być może pan Heniek by paliwo fałszował, ale sprzedajacy obok pan Wiesiek i jego sąsiad Ziutek, nie. Po jakimś czasie fałszujący Heniek by splajtował, a Wiesiek z Ziutkiem za zarobioną kasę, posatwiliby normalną stację
Otóż nie, bo ludzie przestaliby kupować również od innych przydrożnych sprzedawców. Przecież oni nie mieliby swojej marki, wystarczyłoby, żeby oszukiwałby co czwarty. Gdyby nie byłoby kontroli oszukiwałoby za pewne więcej ludzi. Prosty zarobek, a sprawdzić można jedynie gdy coś się zepsuje (a zwykle w międzyczasie kupi się od różnych osób/stacji benzynę) albo poprzez analizę spalania, co już jest nieco trudniejsze jeśli nie ma w samochodzie systemu który robiłby to sam. Ostatecznie wychodziłoby, na to, że ci przy drodze oszukują.
pilaster napisał(a):W kazdym bądź razie monopol w systemie wolnorynkowym jest niemożliwy.
Monopol jest mozliwy tylko tam, gdzie jest chroniony siłą. Czyli w socjalizmie
To zwykła propaganda, że nie jest możliwy. Jeśli by zaistniał to zapewne, najłatwiej byłoby zrzucić wszystko na kolejne podatki/zezwolenia. Kiedy nie byłoby już żadnych podatków ani zezwoleń zapewne problemem pozostałaby "socjalistyczna mentalność". :lol2:
Utopijne jest zakładanie, wolny rynek wymusi na wszystkich uczciwą grę. Zapominasz o tym, że im większa jest dana firma/koncern, tym łatwiej jest kontrolować sytuację. Łatwiej pozyskać najlepszych specjalistów, na produkt może być nałożona mniejsza marża niż u mniejszej konkurencji. Naturalnym dążeniem każdej firmy jest uzyskanie jak największego udziału w rynku, czego efektem jest powstawanie koncernów a w dalszej drodze uzyskiwanie przez nie monopoli.
Weźmy takie systemy operacyjne, oferta jest niby duża. Jednak dlaczego u użytkowników domowych zwykle znajduje się system firmy Microsoft? Ich systemy są drogie, a przecież konkurencja oferuje nawet darmowe, równie funkcjonalne odpowiedniki. Pamiętajmy piszemy o systemach operacyjnych dla użytkowników domowych.
Give me your lips for just a moment,
And my imagination will make that moment live.
Give me what you alone can give,
A kiss to build a dream on.
Liczba postów: 2,645
Liczba wątków: 8
Dołączył: 08.2009
Reputacja:
-52
Płeć: nie wybrano
eheon napisał(a):Utopijne jest zakładanie, wolny rynek wymusi na wszystkich uczciwą grę. Zapominasz o tym, że im większa jest dana firma/koncern, tym łatwiej jest kontrolować sytuację. Łatwiej pozyskać najlepszych specjalistów, na produkt może być nałożona mniejsza marża niż u mniejszej konkurencji. Naturalnym dążeniem każdej firmy jest uzyskanie jak największego udziału w rynku, czego efektem jest powstawanie koncernów a w dalszej drodze uzyskiwanie przez nie monopoli.
Weźmy takie systemy operacyjne, oferta jest niby duża. Jednak dlaczego u użytkowników domowych zwykle znajduje się system firmy Microsoft? Ich systemy są drogie, a przecież konkurencja oferuje nawet darmowe, równie funkcjonalne odpowiedniki. Pamiętajmy piszemy o systemach operacyjnych dla użytkowników domowych.
Dokładnie tak, wolny rynek powoduje, że sprytni łączą się w jednego kolosa i wycinają resztę konkurencji.
Większy dostaje lepsze ceny, lepszych specjalistów, dostaje zlecenia od innych monopolistów itd.
Dlatego monopole są na porządku dziennym.
Tak samo stało się z bankami, dlatego powstał FED.
Oczywiście monopol to nieszczęście dla ludzi, którzy stają się niewolnikami. Tanią siłą roboczą do wykorzystania.
Nie pojmuje, że Pilaster tego nie potrafi zrozumieć.
Liczba postów: 12,009
Liczba wątków: 156
Dołączył: 02.2006
Reputacja:
101
Płeć: nie wybrano
eheon napisał(a):Otóż nie, bo ludzie przestaliby kupować również od innych przydrożnych sprzedawców. Przecież oni nie mieliby swojej marki, wystarczyłoby, żeby oszukiwałby co czwarty.
No to w końcu zakupy by się skoncentrowały u pozostałych trzech. Takie rozumowanie jest typowe dla kreacjonistów, którzy też bez żadnych podstaw, lubią twierdzić, że "dobór naturalny nie móglby wyselekcjonować" tego czy tamtego. Wolny rynek jest ekonomicznym odpowiednikiem doboru naturalnego.
Panowie sprzedający paliwo z kanistrów po pierwsze mieliby jakąś stała klientelę, której nie opłacałoby się im w żadnej mierze oszukiwac, po drugie zarabialiby na swoją reputację ("warto kupowac u Ziutka, a u Heńka nie")
Cytat:Gdyby nie byłoby kontroli oszukiwałoby za pewne więcej ludzi.
Czyli eheon przyznaje, że tylko dlatego, nie kradnie ludziom portfeli, że go może złapać polica?
Cytat:Prosty zarobek
Ale jednorazowy. Oszukany klient nie dosc, ze już nigdy nic nie kupi, to jeszcze opowie innym że zostal oszukany. W systemie wolnorynkowym nie opłaca sie oszukiwac. Co innego w socjalizmie, kiedy klient i tak musi przyjsć do monopolisty. Wtedy moze być dymany na potęgę.
Cytat:To zwykła propaganda, że nie jest możliwy. Jeśli by zaistniał to zapewne, najłatwiej byłoby zrzucić wszystko na kolejne podatki/zezwolenia. Kiedy nie byłoby już żadnych podatków ani zezwoleń zapewne problemem pozostałaby "socjalistyczna mentalność". :lol2:
Nawet w dzisiejszym ustroju, w dziediznach zdemonopolizowanych (np w handlu detalicznym) liczba oszustw jest zdecydowanie o kilku rzędów wielkości mniejsza, niżby wynikało to tylko z działalnosci "organów kontroli"
Cytat:Utopijne jest zakładanie, wolny rynek wymusi na wszystkich uczciwą grę.
To nie jest założenie. to jest nieunikniony rezultat.
Założenia są inne
1. swoboda zawierania dobrowolnych umów
2. Ochrona praw osób trzecich
3. każdy dziala zgodnie z własnym interesem
Cytat:Zapominasz o tym, że im większa jest dana firma/koncern, tym łatwiej jest kontrolować sytuację. Łatwiej pozyskać najlepszych specjalistów, na produkt może być nałożona mniejsza marża niż u mniejszej konkurencji.
Wielka firma jest tez bardzo ociężała i nie potrafi tak elastycznie dostosowywać się do sytuacji jak firmy mniejsze. Istnieje zatem górna granica wielkosci firmy, powyżej której firma musi się podzielić, odchudzić, lub ..upaść (no chyba że dostanie pakiet stymulacyjny na koszt podatnika :evil: )
Cytat:Naturalnym dążeniem każdej firmy jest uzyskanie jak największego udziału w rynku, czego efektem jest powstawanie koncernów a w dalszej drodze uzyskiwanie przez nie monopoli.
Żaden koncern nie moze usyskać monopolu w warunkach wolnorynkowych, już to przerabialismy. Zawsze pojawi mu się konkurencja, mała, ale mobilna
Cytat:Weźmy takie systemy operacyjne, oferta jest niby duża. Jednak dlaczego u użytkowników domowych zwykle znajduje się system firmy Microsoft? Ich systemy są drogie, a przecież konkurencja oferuje nawet darmowe, równie funkcjonalne odpowiedniki. Pamiętajmy piszemy o systemach operacyjnych dla użytkowników domowych.
Widocznie microsoft ma swoje zalety, których nie ma linux. Restauracje tez bywają i pięciogwiazdkowe i darmowe garkuchnie dla biednych.
W każdym bądź razie microsoft nei ma tu żadnego monopolu. Można bez problemu nabyć i używac produkcji konkurencji
Demokracja jest sprzeczna z prawami fizyki - J. Dukaj
Jest inaczej Blog człowieka leniwego
Liczba postów: 2,645
Liczba wątków: 8
Dołączył: 08.2009
Reputacja:
-52
Płeć: nie wybrano
pilaster napisał(a):W systemie wolnorynkowym nie opłaca sie oszukiwac.
Wolny rynek wymusi na wszystkich uczciwą grę.
To nie jest założenie. to jest nieunikniony rezultat. 
Żaden koncern nie moze usyskać monopolu w warunkach wolnorynkowych, już to przerabialismy.
Widocznie microsoft ma swoje zalety, których nie ma linux. Restauracje tez bywają i pięciogwiazdkowe i darmowe garkuchnie dla biednych.
W każdym bądź razie microsoft nei ma tu żadnego monopolu. Można bez problemu nabyć i używac produkcji konkurencji
Piękny stek bzdur Pilaster.
Nie opłaca się oszukiwać hahahahaha baju, baju jesteś w raju
Tak, wolny rynek wymusi uczciwą grę hahahaha
Wręcz przeciwnie. Wymusi tworzenie monopoli i chronienia swojego.
Tak żaden, to skąd tyle korporacji gigantów.
Formalnie nie ma monopolu na Microsoft, a jednak on występuje :-).
Po co komu Linux jak większość specjalistycznych programów chodzi tylko na windzie (photoshop, autocad itd...).
Korporacje popierają Microsoft, a nie linuxa.
Liczba postów: 1,132
Liczba wątków: 20
Dołączył: 03.2009
Reputacja:
0
pilaster napisał(a):No to w końcu zakupy by się skoncentrowały u pozostałych trzech. Takie rozumowanie jest typowe dla kreacjonistów, którzy też bez żadnych podstaw, lubią twierdzić, że "dobór naturalny nie móglby wyselekcjonować" tego czy tamtego. Wolny rynek jest ekonomicznym odpowiednikiem doboru naturalnego.
Nie skoncentrowałyby się, opisałem dlaczego. Prędzej ludzie zniechęciliby się do ogółu takiej praktyki. Stała, drobna klientela, nie pozwoliłaby na rozwinięcie biznesu, który byłby realną konkurencją, dla dużych firm. Tak jak nie ma dla Microsoftu, w pewnych dziedzinach gospodarki.
pilaster napisał(a):Czyli eheon przyznaje, że tylko dlatego, nie kradnie ludziom portfeli, że go może złapać polica?
Typowe odwracanie kota ogonem. Poszukaj sobie raportu z zeszłych lat NIK, ile takich stacji oszukuje.
pilaster napisał(a):Ale jednorazowy. Oszukany klient nie dosc, ze już nigdy nic nie kupi, to jeszcze opowie innym że zostal oszukany. W systemie wolnorynkowym nie opłaca sie oszukiwac. Co innego w socjalizmie, kiedy klient i tak musi przyjsć do monopolisty. Wtedy moze być dymany na potęgę.
W każdym systemie opłaca się oszukiwać, najlepiej tak by klient nie zdawał sobie z tego sprawy. Stąd biorą się np. wielkie promocje nigdy nie przecenionych rzeczy. Stąd zmniejszanie o kilkanaście gramów paczek z cukierkami itp. Czy na dużych imprezach, gdzie sprzedający jedzenie w ogóle nie zmieniają oleju, ludzie jedzą najgorsze świństwa nawet nie zdając sobie z tego sprawy. Co z tego, że ludzie się pochorują? Za rok przyjedzie kolejna młodzież, też będzie głodna.
Albo niedawno była ta afera o toksycznych sztućcach, sprzedawanych w Polsce "made in china". Jak ludzie za 20 lat dostaną raka, to będą wiedzieć, że to akurat z tego? Zwłaszcza jeśli nikt by tego nie kontrolował? Ceną to oni na pewno wygrywali.
pilaster napisał(a):Nawet w dzisiejszym ustroju, w dziediznach zdemonopolizowanych (np w handlu detalicznym) liczba oszustw jest zdecydowanie o kilku rzędów wielkości mniejsza, niżby wynikało to tylko z działalnosci "organów kontroli"
Tak, a Castorama parę lat temu sama przyznała się do uczestniczenia w zmowie cenowej.
pilaster napisał(a):Wielka firma jest tez bardzo ociężała i nie potrafi tak elastycznie dostosowywać się do sytuacji jak firmy mniejsze. Istnieje zatem górna granica wielkosci firmy, powyżej której firma musi się podzielić, odchudzić, lub ..upaść (no chyba że dostanie pakiet stymulacyjny na koszt podatnika :evil: ) Powiedz to np. IKEA. Wiadomo, wszystko zależy od sektora gospodarki. Rozrost firmy zależy też od popytu, ale są dzisiaj koncerny które produkują praktycznie wszystko, telefony, aparaty, telewizory itp. Dążenie do monopolu jest po prostu naturalnym celem.
pilaster napisał(a):Żaden koncern nie moze usyskać monopolu w warunkach wolnorynkowych, już to przerabialismy. Zawsze pojawi mu się konkurencja, mała, ale mobilna Ładna bajka, komuniści też za pewne przed rewolucją taką propagandę szerzyli. :lol2:
pilaster napisał(a):Widocznie microsoft ma swoje zalety, których nie ma linux. Restauracje tez bywają i pięciogwiazdkowe i darmowe garkuchnie dla biednych.
hehehe, ładne wytłumaczenie ma zalety - nie jest monopolistą :lol2:
Ma zalety, ale nie jest potrzebny przeciętnemu użytkownikowi komputera. Nikt nie wykupuje apartamentu na miesiąc, jeśli planuje spędzić tylko 2 noce w danym mieście. Microsoft wszedł na rynek w dobrym momencie i go opanował (nawet nie z najlepszym produktem) i nie ma realnej konkurencji, co więcej sam twierdzisz, że nie jest monopolistą. Cóż za brak konsekwencji. :lol2:
pilaster napisał(a):W każdym bądź razie microsoft nei ma tu żadnego monopolu. Można bez problemu nabyć i używac produkcji konkurencji
hahaha, Microsoft nie stosuje niby praktyk monopolistycznych? Od dawna stosuje. Narzuca np. standardy zależne od Windows np. język XAML. W efekcie może takimi metodami pozbawić użytkowników realnego wyboru.
Albo ich przeglądarka IE. W każdym niezależnym rankingu od dobrych paru lat przegrywa jakością z kilkoma innymi przeglądarkami. Jednak największy udział w rynku ma pewna przestarzała wersja przeglądarki IE. Gdyby nie działania antymonopolowe, w ogóle o innych przeglądarkach nie byłoby mowy. :lol2:
Give me your lips for just a moment,
And my imagination will make that moment live.
Give me what you alone can give,
A kiss to build a dream on.
Liczba postów: 12,009
Liczba wątków: 156
Dołączył: 02.2006
Reputacja:
101
Płeć: nie wybrano
eheon napisał(a):Nie skoncentrowałyby się, opisałem dlaczego. Prędzej ludzie zniechęciliby się do ogółu takiej praktyki. Stała, drobna klientela, nie pozwoliłaby na rozwinięcie biznesu, który byłby realną konkurencją, dla dużych firm.
Stała klientela nawet drobna nie jest izolowana od reszty świata. jeżeli jest zadowolona z usług, to z czasem się rozrasta.
Cytat:Typowe odwracanie kota ogonem. Poszukaj sobie raportu z zeszłych lat NIK, ile takich stacji oszukuje.
A jeszcze wiecej nie oszukuje :lol2:
Cytat:W każdym systemie opłaca się oszukiwać
Nic podobnego. Są sytuacje gdzie się opłaca, są takie, gdzie się nie opłaca. Polecam poczytać coś o teorii gier i strategiach ewolucyjnie stabilnych (może być nawet u Dawkinsa)
Cytat:Powiedz to np. IKEA. Wiadomo, wszystko zależy od sektora gospodarki. Rozrost firmy zależy też od popytu, ale są dzisiaj koncerny które produkują praktycznie wszystko, telefony, aparaty, telewizory itp. Dążenie do monopolu jest po prostu naturalnym celem.
Poodbnie jak w przyrodzie każdy gatunek próbuje wyprzeć wszystkie inne. tylko jakoś żadnemu się to nie udaje.
Im większy koncern, tym większy bezwlad w zarządzaniuu, tym bardziej narażony jest na upadek w chwili zmian na rynku.
Cytat:hehehe, ładne wytłumaczenie ma zalety - nie jest monopolistą :lol2:
Nie jest, bo nie istnieje przymus używania microsoftu
Cytat:Ma zalety, ale nie jest potrzebny przeciętnemu użytkownikowi komputera.
Mnie jest potrzebny
Cytat: Microsoft wszedł na rynek w dobrym momencie i go opanował (nawet nie z najlepszym produktem) i nie ma realnej konkurencji, co więcej sam twierdzisz, że nie jest monopolistą.
Ooo! Czyżby ten wspaniały linux, to było jednak kompletne badziewie?
jeżeli linux, jak twierdzą jego wyznawcy, jest faktycznie darmowy i przy tym nie gorszy od windowsów, to powinien już dawno windowsy z rynku wymieść. Ponieważ tak się nie stało, to znaczy, że linux nie jest jednak taki dobry, ani taki tani, albo jedno i drugie
Cytat:hahaha, Microsoft nie stosuje niby praktyk monopolistycznych?
A co? Lobbuje u władzy o wprowadzenie zakazu stosowania produktów konkurencyjnych (np w ramach walki z pedofilią)? nasyła uzbrojonych pałkarzy, żeby rozbijali komputery z linuksem? Produkuje i rozprzestrzenia w sieci antylinuksowe wirusy?
Cytat: Narzuca np. standardy zależne od Windows np. język XAML. W efekcie może takimi metodami pozbawić użytkowników realnego wyboru.
Nie narzuca, bo nie stosuje przymusu prawnego, ani pozaprawnego
Cytat:Albo ich przeglądarka IE. W każdym niezależnym rankingu od dobrych paru lat przegrywa jakością z kilkoma innymi przeglądarkami. Jednak największy udział w rynku ma pewna przestarzała wersja przeglądarki IE.
Widocznie jednak jest najlepsza 8)
Jaką przeglądarkę stosuje eheon?
Demokracja jest sprzeczna z prawami fizyki - J. Dukaj
Jest inaczej Blog człowieka leniwego
Liczba postów: 2,645
Liczba wątków: 8
Dołączył: 08.2009
Reputacja:
-52
Płeć: nie wybrano
Pilaster pięknie się pogrąża w kretynizmie :lol2::lol2::lol2:. Bzdura goni bzdurę.
Nie opłaca się nawet już tego komentować.
Teorię gier to sobie można stosować w kasynie, a nie w ekonomii.
Liczba postów: 1,132
Liczba wątków: 20
Dołączył: 03.2009
Reputacja:
0
pilaster napisał(a):Stała klientela nawet drobna nie jest izolowana od reszty świata. jeżeli jest zadowolona z usług, to z czasem się rozrasta.
Niekoniecznie bo do tego czasu opinia o takim tankowaniu już będzie zepsuta.
pilaster napisał(a):A jeszcze wiecej nie oszukuje :lol2: Wystarczy się raz nadziać i można mieć zepsute auto za kilkaset tysięcy. Kto zaryzykowałby z tankowaniem za sto złotych?
pilaster napisał(a):Nic podobnego. Są sytuacje gdzie się opłaca, są takie, gdzie się nie opłaca. Polecam poczytać coś o teorii gier i strategiach ewolucyjnie stabilnych (może być nawet u Dawkinsa) Podałem przykłady kiedy się opłaca, w takim właśnie wolnym rynku.
pilaster napisał(a):Poodbnie jak w przyrodzie każdy gatunek próbuje wyprzeć wszystkie inne. tylko jakoś żadnemu się to nie udaje. Nieprawda, że każdy. Niektóre żyją w symbiozie.
pilaster napisał(a):Im większy koncern, tym większy bezwlad w zarządzaniuu, tym bardziej narażony jest na upadek w chwili zmian na rynku.
Przyszedł kryzys a Microsoft nie cierpi tak jak mniejsze firmy. 8)
pilaster napisał(a):Nie jest, bo nie istnieje przymus używania microsoftu Oczywiście, przymus posiadania telefonu za komuny też nie istniał. :lol2:
pilaster napisał(a):Mnie jest potrzebny  Może ci się tylko tak wydaje, na podstawie marketingu MS? Może ze zwykłego lenistwa, komputer kupiony z preinstalowanym systemem? Łatwość użytkowania to mit. Ja sam korzystam, ze względu na to, że niektóre specjalistyczne programy nie są dostępne na innych platformach.
pilaster napisał(a):Ooo! Czyżby ten wspaniały linux, to było jednak kompletne badziewie?
Nie jestem fanboy'em linuxa. Zresztą linux to nie jedyna konkurencja, jest jeszcze wiele innych systemów operacyjnych.
pilaster napisał(a):jeżeli linux, jak twierdzą jego wyznawcy, jest faktycznie darmowy i przy tym nie gorszy od windowsów, to powinien już dawno windowsy z rynku wymieść. Ponieważ tak się nie stało, to znaczy, że linux nie jest jednak taki dobry, ani taki tani, albo jedno i drugie
Albo, że MS stosuje praktyki monopolistyczne. Dwa, że wolny rynek nie działa tak jakby sobie tego życzył pilaster.
pilaster napisał(a):A co? Lobbuje u władzy o wprowadzenie zakazu stosowania produktów konkurencyjnych (np w ramach walki z pedofilią)? nasyła uzbrojonych pałkarzy, żeby rozbijali komputery z linuksem? Produkuje i rozprzestrzenia w sieci antylinuksowe wirusy?
Praktyki monopolistyczne mogą byś bardziej wyrafinowane, niż życzyłby sobie tego pilaster.
pilaster napisał(a):Nie narzuca, bo nie stosuje przymusu prawnego, ani pozaprawnego
Zdefiniuj przymus pozaprawny. Bez przymusu prawnego również można świetnie stosować praktyki monopolistyczne. Tylko nie wiem co uważasz za przymus pozaprawny.
pilaster napisał(a):Widocznie jednak jest najlepsza 8) Otóż, nie jest. Obiektywnie nie jest.
pilaster napisał(a):Jaką przeglądarkę stosuje eheon? Ja w tej chwili stosuję Firefoxa, na systemie operacyjnym XP. Gdyby nie działania antymonopolowe, zapewne nie miałbym takiej możliwości.
Give me your lips for just a moment,
And my imagination will make that moment live.
Give me what you alone can give,
A kiss to build a dream on.
Liczba postów: 12,009
Liczba wątków: 156
Dołączył: 02.2006
Reputacja:
101
Płeć: nie wybrano
pitbbpl napisał(a):Teorię gier to sobie można stosować w kasynie, a nie w ekonomii.
Mylisz się w głupocie swojej. W kasynie stosuje się rachunek prawdopodobieństwa i statystykę.
A teorię gier stosuje się właśnie w ekonomii (i wielu innych dziedzinach)
Podręcznik
eheon napisał(a):Podałem przykłady kiedy się opłaca, w takim właśnie wolnym rynku.
Nic podobnego. Nawet na rynku paliwowym, skrajnie reglamentowanym, konkurencja działa. wystarczy sobie przypomnieć jak wyglądały niegdyś stacje paliw ówczesnego monopolisty CPN.
Oszusci sa z rynku wymiatani.
Cytat:Nieprawda, że każdy. Niektóre żyją w symbiozie.
tak jest i na rynku. Niektóre firmy żyją w symbiozie. Ale firmy, które zajmują tą samą niszę rynkową (ekologiczną) konkurują. Bo muszą.
Cytat:Przyszedł kryzys a Microsoft nie cierpi tak jak mniejsze firmy. 8)
A skąd wiadomo, że nie cierpi?
Cytat:Może ci się tylko tak wydaje, na podstawie marketingu MS?
No tak, teraz już po leninowsku? Pilaster nie uświadamia sobie że jest wykorzystywany?
Cytat: Ja sam korzystam, ze względu na to, że niektóre specjalistyczne programy nie są dostępne na innych platformach.
Otóż to. I dlatego windows jest lepszy
Cytat:Nie jestem fanboy'em linuxa. Zresztą linux to nie jedyna konkurencja, jest jeszcze wiele innych systemów operacyjnych.
Tym bardziej microsoft nie ma monopolu
Cytat:Praktyki monopolistyczne mogą byś bardziej wyrafinowane, niż życzyłby sobie tego pilaster.
Na przykład?
Cytat:Zdefiniuj przymus pozaprawny.
Działania kryminalne. (np rozsyłanie wirusów, albo bojówek z pałami)
Cytat:Otóż, nie jest. Obiektywnie nie jest.
Skoro większość użytkowników ją stosuje to dla nich jest. Nie da się "najlepszości" wykazać obiektywnie.
Cytat:Ja w tej chwili stosuję Firefoxa, na systemie operacyjnym XP. Gdyby nie działania antymonopolowe, zapewne nie miałbym takiej możliwości
Stosowałbyś na jakimś innym systemie operacyjnym.
Demokracja jest sprzeczna z prawami fizyki - J. Dukaj
Jest inaczej Blog człowieka leniwego
Liczba postów: 11,935
Liczba wątków: 149
Dołączył: 02.2006
Reputacja:
17
Płeć: nie wybrano
Progmast napisał(a):http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1..._jest.html
Ich juz totalnie tam pojebalo Jezeli to wejdzie w zycie to prognozuje zwiekszony ruch na rynku papierosnic. Sam zreszta sie w taka zaopatrze Ech ludzie, ktorzy uwielbiaja mowic mi jak mam zyc, srac, co jesc, pic i palic...
Ci ludzie sami się proszą żeby ktoś w końcu im rozpierdolił to nowosowieckie gówno. To nie żadna unia europejska tylko jakieś jebane więzienie. :evil: A my będziemy tutaj więźniami tych skurwieli sterujacych naszymi życiami. Kurwa!!!
Stalk the weak, crush their skulls, eat their hearts, and use their entrails to predict the future.
Liczba postów: 4,674
Liczba wątków: 429
Dołączył: 07.2004
Reputacja:
21
Płeć: mężczyzna
Liczba postów: 9,700
Liczba wątków: 56
Dołączył: 04.2005
Reputacja:
0
Cytat:Przeginają ostro...
Nie idą dość daleko.
Pudełka powinny być czarno białe, nie mieć marki (przynajmniej nie widocznej) a jedynie napis: UWAGA! SILNA TRUCIZNA! W przypadku inhalacji koniecznie skonsultuj się z lekarzem!
Jak wielki jest upadek ludzkości najlepiej pokazuje fakt, że nie ma już ani jednego ludu czy plemienia u którego fakt narodzin wywoływałby żałobę i lamenty. (Cioran)
Liczba postów: 5,409
Liczba wątków: 79
Dołączył: 10.2009
Reputacja:
90
Kilgore Trout napisał(a):Nie idą dość daleko.
Pudełka powinny być czarno białe, nie mieć marki (przynajmniej nie widocznej) a jedynie napis: UWAGA! SILNA TRUCIZNA! W przypadku inhalacji koniecznie skonsultuj się z lekarzem!
Pomijając ironiczny ton, ja jestem za podobnymi ograniczeniami. Przynajmniej do czasu, aż hodowcy raków odkryją jak palić tak, żeby nie smrodzić niepalącym.
Wolność, powiecie. A co ma wspólnego z wolnością wypełnianie trucizną z własnych płuc całego pomieszczenia pełnego ludzi? Wolność jednego człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna wolność drugiego, czyli na przykład na jego układzie oddechowym. Białe pudełka to nic w porównaniu z tym jak palacze narzucają się niepalącym.
Liczba postów: 3,166
Liczba wątków: 53
Dołączył: 04.2006
Reputacja:
1
Płeć: nie wybrano
Ktos cie zmusza do chodzenia do restouracji, pubow czy innych tego typu miejsc w ktorych mozna palic?
"I watched with glee
As your kings and queens
Fought for ten decades
For the Gods they made"
Guns'n'roses - Sympathy For The Devil
"Fakty nie przestają istnieć z powodu ich ignorowania."
Aldous Huxley
"This is your life and it's ending one minute at a time"
Fight Club
Liczba postów: 5,511
Liczba wątków: 41
Dołączył: 12.2005
Reputacja:
25
Płeć: mężczyzna
Progmast napisał(a):Ech ludzie, ktorzy uwielbiaja mowic mi jak mam zyc, srac, co jesc, pic i palic...
Kto ci nakazuje jak masz żyć, srać, jeść, pić i palić???
Odpowiedz nawiązując do artykułu..
EH
|