[exodim]

Spróbuję, na zachętę dla nowych partycypantów, uczynić je deczko strawniejszymi.

Rozumiem, że to nawiązanie do moich, niestrawnych pytań? :p

Otóż to do pilastra należy kierować skargi, gdyż on znakomicie podniósł poziom trudności pytań (przy czym pytania Iselin były również trudne, ale nadal do "wygooglowania" ), ja tylko starałem się go jakoś znacząco nie obniżyć.

[Sofeicz]

Rozumiem, że to nawiązanie do moich, niestrawnych pytań? :p .

Tego nie powiedziałem.
Więcej - dowiedziałem się kilku ciekawych rzeczy, np. o Muftim Jerozolimy Amin Al-Husajnim.

[Palmer]

Tym razem może mnie nie zbanują. Gram z Wami.

[Sofeicz]

Tram-ta-dram, nowy odcinek konkursu. Rejent Cichosz otwiera koperty. Oto pytania.

1. Pytanie obuwnicze. Przydziałowe buty Wielkiej Armii Napoleona miały bardzo praktyczną cechę. Cóż to takiego?
2. W którym polskim miasteczku jeszcze do niedawna rosło drzewo zaszczycone tym, iż (wg miejscowych przekazów) zostało osobiście obsikane przez Napoleona?
3. W wielu miejscach Egiptu zachowały się starożytne wodowskazy na Nilu. Do czego, oczywiście poza samym mierzeniem poziomu rzeki, służyły te urządzenia?
4. Pewien słynny XVIII-XIX wieczny filozof tylko raz uprawiał seks i był tym zajęciem bardzo zniesmaczony. Kto to taki?
5. W świątyniach Karnaku Ramessydzi nakazywali kuć swoje kartusze na głębokość 10 cm. Dlaczego?
6. Kto był ostatnim człowiekiem (przynajmniej tak się powszechnie uważa), który przeczytał wszystko, co w jego czasach było do przeczytania?
7. W arcydziele literatury europejskiej jest wykład o poszukiwaniu najlepszej rzeczy do podcierania sobie tyłka. Co się nim okazało?
8. W jakim znaczącym języku europejskim pozostał ślad liczenia w systemie dwudziestkowym?
9. Nazwa pewnego ważnego element ubioru męskiego pochodzi od nazwy kraju, którego żołnierze takowy nosili. Co to za kraj?
10. Nazwa prowincji europejskiego państwa pochodzi od zacnego ludu Wandalów. Co to za prowincja?

Zapraszam do udziału i samych dobrych odpowiedzi.
Czeremchowka czeka!

Czekam na odpowiedzi do 5 marca.

[Iselin]

T
4. Pewien słynny VIII-XIX wieczny filozof tylko raz uprawiał seks i był tym zajęciem bardzo zniesmaczony. Kto to taki?

Nieważne, kto to był, ja chcę znać jego receptę na długie życie.

[Sofeicz]

Nieważne, kto to był, ja chcę znać jego receptę na długie życie.

OK - literówka poprawiona. Dzięki za czujność.

[ideat]

tylko na to pytanie znam odpowiedź, bez googla. przykre to.

[Palmer]

Nikt Ci nie broni z googla korzystać. Wszak to konkurs internetowy.

[ideat]

możliwe, ale czy wszyscy korzystają? a nawet gdyby, to i tak przykro być aż tak głupi, nienawidzę głupoty.

[Sofeicz]

możliwe, ale czy wszyscy korzystają? a nawet gdyby, to i tak przykro być aż tak głupi, nienawidzę głupoty.

Nie traktuj tego w ten sposób. Ten konkurs jest głównie po to, żeby się czegoś ciekawego na swój prywatny użytek się dowiedzieć.
A temat googlowania już był omawiany.

[Palmer]

Wysłałem. Zgodnie z własną zasadą zajmowałem się konkursem poniżej godziny, a dokładnie 45 minut, czyli godzinę lekcyjną.

[Sofeicz]

Przypominam - konkurs kończymy do północy.
Jest jeszcze chwilka na przesłanie odpowiedzi.
Walka jest zacięta.

[Sofeicz]

Trzy – dwa – jeden – zero.
Czas minął.

Po pierwsze dziękuję wszystkim (Pilaster, Iselin, Rojza, Palmer, Exodim, Hastur) za udział. Otrzymałem 6 kompletów odpowiedzi.
Niezły wynik i potwierdzenie, że taka formuła ma sens.

Oto odpowiedzi.
1. Buty były jednakowe, bez podziału na prawe i lewe. Cecha pardzo praktyczna w chaosie wojennym.
2. Chodzi o rosnący na Placu Pocztowym w Zielonej Górze Kasztan Napoleona.
Według miejscowych przekazów, przywiązano do niego konia cesarza, kiedy ten był przyjmowany przez burmistrza. Degustowano miejscowe wino. Na odjezdnym cesarz kazał obecnym odwrocić się i oddał cesarski mocz na pień drzewa. Kasztan rósł do 2009 roku kiedy powaliła go wichura.
3. Wodowskazy służyły głównie, poprzez ustalenie maksymalnego poziomu wylewu rzeki, oszacowaniu plonów, a w konsekwencji wyznaczeniu poziomu podatków.
4. Immanuel Kant, który stwierdził, że były to „ruchy niegodne filozofa“.
5. Kartusze kuto tak głęboko z obawy przed wymazaniem (w tym wypadku raczej wykuciem) z historii. Było to częstą praktyką egipskich faraonów.
6. Gottfried Wilhelm Leibniz. Wiem, że to pytanie nie należy do bardzo precyzyjnych i odpowiedzi mogły być rożne. Wielu było ludzi o ogromnej wiedzy i erudycji.
Ja bazowałem na konferencji kulturoznawczej, na której swego czasu wysłuchałem wykładu o pre- i postleibnicowskiej erze w dziejach cywilizacji. Ponadto ostatnio Michał Komar też w ten sposób podsumował wykładniczy rozwój piśmiennictwa i wiedzy.
7. W „Gargantui i Pantagruelu“ Gargantua sprawdza dziesiątki różnych rzeczy do podcierania, a na koniec stwierdza:
„Ale przechodząc do konkluzji, powiadam i utrzymuję, że nie ma takiego utrzyjzadka jak gąska dobrze puchem obrośnięta, byle jej głowę trzymać między nogami. I możecie temu wierzyć, na honor, doznajecie bowiem przy tym w dziurze zadecznej nieopisanych rozkoszy, tak dla delikatności owego puszku, jak z powodu umiarkowanej ciepłoty gąski, która ciepłota snadnie udziela się kiszce stolcowej i innym wnętrznościom, aż wreszcie dochodzi do okolicy serca i mózgownicy“.
8. W języku francuskim - 80 to „cztery dwudziestki“ a np. 91 to „cztery dwudziestki i jedenaście“. Proste!
9. Chorwacja – regiment chorwacki zrobił wrażenie na Ludwiku XIV elegancko wiązanymi jedwabnymi chustami, zwanymi później krawatami. Król tak uległ fascynacji, iż utworzył własny regiment nazwany 'Royal Cravattes'
10. Andaluzja w Hiszpanii. Ciekawe jak Andaluzyjczycy nazywają swoich wandali?

Po komisyjnym podliczeniu punktów o włos zwyciężyła Iselin.
Gratuluję i prześlę nagrodę!

[Palmer]

E tam. Nie zgadzam się kompletnie.

6. Thomas Young (1773-1829) przyszedł na świat 50 lat po Leibnitzu, a mówiono o nim, że nie dość, że przeczytał, to i wiedział wszystko, co było sumą wiedzy jego współczesnych.
3. Były też miejscami kultu Hapiego, bóstwa Nilu.

Czyli powinienem mieć 8, a nie 6 punktów.

Zapraszam do dyskusji!

[Sofeicz]

Drogi Palmerze - niestety nawet gdybym uznał twoje odpowiedzi wynik konkursu by się nie zmienił.
Problem polega na tym, że nie wszystkie pytania są "binarne", czasami jest jedna odpowiedź "główna" i kilka alternatywnych (pewnie w co drugiej wsi jest jakieś drzewo Napoleona) albo pytanie ma charakter zadaniowy (jak pytanie Exa o pożytkach z liberum veto).
Wielokrotnie już taka sytuacja miała miejsce i to zadającemu pytania trzeba zostawić ostateczny werdykt.

[exodim]

A, byłem przekonany, że w 9 pytaniu chodziło o element ubioru (krawat), a nie kraj. Leibniz czy Young to oczywiście też sporna kwestia.

[Sofeicz]

Sorry Ex - pytanie 9 było jasne - co to za kraj?

[exodim]

Sorry Ex - pytanie 9 było jasne - co to za kraj?

Oczywiście, że było jasne. Mam pretensje do swojej lekkomyślności.

Uznając w pytaniu 6. naszą (moją i Palmera) odpowiedź, która jest jak najbardziej poprawna (niepoprawna tylko względem klucza Sofeicza, ale trudno zgadywać na jakiej akurat konferencji autor pytań usłyszał takie sformułowanie), zmieniłoby to coś w ostatecznej tabeli? Czy Iselin miała po prostu co najmniej 9 punktów?

[Sofeicz]

Nie zmieniłoby. Iselin po prostu zdobyła 9 punktów.

[Baptiste]

A to nie powinno być tak, że jeżeli dwie odpowiedzi są poprawne to należy uznać każdą? Ja tak postępowałem gdy analizowałem odpowiedzi na własne pytania, ponieważ użytkownicy przysyłali odpowiedzi, które także pasowały do zadanego pytania.