[pilaster]

..ble, ble, ble...

Czyli nadal żadnych analiz wielowymiarowych opartych o metody tachometryczne pokazujących maluczkim, że Rosja jest potężnym mocarstwem, którego nic nie przełamie, jak nie było, tak nie ma :mrgreen:


Na razie Sziurad podał tylko dwa powody, dla których Rosja jest wielkim mocarstwem i imperium:

1. Rosja posiada piętnaście 30-letnich samolotów. Podobno niektóre mogą nawet wystartować. :roll:

2. W Rosji jest bardzo wysoki współczynnik umieralności noworodków. Prawie taki, jaki był w starożytnym Rzymie - przecież wielkim imperium.

Jakoś innych przesłanek na mocarstwową pozycję Rosji nie ma.

[Xeo95]

Czemu takie coś zrobili? To mnie zastanawia. Przecież cały świat doskonale wie, że co najmniej 20% mieszkańców Półwyspu nie zagłosowałaby za aneksją.

Mogli więc ustawić to referendum na 75-80%, bo tak to wygląda to na niczym nieskrępowaną farsę.

W jakimś sondażu przeprowadzonym rok temu większość opowiadała się za pozostaniem przy Ukrainie. Ale większość tej większości opowiadała się za zwiększeniem autonomii.

[Sziurad]

Ej, ale co to znaczy "imperium" ? Światowym, czy regionalnym - takim jak Indie i Brazylia ?

W sensie militarnym, przede wszystkim, ale także mentalnym, bo dobrze wiemy że ruscy mają taką cechę, że chcą dominowac nad innymi. Podbić, uzależnić, jak się nie da to wymordować opornych.
Nośnik i utrwalacz, czyli źródło tej mentalności widzę (zresztą zaczerpnąłem od mądrzejszych tą analizę) w historii i "duszy" rosyjskiej. Ponad trzy wieki utrwalanej.

[pilaster]

A chcieli chociaż?

To po co w ogóle najechali Gruzję?

Po wyparciu z Chinwali i wąwozu Kodori Gruzini stawiali minimalny opór.

Ale stan rosyjskiego wojska nie pozwalał na posuwanie się naprzód nawet przy minimalnym oporze. :roll:

Atak na Tbilisi i okolice wiązałby się z dalszymi (w całej wojnie Rosja straciła 64 zabitych, Gruzja - coś około 170) i całkowicie niepotrzebnymi stratami,

No litości, od kiedy to Rosja liczy się z jakimikolwiek wojennymi stratami, jeżeli uważa, że i tak "zwycięży"? W Czeczenii dbali o zminimalizowanie strat? Zginęło tam ponad 13 tys rosyjskich żołnierzy. :roll: A w końcu "zwycięstwo", po którym Czeczenia faktycznie całkowicie oddzieliła się od Rosji, przy zachowaniu pozorów formalnych jeno.

Zatem PO CO Rosja zaatakowała Gruzję?

[As Sa'iqa]

To po co w ogóle najechali Gruzję?

Bo znajdowały się tam bazy armii i marynarki wojennej Gruzji?

Ale stan rosyjskiego wojska nie pozwalał na posuwanie się naprzód nawet przy minimalnym oporze.

A to skąd wiesz? Bo w tamtym roku przeprowadzili manewry z udziałem 160 tysięcy żołnierzy, niektóre jednostki przerzucono kilka tyś. km. Co się w rosyjskiej armii zmieniło od 2008r? Czy faktycznie przerzucenie np. 58 armii z okolic Władykaukazu to taki duży problem?

No litości, od kiedy to Rosja liczy się z jakimikolwiek wojennymi stratami, jeżeli uważa, że i tak "zwycięży"?

A jednak się liczą. Wyciągnęli wnioski z I wojny w Czeczenii i podczas bitwy o Grozny w 1999r. poradzili sobie znacznie lepiej niż przedtem.

W jaki sposób? Wiesz?

[TripleSix]

Dlaczego nie jest to powód, aby się liczyć z płn Koreą?

Korea jest daleko. Mało mnie obchodzi.

Istnieje jakiś powód, dla którego do dzisiaj nie "ruszyli" :] Jest on prosty. Zwyczajnie nie mają czym "ruszać". Nawet jeżeli Ukraińcy nie stawią absolutnie żadnego oporu, to i tak rosyjskie kolumny nie dojadą nawet do Dniepru. A koszty, gospodarcze i polityczne takiej inwazji zabiją Rosję praktycznie natychmiast.

Trochę mnie uspokoiłeś.

Pozostaje jeszcze nadzieje, że w okolicach Lwowa będą już zalani w sztok.

Rosja posiada piętnaście 30-letnich samolotów. Podobno niektóre mogą nawet wystartować.

Tu trochę przesadzasz. Pamiętaj o tym, że np. amerykańskie myśliwce potrzebują idealnych warunków startu i lądowania, a Rosjanie wylądują na krze lodowej i polu pana Mietka. Choć oczywiście wynik starcia powietrznego przy agresji Rosjan byłby taki jak w 1941 przeciw Niemcom.

W sensie militarnym, przede wszystkim, ale także mentalnym, bo dobrze wiemy że ruscy mają taką cechę, że chcą dominowac nad innymi. Podbić, uzależnić, jak się nie da to wymordować opornych.

Pasuje jak ulał do... United States of America. Bez brawury proszę. Statystycznie, a poznałem eony Rosjan, to świetni ludzie. W przeciwieństwie do Polaków za granicą.

..nasze P-11 i P-24 miały masowo kosić niemieckie Me-109, Ju-87, He-111, Do-18.

Bez brawury proszę znowu. Kiedy "11" i "24" powstawały, Ministerstwo Rzeszy dopiero rozpisywało założenia do konkursu na nowoczesny myśliwiec Luftwaffe. Zresztą P.11 latał już od 2 lat. I przede wszystkim, polscy lotnicy w 1939 roku nie spotkali się z łodzią latającą Dornier Do 18. Ale wybaczam, bo miałeś na myśli bombowiec Do 17.

[mx1]

Tu trochę przesadzasz. Pamiętaj o tym, że np. amerykańskie myśliwce potrzebują idealnych warunków startu i lądowania, a Rosjanie wylądują na krze lodowej i polu pana Mietka.

Czy mógłbyś rozwinąć tę myśl? Które konkretnie wojskowe samoloty rosyjskie mogą lądować gdziekolwiek (domyślam się że chodzi o lotniska improwizowane)?
Poza tym jak już wylądują, to jak wystartują bez zaplecza technicznego?

[TripleSix]

Tak. Chodzi o warunki panujące na lotniskach (post)rosyjskich. Swojego czasu kilka F-16 miało przybyć z wizytą kurtuazyjną na Wschodzie, ale żadne lotnisko nie spełniło wymogów NATO i Jankesi bali się, że się pobrudzą/zakurzą i już nie wystartują.

Oczywiście fakt bez znaczenia przy Rosji w roli agresora. Tak tylko żartowałem, dla plastycznego porównania, że pewien chaos i surowość warunków prowadzenia wojny może być dla Rosji atutem.

[pitbbpl]

Ktoś w ostatnim tygodniu sprzedał 104 mld $ obligacji amerykańskich ???

Czyżby mały atak ze strony Rosji ? A może Chin?

"From the economic point of view, everyone should get ready for tough actions from Moscow. Sergei Glazyev, the most hardline of Putin’s advisors, sketched the retaliation strategy: Drop the dollar, sell US Treasuries, encourage Russian companies to default on their dollar-denominated debts, and create an alternative currency system (reference currency) with the BRICS and hydrocarbon producers like Venezuela and Iran."

Niezłe mają plany, nawet długów nie będą płacić, zaatakują dolara, stworzenie nowego systemu walutowego z BRICS + Wenezuela i Iran. Ostro.

[TripleSix]

Jeśli dolar osłabnie to my się wzbogacimy. Wystarczy robić zakupy na dużym amerykańskim portalu aukcyjnym.

[DziadBorowy]

Jeżeli to zrobiła Rosja to właśnie pozbyła się 1/4 swoich rezerw walutowych bez większego wpływu na kurs dolara (w stosunku do złotówki nawet nieco się umocnił) Faktycznie skutki pasowały by do rosyjskiego geniuszu.

Jeśli dolar osłabnie to my się wzbogacimy. Wystarczy robić zakupy na dużym amerykańskim portalu aukcyjnym

A tam zakupy na portalu. Na stację benzynową wystarczy jechać bo będzie taniej

[mx1]

Jeżeli to zrobiła Rosja to właśnie pozbyła się 1/4 swoich rezerw walutowych bez większego wpływu na kurs dolara (w stosunku do złotówki nawet nieco się umocnił) Faktycznie skutki pasowały by do rosyjskiego geniuszu.

Raczej chodzi się o pozbycie się papierów wroga w czasie wojny. Ruch jak najbardziej słuszny na wypadek gdyby konflikt się pogłębił.

[DziadBorowy]

Raczej chodzi się o pozbycie się papierów wroga w czasie wojny. Ruch jak najbardziej słuszny na wypadek gdyby konflikt się pogłębił.

Nawet jeżeli to pokazuje realną siłę ekonomiczną Rosji. Wyprzedanie obligacji o wartości 25% ich rezerw walutowych wpływ na notowania miało minimalny.

[pitbbpl]

Mnie interesują Chiny, oni mają tego papiera jak stąd na Marsa :-).

[Machefi]

poznałem eony Rosjan, to świetni ludzie. W przeciwieństwie do Polaków

Tak, ludzie wspaniali, tylko naród kurwa, dokładnie przeciwnie niż Polacy.

[DziadBorowy]

Ja tam lubię Polaków.

[Nonkonformista]

W przeciwieństwie do Polaków za granicą.

To mit!

[Machefi]

Ja tam lubię Polaków.

Jak tak lubisz, to się do Nonka zgłoś, ja lubię Polki ;-)

[Nonkonformista]

Jak tak lubisz, to się do Nonka zgłoś, ja lubię Polki ;-)

Lubić, a... , to dwie różne sprawy.
Ja też lubię Polki.

[TripleSix]

Temat zmierza do dup(y).

Wracając do frytkownicy: UE jednak oleje Ukraine, tzn. nic nie zrobi Rosji. Tylko Jankesi ze względów ambicjonalnych trochę pofuczą, a później i tak przybiją piątkę Wołodii. Bilderberg rulez!