Liczba postów: 12,429
Liczba wątków: 91
Dołączył: 03.2013
Reputacja:
890
Płeć: mężczyzna
To Ty jeszcze nie widziałeś!? Sam miałem opóźnienie w stosunku do serialu, ponieważ książka mnie nie porwała. Ale nie żałowałem, jak już obejrzałem dwa sezony to nie mogłem doczekać się trzeciego  Teraz trzeci sezon oglądam praktycznie na bieżąco. Strasznie wciągające, no i wszędzie dosłownie piękne kobiety  Ten serial to mistrzostwo, od gry aktorów, przez scenariusz po krajobrazy. Naprawdę polecam
Sebastian Flak
Liczba postów: 576
Liczba wątków: 1
Dołączył: 06.2009
Reputacja:
0
Z mistrzostwem to bym nie przesadzał - jest bardzo dobry, ale choćby do True Blood czy pewnego nauczyciela chemii mu moim zdaniem dużo brakuje.
Bóg nie ma z tym nic wspólnego. W ogóle nie ma go we Francji o tej porze roku.
Liczba postów: 12,429
Liczba wątków: 91
Dołączył: 03.2013
Reputacja:
890
Płeć: mężczyzna
Pewny nauczyciel chemii to o tym gościu co umierając robił narkotyki by zapewnić rodzinie byt? A True blood, nie trawię. Pisany bezpośrednio pod widza. Produkt występujący bo zaistniało zapotrzebowanie. W dodatku dość wtórny pomysł. Wolę ekranizacje różnej maści. No ale to rzecz gustu.
Sebastian Flak
Liczba postów: 576
Liczba wątków: 1
Dołączył: 06.2009
Reputacja:
0
True Blood to przecież ekranizacja już dość niemłodej serii książek. Tak, chodzi mi o Breaking Bad.
Bóg nie ma z tym nic wspólnego. W ogóle nie ma go we Francji o tej porze roku.
Liczba postów: 5,409
Liczba wątków: 79
Dołączył: 10.2009
Reputacja:
90
OverHit napisał(a):Z mistrzostwem to bym nie przesadzał - jest bardzo dobry, ale choćby do True Blood czy pewnego nauczyciela chemii mu moim zdaniem dużo brakuje.
Widziałem pilota Breaking Bada, który mnie wcale nie zachęcił do oglądania dalszego ciągu. Sam nie wiem dlaczego. Może znajomi mi tyle nagadali że spodziewałem się ognia z dupy po obejrzeniu jednego odcinka.
Natomiast True Blood jest dla jakichś nastolatek. Te idiotyczne spojrzenia czerwonych wampirzych oczu są śmieszne. Ta dziwna powaga. Wszystko dopowiedziane. Dla mnie to zwykła telenowela schowana za zasłoną lekkiej fantastyki.
Liczba postów: 12,429
Liczba wątków: 91
Dołączył: 03.2013
Reputacja:
890
Płeć: mężczyzna
Nie wiedziałem że ekranizacja. Myślałem że to jakiś produkt pozmierzchowy. A breaking bad, mnie też nie zachęcił. Fajny pomysł. Nie typowy, ale i nie w moim guście.
Sebastian Flak
Liczba postów: 576
Liczba wątków: 1
Dołączył: 06.2009
Reputacja:
0
Cóż, moje wrażenia po pierwszym odcinku Gry były takie, że niemal skasowałem cały 1 sezon, a i tak długo jeszcze mnie odrzucała obrzydliwość niektórych momentów.
Co do TB, powiedziałbym raczej że to kawał dobrej fantastyki schowany za zasłoną telenoweli, jeśli już upierasz się przy tym określeniu. Osobiście nie znalazłem też w żadnym innym serialu bardziej wyrazistych i specyficznych postaci. Serial świetnie też przedstawia paradoksalny nastrój południowych Stanów (chyba każdy dostrzeże aluzję w haśle "God hates fangs").
Bóg nie ma z tym nic wspólnego. W ogóle nie ma go we Francji o tej porze roku.
Liczba postów: 3,124
Liczba wątków: 12
Dołączył: 09.2006
El Commediante napisał(a):Obejrzałem i się nie zgadzam że nudny. Odcinek był "gadany", a w tym serialu najlepsze są te "gadane". Podczas rozmowy Oleny z Tywinem, Varysa z Littlefingerem albo Jona z jego rudowłosą dziewczyną wzruszałem się do łez. Każde słowo jest tam dokładnie w tym momencie, w którym powinno.
No i motyw z wycieczką Melisandre do... To było zaskakujące i bardzo ciekawe.
Generalnie świetne są tutaj pary aktorskie. Prócz tych które wymieniłem jeszcze Jaime i Bryenne, Tyrion z Bronnem, Margaery z Jeoffrey'em. No właśnie dobrze to ująłeś był "gadany", a ja lubię jak gadka jest przeplatana z wartką akcją i napięciem, a w ostatnim odcinku poza gadaniną nie było nic. Nie było również za bardzo krajobrazów, nic nie było z blondyną ze smokami i jej nową armią, a moim zdaniem to najciekawszy wątek tego sezonu. Oby do starcia doszło prędko, mam nadzieję, że nie będą przez cały sezon pokazywać jak armia tylko maszeruje i maszeruje...
Liczba postów: 12,429
Liczba wątków: 91
Dołączył: 03.2013
Reputacja:
890
Płeć: mężczyzna
Faktycznie ten odcinek ożywił się dopiero pod koniec.
P.S. Kogo zabił Geofrey? Co to za dziewczyna?
Sebastian Flak
Liczba postów: 5,265
Liczba wątków: 93
Dołączył: 11.2006
Reputacja:
4
To oczywiście Ros. Główna "podopieczna" Littlefingera, dawniej najlepsza dziwka w okolicach Winterfell, która została zabita przez to, że ostrzegła Sansę przed trzymaniem się blisko Littlefingera, więc ten pozwolił swojemu klientowi wypróbować nowych doznań.
Matematyka jest niezmysłową rzeczywistością, która istnieje niezależnie zarówno od aktów, jak i dyspozycji ludzkiego umysłu i jest tylko odkrywana, prawdopodobnie bardzo niekompletnie, przez ludzki umysł
Kurt Gödel
Mój blog - http://flaufly.wordpress.com/
Liczba postów: 3,196
Liczba wątków: 6
Dołączył: 10.2009
Reputacja:
26
Moglibyście sobie takie info na priwa wrzucać, nie każdy czytał książki i oglądał ostatnie odcinki, a wy tu spoilerami rzucacie. Nieładnie.
"War, War never changes"
"Jako że jesteś obywatelem demokratycznego kraju powinieneś wiedzieć że twój głos nic nie znaczy".
Nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu.
Liczba postów: 12,429
Liczba wątków: 91
Dołączył: 03.2013
Reputacja:
890
Płeć: mężczyzna
Dzięki za szybką odpowiedź. Tak się zastanawiałem kto to, scena w ciemnym pokoju i nie mogłem twarzy rozpoznać.
Sebastian Flak
Liczba postów: 5,409
Liczba wątków: 79
Dołączył: 10.2009
Reputacja:
90
Neuromancer napisał(a):Dzięki za szybką odpowiedź. Tak się zastanawiałem kto to, scena w ciemnym pokoju i nie mogłem twarzy rozpoznać.
Dosyć łopatologicznie to wyłożyli  Najpierw Baelish opowiadał że Ros znalazła adoratora o pewnych osobliwych skłonnościach i już nie będzie dlań problemem, a potem była scena z Jeoffrey'em.
Swoją drogą pod tą głupią łepetyną Jeoffrey'a chyba coś zaczyna się przestawiać. Widzi że Margaery przekonuje do siebie lud miłością i chlebem, znajduje w niej jakieś tam oparcie, czasem jakiś cień refleksji nad tym co robi go nachodzi.
Mam nadzieję, że w czwartym sezonie już na dobre pójdzie po rozum do głowy i zmieni postępowanie
.
.
.
:lol2:
Liczba postów: 5,265
Liczba wątków: 93
Dołączył: 11.2006
Reputacja:
4
Ja z kolei mam nadzieję, że w końcu gnoja zabiją :]. Rzadko tak mam wobec jakiejkolwiek literackiej/filmowej/serialowej postaci, ale jednak w tym wypadku Jeoffreyowi śmierć się należy. Z drugiej strony to jednak świetna kreacja aktorska skoro tak łatwo go znienawidzieć.
Matematyka jest niezmysłową rzeczywistością, która istnieje niezależnie zarówno od aktów, jak i dyspozycji ludzkiego umysłu i jest tylko odkrywana, prawdopodobnie bardzo niekompletnie, przez ludzki umysł
Kurt Gödel
Mój blog - http://flaufly.wordpress.com/
Liczba postów: 12,429
Liczba wątków: 91
Dołączył: 03.2013
Reputacja:
890
Płeć: mężczyzna
Mi się podoba Margaery, śliczna, bystra manipulantka. Może być i tak że owinie sobie króla wokół palca i przerobi na swoją modłę, choć z takim skurwielem nie będzie tak łatwo...
Sebastian Flak
Liczba postów: 5,409
Liczba wątków: 79
Dołączył: 10.2009
Reputacja:
90
Neuromancer napisał(a):Mi się podoba Margaery, śliczna, bystra manipulantka. Może być i tak że owinie sobie króla wokół palca i przerobi na swoją modłę, choć z takim skurwielem nie będzie tak łatwo...
Genialne jest w ogóle to jak Lady Olenna i Margaery owijają sobie Cersei i jej syna wokół palców. Rozbieżność intelektualna między nimi jest ładnie zarysowana.
Liczba postów: 12,429
Liczba wątków: 91
Dołączył: 03.2013
Reputacja:
890
Płeć: mężczyzna
Mi się znacznie bardziej podoba rozbieżność "urodowa". Tak ładnej aktorki dawno nie widziałem jak ta grająca Margaery
Sebastian Flak
Liczba postów: 1,484
Liczba wątków: 5
Dołączył: 01.2009
Reputacja:
10
Neuromancer napisał(a):Mi się znacznie bardziej podoba rozbieżność "urodowa". Tak ładnej aktorki dawno nie widziałem jak ta grająca Margaery 
Polecam "Tudorów" - tam też występowała ta aktorka.
I live to the day I die
I live to the day I cry
I'm dead the day I lie
Liczba postów: 12,429
Liczba wątków: 91
Dołączył: 03.2013
Reputacja:
890
Płeć: mężczyzna
Dzięki. Będzie sobie na kogo popatrzeć :-D
Sebastian Flak
Liczba postów: 12,315
Liczba wątków: 81
Dołączył: 12.2009
Reputacja:
388
Płeć: nie wybrano
Dziwny masz gust. Ja bym jej nawet zwyczajnie ładną nie określił. Patrząc po ujęciach z tego serialu to jest tam zdecydowanie nie jedna ładniejsza od niej.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
|