To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 2 głosów - średnia: 4
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
(Ambitny) film
Polecam film He Was a Quiet Man, powinien przypaść do gustu zwłaszcza tym, którym podobało się Falling Down.
I jakże to nazwać – ten Absolut, tak niepodobny do ciszy lodowców Goethego, do piorunowej na cherubimach toczącej się chmury Mojżeszowego Boga?... Czerwony śmiech – Czarne Maski – Bezdno – jak nazywali autorowie rosyjscy? Karma, jak mówią teozofowie? Czy też „Cosik”, jak nazywała Wieszczka Mara?
Odpowiedz
The Boat That Rocked, warto zobaczyć, ciekawy scenariusz, dobra muzyka, nieco inny klimat niż w amerykańskich filmach. Ze względu na libertiańskie postawy bohaterów, pewnie do gustu przypadnie AVxowi Oczko
Give me your lips for just a moment,
And my imagination will make that moment live.
Give me what you alone can give,
A kiss to build a dream on.
Odpowiedz
"Shutter Island" całkiem fajne filmidło, jedno z lepszych jakie ostatnio zdarzyło mi się oglądać, klimat taki dickowsko-kawkowsk, polecam.
Odpowiedz
marcinp napisał(a):"Shutter Island" całkiem fajne filmidło, jedno z lepszych jakie ostatnio zdarzyło mi się oglądać, klimat taki dickowsko-kawkowsk, polecam.

Przyłączam się - obejrzałam wczoraj i jestem pod wrażeniem. Świetna, specyficzna muzyka, scenariusz na podstawie książki, no i boski Leonardo Szczęśliwy Nie tylko dla fanów podstarzałego bożyszcza z titanika Szczęśliwy
.
.
.
.

Odpowiedz
Religulous

http://www.filmweb.pl/f437160/Religulous,2008/zwiastuny

Myślę, że nie wymaga rekomendacji Uśmiech
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman

EL Duży uśmiech
Odpowiedz
AGORA - gorąco polecam! Moim zdaniem hit!
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman

EL Duży uśmiech
Odpowiedz
Pulp Fiction. W sumie nie wiedzialem gdzie go wsadzic, ale to klasyk Oczko Dziwne, ze dopiero teraz go obejrzalem.
"I watched with glee
As your kings and queens
Fought for ten decades
For the Gods they made"


Guns'n'roses - Sympathy For The Devil

"Fakty nie przestają istnieć z powodu ich ignorowania."

Aldous Huxley

"This is your life and it's ending one minute at a time"
Fight Club
Odpowiedz
jeszcze sobie wróciłem do sin city.
a ponieważ pozytywnymi bohaterkami filmu są m.in. prostytutki z Starego Miasta, filmu NIE POLECAM ekipie JZ.
Największy polski ateista. 110 kilo wagi.

konkluzja, po pewnej rozmowie - by pobić posąg ze Świebodzina, należy wybudować 34-metrową Sashę Grey, miażdzącą obcasem głowę biskupa.
Przerobienie wyspy Niue na raj podatkowy i BDSM-land też w planach.

"Zadbałem o o tę ponurą reputację, by odstraszyć podstępne zło, które dręczy nasz przeklęty kraj. Wiesz o czym mówię? o podatkach." Duży uśmiech

Harry Potter niesie lepsze przesłanie niż biblia.
Odpowiedz
http://superwizjer.onet.pl/1554652,archiwum.html
http://superwizjer.onet.pl/1555577,archi...p3?DEVEL=1
Dokument, szczerze mnie zaskoczył. Ciekawy, poruszający.
Odpowiedz
Polecam Wam dwa filmy, które zrobiły na mnie duże wrażenie.
Pierwszy to "Lalki" w reżyserii Takeshi Kitano. Jest to, czerpiąca inspiracje
z tradycyjnego teatru lalkowego, opowieść o miłosnych perypetiach trzech par.
Drugi, "Pusty dom" w reżyserii Kim Ki-duka.

Ciężko tak na prawdę "zareklamować" te filmy, bo cokolwiek by o nich nie napisać, to i tak nie odda się ich piękna i wyjątkowości.
Trzeba zobaczyć samemu, aby poczuć ich magię.
Gorąco polecam wszystkim wrażliwym i myślącym.
Pozdrawiam
Odpowiedz
Od pewnego czasu w moich plikach filmowych znajduje się Pusty dom. Po przeczytaniu wypowiedzi Kory, zajmie on pierwsze miejsce w kolejce filmów do obejrzenia.
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman

EL Duży uśmiech
Odpowiedz
Odświeżyłam sobie Podwójne życie Weroniki. Cudowny film. Chyba czas na Trzy kolory i Dekalog.
The spice must flow
Odpowiedz
"że życie ma sens", fantastyczny film o ćpaniu. na jutubie są prawie wszystkie części, oprócz pierwszej. a tu ze środka śmieszny kawałek:
http://www.youtube.com/watch?v=B61oAU2PWbg
Odpowiedz
"Że życie ma sens" to w niemalże moim mieście kręcone Uśmiech Wszystkie lokacje znajome Oczko
Odpowiedz
Imperium Słońca, znana, ciekawa pozycja.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
Odpowiedz
"Co nas kręci, co nas podnieca" ("Whatever Works") Allena.

Genialne poczucie humoru i genialna puenta, która powędrowała do mojego podpisu. Naprawdę polecam Duży uśmiech
Odpowiedz
Obejrzałem Solaris w reżyserii Stevena Soderbergha właśnie.
<tu spojlery mogą być, nie wiem>
Więc tak, podobało mi się, ale są 'ale'. Nie wiem czy gdybym nie czytał powieści to z krótkich filmowych wspomnień coś bym zrozumiał z fenomenu planety.
Fajna muzyka za to.
Snow. W pewnym momencie zastanawiałem się, czy ta jego specyficzna gra aktorska jest celowo tak wyeksponowana, czy on po prostu inaczej nie umie. Ale w sumie posowało to, więc niech mu będzie, że tak miało być.
Muzyka fajna.
Zakończenie (wraz w ogóle z całą jakby to określić 'koncentracją' fabuły) zmienione, jednakże również ambitne (jak się skończyło to pojawiły mi się pod kopułą różne myśli, interpretację, więc mi pasuje), więc ostatecznie jako ODDZIELNE dzieło mogę zakończyć na +.
Ale jednak gdybym miał wybierać - bez wahania wskazuję na powieść.
<tu jak co już nie ma spojlerów, jeśli wcześniej były>

I jeszcze pytanie, bo coś mi się obiło o uszy że różne ekranizacje Solaris diametralnie różne recenzje zebrały, jeśli tak to ta co opisałem to ta 'gorsza' czy 'lepsza'? A jeśli nie to nic : P
Odpowiedz
To najnowsze Solaris fajne, ale faktycznie, SPOILER!!!!!!! wątek planety za bardzo olali. SPOILER!!!


Ej, Barcie, fajnie jakbyś dał przycisk do ukrywania spoilerów. Najlepiej po prostu zmieniający barwę tekstu na taką, jaka stanowi tło posta. O!
[SIZE=1][SIZE=2][SIZE=1][SIZE=2]Burdel na forum powstaje, gdy moderatorzy forum postanawiają sprzeciwić się części działań członków Ekipy Honor.

Czat / IRC: http://pokazywarka.pl/jpqkgu/ - prosta instrukcja dołączania.[/SIZE][/SIZE][/SIZE][/SIZE]
Odpowiedz
Wczoraj miałam przyjemność obejrzeć po raz pierwszy "Listonosz zawsze dzwoni dwa razy" - stary film o pożądaniu i złudzeniach z demonicznym Nicholsonem i piękną Jessicą Lange. Ta prosta historia opowiedziana w prosty sposób klasyfikuje się w moim prywatnym renomowanym rankingu do miana klasyki :] Polecam, jeśli macie ochotę na dramat o uczuciach w starym stylu.

Teraz przymierzam się do filmu Kazana "Tramwaj zwany pożądaniem" <na podst. sztuki Tennessee Williamsa> - pozycji z Marlonem Brando i Vivien Leigh z roku 1951. Widziałam kiedyś, ale chcę przeżyć na nowo, tym bardziej, że oglądało się to jak teatr.

Następne w kolejce, jeśli zdobędę - "Szklana Menażeria" na podstawie sztuki tego samego autora. Oglądałam kiedyś wersję z Malkovichem z 87 roku. Aż taka dobra w te klocki nie jestem, żeby wypowiadać się na temat tego, która wersja sztuk Williamsa zasługuje na lepszą ocenę, ale mogę z czystym sumieniem polecić tym, którym nieobce jest pójście od czasu do czasu do teatru :]
.
.
.
.

Odpowiedz
forge napisał(a):To najnowsze Solaris fajne, ale faktycznie, SPOILER!!!!!!! wątek planety za bardzo olali. SPOILER!!!
Pewnie musieli zrobić z tego romansidło, bo durne "choliód" by tego nie przeżuło i przerobiło na słupki oglądalności.
Obejrzyjcie "Solaris" Tarkowskiego - ciężkie i długawe, ale chyba bardziej bliskie literze powieści niż film Sonderbergha...

Z Tarkowskiego - polecam "Stalkera" - luźną adaptację "Pikniku na skraju drogi". Dobry film.
"Marian zataczając się wracał jak zwykle znajomym chodnikiem do domu. Przez zamglone od całonocnej popijawy oczy widział mieszkańców Skórca bezskutecznie uganiających się choćby za kromką jakiegokolwiek pieczywa. Na razie było jednak cicho."

Jan Oborniak "Bankiet w piekarni" (zbiór opowiadań pt: "Krzyk ciszy", wyd. Opoka, Warszawa 1986)
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości