To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ankieta: W kwestiach gospodarczych popieram:
Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie.
Wolny rynek (w rozumieniu Szkoły Austriackiej - libertarianizm/radykalny liberalizm/radykalny koliber)
39.48%
122 39.48%
"Wolny rynek" (w rozumieniu czegoś w okolicach współczesnego USA)
22.01%
68 22.01%
Interwencjonizm
9.39%
29 9.39%
Socjalizm
8.09%
25 8.09%
Komunizm
5.50%
17 5.50%
Nie wiem
1.62%
5 1.62%
Żadna z dostępnych odpowiedzi mnie nie zadowala
13.92%
43 13.92%
Razem 309 głosów 100%
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie [Wyniki ankiety]

Ocena wątku:
  • 10 głosów - średnia: 3.2
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Socjalizm vs. liberalizm
pitbbpl napisał(a):Przed globalnym ociepleniem czy zmianami klimatu nic już nie uchroni.
Scenariusz mówiący o pochłonięciu przez morza i oceany części lądów jest równie realny jak pierwszy kontakt z kosmitami w najbliższych dekadach. Wystarczy się zastanowić nad tym, że do stopienia 1g lodu potrzebna jest identyczna wielkość ciepła jak do schłodzenia 300 dm3 powietrza o 1 st. C.
Opcją bardziej prawdopodobną, a wynikającą z emisji czegoś innego niż gazy cieplarniane, a mianowicie pyłów jest mała epoka lodowcowa. Pyły działają niczym lustro, odbijając promieniowanie słoneczne z powrotem w próżnię kosmiczną, natomiast CO2 i para wodna (i inne gazy cieplarniane, choć tylko te dwa mają w zasadzie znaczenie dla ziemskiej atmosfery) działają jak filtry jednokierunkowe.
Jednak pyły są obecnie dość efektywnie likwidowane z unosu spalin. Jedynie frakcja PM10 (poniżej 10 mikrometrów średnicy cząstki) sprawia kłopoty - max skuteczność chyba nie przekracza jeszcze 30%, a średnia skuteczność odpylaczy PM10 wynosi mniej niż 15%. PM10 to również pyły najgroźniejsze dla efektu, o którym wspomniałem, gdyż nie deponują się równie szybko co frakcje wyższe; z uwagi na małe rozmiary i potencjał dużego wzniesienia się dzięki konwekcyjnym ruchom powietrza, pyły te mogą być nośnikami katalizatorów dla reakcji chemicznych w wyższych partiach atmosfery, w której zachodzą procesy redoks.

Zagrożenia, których należy się doszukiwać nie mają w ogóle związku z efektem cieplarnianym czy małą epoką lodowcową, bo te, nawet jeśli nam grożą, nie przyniosą jakichś strasznych konsekwencji.
Do przeludnienia planety też nie dojdzie, bo nie może dojść, o czym przekonująco pisał niegdyś pilaster, wskazując na to, że przeludnienie nie jest stanem równowagowym.
Jeśli chodzi o kwestie zasobów, to istnieje problem wyczerpywania się źródeł wód podziemnych. Ich regeneracja jest znacznie wolniejsza od eksploatacji i w Polsce całkowite wyczerpanie wód może nastąpić, biorąc pod uwagę stały wzrost konsumpcji wody i jednocześnie bardzo niewielki wzrost opadów za ok. 300 lat. To kupa czasu, więc również i tym problemem nie ma co się na razie przejmować. Trzeba jednak mieć tego świadomość i starać się działać już teraz prewencyjnie, wykorzystując najlepsze technologie oczyszczania wody i ponownego jej zużycia.
Kolejnym zagrożeniem może, aczkolwiek nie musi być, wyczerpanie się zasobów paliw kopalnych. Tutaj sytuacja jest bardziej dramatyczna, bo przy wzroście konsumpcji, regeneracja zasobów jest praktycznie równa zeru i tym samym zasoby te mogą się kończyć za 80 lat (ropa naftowa). Jednak rozwiązanie problemu widać jak na dłoni. Całkowita zmiana paradygmatu energetycznego, a więc przejście z energii kopalin na energię elektryczną produkowaną w elektrowniach atomowych i fuzyjnych, a także, w zależności od rejonu geograficznego, słonecznych, wiatrowych (BAT) czy wodnych.
Obecnym problemem jest czas ładowania się systemu baterii samochodowych samochodu elektrycznego oraz niewielki jeszcze dystans roboczy przy maksymalnym naładowaniu. Myślę, że rozwiązanie tych problemów pozwoli na odstawienie szkodliwych kopalin, których spalanie, mimo nowych technologii oczyszczania spalin, uwalnia do atmosfery tlenki metali ciężkich, azotu i siarki, pogarszając powietrze miejskie i obniżając plony w rejonach przemysłowych.
Odpowiedz
exodim napisał(a):Scenariusz mówiący o pochłonięciu przez morza i oceany części lądów jest równie realny jak pierwszy kontakt z kosmitami w najbliższych dekadach.

A to ciekawe bo właśnie znikają pod wodą wyspy, a prezydent Kiribati szuka pomocy w relokacji ponad 100.000 mieszkańców.
http://www.businessinsider.com/islands-t...kiribati-1

Ktoś chętny na przyjęcie?

Malediwy następne 300.000 i tak sobie można wymieniać.

Ogólnie zmiany klimatu wpłyną na przesiedlenie milionów osób.

Tak więc Exodim bzdury piszesz, totalna ignorancja. Fakty są inne.
Odpowiedz
Wolny rynek (w rozumieniu Szkoły Austriackiej - libertarianizm/radykalny liberalizm/radykalny koliber) - przy jednoczesnym skrajnym antykorwinizmie i przekonaniu, że socjalizm oddolny też może dobrze działać jako jeden z wielu współistniejących w jednym czasie systemów ekonomicznych.
Odpowiedz
Cincinnatus napisał(a):przy jednoczesnym skrajnym antykorwinizmie

A cóż kryje się pod terminem antykorwinizmu?
Odpowiedz
Tom Bombadil napisał(a):A cóż kryje się pod terminem antykorwinizmu?
Pewnie niezgoda na niepoprawny politycznie, faszystowski język, albo socjalizm.
Odpowiedz
Hans Żydenstein napisał(a):Pewnie niezgoda na niepoprawny politycznie, faszystowski język, albo socjalizm.

Całe szczęście, bo już myślałem, że cykliści.
Odpowiedz
Eurosocjalizm w działaniu:

www.bankier.pl/wiadomosc/Urzednicy-UE-chca-zakazac-uzywania-cynamonu-3123115.html

Ciekawe czy to standardowo wynik "posmarowania" jakiemuś urzędniczenie czy tylko radosna twórczość biurokratów.
Sebastian Flak
Odpowiedz
Neuromanta napisał(a):Eurosocjalizm w działaniu:

www.bankier.pl/wiadomosc/Urzednicy-UE-chca-zakazac-uzywania-cynamonu-3123115.html

Ciekawe czy to standardowo wynik "posmarowania" jakiemuś urzędniczenie czy tylko radosna twórczość biurokratów.


Za bardzo nie wiem kto miałby posmarować. Po prostu jakaś grupka biurokratów koniecznie chciała czuć się potrzebna.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
Zaraz wyskoczy cobras z tekstem ,,Beka z pysznego bólu dupy prawiczków xD" i powie że to słuszna idea ponieważ spożywanie kumaryny jest równie szkodliwe co spożywanie wzbogaconego uranu :wall:
Odpowiedz
Co zrobić...
Na leczenie zamknięte się nie kwalifikuje, a na forum ma z jakiś powodów dyspensę na regulamin.

Odpowiedz
Fraza "urzędnicy UE zakazali, wydali", itp. najczęściej nie ma nic wspólnego z urzędnikami. W PE mamy parlamentarzystów, w Radzie Europy ministrów z krajów członkowskich.
Wiem, że dla wielu to wsio rawno bo do worka z napisem urzędnicy wrzucają wszystko jak leci co tylko nie jest elementem podmiotu prywatnego, ale warto pamiętać, że urzędnik prawo wykonuje a nie ustanawia, nie tworzy.
Choć czasem u nas w kraju UŚ ma takie dziwne zapędy w podobną stronę (te różnorakie interpretacje nie rzadko z kosmosu). Ale ktoś im widocznie taką swobodę poprzez prawo umożliwił. W zamierzeniu lub bez niego. I będą to ustawodawcy wraz z ich tabunem prawników legislatorów. A ci ostatni to nie kto inny jak szara eminencja polskiego prawa. I to jedyna kategoria urzędników, która powinna zbierać gromy za ten czy inny z dupy wzięty akt prawny.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
Odpowiedz
No w UE to ci komisarze ludow... europejscy chyba mają inicjatywę ustawodawczą,czy coś co jej odpowiada...

Odpowiedz
Skoro już jesteśmy przy Unii to mógłby mi ktoś w jasny sposób wytłumaczyć kompetencje poszczególnych organów UE i zależności między nimi (linki do takiego wytłumaczenia też mile widziane).
Odpowiedz
Temat długi i szeroki panie szanowny. A która procedura Cię interesuje?
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
Odpowiedz
Ogólnie władza ustawodawcza i wykonawcza w pigułce. W szczególnosci chodzi mi o :
Radę Europejską
Radę Unii Europejskiej
Komisję Europejską
PE
Trybunał Sprawiedliwości Wspólnot Europejskich
Trybunał Obrachunkowy
Komitet Ekonomiczno-Społeczny
Komitet Regionów
Europejski Bank Inwestycyjny.
Odpowiedz
Kup sobie coś takiego http://www.ksiegarnia.beck.pl/akademicka...wgodXR0AiA i jedziesz.:p Ja nie uczyłem się z tej książki, ale "mojej" nie wznowiono (i dobrze, bo była słaba) - niemniej słyszałem całkiem dobre opinie o poprzednich wydaniach. Jeśli nie chcesz kupować podręcznika jest jeszcze europa.eu, gdzie kompetencje i relacje też są poopisywane (dość ogólnie, ale są).

Twoje pytanie jest zbyt szerokie, żeby inaczej odpowiedzieć.
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
Odpowiedz
Problemy finansowe ma trzech na czterech Polaków

Z raportu Genworth wyłania się obraz dość apokaliptyczny. Polacy mogą wierzyć, że będzie lepiej, bo trudno, żeby było gorzej. Aż 77 proc. z nas przyznało się do trwałych lub chwilowych problemów finansowych. Wynikają one głównie z przekredytowania i przerw w spłacie długów. Na drugim miejscu jest brak możliwości regularnego płacenia podstawowych rachunków za prąd, gaz czy czynsz. Ankietowani często skarżyli się, że ich dochód jest niższy niż comiesięczne wydatki.

Prym wiodą kraje skandynawskie. W bogatych, a jednocześnie stale rozwijających się i hamujących wzrost rozwarstwienia społecznego państwach, takich jak Szwecja czy Dania, mało kto boi się problemów finansowych. Na drugim końcu są oczywiście Grecy.
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman

EL Duży uśmiech
Odpowiedz
Szwecja jest zupełnie innym państwem niż Polska i wyrównywanie dochodów Polaków jeszcze bardziej nam zaszkodzi.
Odpowiedz
Wniosek z tego artykułu taki - w zamożnych państwach ludzie są zamożniejsi Oczko
Ale i u nas nie jest tak najgorzej skoro głównym problemem jest spłata kredytów. Biednym kredyt ciężko uzyskać.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
DziadBorowy napisał(a):Biednym kredyt ciężko uzyskać.
Dlatego prof. Rybiński mówi, że banksterzy przeprowadzają holocaust klasy średniej
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 5 gości