To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 4
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Nagminne błędy Polaków
Neuromanta napisał(a):O! Widzę że na forum jest więcej mizantropów. Może byśmy założyli Ekipę Mizantrop? Wspólnie byśmy nienawidzili ludzi! I siebie nawzajem...

Był przecież taki forumowy okres, że można było zakładać grupy i wtedy właśnie idiota założył Stowarzyszenie Mizantropów czy jakoś tak Uśmiech

jeahwe napisał(a):czyli jak się teraz uciera, że mówimy inaczej, to też jest dobrze. tak więc nie ma co się czepiać "mi się", bo to naturalna kolej rzeczy, że język się zmienia.

Dokładnie. Niech się uciera tak jak się uciera, bo tak jest naturalnie Uśmiech

Sofeicz napisał(a):Jeahwe - język to zestaw pewnych, bardzo dawno ustalonych reguł.
Właściwie, to cały składa się z arbitralnych zasad.
Nikt cię do pierdla nie wsadzi, kiedy powiesz "szłem", "mi się", "włanczam" ale ustawiasz się w ten sposób na pozycji plebejusza językowego (żeby nie użyć bardziej dosadnego określenia).
Jak ci to odpowiada - droga wolna.

A ty kurna szlachic jaki czy co? Jeszcze rozumiem takie podejście do jakichś kardynalnych błędów, ale "mi się" do takich się nie zalicza. Daleko mu do "szłem".
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
Idźmy dalej > kierunek chłopski "wicie, rozumicie, tyn kierunek, trynd...."
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
Sofeicz napisał(a):Idźmy dalej > kierunek chłopski "wicie, rozumicie, tyn kierunek, trynd...."

dokładnie, "mnie" się w ten kontekst wpisuje dużo lepiej niż "mi".
....jak łatwo wy­wołać echo w pus­tych głowach.


Odpowiedz
jeahwe napisał(a):lata '70? kiedy to było? mówię przecież, że to archaiczne ;P

swoją drogą jeśli mamy dalej iść w kierunku plebsu, chłopów itp. to w kontekście "mnie się wydaje" forma "mnie" wydaje mi się ;] bardziej wiejska właśnie.
To źle ci się wydaje.
Nie możesz formy nieakcentowanej używać w miejsce akcentowanej.
A mówiąc: Mi to nie odpowiada i dając przycisk na to, zaburzasz akcent zdaniowy. Zaburzasz go, a więc nie mówisz poprawnie. To tak jakbyś akcentował każdy wyraz, jak robi się to w języku francuskim. Prawda, że brzmi komicznie?

Akceptowałbyś, gdyby nasi rodacy /w końcu Polska papugą narodów Język/ zaczęli tak z francuska akcentować i byłoby to powszechne? Naprawdę?
"Nic nie jest potężniejsze od wiedzy; królowie władają ludźmi, lecz uczeni są władcami królów".
Odpowiedz
Nonkonformista napisał(a):Nie możesz formy nieakcentowanej używać w miejsce akcentowanej.

przecież mogę. konwencja się zmienia!
....jak łatwo wy­wołać echo w pus­tych głowach.


Odpowiedz
jeahwe napisał(a):przecież mogę. konwencja się zmienia!
I akcentować po francusku też, bo masz takie widzimisię?
"Nic nie jest potężniejsze od wiedzy; królowie władają ludźmi, lecz uczeni są władcami królów".
Odpowiedz
twój francuski przykład nijak ma się do "mi się". całkiem inaczej to wszystko brzmi. poza tym i przede wszystkim to nie jest moje widzimisię, lecz trend panujący w języku polskim. trend, który wynika z tego, że tak coraz więcej ludzi mówi - a więc zmieniają w ten sposób konwencję.
....jak łatwo wy­wołać echo w pus­tych głowach.


Odpowiedz
Nie 'trend" ale 'trynd". Nie obrażaj trendu!
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
Sofeiczu drogi i Nonkonformisto nadobny, niechajże będzie podług waszego stanowiska. Od dziś wprost niewyobrażalnie wysoka kultura w piśmie będzie tryskała spod palców mych. Aczkolwiek nadmienić chciałbym, że wasz styl jakiś prostacki się wydaje i mało dystyngowany. Doprawdy nie takimże językiem winien się Polak prawdziwy posługiwać. Sprzeniewierzyliście się tradycji językowej niczym wszetecznice babilońskie i jakże ja mam teraz żyć, gdy czytając wasze wypowiedzi na womity zbiera mi się? Winniście wrócić do stylu którego ja używam - niechaj kultura znów zatriumfuje! Niechajże czeluści piekielne językami swemi ognistemi pochłoną wszelakie trendy...
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
jeahwe napisał(a):twój francuski przykład nijak ma się do "mi się". całkiem inaczej to wszystko brzmi. poza tym i przede wszystkim to nie jest moje widzimisię, lecz trend panujący w języku polskim. trend, który wynika z tego, że tak coraz więcej ludzi mówi - a więc zmieniają w ten sposób konwencję.
Mówią tak, bo są niewykształceni, w szkołach nie uczy się gramatyki, ortografii, tylko rzeczy nieprzydatnych /jak suknia Izabeli Łęckiej/. Zmierzamy do mówienia/pisania 'Kali jeść', 'Kali srać'.
"Nic nie jest potężniejsze od wiedzy; królowie władają ludźmi, lecz uczeni są władcami królów".
Odpowiedz
lumberjack napisał(a):Sofeiczu drogi i Nonkonformisto nadobny, niechajże będzie podług waszego stanowiska. Od dziś wprost niewyobrażalnie wysoka kultura w piśmie będzie tryskała spod palców mych. Aczkolwiek nadmienić chciałbym, że wasz styl jakiś prostacki się wydaje i mało dystyngowany. Doprawdy nie takimże językiem winien się Polak prawdziwy posługiwać. Sprzeniewierzyliście się tradycji językowej niczym wszetecznice babilońskie i jakże ja mam teraz żyć, gdy czytając wasze wypowiedzi na womity zbiera mi się? Winniście wrócić do stylu którego ja używam - niechaj kultura znów zatriumfuje! Niechajże czeluści piekielne językami swemi ognistemi pochłoną wszelakie trendy...
Bądź błogosławion jakoż i potomstwo Twoje!
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
A nie czujecie,że tytuł tego wątku jest jakiś koślawy semantycznie?
Popularne niesie pozytywną konotację, która niezbyt dobrze się rymuje z błędami.
Mogłoby stać "notoryczne", "nagminne" czy "powszechne" albo chociaż "częste"...

Odpowiedz
Masz rację - jestem za "wk....."
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
Nonkonformista napisał(a):Mówią tak, bo są niewykształceni, w szkołach nie uczy się gramatyki, ortografii, tylko rzeczy nieprzydatnych /jak suknia Izabeli Łęckiej/. Zmierzamy do mówienia/pisania 'Kali jeść', 'Kali srać'.

nie. zmierzamy do tego, żeby język jak najlepiej spełniał funkcję komunikacyjną. oczywiście ortodoksom to przeszkadza, bo raz, że muszą się czymś zajmować, a dwa to zasady powstałe dzięki konwencji są według nich tylko wtedy ważne, gdy powstały lub już obowiązywały podczas procesu kształtowania ich osobowości. natomiast reguły stworzone później, mimo że na tej samej zasadzie (konwencji), są be i psują język...
....jak łatwo wy­wołać echo w pus­tych głowach.


Odpowiedz
Nonkonformista napisał(a):A co w moim zdaniu jest niegramatycznego niby? Przeczytałem go jeszcze raz i nic tam niegramatycznego nie widzę.
Tu jest chyba częsty błąd gramatyczny: przeczytałem go? czy przeczytałem je?
Odpowiedz
Neuromanta napisał(a):W skrócie SS. Ładnie.

Zgadzam się.Duży uśmiech
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
Odpowiedz
juzer napisał(a):Tu jest chyba częsty błąd gramatyczny: przeczytałem go? czy przeczytałem je?
Złapałeś mnie na błędzie. Oczywiście przeczytałem je, a nie go. Dam plus za czujność.
"Nic nie jest potężniejsze od wiedzy; królowie władają ludźmi, lecz uczeni są władcami królów".
Odpowiedz
jeahwe napisał(a):zmierzamy do tego, żeby język jak najlepiej spełniał funkcję komunikacyjną. oczywiście ortodoksom to przeszkadza...
Zdecydowanie zawężasz funkcję języka. Idąc dalej tym tropem można dojść do absurdu i zredukować język do monosylabowych szczeknięć.

Język się zmienia i pewnie jakiś średniowieczny Nonk ogólnie biadałby nad tym, co my teraz nazywamy polszczyzną.
Pewnie za parę lat wszyscy będą mówić "szłem, mi się, włanczam, łał, ups" ale ja mam nadzieję tego nie dożyję.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
Masz nadzieję, że nie będziesz żył za parę lat?
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
Odpowiedz
No może daję sobie paręnaście :lol2::lol2::lol2:
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości