Socjalizm jest tak doskonały jak idealnie gładka powierzchnia. Tyle, że po takiej powierzchni ie da się chodzić.
| Ankieta: W kwestiach gospodarczych popieram: Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie. |
|||
| Wolny rynek (w rozumieniu Szkoły Austriackiej - libertarianizm/radykalny liberalizm/radykalny koliber) | 39.48% |
122 | 39.48% |
| "Wolny rynek" (w rozumieniu czegoś w okolicach współczesnego USA) | 22.01% |
68 | 22.01% |
| Interwencjonizm | 9.39% |
29 | 9.39% |
| Socjalizm | 8.09% |
25 | 8.09% |
| Komunizm | 5.50% |
17 | 5.50% |
| Nie wiem | 1.62% |
5 | 1.62% |
| Żadna z dostępnych odpowiedzi mnie nie zadowala | 13.92% |
43 | 13.92% |
| Razem | 309 głosów | 100% | |
| *) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
|
Socjalizm vs. liberalizm
|
|
06.04.2013, 17:55
06.04.2013, 17:56
I jeszcze tak dzielnie walczy z problemami nieznanymi innym ustrojom.
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec. - A co robi wojownik, kiedy czuje strach? - Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
07.04.2013, 20:54
mx1 napisał(a):Ah, te wykresy, jakże łatwo nimi manipulować: Ach, zacietrzewienie! Jakże łatwo coś przeoczyć. 8) Popatrz na wykres i spójrz do artykułu to może zrozumiesz czego dotyczy, a nie pleć głupstw o manipulowaniu wykresami. Swoją drogą wykres wklejony przez Ciebie potwierdza te które ja wkleiłem ![]() Żądanie wyższych opłat za "ruch"? Przecież to zamordyzm w drugą stronę jest. Akurat w mieście to głupie trochę. Można inaczej regulować ruch, a przede wszystkim zwrócić miasto pieszym. The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy “What warrior is it?” “A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.” .
07.04.2013, 20:56
Żarłak napisał(a):Można inaczej regulować ruch, a przede wszystkim zwrócić miasto pieszym. A niebo ptakom
07.04.2013, 21:07
Żarłak napisał(a):Ach, zacietrzewienie! Jakże łatwo coś przeoczyć. 8) Ależ popatrzyłem. Tylko, że pokazywanie PKB w stosunku do PKB USA, tak jak Ty to zrobiłeś, ma niewielki sens - poza oczywiście propagandowym. PKB per capita pokazuje, że w Szwecji niezależnie od poziomu wydatków rządowych mamy do czynienia cały czas z równomiernym wzrostem.
I live to the day I die
I live to the day I cry I'm dead the day I lie
07.04.2013, 21:42
su27 napisał(a):A niebo ptakom Wobec tego jakie jest twoje zdanie w tym temacie? Auto obok auta na chodniku w centrum miasta jest dla Ciebie tak samo naturalnym elementem otoczenia jak psie gówno? mx1 napisał(a):Ależ popatrzyłem. Tylko, że pokazywanie PKB w stosunku do PKB USA, tak jak Ty to zrobiłeś, ma niewielki sens - poza oczywiście propagandowym. PKB per capita pokazuje, że w Szwecji niezależnie od poziomu wydatków rządowych mamy do czynienia cały czas z równomiernym wzrostem. Równie dobrze można pomiąć ten wykres i porównać twój i pierwszy, który wkleiłem. Równomierny wzrost? Zwłaszcza na początku lat dziewięćdziesiątych i później. Rzeczywiście równomierny. The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy “What warrior is it?” “A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.” .
07.04.2013, 22:06
Żarłak napisał(a):Równie dobrze można pomiąć ten wykres i porównać twój i pierwszy, który wkleiłem. Początek lat dziewięćdziesiątych to spowolnienie gospodarcze w regionie i na świecie. Jeżeli już mówimy o równomierności, to bardziej równomierny był wzrost w latach 1980-1990, tylko że minimalnie wolniejszy. Po 1995 stał się mniej równomierny, za to nieco szybszy. Nie jest to jednak różnica tak dramatyczna jak na Twoich wykresach.
I live to the day I die
I live to the day I cry I'm dead the day I lie
08.04.2013, 22:55
09.04.2013, 12:48
Avx napisał(a):Pod wpływem programów MFW cła (jak i regulacje) z całą pewnością spadły w Indiach i skończyła się era totalnej nędzy pod pamięcią o Nehru.Proste pytanie: Czy pod wpływem programów MFW gdziekolwiek wzrosły cła, bądź wytworzono ograniczenia w handlu czy rynkach kapitałowych? Cytat:Słyszałem ze strony Amerykańskiej lewicy propozycje, by wreszcie w tą benzynę przyłożyć ostrym opodatkowaniem i zainwestować w komunikację miejską; natomiast pierwsze słyszę, by benzynę dotować :8O:Czy napisałem, że dotować benzynę w USA? Niektóre kraje rozwijające się praktycznie muszą to robić, gdyż od niskich kosztów benzyny uzależnione jest funkcjonowanie gospodarki. Ot tyle napisałem. Dotowanie jest tam uzasadnione. MFW chciałoby, aby te kraje tego zaprzestały, z oczywistych "wolnorynkowych" względów. Odwołuj się do tego co piszę, a nie do własnych fantazmatów. Cytat:Można się zirytować, gdy ktoś nie zna faktów, które się uważa za oczywiste (nie chodzi o ideologię - to, jaki jest aktualnie poziom ceł w Nigerii to fakt, nie ideologia). Szczególnie, gdy ten ktoś siedzi na forum przez osiem lat.Kto niby nie zna faktów? Niesamowity poziom prezentujesz, powinieneś być przywódcą NEW WORLD ORDER, z taką wiedzą i panaceum na bolączki światowej gospodarki. Napisałem, że praktycznie w każdym programie MFW jest wymagana liberalizacja handlu itp. i to są fakty. MFW nie przychodzi do państw z pieniędzmi, tworząc kolejne bariery w handlu czy na rynkach finansowych. Wręcz przeciwnie, zgodnie z ideologią wolnorynkową żąda ograniczeń niniejszych. Czy to będzie Nigeria, Kenia, Argentyna, Polska, Rosja, Tajlandia, czy Korea Południowa. Cytat:Wynika to poniekąd z tego, że nasz gatunek nie wyewoluował w warunkach, w których często trzeba było wyjaśniać podstawowe (subiektywnie podstawowe) fakty. W prehistorii (warunkach pierwotnych, które stanowią większość naszej ewolucyjnej historii) można było powiedzieć "na lewo jest oaza", ale rzadko trzeba było wyjaśniać, co to jest oaza, co to jest drzewo, albo dlaczego warto pić wodę. W warunkach pierwotnych, kogoś kto nie znał tych spraw, można było bezpiecznie uznać za idiotęA oto ewolucyjne "mądrości" AVX, które "uzasadniają" moją rzekomą ignorancję i jego chamską i pozamerytoryczną wrzutę dot. mojej osoby, odnośnie 8 lat rzekomego pisania przeze mnie głupot. Mają rozmach skur.... Nie zgadzam się z Twoją krytyczną oceną mojej aktywności na tym forum. Zastanów się lepiej nad sobą i poczytaj swoje fantasmagorie. A komentarze na temat moich wypowiedzi zachowaj dla siebie. Taka postawa zwie się wysoką KULTURĄ WYPOWIEDZI.
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman EL
13.04.2013, 14:39
Gocek napisał(a):Murzyni są murzynami, lecz mogą imitować białych. Coś się uczepił, że biały nie może być czarny? to mi przypomina aferę wokół posła Godsona. Dopóki ów gość plótł bzdury, które lewizna chciała słyszeć problemu z nim nie było. W momencie kiedy facet okazał się być hardkorowo konserwatywny, wówczas lewizna zaczęła mu wypominać kolor jego skóry. Podobno melanina dla lewizny nie ma znaczenia, oczywiście gdy idzie w parze z polityką i po jej myśli w innym przypadku lewizna jak typowi rasiści koncentruje się na kolorze skóry aby uzyskać profity. Lewica zawsze uciekała się do prymitywnej argumentacji - klasy, rasy, bogaci-biedni itp.
Na pomoc! mordują więźniów Bastylii!!!
24.04.2013, 10:47
Dopóki rodzimy się i umieramy, póki światło jest w nas, warto się wkurwiać, trzeba się wkurwiać! Wciąż i wciąż od nowa.
24.04.2013, 14:07
Liczba postów: 9,488
Liczba wątków: 295 Dołączył: 05.2006 Reputacja: 20 Płeć: mężczyzna Wyznanie: Ateista
Ludzie nie są racjonalni.
By the way, ta automatyczna reakcja była statystycznie poprawna. Tzn. mimo niej zysk długofalowy (zakres 10 lat) będzie wyższy u używających ww. programów niż u tych, którzy ich nie używają. Ergo, ich używanie jest racjonalne. PS. Nie wiem czy zauważyłeś, ale kiedy ja ostatnio sprawdzałem, Elizer Yudkowsky nie był prezydentem USA. Natomiast Obama jest tak racjonalny, jak pierwsza lepsza osoba z ulicy; znaczy się nie jest. Osoba irracjonalna najmniej szkód robi wtedy, gdy zajmuje się tylko swoim życiem, wara jej od cudzego. Cechy pomagające w zwycięstwie wyborczym mają prawdopodobnie korelację negatywną z racjonalnością i logiką, ergo, rząd jest idealnym środkiem do tego, by irracjonaliści władali nad nielicznymi racjonalistami. Bah, zresztą to z definicji demokracji wynika, poniekąd. Jak Elizer Yudkowsky zostanie prezydentem, to przemyślę to ponownie, okay ?
Zły neoliberalny/libertariański Kot (czarny & drapieżny).
----------------------------------- 2025r- Prywatnie tworzę postapo grę, jeśli lubisz czarny humor to polecam. DARMOWE Demo- Because The World Died by liberty90 Pisywałem od długiego czasu; część moich starszych wypowiedzi można traktować jako nieaktualne. BARDZO NIEAKTUALNE.
07.05.2013, 11:44
Ciekawa analiza problemów [SIZE=2]ekonomicznych Polski i[SIZE=2] hamulców gospodarki.[/SIZE]
Fundacja ”Pomyśl o Przyszłości”. Dlaczegow Polsce zarabiamy 4 razy mniej,niż w bogatych krajach Europy Zachodniej i przestaliśmy się do nich zbliżać[/SIZE] [url="http://www.pomysloprzyszlosci.org/att/1/Folder.pdf"] http://www.pomysloprzyszlosci.org/att/1/Folder.pdf[/url] The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy “What warrior is it?” “A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.” .
16.06.2013, 22:21
http://moto.wp.pl/kat,55194,title,Poslow...omosc.html
http://orka.sejm.gov.pl/Druki7ka.nsf/0/4...e/1098.pdf Rządzący dbają o bezpieczeństwo obywateli - poprzez zmuszanie ich do czegoś, pod groźbą kary. Gdybym znalazł się w nocy na terenie niezabudowanym, to w jakiej odległości od powierzchni drogi będę musiał iść, żeby nie ryzykować płacenia grzywny "dla mojego dobra"?
16.06.2013, 22:23
Witold napisał(a):http://moto.wp.pl/kat,55194,title,Poslow...omosc.htmlJeżeli to by przeszło to jest to najgenialniejszy pomysł na wyskubanie pieniędzy od obywateli jaki do tej pory widziałem. Ilość uzyskanej kasy i złapanych ludzi napewno byłaby bardzo duża. W piątkowe i sobotnie letnie noce to byłyby istne żniwa. No cóż, kolejny debilizm za kadencji PO.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
16.06.2013, 22:50
Witold napisał(a):Gdybym znalazł się w nocy na terenie niezabudowanym, to w jakiej odległości od powierzchni drogi będę musiał iść, żeby nie ryzykować płacenia grzywny "dla mojego dobra"? Po prostu, nie możesz poruszać się po drodze publicznej (art. 97 kw, w artykule z wp błędnie przytoczony jest art. 79 tegoż kodeksu nie mający oczywiście nic wspólnego z wykroczeniami przeciwko bezpieczeństwie w komunikacji).
Vi Veri Veniversum Vivus Vici
16.06.2013, 23:59
exodim napisał(a):Po prostu, nie możesz poruszać się po drodze publicznej (art. 97 kw, w artykule z wp błędnie przytoczony jest art. 79 tegoż kodeksu nie mający oczywiście nic wspólnego z wykroczeniami przeciwko bezpieczeństwie w komunikacji). Cyferki im się pomieszały. Tyle to ja wiem, ale gdzie się kończy droga? Jeżeli np. idę 30 cm od asfaltu to już jest nie jestem na drodze, więc wszystko jest w porządku?
17.06.2013, 00:03
Witold napisał(a):Cyferki im się pomieszały. Tyle to ja wiem, ale gdzie się kończy droga? Jeżeli np. idę 30 cm od asfaltu to już jest nie jestem na drodze, więc wszystko jest w porządku? art. 2 pkt 1) droga — wydzielony pas terenu składający się z jezdni, pobocza, chodnika, drogi dla pieszych lub drogi dla rowerów, łącznie z torowiskiem pojazdów szynowych znajdującym się w obrębie tego pasa, przeznaczony do ruchu lub postoju pojazdów, ruchu pieszych, jazdy wierzchem lub pędzenia zwierząt;
Vi Veri Veniversum Vivus Vici
17.06.2013, 10:20
Liczba postów: 3,414
Liczba wątków: 5 Dołączył: 02.2010 Reputacja: 75 Płeć: mężczyzna Wyznanie: żadne exodim napisał(a):art. 2 pkt 1) droga — wydzielony pas terenu ... przeznaczony do ruchu lub postoju pojazdów, ruchu pieszych, jazdy wierzchem lub pędzenia zwierząt;Znaczy się nie wolno chodzić, chociaż pas przeznaczony dla pieszych jest?
PiS to dwa kłamstwa i spójnik
Andrzej Duda pełni obowiązki prezydenta, ale nie jest głową państwa - Włodzimierz Cimoszewicz No dobra, przyznaję, jestem lewakiem.
17.06.2013, 10:23
Machefi napisał(a):Znaczy się nie wolno chodzić, chociaż pas przeznaczony dla pieszych jest? Jeśli jest, to wolno. Na drogę może składać się tylko jezdnia przeznaczona do przemieszczania się pojazdów silnikowych (np. niektóre drogi szybkiego ruchu, choć te zawierają jeszcze zazwyczaj pobocze). Ta definicja drogi z pordu jest najszerszą z możliwych.
Vi Veri Veniversum Vivus Vici
|
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości





A emocje człowieka mają, jak wszystko, podłoże ewolucyjne. Człowiek jest tylko zwierzęciem, nie należy o tym zapominać.