Liczba postów: 10,774
Liczba wątków: 173
Dołączył: 08.2008
Reputacja:
11
Płeć: nie wybrano
@Kontestator
No, no. Trystero, rzekomy doktorant ekonomii nie mający pojęcia czym jest współczynnik determinacji, udowodnił jedynie jakich idiotów obecnie płodzą polskie uczelnie.
Vi Veri Veniversum Vivus Vici
Liczba postów: 1,881
Liczba wątków: 2
Dołączył: 11.2013
Reputacja:
223
Bo wykazał, że IEF jest gówno warty. Zwykła libertariańska propaganda.
Liczba postów: 1,922
Liczba wątków: 4
Dołączył: 10.2010
Reputacja:
43
Płeć: mężczyzna
Ha, nawet nie zauważyłem, że tam jest współczynnik determinacji, a nie korelacja. Nie jestem przyzwyczajony do wykresów w Excelu, bo sam robię w innym programie.
Nie zmienia to w sumie w żaden sposób moich zarzutów.
Swoją drogą, ten Kontestator to niezły zawodnik.
Jak Niemcy przeznaczają 10% swojego GDP na opiekę zdrowotną, to jest ekstra, znacznie lepiej niż w Polsce. Jak Stany przeznaczają 16% swojego ponad pięciokrotnie wyższego GDP na opiekę zdrowotną, to jest to idealny dowód na to, że prywatna opieka zdrowotna zawodzi i jest dużo droższa od państwowej :lol2:.
"Equality is a lie. A myth to appease the masses. Simply look around and you will see the lie for what it is! There are those with power, those with the strength and will to lead. And there are those meant to follow – those incapable of anything but servitude and a meager, worthless existence."
Liczba postów: 12,429
Liczba wątków: 91
Dołączył: 03.2013
Reputacja:
890
Płeć: mężczyzna
To się nazywa relatywizm ideowy :-D
Sebastian Flak
Liczba postów: 1,881
Liczba wątków: 2
Dołączył: 11.2013
Reputacja:
223
Jester napisał(a):Swoją drogą, ten Kontestator to niezły zawodnik.
Jak Niemcy przeznaczają 10% swojego GDP na opiekę zdrowotną, to jest ekstra, znacznie lepiej niż w Polsce. Jak Stany przeznaczają 16% swojego ponad pięciokrotnie wyższego GDP na opiekę zdrowotną, to jest to idealny dowód na to, że prywatna opieka zdrowotna zawodzi i jest dużo droższa od państwowej :lol2:.
To Ty jesteś niezły zawodnik nie rozumiejąc mojego zarzutu. Niemcy przeznaczają 10% swojego niższego GDP osiągając wyniki lepsze niż Stany przeznaczające 16% swojego wyższego GDP.
A więc publiczna służba zdrowia jest wydajniejsza(lepsze wyniki/mniejsze koszty).
Polska służba zdrowia jest gorsza ale również w oczywisty sposób niedofinansowana.
Liczba postów: 1,922
Liczba wątków: 4
Dołączył: 10.2010
Reputacja:
43
Płeć: mężczyzna
Kontestator napisał(a):To Ty jesteś niezły zawodnik nie rozumiejąc mojego zarzutu. Niemcy przeznaczają 10% swojego niższego GDP osiągając wyniki lepsze niż Stany przeznaczające 16% swojego wyższego GDP.
A więc publiczna służba zdrowia jest wydajniejsza przy mniejszych kosztach. To teraz jeszcze dowodzimy, że rzeczywiście osiągają lepsze rezultaty i jesteśmy w domu.
"Equality is a lie. A myth to appease the masses. Simply look around and you will see the lie for what it is! There are those with power, those with the strength and will to lead. And there are those meant to follow – those incapable of anything but servitude and a meager, worthless existence."
Liczba postów: 1,881
Liczba wątków: 2
Dołączył: 11.2013
Reputacja:
223
World Comparison Shows U.S. Healthcare Lacking
The system leaves 47 million without any health insurance, and last week the U.S. Centers for Disease Control and Prevention estimated that 59 million Americans had no insurance for at least some of the beginning of 2010. (AFP/File/Behrouz Mehri)
The study is the latest in a series by the non-profit Commonwealth Fund showing that while Americans pay far more per capita for healthcare, they are unhappier with the results and less healthy than people in other rich countries.
The study published in the journal Health Affairs also showed that 20 percent of U.S. adults had major problems paying medical bills, compared with 2 percent in Britain and 9 percent in France, the next costliest country.
"U.S. adults were the most likely to incur high medical expenses, even when insured, and to spend time on insurance paperwork and disputes or to have payments denied," the report reads.
The Commonwealth Fund, which advocates for U.S. healthcare reform, commissioned a Harris Interactive poll of nearly 20,000 people in 11 countries between March and June.
"What we are hearing directly from adults around the world, and what we hear regularly at home, is that there is substantial room for improvement in the U.S. health insurance system," said Commonwealth Fund President Karen Davis.
Healthcare reform was U.S. President Barack Obama's signature policy effort, but not a single Republican voted for the bill that Obama signed into law this year and conservatives in Congress have promised to try to dismantle it.
The new law is meant to address some of the weaknesses in the U.S. system by forcing more Americans to buy health insurance, expanding public insurance and preventing insurers from dropping coverage.
About 60 percent of Americans under 65 get health insurance through an employer -- about 157 million adults. Health insurers include WellPoint, Aetna Inc, Cigna Corp, Humana Inc, UnitedHealth Group Inc, Health Net Inc, Amerigroup Corp and the Blue Cross Blue Shield network.
Roughly 45 million people 65 and older have coverage through the nation's Medicare program for the elderly and disabled.
The system leaves 47 million without any health insurance, and last week the U.S. Centers for Disease Control and Prevention estimated that 59 million Americans had no insurance for at least some of the beginning of 2010.
The 10 other countries in the survey -- Australia, Britain, Canada, France, Germany, the Netherlands, New Zealand, Norway, Sweden and Switzerland -- all provide a mix of public and private insurance.
Adults in Britain, Switzerland, New Zealand and the Netherlands were the most likely to be able to get to a doctor the same day or next day when they needed to, the survey found.
More than 90 percent of Swiss adults said they could see a doctor that fast, compared with 57 percent of adults in Sweden and the United States, and fewer than half in Canada and Norway.
Only 70 percent of adults in the United States or Norway said they were confident they would get the most effective treatment if ill, compared with 90 percent of Britons and 89 percent of the Swiss.
"The United States is the only country in which one-fifth of adults reported serious problems paying health care bills," the study adds.
https://www.commondreams.org/headline/2010/11/18
Overall life expectancy on birth:
19 miejsce: Germany 80.07
33 miejsce: United States 78.37
54 miejsce: Polska 76.28
Infant mortality rate (deaths/1,000 live births):
Preventable deaths (a więc liczba zgonów, które można by uniknąć przy odpowiednio wczesnej opiece i diagnozie):
Koszty usług medycznych:
http://www.huffingtonpost.com/2013/03/26...57266.html
Polecam cały artykuł bo jest tam wymienione więcej róznych zabiegów i ile cenią sobie za nie odpowiednie ośrodki w USA i innych krajach OECD.
Doctor consultations per capita:
No i cały raport ze 191 krajów świata na temat ich systemów przeprowadzony przez WHO.
1 miejsce zajęła Francja, która również ma bardzo kosztowną służbę zdrowia ale zdecydowanie mniej niż USA, które zajęły 37 pozycje na świecie (wydając zdecydowanie najwięcej)
http://www.who.int/healthinfo/paper30.pdf
Liczba postów: 10,774
Liczba wątków: 173
Dołączył: 08.2008
Reputacja:
11
Płeć: nie wybrano
No to teraz jeszcze może przedstaw te same dane, wykluczając mniejszość latynoską (często imigrantów żyjących w gettach), uwzględniając jedynie czarnych i białych mieszkańców USA (śmiertelność noworodków spada do 3,9 promila, a więc jest na poziomie Francji).
Bo o ile np. w Polsce dołączenie do ogólnej statystyki imigrantów nie wiele zmienia, bo imigracji jest mało, to w Stanach ma to kluczowe znaczenie dla niektórych stanów, a nawet przekłada się na całokształt statystyk.
Podobnie warto odnotować statystyki śmierci od broni palnej w USA. W poszczególnych dzielnicach białych te statystyki są takie same jak w Europie (w której brak jest powszechnego dostępu do broni), a statystyki ogólne podwyższają dzielnice mieszane i getta murzyńskie oraz latynoskie.
O systemie opieki zdrowotnej w USA dużo można napisać i faktycznie niektóre podnoszone zarzuty co do ogólnej nieefektywności tego systemu są prawdziwe*, natomiast warto zauważyć, że wydatkuje się tam ogromne pieniądze na medyczny research, a co za tym idzie USA jest obecnie światową kolebką biomedycyny i farmacji.
*natomiast warto zauważyć, że przewidywana długość życia dla całego przekroju społecznego (a więc również dla biedoty latynoskiej i czarnej) jest wyższa niż w wielu zachodnich krajach europejskich
Vi Veri Veniversum Vivus Vici
22.12.2013, 14:00
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22.12.2013, 14:19 przez Kontestator.)
Liczba postów: 1,881
Liczba wątków: 2
Dołączył: 11.2013
Reputacja:
223
exodim napisał(a):No to teraz jeszcze może przedstaw te same dane, wykluczając mniejszość latynoską (często imigrantów żyjących w gettach), uwzględniając jedynie czarnych i białych mieszkańców USA (śmiertelność noworodków spada do 3,9 promila, a więc jest na poziomie Francji).
Bo oczywiście we Francji nie ma wcale imigrantów żyjących w gettach i palących samochody, jedynie rdzenni Francuzi.
exodim napisał(a):natomiast warto zauważyć, że wydatkuje się tam ogromne pieniądze na medyczny research, a co za tym idzie USA jest obecnie światową kolebką biomedycyny i farmacji.
USA wydaje owszem bardzo dużo na badania (% GDP) chyba czwarte miejsce na świecie. Zresztą ich system również nie jest w tym względzie zbyt wydajny bo per capita kraje wydające mniej na badania mają więcej patentów. Zdecydowanie dominuje Europa ze swoją publiczną edukacją.
http://www.iam-magazine.com/blog/Detail....a8f4e884ea
1. Switzerland – 7.8 million population /953 inhabitants per application
2. Finland (13) – 5.3 million/1,881
3. Sweden (11) – 9.3 million/1,990
4. Germany (3) – 82 million/2,371
5. Japan (2) – 127 million/2,471
6. Denmark (17) – 5.5 million/2,483
7. Netherlands (9) – 16.5 million/2,596
8. Austria (16) – 8.3 million/3,458
9. Korea (5) – 50 million/3,502
10. Israel (19) – 7.6 million/4,316
11. Belgium (15) – 10.8 million/4,417
12. United States (1) – 310 million /4,861
Nie mam osobnych danych dla biomedycyny i farmacji.
Swoją drogą edukacja to kolejna rzecz. USA wydaje najwięcej na edukację osiągając gorsze wyniki. Podobna sytuacja jak ze służbą zdrowia.
Polska znowu poniżej średniej (% GDP).
Liczba postów: 10,774
Liczba wątków: 173
Dołączył: 08.2008
Reputacja:
11
Płeć: nie wybrano
Kontestator napisał(a):USA wydaje najwięcej na edukację osiągając gorsze wyniki.
Gorsze wyniki? No chyba sobie kpisz.
http://www.shanghairanking.com/ARWU2013.html
USA ma najwięcej uniwersytetów w TOP500, w tym aż 8 w TOP10, najwięcej badań zakończonych pozytywną recenzją (tzw. peer-reviewed), największy zysk z patentów (liczba patentów, nawet w przeliczeniu na osobę, niewiele mówi o poziomie nauki, bo raz, że system patentowy w USA i Europie jest inny, a dwa, że ilość patentów nie często przekłada się na ich jakość rozumianą jako zysk z nich) i najwięcej odkryć w dziedzinie biomedycyny, farmacji, militariów, informatyce, inżynierii materiałowej, astronautyce, elektronice, górnictwie, metalurgii itd.
Oczywiście prawdą jest, że prawie wszystko jeśli chodzi o osiągnięcia naukowe Stany zawdzięczają imigrantom, ale to nadal nic nie zmienia, bo ci imigranci generują naukowe prosperity w USA.
Vi Veri Veniversum Vivus Vici
Liczba postów: 5,936
Liczba wątków: 16
Dołączył: 05.2005
Reputacja:
10
Płeć: nie wybrano
I najnowocześniejszą armię
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman
EL
Liczba postów: 21,707
Liczba wątków: 218
Dołączył: 11.2010
Reputacja:
975
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: ate 7 stopnia
Znaczy mówicie o amerykańskich azjatach?
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Liczba postów: 10,774
Liczba wątków: 173
Dołączył: 08.2008
Reputacja:
11
Płeć: nie wybrano
Sofeicz napisał(a):Znaczy mówicie o amerykańskich azjatach?
Stany zostały zbudowane przez imigrantów. Żydzi, Chińczycy, Koreańczycy Anglicy, Niemcy, Włosi, Polacy, Latynosi, Afroamerykanie razem tworzyli dobrobyt, walczyli i ginęli na obydwu wojnach światowych, w Korei, Wietnamie itd., będąc w pierwszej kolejności Amerykanami, dlatego takie gadanie o "amerykańskich Azjatach" jest durne.
Vi Veri Veniversum Vivus Vici
Liczba postów: 21,707
Liczba wątków: 218
Dołączył: 11.2010
Reputacja:
975
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: ate 7 stopnia
Ja mówię o tu i teraz USA (szczególnie edukacji)
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Liczba postów: 5,936
Liczba wątków: 16
Dołączył: 05.2005
Reputacja:
10
Płeć: nie wybrano
Sofeicz napisał(a):Ja mówię o tu i teraz USA (szczególnie edukacji) Stany są duże, stopień edukacji zróżnicowany. Ogólnie Polacy uważają Amerykanów za tępaków. Ale to może być stereotyp.
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman
EL
Liczba postów: 1,922
Liczba wątków: 4
Dołączył: 10.2010
Reputacja:
43
Płeć: mężczyzna
Łoś napisał(a):Stany są duże, stopień edukacji zróżnicowany. Ogólnie Polacy uważają Amerykanów za tępaków. Ale to może być stereotyp. Ci Amerykanie - kretyni mają jakoś najwięcej najlepszych uczelni, najwięcej nagród Nobla, najwięcej osiągnięć naukowych...
No, ale zawsze można się pocieszać, że przeciętny zjadacz hamburgerów, nie wie gdzie leży Portugalia  .
"Equality is a lie. A myth to appease the masses. Simply look around and you will see the lie for what it is! There are those with power, those with the strength and will to lead. And there are those meant to follow – those incapable of anything but servitude and a meager, worthless existence."
22.12.2013, 19:50
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22.12.2013, 22:41 przez Kontestator.)
Liczba postów: 1,881
Liczba wątków: 2
Dołączył: 11.2013
Reputacja:
223
exodim napisał(a):Gorsze wyniki? No chyba sobie kpisz.
http://www.shanghairanking.com/ARWU2013.html
USA ma najwięcej uniwersytetów w TOP500, w tym aż 8 w TOP10, najwięcej badań zakończonych pozytywną recenzją (tzw. peer-reviewed), największy zysk z patentów (liczba patentów, nawet w przeliczeniu na osobę, niewiele mówi o poziomie nauki, bo raz, że system patentowy w USA i Europie jest inny, a dwa, że ilość patentów nie często przekłada się na ich jakość rozumianą jako zysk z nich) i najwięcej odkryć w dziedzinie biomedycyny, farmacji, militariów, informatyce, inżynierii materiałowej, astronautyce, elektronice, górnictwie, metalurgii itd.
Oczywiście prawdą jest, że prawie wszystko jeśli chodzi o osiągnięcia naukowe Stany zawdzięczają imigrantom, ale to nadal nic nie zmienia, bo ci imigranci generują naukowe prosperity w USA.
Oczywiście, że mają najwięcej ale nie najwięcej per capita. Drugie miejsce w ilości opublikowanych artykułów naukowych, które przeszły recenzję naukową (peer-review) mają Chiny. Ale chyba nie stwierdzisz, że to drugi najlepszy system edukacyjny świata. Raczej potencjał ludzki ma tu duże znaczenie np.:
Warto zauważyć, że USA są jedynym krajem, które w tym względzie od 1998 roku cofnęły się i publikują mniej.
Albo liczba zdobywców naukowej nagrody Nobla per capita:
http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_cou...per_capita
A co do farmacji:
Export Market Share Pharmaceuitcal Industry (%):
1. Germany 14,7%
2. Belgium 12,84%
3. Swietzerland 10,15%
4. United States 9,21%
Jednak taka Belgia i Szwajcaria to dużo mniejsze kraje. No ale możemy powiedzieć, że specjalizują się w tym.
http://www.keepeek.com/Digital-Asset-Man...n-fr#page1
Trade Balance (Million current USD):
United States -22.214
A więc USA więcej importuje niż wytwarza. Nie powiedziałbym, że to potęga.
Liczba postów: 10,995
Liczba wątków: 45
Dołączył: 09.2012
Reputacja:
1,122
Płeć: nie wybrano
http://wyborcza.pl/1,75477,15230537,Amer...borcza#Cuk
O amerykańskiej służbie zdrowia, programie Medicare i dlaczego tam jest tak drogo.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Liczba postów: 1,881
Liczba wątków: 2
Dołączył: 11.2013
Reputacja:
223
To ciekawe, że DziadBorowy w jednej z naszych ostatnich dyskusji stwierdził, że owszem na wolnym rynku zdarzaliby się oszuści. Że to nie stan gdzie wszystko jest idealne i nie powinienem w takim razie tak go oceniać. Po czym DziadBorowy znajduje jeden przypadek gdzie urzędnicy dali dupy i stwierdza, że sama idea państwa starającego się chronić dzieci przed patologicznymi rodzicami jest do niczego bo zdarzył się właśnie taki jeden przypadek. Ale przecież nikt nigdy nie twierdził, że urzędnicy nie popełniają błędów i że takie przypadki zdarzać się nie będą.
DziadBorowy napisał(a):Natomiast owszem coś takiego nawet w warunkach wolnego rynku jest możliwe. Socjaliści nie mogą zrozumieć jednego. Wolny rynek to nie jest idyllystyczna utopia taka jak ich naiwne pomsyły. To system w którym są firmy uczciwe i nieuczciwe, są oszuści jak i sprawiedliwi itp.
Odpowiem Ci tak samo. Interwencjonizm państwowi to nie jakaś idyllistyczna utopia i nie możesz sobie jej tak wyobrażać po czym atakować każde odstępstwo od swojego wyobrażenia. Jest po prostu systemem lepszym niż alternatywa.
Liczba postów: 12,429
Liczba wątków: 91
Dołączył: 03.2013
Reputacja:
890
Płeć: mężczyzna
|