To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ankieta: W kwestiach gospodarczych popieram:
Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie.
Wolny rynek (w rozumieniu Szkoły Austriackiej - libertarianizm/radykalny liberalizm/radykalny koliber)
39.48%
122 39.48%
"Wolny rynek" (w rozumieniu czegoś w okolicach współczesnego USA)
22.01%
68 22.01%
Interwencjonizm
9.39%
29 9.39%
Socjalizm
8.09%
25 8.09%
Komunizm
5.50%
17 5.50%
Nie wiem
1.62%
5 1.62%
Żadna z dostępnych odpowiedzi mnie nie zadowala
13.92%
43 13.92%
Razem 309 głosów 100%
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie [Wyniki ankiety]

Ocena wątku:
  • 10 głosów - średnia: 3.2
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Socjalizm vs. liberalizm
Gocek napisał(a):To samo ze służbą zdrowia. Po co leczyć, skoro można zarabiać? Po co uczyć, skoro można zarabiać? A Ci co nie są w stanie sobie dać rady, niech zdychają..., sami są sobie winni. To nie dla mnie.

Właśnie dlatego, że można zarabiać na leczeniu i właśnie dlatego, że można zarabiać na uczeniu. Bez zarabiania robi się to na odwal się. Pacjenci zresztą o tym wiedzą, po to dają lekarzom łapówki.
Odpowiedz
Witold napisał(a):Właśnie dlatego, że można zarabiać na leczeniu i właśnie dlatego, że można zarabiać na uczeniu. Bez zarabiania robi się to na odwal się. Pacjenci zresztą o tym wiedzą, po to dają lekarzom łapówki.
Dają łapówki, bo są frajerami.
Ich leczenie i tak się nie poprawia. Język
"Nic nie jest potężniejsze od wiedzy; królowie władają ludźmi, lecz uczeni są władcami królów".
Odpowiedz
A wiesz bo dawałeś? Oczko Przynajmniej znacząco się nie pogarsza i magicznie znajdują się terminy o wiele szybciej... Tych ludzi przynajmniej rozumiem, chcą się ratować. A tak czy inaczej muszą zapłacić żeby się leczyć.
Sebastian Flak
Odpowiedz
Neuromanta napisał(a):A wiesz bo dawałeś? Oczko Przynajmniej znacząco się nie pogarsza i magicznie znajdują się terminy o wiele szybciej... Tych ludzi przynajmniej rozumiem, chcą się ratować. A tak czy inaczej muszą zapłacić żeby się leczyć.
Nigdy nie dawałem i nie zamierzam.
Skoro za łapówkę 'nagle' możliwe są szybsze terminy, to znaczy, że lekarze są skorumpowani, bo powinni te terminy udostępniać bez łapówek.
"Nic nie jest potężniejsze od wiedzy; królowie władają ludźmi, lecz uczeni są władcami królów".
Odpowiedz
nonkonformista napisał(a):Nigdy nie dawałem i nie zamierzam.
Skoro za łapówkę 'nagle' możliwe są szybsze terminy, to znaczy, że lekarze są skorumpowani, bo powinni te terminy udostępniać bez łapówek.
A żeby nie było, od NFZ też dostają kasę.
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman

EL Duży uśmiech
Odpowiedz
A skąd ma iść kasa na służbę zdrowia czy szkolnictwo, jak ciągle tylko obniża się podatki bogatym i dookoła nich skacze, za to ludziom biednym dopieprza się wyższy VAT? Potem przedsiębiorcy płaczą, że firmy im padają i nie mają klientów. Trudno żeby ich mieli, skoro ludziom często ciężko wyżyć za swoją pensję, a co dopiero wydawać kasę na rozrywki/polskie produkty itd.
Nie dość że mamy słaby rynek wewnętrzny, to władza osłabia go jeszcze bardziej, wpływy z podatków są mniejsze i potem jest płacz o kolejki do lekarzy specjalistów, zamykanie szkół i wiele innych problemów. Zresztą ktoś już to ładnie wypunktował:

Cytat:Kilka razy w miesiącu media publikują jęki i stęki największej, polskiej klasy roszczeniowej - pracodawców. Płacze i lamenty o wysokich podatkach, skomlenie o wysokich kosztach pracy (mimo,że są niższe od Europejskiej średniej). Zgrzytanie zębów,że roszczeniowi pracownicy są mało wydajni (a są na poziomie 1,5 wydajności w Niemczech i na poziomie 0,66 średniej w EU). Ogólnie: kapitalistyczny ból tej części ciała, gdzie plecy tracą swoją uroczą nazwę. Jęki o wysokich podatkach przeplatane są jękami o upadających firmach (nie mówcie nikomu,że jednoosobowe gównozjady,które założyły firmę,aby wyłudzić dotacje z EU nie dają rady po skończeniu się "okresu ochronnego),o braku klientów bla,bla, bla...

Oczywiście nikt nie odważy się powiedzieć (poza znienawidzonymi przez psychopatów wolnorynkowych ZWIĄZKAMI ZAWODOWYMI), że w kraju dużego rynku wewnętrznego liczy się zasobność portfela konsumenta. Konsument nie ma pieniędzy,bo pracodawcy go oszukują i płacą "miskę ryżu" na umowie śmieciowej (tu też przodujemy w EU).

Nic to... wracam do lamentów podatkowych. Naszło mnie,aby przypomnieć wszystkim prywaciarskim płaczkom,że mają jedne z niższych podatków w Europie i to przez nich Polska jest w finansowych tarapatach.

Pragnę im przypomnieć,że:
- w Polsce podatki są o około 5% niższe niż średnia europejska,
- Polska rozwijała się najszybciej,kiedy mieliśmy wysokie podatki,
- Państwa rozwijające się obniżając podatki (głownie dla bogatych i prywaciarzy) nie są w stanie doganiać cywilizacyjnie innych,bo nie mają na to pieniędzy. Nie są w stanie przeciwdziałać kryzysom poprzez walkę z bezrobociem (vide Polska Rzeczpospolita Prywaciarska),
- mają jeden z najniższych CIT w UE,
- niski CIT nie wpływa na lepszy rozwój kraju (pogarsza jakość kraju),
- forsowana przez nich teoria skapywania nie działa i jest wytworem ich fantazji i tylko w fantastyce się sprawdza,
- znaczną część PKB stanowią podatki od instytucji państwowych,które prywaciarska dzicz - via opłaconych polityków - niszczyła przez ostatnie ćwierć wieku,
- dzięki wyzyskiwaniu pracowników przychód z PIT jest u nas znikomy i mieści się w "praktycznie" liniowej, najniższej skali,
- popierana przez nich polityka sprawia,że najuciążliwsze podatki płacą biedni (vide: kwota wolna i VAT)
- popierana przez nich polityka sprawia,że Polska ma jedną z najniższych w EU kwot wolnych od podatku,
- ich koledzy w UE dostają domiary solidarnościowe,aby wspierać biedniejszych,bo to polepsza ogólną jakość państwa,
- na ich prośbę drastycznie obniżono w Polsce podatki. Doprowadziło to do załamania się finansów publicznych i usług publicznych oraz do powiększenia dziury budżetowej (hint: Bauc)
- w czasach największego rozwoju płacili stawkę CIT 40% i nadal funkcjonowali, zatrudniali i zarabiali pieniądze... a kraj - dzięki podatkom -rozwijał się,
- w 2003 roku dostali obniżkę CIT z 40 na 23% a poźniej na 19% (błagam Was! Won na zachód prowadzić firmę! Tam jakoś można i to nie Wy podbijacie zachód,ale zachód podbija Polskę)
- od początku niszczenia Polski -tzw. transformacji ustrojowej mieliście ulgi podatkowe. Sektor publiczny musiał płacić większe podatki od was(60%/29%). Wszystko zgodnie z kapitalistyczna zasada "wolnego rynku". Pomogliście zniszczyć polski przemysł dla paru srebrników,
- na początku lat 90-tych mieliśmy 3 stawki podatkowe:19/30/40%->21/33/45%. Od 1997 roku zaczęto obniżać podatki (lament prywaciarzy dał rezultat)aż do 18 i 32%. Tak ogromną ulgę podatkową przygotowano dla 390 tysięcy podatników (zarabiających średnio po 15 tysięcy miesięcznie), ze stratą około 3,5 mld PLN dla budżetu państwa/rocznie.Ponad 90% podatników płaci najniższą stawkę. NIe dla nich były te zmiany, a dla Was! Nie oni są roszczeniowcami! Wy nimi jesteście! Sięgacie po publiczne pieniądze. Domagacie się rzecznika za nasze podatki. Chcecie,aby podatnicy opłacili Wam wszystko, z wyszkolona kadrą włącznie. Wszystko,abyście nie musieli podejmować ryzyka prowadzenia działalności. NIe musieli szkolić pracownika. Chcecie, roszczeniowe płaczki, mieć wszystko na tacy.
- prawie 100 tysięcy z Was oszukuje fiskusa i wykazuje straty (średnio po ponad 3mln PLN - biedaczyska ledwo zipiecie). Najwięcej oszustów jest wśród instytucji finansowych. Proceder ten rozwinął eis po zlikwidowaniu obowiązku comiesięcznego składania deklaracji podatkowych (aby wam lepiej zrobić). Około 70% z Was nie płaci podatków na czas,
- dzięki popieranej przez Was polityce duże firmy nie płacą podatków nawet przez 20 lat.
Dopóki rodzimy się i umieramy, póki światło jest w nas, warto się wkurwiać, trzeba się wkurwiać! Wciąż i wciąż od nowa.
Odpowiedz
Cytat:....pracownicy są mało wydajni (a są na poziomie 1,5 wydajności w Niemczech i na poziomie 0,66 średniej w EU)
Co to za herezje!
1,5 wydajności niemieckiej = 0,66 wydajności unijnej?
Nie mam więcej pytań
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
Gocek napisał(a):A żeby nie było, od NFZ też dostają kasę.
Więc ludziska są podwójnymi frajerami.
"Nic nie jest potężniejsze od wiedzy; królowie władają ludźmi, lecz uczeni są władcami królów".
Odpowiedz
cobras napisał(a):Zresztą ktoś już to ładnie wypunktował:


Patrząc na poziom frustracji i ilość inwektyw w tym tekście ten ktoś chyba, na krótko przed jego napisaniem wyleciał z jakiejś ciepłej państwowej posadki na której można gówno robić ale za to "godziwie" zarabiać :lol2:

Ale ciekawe ujęcie. Wszystkiemu winni są prywaciarze i prywatne firmy. Teraz tylko pozostaje nam wrócić do PRLu, państwo będzie silne a ludzie bogaci. Tylko papieru toaletowego znowu w sklepach zacznie brakować.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
kkap napisał(a):Aj tam, każdy kto wyciągnie cokolwiek od państwa przyczynia się do upadku tego systemu. Chwała ludziom, którzy to robią Duży uśmiech
No, dobrze kkapie.
Ale co potem?
Nie ma bieżących emerytur, rent, wypadkowych, chorobowych.
Zostawić tych ludzi bez środków do życia? To wywoła rewolucję!
"Nic nie jest potężniejsze od wiedzy; królowie władają ludźmi, lecz uczeni są władcami królów".
Odpowiedz
Gdyby ludzie nie wierzyli w "system" to szybko znalazłaby się pomoc i środki dla tych osób. Niech upada ten Moloch.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed  nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu  rzeczy

“What warrior is it?”

“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”


.
Odpowiedz
Żarłak napisał(a):Gdyby ludzie nie wierzyli w "system" to szybko znalazłaby się pomoc i środki dla tych osób. Niech upada ten Moloch.
Skąd te środki?
Żeby nie było:
ZUS w obecnym kształcie też mi się nie podoba.
Trzeba go rozwiązać i prowadzić tzw. konta emerytalne.
Trzeba to jednak robić stopniowo.
"Nic nie jest potężniejsze od wiedzy; królowie władają ludźmi, lecz uczeni są władcami królów".
Odpowiedz
cobras napisał(a):A skąd ma iść kasa na służbę zdrowia czy szkolnictwo, jak ciągle tylko obniża się podatki bogatym i dookoła nich skacze, za to ludziom biednym dopieprza się wyższy VAT?

A co, bogaci to VATu nie płacą?

Bogaci kupują więcej i drożej, więc naturalnie płacą więcej VATu niż biedni.


Cytat:- w Polsce podatki są o około 5% niższe niż średnia europejska,

Okupacja hitlerowska była w niektórych rejonach przedwojennej Polski bardziej brutalna i bardziej restrykcyjna niż w innych, ale to nie znaczy że gdziekolwiek była dobra.
Odpowiedz
nonkonformista napisał(a):Skąd te środki?
Trzeba go rozwiązać i prowadzić tzw. konta emerytalne.
Trzeba to jednak robić stopniowo.

Zadnych kont emerytalnych. Jak kto chce, niechaj sobie założy prywatne. Spłacic bieżące zobowiązania. Na przykład od roku 2015 zprzestać programu emerytalnego. Każdy kto zacznie pracę w tym roku nie będzie miał żadnej państwowej emerytury. Zobowiązania sprzed tego roku uregulować. Obniżyć ZUS do minimum i dać opłatę zryczałtowaną dla małych przedsiębiorstw. Wyjebać 30% urzędów na dzień dobry. UP i podobne zaorać. Uprościć PIT i ukrócić bandyckie zapędy US. Pensje budżetowe obniżyć do 0,75% krajowej.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed  nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu  rzeczy

“What warrior is it?”

“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”


.
Odpowiedz
Gocek napisał(a):Ja pisałem o majątku państwowym.

jeszcze lepiej, a cóz to jest takiego ten majątek państwowy?
Państwo nie ma nic, państwo najpierw musi ukraść wszystkim tutaj żeby komuś coś dać.

to kradzione pieniądze. I Gocek będzie pieprzył, że nie popiera złodziejstwa? Wypisując takie dyrdymały przy Gocku trzeba pilnować swojego portfela.
Na pomoc! mordują więźniów Bastylii!!!
Odpowiedz
A czym była przedwojenna Gdynia?
Odpowiedz
Albo COPy?
Sebastian Flak
Odpowiedz
korsarz napisał(a):jeszcze lepiej, a cóz to jest takiego ten majątek państwowy?
Państwo nie ma nic, państwo najpierw musi ukraść wszystkim tutaj żeby komuś coś dać.
Co to jest państwo? W jaki sposób państwo kradnie? Dlaczego państwo nie ma nic? A Ty też aby coś mieć musisz również ukraść? W jaki sposób państwo miałoby coś mieć, wg Ciebie nie kradnąc?

Cytat:to kradzione pieniądze. I Gocek będzie pieprzył, że nie popiera złodziejstwa? Wypisując takie dyrdymały przy Gocku trzeba pilnować swojego portfela.
Wg mnie, to nie są kradzione pieniądze. Dyrdymały to Ty wypisujesz.
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman

EL Duży uśmiech
Odpowiedz
korsarz napisał(a):jeszcze lepiej, a cóz to jest takiego ten majątek państwowy?
Państwo nie ma nic, państwo najpierw musi ukraść wszystkim tutaj żeby komuś coś dać.

Coś w tym jest, niemniej zakładając konieczność istnienia państwa (w przeciwieństwie do Ciebie, ja to uznaję) musimy zdawać sobie sprawę z tego, że będzie ono posiadało jakiś majątek, na który trzeba się ściepnąć. W praktyce, jak pokazuje historia, najlepiej ludziom się żyło w systemach, gdzie istniało silne państwo z silną armią, kontrolujące sektory wprost powiązane z bezpieczeństwem i transportem (rzeczy, które są potrzebne bez wyjątku dla wszystkich). A poza tym wolny rynek, dla wszystkich, przy zdrowym poziomie podatków (góra 20-25%), a nie grabieży ponad połowy dochodu na utrzymanie tej hydry nienasyconej Oczko. Przy niskiej biurokracji i czystych, jawnych wydatkach oraz odpowiedzialności urzędniczej takie państwo by się sprawdziło naprawdę nieźle. Zdecydowanie wolę coś takiego niż waszą libertariańską utopię, która nigdy nie nastąpi, a nawet jak nastąpi to raz dwa ktoś ją rozjebie.
Odpowiedz
A mnie zastanawia jedno. Wiele osób tutaj z lewej strony twierdzi, że państwo nie działa dobrze bo ma za mało pieniędzy. Problem w tym, że gołym okiem widać, że państwo nie potrafi gospodarować nawet tym co ma. Ostatnio był raport NIKu z którego wynika, że niegospodarność państwa opiewa na kwotę porównywalną z tym co państwo ściąga co roku z tytułu PIT. Osoby domagające się zwiększenia kwoty jaką ma dysponować państwo wydają się żyć w jakiejś alternatywnej zupełnie od naszej oderwanej rzeczywistości. Bo skoro państwo nie potrafi gospodarować kwotą w wysokości X to nagle jak damy mu kwotę X plus Y to stanie się cud i będzie potrafiło sensownie wydać te pieniądze?

Zwiększanie budżetu czy to państwa, czy to NFZetu czy to innych państwowych instytucji w żaden sposób nie przyczyni się do poprawy ich działania a jedynie sprawi, że marnotrawstwo będzie większe a ludzie (nie licząc pracowników państwowych) zbiednieją.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości