To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ankieta: W kwestiach gospodarczych popieram:
Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie.
Wolny rynek (w rozumieniu Szkoły Austriackiej - libertarianizm/radykalny liberalizm/radykalny koliber)
39.48%
122 39.48%
"Wolny rynek" (w rozumieniu czegoś w okolicach współczesnego USA)
22.01%
68 22.01%
Interwencjonizm
9.39%
29 9.39%
Socjalizm
8.09%
25 8.09%
Komunizm
5.50%
17 5.50%
Nie wiem
1.62%
5 1.62%
Żadna z dostępnych odpowiedzi mnie nie zadowala
13.92%
43 13.92%
Razem 309 głosów 100%
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie [Wyniki ankiety]

Ocena wątku:
  • 10 głosów - średnia: 3.2
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Socjalizm vs. liberalizm
Weź wpisz w Google PKB Polski, wyskoczy ci ramka, w której będą dane z bank.
Odpowiedz
Mi wyskakuje wiele ramek, w żadnej nie ma takich rewelacji, do tego każdemu google nieco inaczej pozycjonuje wyniki w zależności od historii zapytań więc zrób nam łaskę i daj link do tej rewelacyjnej tabeli.
PiS to dwa kłamstwa i spójnik

Andrzej Duda pełni obowiązki prezydenta, ale nie jest głową państwa - Włodzimierz Cimoszewicz


No dobra, przyznaję, jestem lewakiem.Język
Odpowiedz
"]http://www.google.pl/publicdata/explore?ds=d5bncppjof8f9_&met_y=ny_gdp_mktp_cd&idi m=countryOL:UKR:NOR&hl=pl&dl=pl"]
Odpowiedz
Ateizm? napisał(a):"]http://www.google.pl/publicdata/explore?ds=d5bncppjof8f9_&met_y=ny_gdp_mktp_cd&idi m=countryOL:UKR:NOR&hl=pl&dl=pl"]

Nom.
2013 517,54 mld $
2007 425,32 mld $

To wzrost czy spadek? :roll:
Odpowiedz
Jest wzrost, chociaż jak ostatnio sprawdzałem, kreska szła w dół, może źle rok odczytałem, teraz tylko trzy pytania, to jest taki wzrost, jak podał Tusk, zostawiliśmy w tyle potęgi i jeszcze jedno, Tusk został premierem przy końcu roku, tak więc, czy to jego zasługa?
Odpowiedz
Wiecie co, tak sobie myślę może w swoim setnym poście zniszczę liberalizm? Przedstawiam wam to- paradoks liberała.

Konkurencja jest ograniczeniem wolności gospodarczej, działania konkurentów ograniczają wolność gospodarczą. Aha, czyli wielkie korporacje są powiedzmy socjalistyczne. Powinniśmy je zniszczyć, Rockefellera rozstrzelać lub powiesić! Ale zaraz, zaraz, przecież Rockefeller też ma prawo do działalności gospodarczej, tak? I może to robić z ogromną wolnością. Tak, więc rozstrzelać go, bo jego koncern to sam socjalizm, czy może w myśl idei kapitalizmu i liberalizmu pozostawić go przy życiu i pozwolić mu na ograniczanie wolności małych i średnich przedsiębiorstw?
Odpowiedz
Ja bym go rozstrzelał, a później wskrzesił. Tak dla jaj.

...Albo na odwrót...
Mierzy się ponad cel, by trafić do celu.
K.Bunsch

Odpowiedz
Ateizm? napisał(a):Konkurencja jest ograniczeniem wolności gospodarczej, działania konkurentów ograniczają wolność gospodarczą.
Według kogo tak jest?

Ateizm? napisał(a):Aha, czyli wielkie korporacje są powiedzmy socjalistyczne.
Kto tak powiedział? Państwo dotujące korporacje/banki z publicznych pieniędzy jest socjalistyczne co najwyżej.

Ateizm? napisał(a):Ale zaraz, zaraz, przecież Rockefeller też ma prawo do działalności gospodarczej, tak?
Kto twierdzi, że nie ma?

Ateizm? napisał(a):Tak, więc rozstrzelać go
A to, to już jestem pewien, że powiedział jakiś komuch. Oni są w tym nieźli.

Ateizm? napisał(a):bo jego koncern to sam socjalizm
Jak prywatna firma może być socjalizmem?

Ateizm? napisał(a):czy może w myśl idei kapitalizmu i liberalizmu pozostawić go przy życiu i pozwolić mu na ograniczanie wolności małych i średnich przedsiębiorstw?
Dopóki taki Rockefeller nie ma wsparcia z państwowej kasy "bo przecież nie możemy pozwolić, żeby wielka firma upadła", to jest to uczciwa konkurencja.

Ateizm? napisał(a):Wiecie co, tak sobie myślę może w swoim setnym poście zniszczę liberalizm?
Max co zniszczyłeś, to własne urojenia.

Edit.
Ateizm? napisał(a):Jest wzrost, chociaż jak ostatnio sprawdzałem, kreska szła w dół, może źle rok odczytałem
[Obrazek: 1145798-941670_937204_facepalm_implied_super_super.jpg]
"Equality is a lie. A myth to appease the masses. Simply look around and you will see the lie for what it is! There are those with power, those with the strength and will to lead. And there are those meant to follow – those incapable of anything but servitude and a meager, worthless existence."
Odpowiedz
Ateizm? napisał(a):Wiecie co, tak sobie myślę może w swoim setnym poście zniszczę liberalizm? Przedstawiam wam to- paradoks liberała.

Konkurencja jest ograniczeniem wolności gospodarczej, działania konkurentów ograniczają wolność gospodarczą. Aha, czyli wielkie korporacje są powiedzmy socjalistyczne. Powinniśmy je zniszczyć, Rockefellera rozstrzelać lub powiesić! Ale zaraz, zaraz, przecież Rockefeller też ma prawo do działalności gospodarczej, tak? I może to robić z ogromną wolnością. Tak, więc rozstrzelać go, bo jego koncern to sam socjalizm, czy może w myśl idei kapitalizmu i liberalizmu pozostawić go przy życiu i pozwolić mu na ograniczanie wolności małych i średnich przedsiębiorstw?

A w domu wszyscy zdrowi?
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
Według niektórych liberałów koncerny ograniczają wolność, bo tworzą monopol i prawdziwy liberalizm to małe i średnie przedsiębiorstwa. Nie jestem ani komunistą, ani komuchem, socjalistą rzeczywiście, mylicie pojęcia. Nie mam urojeń, a wy jesteście agresywni słownie.

Wszystkim, którzy uważają, że plotę głupstwa, radzę jedno- doczytajcie i w stylu Sofeicza, proponuję to z całym szacunkiem.

I jeszcze jedno, gdzie liberalne podatki, ja chyba naprawdę ten liberalizm zniszczyłem, gdzie jest odpowiedź liberałów?!!
Odpowiedz
Ateizm? napisał(a):I jeszcze jedno, gdzie liberalne podatki, ja chyba naprawdę ten liberalizm zniszczyłem, gdzie jest odpowiedź liberałów?!!


No nie mamy u nas liberalnych podatków. Liberalizmu też zresztą nie mamy. Powinien zatem być raj na ziemi i wszyscy winni być szczęśliwi.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
Ateizm? napisał(a):I jeszcze jedno, gdzie liberalne podatki, ja chyba naprawdę ten liberalizm zniszczyłem, gdzie jest odpowiedź liberałów?!!

Ta cisza której doświadczasz nazywa się zasłona milczenia.
Odpowiedz
Ale nie ma też socjalizmu, ale zaraz, zaraz jak to nie ma liberalnych podatków? Podatek CIT nie jest 50%. Poza tym wytłumaczcie mi jak te wszystkie podatki liberalne mają nam pomóc?
No, powiedzcie mi, jak? A spójrzcie na liberałów takich jak Donald Tusk ( rzekomo liberalny) podatki zostawiają, ale przedsiębiorstwa dotują, pakiety antykryzysowe, pakiety prokryzysowe, itd. Jak to ma pomóc, skoro przynosi to tylko straty? Słucham jak liberalizm w jakimkolwiek wydaniu, czy to prawdziwym, czy nie ma pomóc, przy podatkach liberalnych bez dotacji i z dotacjami?
Odpowiedz
Ateizm? napisał(a):Ale nie ma też socjalizmu, ale zaraz, zaraz jak to nie ma liberalnych podatków? Podatek CIT nie jest 50%. Poza tym wytłumaczcie mi jak te wszystkie podatki liberalne mają nam pomóc?
No, powiedzcie mi, jak? A spójrzcie na liberałów takich jak Donald Tusk ( rzekomo liberalny) podatki zostawiają, ale przedsiębiorstwa dotują, pakiety antykryzysowe, pakiety prokryzysowe, itd. Jak to ma pomóc, skoro przynosi to tylko straty? Słucham jak liberalizm w jakimkolwiek wydaniu, czy to prawdziwym, czy nie ma pomóc, przy podatkach liberalnych bez dotacji i z dotacjami?
Może i bym spróbował coś wytłumaczyć, ale na razie zamiast pytań zarzucasz forum chaotycznym zapisem dyskusji z glosami w swojej głowie.
"Equality is a lie. A myth to appease the masses. Simply look around and you will see the lie for what it is! There are those with power, those with the strength and will to lead. And there are those meant to follow – those incapable of anything but servitude and a meager, worthless existence."
Odpowiedz
Dyskusji z czym? Jak śmiecie mówić, że słyszę głosy w głowie, co w tym głupiego, co w tym jest schizofrenicznego, pytam się na jakiej podstawie mówisz, że słyszę głosy? widzę, że nikt w tym kraju nie ma jakiejkolwiek poprawności politycznej, czy kultury osobistej. Ja zawsze chciałem zrównoważonej dyskusji, nie będę brać udziału w żadnym wyzywaniu i nachalnej kłótni. Chcesz tłumaczyć, to tłumacz, dziękuję.
Odpowiedz
Ja pozwalam sobie się wtrącić z pewną pogadanką pedagogiczną Oczko

Mam pewną intuicję, nie wiem czy jest ona prawdziwa, że jesteś jeszcze bardzo młody (na moje oko ok. 13-15 lat), ale już rozwinięty intelektualnie trochę bardziej niż Twoi rówieśnicy. Jeśli jest tak jak myślę, to zasługujesz na to by wyjaśnić Ci co robisz źle dyskutując na tym forum.

- Po pierwsze pamiętaj o tym, że natrafiasz zazwyczaj na osoby, które mają pewne obycie w danym temacie. Przeprowadziły masę dyskusji, znają ogrom argumentów za jednym i drugim stanowiskiem. Jeżeli startujesz z pozycji "szach mat! To jest ostateczne rozwiązanie! Rozgniotę to! Oto dowód ostateczny!", narażasz się na śmieszność, bo wiedzę w większości tematów, w których obserwowałem Twoją aktywność, masz jedynie podstawową. To, co przedstawiasz jako ostateczne rozwiązanie jakiegoś problemu najczęściej może być na różne sposoby podważone.

- Po drugie - zachowaj trochę dystansu do siebie i nade wszystko w stosunku do swoich poglądów!

- Po trzecie - jeśli przytaczasz poglądy jakiejś grupy, powołaj się na konkretnego reprezentanta, zacytuj go najlepiej. Jeśli piszesz, że "grupa X tak mówi", "niektórzy tak mówią" (bo tak gdzieś słyszałeś czy przeczytałeś z jakiegoś opracowania), możesz niechcący powielić kompletną bzdurę przypisując jakiejś grupie twierdzenie, której ona nie głosi.
Odpowiedz
Pytanie do zwolenników anarchokapitalizmu:
czy w anarchokapitalizmie mógłbym posiadać niewolników którzy DOBROWOLNIE, zgodnie z umową, oddadaliby się pod moją nieograniczoną władzę (włącznie z prawem zabicia ich i sprzedania komuś innemu), spod której nie byłoby żadnej ucieczki (poza moim aktem ich uwolnienia)?
Odpowiedz
Dyskusyjne. Według większości "nie".
Zły neoliberalny/libertariański Kot (czarny & drapieżny).
-----------------------------------
2025r- Prywatnie tworzę postapo grę, jeśli lubisz czarny humor to polecam.
DARMOWE Demo-  Because The World Died by liberty90
Pisywałem od długiego czasu; część moich starszych wypowiedzi można traktować jako nieaktualne.
BARDZO NIEAKTUALNE.
Odpowiedz
Jakież rozwinięcie tematu i uzasadnienie ;]
Odpowiedz
Weźmy pod rozwagę dwa czynniki kapitału: własność i należność. Najważniejsze podkreślam.

Własność – najszersze, podstawowe prawo rzeczowe, pozwalające właścicielowi korzystać z rzeczy i rozporządzać nią z wyłączeniem innych osób (w jego ramach właściciel korzysta z maksimum uprawnień względem rzeczy). Oznaką korzystania z rzeczy są uprawnienia do posiadania, używania, pobierania pożytków i innych dochodów z rzeczy (pożytki rzeczy – naturalne, np. płody, jabłka z sadu i cywilne, np. czynsz z tytułu dzierżawy lub najmu, odsetki od pożyczki albo leasingu itp.) oraz dysponowania faktycznego rzeczą (przetwarzanie rzeczy, zużycie, a nawet zniszczenie).

Zobowiązanie (łac. obligatio) – rodzaj stosunku cywilnoprawnego, węzeł prawny (łac. vinculum iuris) łączący dłużnika z wierzycielem, który polega na tym, że "wierzyciel może żądać od dłużnika świadczenia, a dłużnik powinien świadczenie spełnić" (art. 353 § 1 kodeksu cywilnego). Prawo zobowiązań reguluje społeczne formy wymiany dóbr i usług o wartości majątkowej. Zobowiązania to księga trzecia Kodeksu cywilnego.

Po pierwsze zauważcie, że oba wymienione czynniki kapitału określa się mianem PRAWO. Prawo własności. Prawo zobowiązań.

Prawo, a ściślej prawo w ujęciu przedmiotowym – system norm prawnych, czyli ogólnych, abstrakcyjnych i jednoznacznych dyrektyw postępowania, które powstały w związku z istnieniem i funkcjonowaniem państwa lub innego uporządkowanego organizmu społecznego, ustanowione lub uznane przez właściwe organy władzy odpowiednio publicznej lub społecznej i przez te organy stosowane, w tym z użyciem przymusu.

Dyrektywa (wypowiedź o charakterze dyrektywalnym), wypowiedź, która formułuje zakaz lub nakaz określonego postępowania. Dyrektywa nie jest twierdzeniem o rzeczywistości, wobec czego nie można orzec o jej prawdziwości; można za to orzec o jej obowiązywaniu, tj. o tym, czy ktoś się do niej stosuje lub czy postępowanie sprzeczne z jej treścią jest sankcjonowane.

Teraz proszę zauważyć, iż w socjalizmie kapitał był zastąpiony urzędniczymi nakazami i zakazami.

Jak to możliwe, że urzędnicze nakazy i zakazy są w stanie skutecznie zastępować własność i należność?

To proste. Własność i należność realizują się poprzez nakazywanie i zakazywanie. Własność i należność są u podstaw dokładnie tymi samymi nakazami i zakazami co socjalistyczne nakazy i zakazy urzędnicze z tą różnicą między nimi, że oba systemy prawne inaczej rozkładają w społeczeństwie stosunki nadrzędności i podporządkowania.

A zatem czy nie jest możliwa hybryda dwóch systemów hierarchii społecznej – kapitału i socjalistycznych nakazów?
Nie tyle, że jest możliwa co jest współcześnie realizowana w wielu krajach mającymi status państw socjalnych. W państwach tych obok siebie funkcjonują zarówno prawo własności i jak urzędniczy nakaz redukując się i zmieniając się wzajemnie. Nakazy urzędnicze zmniejszają siłę prawa własności, prawo własności redukuje siłę urzędniczego nakazu.

Oceniając współczesną hybrydę kapitału i socjalistycznych nakazów urzędniczych czy można dojść do wniosku, że jest skuteczna, społeczna i DOBRA?

Zależy od moralności człowieka a każdy ma inną.

Dla mnie, patrząc na istniejące różnice społeczne, wykluczenia społeczne i napięcia ustrój jest ŻŁY i nieakceptowalny.
Wiem jednak, że istnieją ludzie, którzy pragną jeszcze większych różnic społecznych i jeszcze większych wykluczeń uznając je za DOBRE. Dla mnie ci ludzi są wrogami, których potrzeba wyeliminować. Każdy walczy z odmienną moralnością i ja również a u podstaw wrogi odmienny gen.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości