[matsuka]

Dziękuję ci Nonkonformisto ale dalej nie wiem czy wciąż można używać czy już nie można.

[Żarłak]

Można używać.
Idź w pokoju i głoś Evangelyę Polska Ięzyka.

[Sofeicz]

Można.
Ale jednocześnie musisz pamiętać, że taka konstrukcja nie jest obojętna stylistycznie i powinna być stosowana świadomie, np. jako wyróżnienie mające ubarwić wypowiedź albo zwrócenie szczególnej uwagi interlokutora.

[matsuka]

Exodim i Nonkonformista odpowiedzieli byli na moje pytanie a Żarłak i Sofeicz jeszcze swoje dodali.

Dziękuję Wam wszystkim.

[Socjopapa]

Nie widzę dobrego wątku, więc tutaj wrzucam dla tych, którzy nie ogarniają dlaczego należy szanować i kultywować swój język:

https://www.ted.com/talks/suzanne_talhou...book-share

[Seth]

Nie widzę dobrego wątku, więc tutaj wrzucam dla tych, którzy nie ogarniają dlaczego należy szanować i kultywować swój język:

https://www.ted.com/talks/suzanne_talhou...book-share

Akurat jakby ciapaci przestali charczeć i zaczeli mówić po ludzku, tragedii by nie było

[Sofeicz]

Akurat jakby ciapaci przestali charczeć i zaczeli mówić po ludzku, tragedii by nie było

Mówisz o Holendrach?

[Seth]

Mówisz o Holendrach?

Holendrzy to Niemcy co po pijaku po angielsku gadać próbują

[Patafil]

Holendrzy to Niemcy co po pijaku po angielsku gadać próbują

Holenderski jest uroczo między niemieckim a angielskim.

[Nonkonformista]

Znalazłem coś ciekawego: może niektórzy rodacy wreszcie będą mieć w domu włączniki /nie włanczniki/.

[Nonkonformista]

Instrukcja na dole strony była bodaj dwuzdaniowa. Jakież to straszne pułapki językowe na radosnych, nieskażonych myślą, nieświadomych zagrożenia analfabetów mogły jeszcze czychać w tej instrukcji?

Czyhać, Socjopapo!

[Socjopapa]

Kurwa... Jak ja mogłem to tak napisać?:lups:

[Iselin]

Kurwa... Jak ja mogłem to tak napisać?:lups:

To "h" w tym miejscu jest jakieś nie takie. Nawet mnie zdarza się zawahać przy wyrazach typu czyhać, bohater czy alkohol

[Socjopapa]

To przykład tego jak kontakt ze zdegenerowanymi językowo treściami wpływa na kompetencje językowe - w starych, dobrych czasach kiedy nie miałem internetu i kontaktu z ludźmi, którzy stawiają kropki w tytule czy piszą "tyś." taki błąd by się nie zdarzył.

[Roan Shiran]

To przykład tego jak kontakt ze zdegenerowanymi językowo treściami wpływa na kompetencje językowe - w starych, dobrych czasach kiedy nie miałem internetu i kontaktu z ludźmi, którzy stawiają kropki w tytule czy piszą "tyś." taki błąd by się nie zdarzył.

E tam. Po prostu starzejesz się.

[Socjopapa]

[Roan Shiran]

Prawda w oczy kole. A tu zegar tyka i kolejne neurony się degenerują.

[Socjopapa]

[białogłowa]

... bo tó żondzi ksionc:p

A ja pamiętam jak w szkole średniej nie pasowała nam z koleżanką pisownia słowa "chaos", wizualnie zdecydowanie lepiej się prezentował "haos" i zdecydowałyśmy, że w listach do siebie (Boże święty, wtedy się jeszcze listy pisywało:lol2 taką właśnie wprowadzamy pisownię.

[Sofeicz]

Jak tu człeka ch.. może nie strzelić, jak czyta takie cuś.

Przy okazji niedawnego wydarzenia Adobe – Create Now, miałem sposobność przeprowadzić wywiad z jednym z najbardziej znanych ewangelistów tej firmy na świecie – Rufusem Deuchlerem. Rufus jest światowym designerem, a jako ewangelista Creative Cloud i Creative Suite w firmie Adobe podróżuje po świecie, żeby pokazać, jak działa oprogramowanie Adobe oraz co można dzięki niemu osiągnąć.


Maciej Skrzypczak: Jak zostałeś ewangelistą Adobe?

Rufus Deuchler: Jestem designerem. Szkołę ukończyłem jakieś 20 lat temu. Założyłem swoją firmę, a w roku 2002, gdy ukazał się InDesign 2, zostałem fanem Adobe. W roku 2007 zapytano mnie, czy nie chciałbym opowiadać ludziom o produktach Adobe. Pomyślałem wtedy: „Czemu nie!” (śmiech). Zamknąłem więc swoją firmę, ponieważ w pracy ewangelisty nie ma w zasadzie czasu na nic innego. Na przykład, w tym miesiącu jestem w domu tylko dwa dni, a mam żonę i dwoje dzieci, zaś mieszkam we Włoszech. Po prostu, żeby być ewangelistą danego produktu, trzeba go uwielbiać.

Piąty ewangelista się k... objawił.