Liczba postów: 21,707
Liczba wątków: 218
Dołączył: 11.2010
Reputacja:
975
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: ate 7 stopnia
Powiedzcie mi - to co policzalne, to liczba, a co niepoliczalne, to ilość.
A pieniądze - są jak najbardziej policzalne (od tego właściwie są), a mówimy "ilość pieniądza".
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Liczba postów: 3,053
Liczba wątków: 6
Dołączył: 04.2009
Reputacja:
0
Sofeicz napisał(a):A pieniądze - są jak najbardziej policzalne (od tego właściwie są), a mówimy "ilość pieniądza".
Pieniądze nie są i nigdy nie były policzalne. Policzalne są złotówki, dolary, euro i korony. Nigdy nie słyszałam wyrażenia "ilość pieniądza".
Liczba postów: 21,707
Liczba wątków: 218
Dołączył: 11.2010
Reputacja:
975
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: ate 7 stopnia
A ja ciągle to słyszę, bo oglądam programy biznesowe, i tam jak najbardziej funkcjonuje fraza 'ilość pieniądza na rynku".
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Liczba postów: 3,053
Liczba wątków: 6
Dołączył: 04.2009
Reputacja:
0
Sofeicz napisał(a):... najbardziej funkcjonuje fraza 'ilość pieniądza na rynku".
Ale to chyba doskonale styka do tego, co wciąż powtarza Nonkonformista. "Liczba" do policzalnych. "Ilość" do niepoliczalnych. Pieniądze są niepoliczalne.
Liczba postów: 21,707
Liczba wątków: 218
Dołączył: 11.2010
Reputacja:
975
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: ate 7 stopnia
Nigdy nie liczyłaś pieniędzy?
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Liczba postów: 3,053
Liczba wątków: 6
Dołączył: 04.2009
Reputacja:
0
Sofeicz napisał(a):Nigdy nie liczyłaś pieniędzy?
Nigdy. Natomiast często liczę złotówki. 10 złotych... 20 złotych... 50 złotych... Nigdy: 10 pieniędzy itd.
Liczba postów: 21,707
Liczba wątków: 218
Dołączył: 11.2010
Reputacja:
975
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: ate 7 stopnia
Tytuł obrazu - "Żyd liczący pieniądze".
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Liczba postów: 3,053
Liczba wątków: 6
Dołączył: 04.2009
Reputacja:
0
Jasny gwint... Sof! :]
Żyd liczy pieniądze, które mają jakąś nazwę. Liczy guldeny czy inne forinty... Liczy banknoty lub monety. Policzyłeś pieniądze w kieszeni? Tak. Ile masz? 17. Czego? 17 zeta, dolców lub jurków. Ale nigdy, 17 pieniędzy. Pieniądze są niepoliczalne. Nie możesz pożyczyć synowi na dach, 40 tys. pieniędzy. Możesz natomiast pożyczyć mu 40 tys. złotych. Lub 10 tys. euro. Już jaśniej? ^^
Przy okazji: Nonkonformisto, czy "nadaremnie" pisze się tak jak napisałam czy rozdzielnie?
Liczba postów: 21,707
Liczba wątków: 218
Dołączył: 11.2010
Reputacja:
975
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: ate 7 stopnia
Czyli wg Ciebie nie mogę liczyć samochodów, tylko Fordy, Fiaty i BMW?
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Liczba postów: 3,053
Liczba wątków: 6
Dołączył: 04.2009
Reputacja:
0
Sofeicz napisał(a):Czyli wg Ciebie nie mogę liczyć samochodów, tylko Fordy, Fiaty i BMW?
Jak najbardziej możesz liczyć samochody, bo w przeciwieństwie do pieniędzy, są one policzalne. Znaczy, gdy je policzysz, poznasz ich liczbę. Tam stoi 5, 7, 12 samochodów.
Sof, a czemu nie dziwujesz się, że nie można policzyć wody, ale doskonale można policzyć kubki wody? Ani nie można policzyć śniegu, ale można policzyć szufle śniegu? Dyć to ta sama reguła.
14.03.2013, 23:17
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 15.03.2013, 19:01 przez Nonkonformista.)
Liczba postów: 9,167
Liczba wątków: 64
Dołączył: 01.2009
Reputacja:
60
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: ateista, w przyszłości może buddysta mahajany
Furia napisał(a):Chyba poprawniej byłoby "sarkazm szyłem tak grubą nicią...". Ale niech kto mędrszy oceni. ^^ Frazeologizm brzmi 'szyć grubymi nićmi'.
To jest szyte grubymi nićmi.
Jego zachowanie było szyte grubymi nićmi.
We frazeologizmie nie możemy nic zmienić /nic dodać ani nic usunąć/, gdyż znaczy tylko on sam, a nie poszczególne jego elementy.
Edycja:
Furia napisał(a):Przy okazji: Nonkonformisto, czy "nadaremnie" pisze się tak jak napisałam czy rozdzielnie? Łącznie. Przykład:
'Zrobiłeś to nadaremnie'.
Kiryłł napisał(a):Co do Mongoli... Chyba Mongolii. Wyszło, że i Kiryłł miał kiepskich nauczycieli polskiego.
Nie mówisz/piszesz przecież Mongola, tylko Mongolia, prawda?
Zatem nie Mongoli, a Mongolii.
"Nic nie jest potężniejsze od wiedzy; królowie władają ludźmi, lecz uczeni są władcami królów".
Liczba postów: 508
Liczba wątków: 7
Dołączył: 11.2011
Reputacja:
0
Nonkonformisto, czy zwrot "klęczeć na kolanach" jest poprawny? Spotykam się z nim bardzo często, ale wydaje mi się, że jest to swego rodzaju "masło maślane".
[COLOR="Silver"]*Wyjątkowo dowcipny i cięty ateistyczny cytat.*
*Praktycznie nikomu nieznany autor tegoż cytatu*[/COLOR]
Cytat:Chyba Mongolii. Wyszło, że i Kiryłł miał kiepskich nauczycieli polskiego.
Nie mówisz/piszesz przecież Mongola, tylko Mongolia, prawda?
Zatem nie Mongoli, a Mongolii.
Zwykła literówka, w której zgubiłem ostatnią literkę  Wybaczysz mi kiedykolwiek?
15.03.2013, 19:00
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17.03.2013, 10:58 przez Nonkonformista.)
Liczba postów: 9,167
Liczba wątków: 64
Dołączył: 01.2009
Reputacja:
60
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: ateista, w przyszłości może buddysta mahajany
kolawiec napisał(a):Nonkonformisto, czy zwrot "klęczeć na kolanach" jest poprawny? Spotykam się z nim bardzo często, ale wydaje mi się, że jest to swego rodzaju "masło maślane". Oczywiście, że jest to pleonazm - naddatek znaczeniowy /cofać się do tyłu, akwen wodny itd./. W samym czasowniku 'klęczeć' jest niejako zawarte już owo 'na kolanach', podobnie jak w czasowniku 'spadać' zawarty jest już kierunek i nie trzeba dopowiadać, że 'w dół', bo przecież w g órę spadać nie można.
Kiryle, wybaczam ci błąd. Za pokutę przeczytaj sobie w słowniku ortograficznym zasady pisania -i w dopełniaczu, celowniku, miejscowniku rzeczowników typu: 'nadzieja', 'knieja', 'kolia'.
kolawiec napisał(a):Mi wystarcza. Prawidłowo: Mnie wystarcza.
"Nic nie jest potężniejsze od wiedzy; królowie władają ludźmi, lecz uczeni są władcami królów".
Liczba postów: 508
Liczba wątków: 7
Dołączył: 11.2011
Reputacja:
0
Sajid napisał(a):Czy czegoś ci nie przypominają takie słowa, jakiś postów? jakichś
[COLOR="Silver"]*Wyjątkowo dowcipny i cięty ateistyczny cytat.*
*Praktycznie nikomu nieznany autor tegoż cytatu*[/COLOR]
nonkonf, pytanie z dziedziny historii j. polskiego - w książce wydanej w roku 1921 szanowna pani autorka zapisała słówko "pasorzytnictwa".
Kiedy (i dlaczego) zamieniło się to w znane nam znacznie bliżej pasożytnictwo?
Liczba postów: 10,774
Liczba wątków: 173
Dołączył: 08.2008
Reputacja:
11
Płeć: nie wybrano
Кирилл napisał(a):Kiedy (i dlaczego) zamieniło się to w znane nam znacznie bliżej pasożytnictwo?
Aż dziwne, że przez te wszystkie lata międzywojnia nie wykształciło się "pasożydnictwo".
A co do twojego pytania. Z wikisłownika:
pasożytnictwo(...)
etymologia:
ze starop. pasirzyt, od paść + rzyć. Do 1936 pisane pasorzyt, dzisiejsza pisownia nieetymologiczna.
A dlaczego zmieniono pisownie?
Według Macieja Malinowskiego dlatego, że słowo "rzyć" stało się wulgarne.
Vi Veri Veniversum Vivus Vici
Liczba postów: 9,167
Liczba wątków: 64
Dołączył: 01.2009
Reputacja:
60
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: ateista, w przyszłości może buddysta mahajany
Кирилл napisał(a):nonkonf, pytanie z dziedziny historii j. polskiego - w książce wydanej w roku 1921 szanowna pani autorka zapisała słówko "pasorzytnictwa".
Kiedy (i dlaczego) zamieniło się to w znane nam znacznie bliżej pasożytnictwo? Najlepszą odpowiedź masz tutaj:
http://obcyjezykpolski.strefa.pl/?md=archive&id=2
"Nic nie jest potężniejsze od wiedzy; królowie władają ludźmi, lecz uczeni są władcami królów".
Dziękuję. Wyjaśniła się też kwestia z innej książki, gdzie co i rusz pojawiali się Żydzi imieniem Jakób
@exodim, autorka właśnie pisała o "pasorzytnictwie Żyda"
W ogóle odkrywam właśnie magię starej ortografii, na przykład "...jak bardzo blizkim być musiał...", "tłomacz".
Liczba postów: 21,707
Liczba wątków: 218
Dołączył: 11.2010
Reputacja:
975
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: ate 7 stopnia
Ciekawe dlaczego w tej reformie zadecydowano, że:
Wyrazy typu Maria pisze się przez i, z wyjątkiem po c, s, z (np. Francja, pasja, diecezja)
To jest nielogiczne i mija się z wymową - przecież słyszymy 'j'?
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
|