Dziwne. Ta wizja gościnności jakoś nie przystaje do dotychczasowego wizerunku wikinga w mojej głowie.
"O gustach się nie dyskutuje; a ja twierdzę, że całe życie to kłótnia o gusta." (Nietzsche F.)
|
Seriale
|
|
04.04.2013, 21:33
Dziwne. Ta wizja gościnności jakoś nie przystaje do dotychczasowego wizerunku wikinga w mojej głowie.
"O gustach się nie dyskutuje; a ja twierdzę, że całe życie to kłótnia o gusta." (Nietzsche F.)
04.04.2013, 22:04
Mi też potomkowie Czyngis-Chana nie wyglądają na przyjemniaczków a mimo to częstują tym co mają najlepsze
Co do Germanów to pewności nie mam. Takie zachowanie nazywało się chyba prostytucją gościnną albo jakoś tak.
Sebastian Flak
05.04.2013, 01:52
Roan Shiran napisał(a):Dziwne. Ta wizja gościnności jakoś nie przystaje do dotychczasowego wizerunku wikinga w mojej głowie.Mojej też nie.
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec. - A co robi wojownik, kiedy czuje strach? - Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
05.04.2013, 02:05
Ach, te stereotypy. Wiking to był chłop co miał dwa metry wzrostu i hełm z rogami, gwałcący wszystko co się rusza i na drzewo nie spieprza, w wolnym czasie łupiący frajerów, którzy się nie schowali na sam ich widok... A już wtedy widać było ich prawdziwą naturę i zaczątki systemu skandynawskiego :-D
Sebastian Flak
05.04.2013, 02:17
Kobieta wikińska cieszyła się dość wysoką pozycją jak na tamte czasy, a małżeństwo to była poważna transakcja między rodami. Trudno, żeby ktoś taką żonę oddawał gościowi, czy o zgrozo niewolnikowi. Poza tym: kto ryzykowałby, że jego ziemię odziedziczy syn gościa albo niewolnika?
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec. - A co robi wojownik, kiedy czuje strach? - Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
05.04.2013, 02:28
To też mówię że u Germanów pewien nie jestem. Ale u nas praktykowane było. A pokłosiem tego prawo pierwszej nocy ponoć było. Czytałem gdzieś że niektóre dzikie ludy nie skojarzyły uprawiania seksu z ciążą. Więc wszystko jest możliwe.
Sebastian Flak
05.04.2013, 03:08
Vikings jak dla mnie beznadziejny serial. Niestety produkcyjnie kuleje i....wieje nudą.
05.04.2013, 03:11
Neuromanta napisał(a):To też mówię że u Germanów pewien nie jestem. Ale u nas praktykowane było. A pokłosiem tego prawo pierwszej nocy ponoć było. Nie istniało coś takiego jak ius primae noctis, to kolejny wymysł "oświecenia" (z lokalnymi i krótkotrwałymi wyjątkami). Cytat:Czytałem gdzieś że niektóre dzikie ludy nie skojarzyły uprawiania seksu z ciążą. Więc wszystko jest możliwe. Bardzo dzikie. Na Pacyfiku.
05.04.2013, 08:52
Wikingowie nie byli dzikim ludem. Mieli całkiem rozbudowany system prawa, budownictwo, rzemiosło, pismo, literaturę (w tym poezję) z całym bogactwem środków stylistycznych
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec. - A co robi wojownik, kiedy czuje strach? - Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
05.04.2013, 08:55
Iselin napisał(a):Wikingowie nie byli dzikim ludem. Mieli całkiem rozbudowany system prawa, budownictwo, rzemiosło, pismo, literaturę (w tym poezję) z całym bogactwem środków stylistycznych I bogów znacznie ciekawszych... Palmer Eldritch napisał(a):Nie istniało coś takiego jak ius primae noctis, to kolejny wymysł "oświecenia" (z lokalnymi i krótkotrwałymi wyjątkami). Toś mi koncepcje popsuł A byłem przekonany że jurni szlachcice w średniowieczu młode chłopki ten teges. A to co czytałem o prawie pierwszej nocy by się zgadzało z tym co piszesz. Czytałem kiedyś że w xvii czy xviii wieku pewien stary szlachcic powoływał się na to prawo bo spodobała mu się jakaś chłopka i twierdził to "wielowiekowa tradycja", jednak wcześniej tak się obżarł pestkami dyni uchodzącymi za afrodyzjak i ichniejszą wiagrę że nie mógł nic zdziałać i chłopkę zostawił w spokoju... Palmer Eldritch napisał(a):Bardzo dzikie. Na Pacyfiku. Też fakt. Za posty o po drugiej nad ranem nie ręczę słowem. Przed snem wszystko mi się kitwasi we łbie. Wystarczy poczytać wątek jebnięte sny, by się przekonać ![]() Iselin napisał(a):Wikingowie nie byli dzikim ludem. Mieli całkiem rozbudowany system prawa, budownictwo, rzemiosło, pismo, literaturę (w tym poezję) z całym bogactwem środków stylistycznych Faktycznie może nie tyle dzicy, co nie okrzesani ![]() A mogę Ci polecić sagę o Oddzie Strzale, jak to określił jeden z autorów opracowań. To takie nordyckie American Pie. I to jest najlepsza recenzja su27 napisał(a):I bogów znacznie ciekawszych... Zważywszy że to chyba jedyna znana mi mitologia, w której bogowie byli śmiertelni. To rzeczywiście byli znacznie ciekawsi. P.S. Mógłby ktoś wydzielić wątek o prostytucji do odpowiedniego działu? Bo tutaj się zrobiło małe pozatemacie.
Sebastian Flak
05.04.2013, 19:46
Ja ostatnio oglądam Doctora Who(nowa wersja) i bardzo mi się spodobał, moje klimaty.
05.04.2013, 20:18
Ja też oglądam Doctora Who
poprzednia seria była do kitu, ale ta nowa zaczyna się fajnie i nowa towarzyszka też do rzeczy. Oby nie spaprali tego jak poprzedniej...
Sebastian Flak
05.04.2013, 20:21
Neuromanta napisał(a):poprzednia seria była do kitu, ale ta nowa zaczyna się fajnie i nowa towarzyszka też do rzeczy. Oby nie spaprali tego jak poprzedniej... Który sezon masz na myśli, że był do kitu? Ja na razie jestem po dwóch i jestem zadowolony.
05.04.2013, 20:34
Wściekłe Gacie napisał(a):Który sezon masz na myśli, że był do kitu? Ja na razie jestem po dwóch i jestem zadowolony. A od którego zacząłeś bo sama numeracja tego serialu w błąd może wprowadzić. Chodzi mi o poprzedni sezon emitowany na BBC Entertainment. Z Mattem Smithem w roli Doctora.
Sebastian Flak
05.04.2013, 20:36
Wściekłe Gacie napisał(a):Który sezon masz na myśli, że był do kitu? Ja na razie jestem po dwóch i jestem zadowolony. Ja kojarzę tylko te odcinki z Davidem Tennantem, ale to z 5 lat temu oglądałem i podobało mi się. Muzyka z czołówki, chociaż różna na przestrzeni lat, to świetna jest.
"War, War never changes"
"Jako że jesteś obywatelem demokratycznego kraju powinieneś wiedzieć że twój głos nic nie znaczy". Nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu.
05.04.2013, 20:45
Neuromanta napisał(a):A od którego zacząłeś bo sama numeracja tego serialu w błąd może wprowadzić. Chodzi mi o poprzedni sezon emitowany na BBC Entertainment. Z Mattem Smithem w roli Doctora.Ja oglądam od początku. Pierwszy sezon był z Christopherem Ecclestonem i obejrzałem cały. Teraz oglądam z Davidem Tennantem. Grim napisał(a):Ja kojarzę tylko te odcinki z Davidem Tennantem, ale to z 5 lat temu oglądałem i podobało mi się. Muzyka z czołówki, chociaż różna na przestrzeni lat, to świetna jest. Ta. Uwielbiam te intro. A David Tennant to doskonały Doctor Who Christopher też mi się podobał, ale jednak David jest bardziej szalony, hiperaktywny i to jego stawiam wyżej
05.04.2013, 20:55
Wściekłe Gacie napisał(a):Ja oglądam od początku. Pierwszy sezon był z Christopherem Ecclestonem i obejrzałem cały. Teraz oglądam z Davidem Tennantem. Tennat w mojej opinii to był najlepszy Doctor. Następny też jest fajny. Tylko scenarzyści mieli niekiedy debilne pomysły. Nie będę spoilerował, sam się przekonasz Wiesz że są stare odcinki a Tennant jest bodaj już dziesiątym Doctorem?Wściekłe Gacie napisał(a):Ta. Uwielbiam te intro. A David Tennant to doskonały Doctor Who Intro faktycznie fantastyczne jest.
Sebastian Flak
05.04.2013, 21:01
Neuromanta napisał(a):Następny też jest fajny.Nie wiem czy mi się spodoba, gdyż widziałem jego zdjęcie i jakoś nie pasuje mi jego wygląd. Neuromanta napisał(a):Wiesz że są stare odcinki a Tennant jest bodaj już dziesiątym Doctorem?Tak wiem to wszystko. Przecież pisałem : Wściekłe Gacie napisał(a):Ja ostatnio oglądam Doctora Who(nowa wersja)
05.04.2013, 21:03
To w takim razie wrzucam link do kompilacji muzyki z intra na przestrzeni dziesięcioleci, gdyby ktoś miał ochotę posłuchać:
https://www.youtube.com/watch?v=VkcHgI_TIYQ
"War, War never changes"
"Jako że jesteś obywatelem demokratycznego kraju powinieneś wiedzieć że twój głos nic nie znaczy". Nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu. |
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|

