[Xeo95]

Wydaje się jakąś mityczną wylęgarnią cywilizacji, a wg mnie jest zlepkiem nienawidzących się państw niezdolnym do jakiejkolwiek wspólnej postawy.
Dlatego amerykański parasol ochronny jest swoistą kotwicą i wspólnym mianownikiem pokoju europejskiego.
Oczywiście jest to moje prywatne zdanie.

Oczywiście wszystkie inne kontynenty to siedlisko pokoju :lol2:
Ale w ogólnym zarysie masz rację.

[pitbbpl]

Złudne nadzieje pokładacie w USA. Poświęcą każdego jeśli będzie to w ich interesie.

Polskę już raz oddał Roosevelt Stalinowi ot tak. Nie liczyłbym na ich "parasol ochronny".

[Sofeicz]

Europa nie potrzebuje żadnego parasola ochronnego tylko racjonalnej polityki wewnętrznej i zewnętrznej.
Niech każdy kraj dba o swoje interesy i odwali się od cudzych spraw wewnętrznych.

Właśnie tak działała Europa przez całe wieki i takim modus operandi wygenerowała dwie najkrwawsze wojny światowe i setki mniejszych.
Nie dziwię się Amerykanom, że mają tej europejskiej samowolki już dość.

[Wilk]

Właśnie tak działała Europa przez całe wieki i takim modus operandi wygenerowała dwie najkrwawsze wojny światowe i setki mniejszych.
Nie dziwię się Amerykanom, że mają tej europejskiej samowolki już dość.

,
Jakiej "europejskiej samowolki"? Może i ci amerykanie są panami Sofeicza przed którymi ten pada na klęczki i całuje stopy jak robal, ale bynajmniej nie są moimi, i gówno mnie interesuje czego te jankeskie pustaki mają dosyć. Nie się zajmą swoimi brzydkimi i tłustymi jak wieprze żoneczkami a nie Europą.

I Rosja, i Usa: spierdalać! Jak będzie trzeba to zaczniemy skalpować i jednych i drugich, bo w przeciwieństwie do mającego usposobienie lokaja Sofeicza, ja, i wielu takich jak ja, mamy dosyć już tych "supermocarstw" wpierdalających swoje brudne cuchnące łapy w nie swoje sprawy.

[Wilk]

Śmieszy mnie wiara ludzi w to, że "Jankesi" nie są takimi skurwysynami jak "Ruscy". Amerykanie to ci dobrzy kowboje, którzy strzelają dopiero wtedy kiedy muszą, w przeciwieństwie do brudnych, dzikich Indianów, którzy mordują i rabują niewinnych ludzi... Prawda? To musi być prawda!

Jedyne w czym jankesi róznią się od ruskich, to w tym, że potrafią lepiej kłamać, tuszować, oszukiwać, i mydlić gały. Innych róznic nie ma i nie będzie dopóki ruscy nauczą się kłamac i mydlić ślepia tak ja ci pasterze bydła, mordercy, koniokrady i potomkowie kurew. I tu smród, i tam odór.

[pilaster]

A ponieważ nie ma żadnej różnicy, to spokojnie można pójśc pod ruski but i całować ruski knut. :roll: I po to przecież są te wszystkie rozhorowody na ten temat.

Tylko jakoś tak dziwnie sie skąłda, że do USA emigranci starają sie dostać drzwiami i oknami. A do Rosji wręcz przeciwnie. :roll:

[666gonzo666]

A ponieważ nie ma żadnej różnicy, to spokojnie można pójśc pod ruski but i całować ruski knut. :roll: I po to przecież są te wszystkie rozhorowody na ten temat.

Tylko jakoś tak dziwnie sie skąłda, że do USA emigranci starają sie dostać drzwiami i oknami. A do Rosji wręcz przeciwnie. :roll:

PKB pc:
USA 53101
Rosja 17884
IEF
USA 75.5 (12 miejsce)
Rojsa 51.9 (140 miejsce)

Parę różnic jest

[Wilk]

A ponieważ nie ma żadnej różnicy, to spokojnie można pójśc pod ruski but i całować ruski knut.

A ponieważ nie ma żadnej różnicy, to spokojnie można się skupić na sobie. Choć jak sądzę brak czyichś butów do lizania napawa pilastera przerażeniem.

Tylko jakoś tak dziwnie sie skąłda, że do USA emigranci starają sie dostać drzwiami i oknami.

Do burdelu klienci też walą drzwiami i oknami, a do kostnicy rzadziej, co jakoś nie oznacza że z tego powodu mam kłaniać się w pas przed kurwami, czy, co wazniejsze, rozpatrywać te skrajności jako jedyne możliwe alternatywy.

[pilaster]

Do burdelu klienci też walą drzwiami i oknami, a do kostnicy rzadziej,

No właśnie. Czyli jest jednak różnica i to kolosalna. :roll: Praktycznie każdy wolałby trafić do burdelu, zamiast do kostnicy. :wall:

[El Commediante]

Innych róznic nie ma i nie będzie dopóki ruscy nauczą się kłamac i mydlić ślepia tak ja ci pasterze bydła, mordercy, koniokrady i potomkowie kurew.

Czym sobie pasterze bydła i potomkowie kurew zasłużyli być wymienionymi między koniokradami i mordercami?

[Sofeicz]

Konwulsje Wilka nie zmienią rzeczywistości (niech ci będzie wybaczone obrażanie Sofeicza).
Europejczycy jak zwykle kłócą się w piaskownicy, niszczą babki, a kiedy ktoś komuś dołoży szpadelkiem chowają się i wołają po młodszego brata.
Z punktu widzenia amerykanów jesteśmy niereformowalną bandą przygłupów.

[pitbbpl]

Putin ogłosił wzmocnienie zdolności militarnych Rosji w związku z "bezprecedensowym" wzrostem aktywności sił zbrojnych USA i NATO przy granicach z Rosją.

http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie...2014/pe3ee


Rosja docenia zrozumienie Ukraińskiej sytuacji przez Chińczyków

http://en.itar-tass.com/russia/738576

Nadchodzi koniec dominacji dolara

http://www.telegraph.co.uk/finance/comme...n-end.html

Ruchome Piaski

[Fanuel]

Jak mieszkańcy odbitych terenów pogonili banderowców:

http://kresy24.pl/54285/tak-mieszkancy-u...nderowcow/

A tutaj ciekawostki z Russia Today:

http://kresy24.pl/54255/ten-wywiad-russi...dal-wideo/

I esej o Polakach na Ukrainie oraz o wstąpieniu tejże do NATO:

http://www.kuriergalicyjski.com/index.ph...pi-do-nato

[Gladiator]

Jeżeli Putin jest terrorystą dlatego, że dozbraja separatystów rosyjskich na Ukrainie, to ja w takim razie nie wiem, kim jest Barack Obama, kim był prezydent Bush, prezydent Reagan i właściwie każdy amerykański prezydent we współczesnej historii, który zawsze dozbrajał separatystów, gdziekolwiek były zaangażowane interesy amerykańskie” – mówi Mariusz Max-Kolonko.

http://www.youtube.com/watch?v=ULKJwrywzPo
Przytaczam jego opinie jako kolejny nierozhisteryzowany głos komentatora politycznego. Jeśli tak jak my gra sie w określonej drużynie, to przynajmniej nie powinniśmy się podniecać antyrosyjskością. Geopolityczne położenie Polski w kwestii Rosja - Europa i nasza przyszłość , powrócę.

A teraz coś ciekawego.....

http://charter97.org/en/news/2014/4/28/96514/

[Wilk]

Praktycznie każdy wolałby trafić do burdelu, zamiast do kostnicy. :wall:

Podejrzewam że pilaster szczególnie wybrałby tajlandzki burdel z dziećmi, niemniej jednak, jak napisałem, są jeszcze tacy, którzy nie wybieraja ani amerykańskiego burdelu, ani rosyjskiej kostnicy. Rozumiem że dla przeróżnych półmózgów może to być nie do pomyślenia, ale jednak.

Konwulsje Wilka nie zmienią rzeczywistości (niech ci będzie wybaczone obrażanie Sofeicza).
Europejczycy jak zwykle kłócą się w piaskownicy, niszczą babki, a kiedy ktoś komuś dołoży szpadelkiem chowają się i wołają po młodszego brata.
Z punktu widzenia amerykanów jesteśmy niereformowalną bandą przygłupów.

Nie obrażam Sofeicza, tylko piszę jak jest: Sofeicz, jak każda istota pozbawiona pewnej konkretnej wewnętrznej jakości człowieczej zwanej godnością, woli aby go łaskawie jacyś obcy panowie ustawiali, niż trwać przy swoim. Zresztą, można domniemać, że te "swoje" w przypadku Sofeicza ogranicza się do kilku niejasnych sentymentów.

Prawda natomiast jest taka, że amerykanie ustawiają podług siebie tych, na których im zależy - ustawiają i tych, którzy ich "pomocy" w ogóle sobie nie życzą (np. Japonia ostrzelana z kanonierek po tym jak na sto lat przed Perl Harbor zamknęła swoje granice przed obcymi), i tych, którzy tej ich "pomocy" w ogóle nie potrzebują (stabilna i niezaangażowana w konflikty militarne Hiszpania za Franco). Jedyną wspólną cechą tych miejsc i ustrojów było to, że ośmieliły się powiedzieć amerykańskim krwiopijcom "wypierdalać!". Amerykanie są największymi terrorystami jakich doczekał się ten świat.

[pilaster]

Jedyną wspólną cechą tych miejsc i ustrojów było to, że ośmieliły się powiedzieć amerykańskim krwiopijcom "wypierdalać!".

No właśnie. Np ZSRR, albo północna Korea. Powiedziały amerykańskim krwiopijcom "wypierdalać!" i lud po prostu już nie miał się ze szczęścia. :]

Japonia ostrzelana z kanonierek po tym jak na sto lat przed Perl Harbor zamknęła swoje granice przed obcymi

Japonia zamknęła swoje granice przed obcymi na trzysta lat przed Pearl Harbor. No ale gdzie by tam wymagać jakiejś wiedzy od wyznawców marksistwa i lenistwa. :roll:

[Wilk]

No właśnie. Np ZSRR, albo północna Korea.

ZSRR jankesi nie ruszali, bo mogło się to tragicznie skończyć, a w Korei północnej nie ma czego ukraść, więc i nie ma i nie będzie żadnej "pokojowej interwencji".

Japonia zamknęła swoje granice przed obcymi na trzysta lat przed Pearl Harbor. No ale gdzie by tam wymagać jakiejś wiedzy od wyznawców marksistwa i lenistwa. :roll:

LOL Japonia zamknęła się około 1640, a amerykańscy terroryści pojawili się w 1854. Pomyłka mi weszła bo miałem w głowie sto lat od pojawienia się amerykan do Pearl Harbor. Ale to wystarczyło by pilaster się zmasturbował, w czym zresztą nie ma niczego złego, bo może to na chwilę odciągnęło jego myśli od dzieci.

[pilaster]

No tak, zapomniałem, że jedyne, o czym Wilk myśli, to seks z dziećmi.

[Wilk]

No tak, zapomniałem, że jedyne, o czym Wilk myśli, to seks z dziećmi.

Coraz słabsze te riposty. :] Może wypij magnez i prześpij się, co?

[Gladiator]

mamy coraz szersze echa. Państwowa chińska agencja Xinhua :

W artykule opublikowanym przez państwową agencję prasową Xinhua znalazły się słowa krytyki pod adresem Zachodu, który jakoby próbuje obciążać winą Rosję, nie mając dowodów. Jeszcze dalej idzie adresowany do zagranicy „Global Times", którego komentator pisze o „wykorzystywaniu zachodniej opinii publicznej jako narzędzia politycznego nacisku" i o tym, że Rosja nie może odpowiadać za tragedię MH17, bo „jej prawdziwym powodem jest chaos na Ukrainie".

Otóż, własnie zapadł wyrok Trybunału strasburskiego o odszkodowaniach dla więźniów CIA torturowanych na terenie Polski. Znaczy, Polska ma ponosić za te przypadki odpowiedzialność. Natomiast chyba w ramach schizofrenii międzynarodowej Ukraina nie ma ponosić odpowiedzialności za autentyczny chaos panujący na jej terytorium, a przejawiający się między innymi nie zamknięciem przestrzeni powietrznej nad terenami walk mimo przypadków zestrzeleń samolotów przy pomocy rakiet na dużej wysokości.
Ze stron Chin rzecz jasna to pewna deklaracja polityczna, widać sprawy zaszły już za daleko.

W ramach szukania ludzi nie będących pod wpływem histerii medialnej polecam krótkie pokazanie schematu propagandowego.

Czyż "wolne media" to nie takie, które podają jedynie słuszną interpretację? Kiedyś pisano ją w Moskwie, dziś pisze się ją w Waszyngtonie. Tym się różni "niewola" od "wolności".

Myślenia nie ceni ani komunizm, ani liberalizm.

Trudno o bardziej celne ujęcie.