[DziadBorowy]

Też niezbyt wiele wiem o udziale tatarów krymskich w dżihadzie. Zatem dołączam się do prośby o jakieś w miarę wiarygodne źródła informacji.

[pitbbpl]

Zaczynają puszczać farbę. Aż się dziwię, że się to ukazało w mediach.

http://wiadomosci.onet.pl/swiat/foreign-...nato/ktl31

[Sofeicz]

Zaczynają puszczać farbę. Aż się dziwię, że się to ukazało w mediach.

Zachodni przywódcy powinni zrozumieć, że Ukraina jest tak mocno uzależniona do Putina, że nie mogą oni wspierać antyrosyjskiego reżimu. To nie oznacza, że w przyszłości rząd ukraiński musiałby być prorosyjski. Przeciwnie, celem powinna być suwerenna Ukraina, która nie należy ani do rosyjskiego, ani zachodniego obozu.
Stany Zjednoczone i ich sojusznicy muszą następnie publicznie wykluczyć ekspansję NATO do Gruzji i Ukrainy.


Zachód powinien też znacznie ograniczyć swoje działania prodemokratyczne wewnątrz Ukrainy. Nadszedł czas, aby położyć kres zachodniemu wsparciu dla innych "pomarańczowych rewolucji".


Niemniej jednak, USA i europejscy przywódcy powinni zachęcać Ukrainę do poszanowania praw mniejszości, zwłaszcza praw swoich rosyjskojęzycznych obywateli.

Putin by tego lepiej nie ujął - co to za szajs?

[pitbbpl]

Odkryte niedawno przez Rosję złoże na morzu Karskim jest
warte 900 miliardów $ przy obecnych cenach.

Jest wielkości Moskwy i zawiera więcej niż 9 miliardów baryłek.

http://www.bloomberg.com/news/2014-04-28...raine.html

Pilaster trochę sobie poczeka na rozpad Rosji :lol2:

[Soul33]

Odkryte niedawno przez Rosję złoże na morzu Karskim jest
warte 900 miliardów $ przy obecnych cenach.

Jest wielkości Moskwy i zawiera więcej niż 9 miliardów baryłek.

http://www.bloomberg.com/news/2014-04-28...raine.html

Pilaster trochę sobie poczeka na rozpad Rosji :lol2:

A co, odbiorcy im zaczną pączkować? :lol2:

[Seth]

To podrzuć jakiś nieputinowski materiał o wrażych Tatarach.
Chętnie poczytam.

Też niezbyt wiele wiem o udziale tatarów krymskich w dżihadzie. Zatem dołączam się do prośby o jakieś w miarę wiarygodne źródła informacji.

Jamestown Foundation:
http://www.jamestown.org/regions/middlee...DDKjBYbyM9

Sugeruję poczytać sobie o wspomnianej prominentnej tatarskiej organizacji Hizb ut-Tahrir, o której zresztą już wspominałem na forum w kontekście tatarów krymskich.
Jest to terrorystyczna organizacja w bliskich związkach z Bractwem Muzułmańskim i resztą jihadowej międzynarodówki.

Garść informacji w kwestii związków tatarów z jihadem:
http://www.vocativ.com/world/ukraine-wor...will-boil/

http://www.chechensinsyria.com/?p=22005
(tu jeszcze sprzed sprostowaniem związanym z błędem tłumaczenia)

http://www.longwarjournal.org/archives/2...y_comm.php

http://www.businessinsider.com/crimean-t...ism-2014-3

"A number of Crimean Tatars have formed connections with the global jihadist network, having fought alongside rebels against Bashar al-Assad in Syria.

There is already chatter on jihadi internet forums and social media as to whether Russia's invasion of Crimea legitimizes it as a new militant front."

U źródła:
http://www.kavkazcenter.com/eng/content/...9205.shtml

[pitbbpl]

Separatyści pokazali projekty własnej waluty.

http://www.kresy.pl/wydarzenia,spoleczen...ja-grafika

[DziadBorowy]

Doskonały pomysł z tą walutą. Mając pieniądz, którego nie akceptuje żadne państwo na świecie oprócz Rosji gospodarka zrujnowana przez wojnę od razu stanie na nogi

[pitbbpl]

E tam, zrobią sobie własne państwo, na wschodzie jest przemysł, a Rosja ich będzie wspierać.

Podejrzewam, że będą mieli lepiej niż w tej upadłej Ukrainie.

[Nonkonformista]

E tam, zrobią sobie własne państwo, na wschodzie jest przemysł, a Rosja ich będzie wspierać.

Podejrzewam, że będą mieli lepiej niż w tej upadłej Ukrainie.

Państwo, które jest wspierane przez Rosję nigdy nie ma lepiej - przeciwnie zawsze ma gorzej.

[pitbbpl]

Musiało tam być bardzo źle skoro wybuchło powstanie przeciwko Ukrainie.

Innego wyjścia nie mają o Ukrainie nie chcą słyszeć więc pozostaje działalność na własny rachunek albo przyłączenie się do Rosji.

[DziadBorowy]

E tam, zrobią sobie własne państwo, na wschodzie jest przemysł, a Rosja ich będzie wspierać.

Przecież Rosja nieoficjalnie przyznaje, że na wspieranie za bardzo jej nie stać. Ciekawe w jakim też stopniu przemysł ucierpiał przez działania wojenne. A muszą już wspierać Abchazję,Osetię połowę Kaukazu i Krym. Bez tego wsparcia znowu szybko będą mieli tam ruchawki.

Musiało tam być bardzo źle skoro wybuchło powstanie przeciwko Ukrainie.

Gdyby chodziło o to, że było bardzo źle to powstanie wybuchłoby nie na bogatszym wschodzie ale na biedniejszym zachodzie. Przecież to oczywiste, że "powstanie" wybuchło na zamówienie Moskwy a przeciętny mieszkaniec tego regionu ma serdecznie dość separatystów i ich rządów nawet jeżeli nie miłuje zbytnio tych w Kijowie.

[Grim]

E tam, zrobią sobie własne państwo, na wschodzie jest przemysł, a Rosja ich będzie wspierać.

Tia, fajnie, nie ma to jak utworzyć sobie "państwo" uznawane tylko przez jeden kraj na świecie, gospodarka im od tego urośnie jak diabli.

Podejrzewam, że będą mieli lepiej niż w tej upadłej Ukrainie.

Tak lepiej, że teraz ludzie nie mają tam nie tylko pracy i pieniędzy, ale też co do garnka włożyć, a za kradzież, w tym żywności, jest kara śmierci. No istny raj tam mają, nic tylko uciekać z tej krwiożerczej Ukrainy na wschód, bo tam jest tak świetnie.

[Wilk]

Ale zaraz Wilk powie że to cyniczna hipokryzja, marzyć o własnej potędze i zdeptaniu wroga.

Upadek Rosji to narodziny polskiej potęgi? :rotfl: Od kilkudziesięciu lat funkcjonujemy bez wpływu Rosji, i naszej wielkości ani widu ani słychu. No chyba że przez "wielkość Polski" rozumiesz ... jej kolejne uzależnienie i wypracowywanie cudzego kapitału rękami Polaków zapierdalających za resztki ze stołu. :lol2:

Their drones will bloat out the sun. Ja rozumiem, że jak się komuś świat obraca wokół ideolo, to ma problem ze wskazaniem, komu istnienie ISIS przynosi korzyść. Otóż przynosi ją wszystkim cywilizowanym państwom świata tego, które wreszcie mogą po cichu zutylizować w tym pustynnym kotle swoich radykałów. W innym wypadku owi radykałowie mogliby potraktować taki Kapitol jako miejsce osobistej rozrywki. A tak będą gryźli piach.

Tak, tak. O tym że ISIS morduje niewinnych ludzi w wyjątkowo okrutny sposób nasz makiawelista chyba nie zapomniał? Albo już tak się rozpędziliście - ty i podobni tobie - w robieniu z siebie "obeznanych ze światem realnej polityki wyjadaczy" że te ofiary to tylko słupki w statystykach i liczby?

[ErgoProxy]

Upadek Rosji to narodziny polskiej potęgi?

Tak, raczej tak. Choć wszystko jest możliwe, bo...

Od kilkudziesięciu lat funkcjonujemy bez wpływu Rosji, i naszej wielkości ani widu ani słychu.

...wpływy Rosji są głęboko zakorzenione w myśleniu ludzi uformowanych przez PRL, co wyłazi na przykładzie Wilka, gadającego już jednym głosem z pitbullem. Niby niezaskakujące, ale da się upaść niżej?

No chyba że przez "wielkość Polski" rozumiesz ... jej kolejne uzależnienie i wypracowywanie cudzego kapitału rękami Polaków zapierdalających za resztki ze stołu.

Da się. Prosze państwa, nowy krystkon nam się objawił, któremu nie w smak koncentracja kapitału. A może chodzi o to, że Wilk ma wspanialsze marzenie i teraz cały wic polega na tym, że nikt inny nie ma prawa do własnych marzeń? Czort wie, ludzie z wypranymi mózgami są trudni do pojęcia. Szczególnie jeśli...

Tak, tak. O tym że ISIS morduje niewinnych ludzi w wyjątkowo okrutny sposób nasz makiawelista chyba nie zapomniał?

...sprali sobie mózgi własnoręcznie. W ten sposób od pradziejów postępowali wojownicy z twojej sygnatury.

Albo już tak się rozpędziliście - ty i podobni tobie - w robieniu z siebie "obeznanych ze światem realnej polityki wyjadaczy" że te ofiary to tylko słupki w statystykach i liczby?

Tym się nie wykręcisz. Cożeś napisał w temacie o Snowpiercerze? Że należy wrócić w dzicz, nawet jeśli zniszczy się przy okazji cywilizację. I taka wizja ewidentnie koiła ci zszargane nerwy. A przecież dzicz może wykarmić góra kilka milionów ludzi i tak było zawsze. Słupki i liczby? Nie strugaj mi teraz niewinnego pekińczyka.

[DziadBorowy]

Upadek Rosji to narodziny polskiej potęgi? :rotfl: Od kilkudziesięciu lat funkcjonujemy bez wpływu Rosji, i naszej wielkości ani widu ani słychu. No chyba że przez "wielkość Polski" rozumiesz ... jej kolejne uzależnienie i wypracowywanie cudzego kapitału rękami Polaków zapierdalających za resztki ze stołu. :lol2:

Upadek Rosji to pozbycie się największego historycznego wroga - czynnik, który w pewien sposób znacznie ułatwi budowę polskiej potęgi. Na tą chwilę Rosja jest jedynym poważnym zagrożeniem dla nas. Inne są zbyt dalekie -jak np ISIS i nas bezpośrednio nie dotyczą, albo zbyt wirtualne - jak np. "zgnite zachodnie wartości". Mowa trawa dla dzieci neostrady, które albo nie mają co robić i się nudzą, albo dla tych, którum idelolo "samodzielnego myślenia" tak im wyżarła mózg, że babrając się w swoim niezadowoleniu ze wszystkiego co ich otacza, chwycą się każdego pomysłu byle był "pod prąd" w mediach.

Samodzielnie funkcjonujemy od nieco ponad 25 lat. Ciężko to nazwać kilkudziesięcioma chyba, że dla kogoś PRL to jest "niezależne funkcjonowanie" I postępy są znaczne: z kraju w którym statusem dobrobytu było posiadanie przedmiotów obecnie sprzedawanych w sklepach z chińszczyzną za 4 zł, traktowanego jak - tu się Patafil ucieszy - murzyn wpuszczony na salony - awansowaliśmy do grona "uboższych kuzynów" - europejskich średniaków, których tak totalnie olać się nie da, chociaż olać ma się ochotę.
Wciąż znacznie poniżej oczekiwań ale z drugiej strony, który z "niezależnie od Rosji funkcjonujących państw" byłych demoludów zaliczył taki "awans"?

[Wilk]

...wpływy Rosji są głęboko zakorzenione w myśleniu ludzi uformowanych przez PRL, co wyłazi na przykładzie Wilka, gadającego już jednym głosem z pitbullem. Niby niezaskakujące, ale da się upaść niżej?

Mam 36 lat. Jak niby PRL uformował mi myślenie debilu.

Czort wie, ludzie z wypranymi mózgami są trudni do pojęcia.

Nie tak bardzo. Ty masz ewidentnie wyprany, a jednak co nie co pojmuję w tej breji którą tutaj wylewasz.

Cożeś napisał w temacie o Snowpiercerze? Że należy wrócić w dzicz, nawet jeśli zniszczy się przy okazji cywilizację.

:lol2: hahaha co za debil. Pisałem że NALEŻY powrócić w dzicz? :lol2: "Kłania się Teodor Kaczyński aka Unabomber i Ernst Junger (anarcha i waldgänger). Wysadzamy sobie wyjście z pociągu materiałem wybuchowym i wychodzimy. Jeżeli wysadzimy przy tym cały pociąg... no cóż, tym lepiej!!" To interpretacja działań postaci z filmu, której działania porównałem do unabombera i postaci z książek Jungera, a nie zalecenie że "należy wrócić w dzicz" ciemna pało.

Odłóż kurwa klej czy co tam wdychasz, i poczekaj aż dziury w mózgu się wyleczą. Poźniej pisz. Może unikniesz imputowania innym nie ich poglądów kiedy już będziesz w stanie poprawnie odczytywać to, co piszą. I jak będziesz wchodził do dyskusji, to nie zapomnij odzywać się mniej chamsko szczeniaku. Wtedy i inni będa cie traktowali mniej chamsko.

Inne są zbyt dalekie -jak np ISIS i nas bezpośrednio nie dotyczą, albo zbyt wirtualne - jak np. "zgnite zachodnie wartości". Mowa trawa dla dzieci neostrady, które albo nie mają co robić i się nudzą, albo dla tych, którum idelolo "samodzielnego myślenia" tak im wyżarła mózg, że babrając się w swoim niezadowoleniu ze wszystkiego co ich otacza, chwycą się każdego pomysłu byle był "pod prąd" w mediach.

Napisze to tylko raz: jak chcesz ze mną dyskutować, to ogranicz takie sugestie, albo wcale nie dyskutuj. Nie pamietam żebym ci coś adekwatnego sugerował. Na takie rzeczy będę reagował tak, jak powyżej na tego przemądrzałego szczeniaka Ergo, a nie wiem czy chcemy doprowadzać do zalewania tematu gównem.

Upadek Rosji to pozbycie się największego historycznego wroga

To dosyć dyskusyjne. Niejednokrotnie słyszałem że "największym historycznym wrogiem" Polski są Niemcy. Myślę że bycie "największym historycznym wrogiem" to coś zdecydowanie względnego. :] Nie tak dawno Rosjanie nas wyzwalali od Niemców, teraz Niemcy są naszymi sojusznikami przeciw Rosji.... Powiedziałbym że propagandowo, adekwatnie do aktualnej sytuacji, Rosja jest "największym historycznym wrogiem" Polski. Zastanówmy się jednak: kiedy stracilibyśmy więcej - kiedy Rosjanie nie chcą naszych jabłek, czy gdybyśmy podpisali jankeskie ACTA?

Przecież to oczywiste, że "powstanie" wybuchło na zamówienie Moskwy a przeciętny mieszkaniec tego regionu ma serdecznie dość separatystów i ich rządów nawet jeżeli nie miłuje zbytnio tych w Kijowie.

Oczywiste? Oczywiste bo...? bo to oczywiste?

[Patafil]

Upadek Rosji to pozbycie się największego historycznego wroga - czynnik, który w pewien sposób znacznie ułatwi budowę polskiej potęgi. Na tą chwilę Rosja jest jedynym poważnym zagrożeniem dla nas. Inne są zbyt dalekie -jak np ISIS i nas bezpośrednio nie dotyczą, albo zbyt wirtualne - jak np. "zgnite zachodnie wartości". (...)

Wbrew powszechnej, rusofobicznej opinii, ja nie widzę zagrożenia ze strony Rosji. I nigdy go nie było. Najlepszy dowód, że przeżyliśmy ponad 120 lat pod ruską władzą, i proszę, Polska wcale nie zginęła! Nie zginął nasz język ani nasza kultura, podczas gdy języki szkocki oraz irlandzki są w praktyce martwe. Ale to co proponuje eurolewactwo, zniszczy nas: masowa imigracja + paranoiczna tolerastia + niszczenie wartości rodzinnych i narodowych. Dlatego wolę zależność od Moskwy niż Brukseli. Pomyślcie o tym na trzeźwo.

Samodzielnie funkcjonujemy od nieco ponad 25 lat. Ciężko to nazwać kilkudziesięcioma chyba, że dla kogoś PRL to jest "niezależne funkcjonowanie" I postępy są znaczne: z kraju w którym statusem dobrobytu było posiadanie przedmiotów obecnie sprzedawanych w sklepach z chińszczyzną za 4 zł, traktowanego jak - tu się Patafil ucieszy - murzyn wpuszczony na salony - awansowaliśmy do grona "uboższych kuzynów" - europejskich średniaków, których tak totalnie olać się nie da, chociaż olać ma się ochotę.

Jasne, funkcjonujemy samodzielnie jak wszyscy diabli... :lol2: Bogactwo i potęga rosną z każdym dniem. I rzeczywiście mamy status białego mudzyna Europy. PRL jaki był, to był, ale szanowano nas bardziej. Może sprawiała to właśnie protekcja rosyjska? Zauważcie, że żydostwo nie czepia się Litwinów (ciągle uważanych za rosyjskich poddanych), którzy sami, bez niemieckiej zachęty i pomocy, załatwili swoich Żydów. Nie czepia się także Ukraińców, którzy mieli i OUN, i UPA, i SS-Galizien. Za to po ,,niepodległej'' Polsce jeżdżą jak po łysej kobyle. Przypadek?

[Wilk]

Wbrew powszechnej, rusofobicznej opinii, ja nie widzę zagrożenia ze strony Rosji. I nigdy go nie było. Najlepszy dowód, że przeżyliśmy ponad 120 lat pod ruską władzą, i proszę, Polska wcale nie zginęła! Nie zginął nasz język ani nasza kultura, podczas gdy języki szkocki oraz irlandzki są w praktyce martwe. Ale to co proponuje eurolewactwo, zniszczy nas: masowa imigracja + paranoiczna tolerastia + niszczenie wartości rodzinnych i narodowych. Dlatego wolę zależność od Moskwy niż Brukseli. Pomyślcie o tym na trzeźwo.

Oj, to już DziadBorowy tutaj opisał: "zbyt wirtualne - jak np. "zgnite zachodnie wartości". Mowa trawa dla dzieci neostrady, które albo nie mają co robić i się nudzą, albo dla tych, którum idelolo "samodzielnego myślenia" tak im wyżarła mózg, że babrając się w swoim niezadowoleniu ze wszystkiego co ich otacza, chwycą się każdego pomysłu byle był "pod prąd" w mediach."

Jesteśmy "dzieci neostrady" które się nudzą, bo to zbyt wirtualne. :] Prawdziwe wartości oblicza się w kasiorze, wzorem Shylocka. Resztę można olać.

[DziadBorowy]

Napisze to tylko raz: jak chcesz ze mną dyskutować, to ogranicz takie sugestie, albo wcale nie dyskutuj. Nie pamietam żebym ci coś adekwatnego sugerował. Na takie rzeczy będę reagował tak, jak powyżej na tego przemądrzałego szczeniaka Ergo, a nie wiem czy chcemy doprowadzać do zalewania tematu gównem.

Zatem nie pisz tak, aby taki styl dyskusji sam spod klawiatury wychodził i postaraj się aby dało się odróżnić pisanie Wilka od pisania Patafllów, Krystkonów i Pitblebleplów bez patrzenia na nicka. W przeciwieństwie do nich masz czasem coś sensownego do napisania.

To dosyć dyskusyjne. Niejednokrotnie słyszałem że "największym historycznym wrogiem" Polski są Niemcy. Myślę że bycie "największym historycznym wrogiem" to coś zdecydowanie względnego. :] Nie tak dawno Rosjanie nas wyzwalali od Niemców, teraz Niemcy są naszymi sojusznikami przeciw Rosji.... Powiedziałbym że propagandowo, adekwatnie do aktualnej sytuacji, Rosja jest "największym historycznym wrogiem" Polski.

Ale to bardzo łatwo stwierdzić analizując chociażby zmienność granic na wschodzie i zachodzie. Więcej konfliktów (ilościowo) mieliśmy z Czechami niż z Niemcami. Zastanowić się można też, na rzecz jakiego państwa najwięcej straciliśmy. No i wreszcie można patrzeć na te dwa kraje przez pryzmat tego co mogą nam zaoferować. Co nam oferuje Rosja? Sprzedaż gazu po absurdalnych cenach i skup naszych jabłek, których sama nie potrafi wyprodukować na własne potrzeby. Co nam oferują Niemcy? Oprócz tanich miejsc pracy (można patrzeć i przez ten pryzmat - ale wówczas należy zauważyć, że Rosja nawet tego nie jest w stanie nam dostarczyć nie licząc kilkudziesięciu stacji Łukoila) potężny rynek zbytu (pod względem wartości największy) dla naszych produktów. W dużej mierze znacznie bardziej przetworzonych niż jabłka, buraki i kalafiory.

Zastanówmy się jednak: kiedy stracilibyśmy więcej - kiedy Rosjanie nie chcą naszych jabłek, czy gdybyśmy podpisali jankeskie ACTA?

Pewnie ACTA, ale z ACTA sami się wybroniliśmy, a nawet wg niektórych wybroniliśmy od niego Europę, a sprawa jabłek jest czasem przedstawiana jako narodowa tragedia obligująca do opuszczenia spodni i nastawienia naszych narodowych pośladków w stronę Rosji z plakietką "ruchaj ile możesz w imię naszych sadowników".
No i też jakoś nie przypominam sobie fochów USA o ACTA ani jakiegoś embarga na nasze produkty - z czym mamy do czynienia za każdym razem gdy Polsza zrobi coś co kilku szemranym gościom sprawującym akurat władzę na Kremlu się nie spodoba.

Oczywiste? Oczywiste bo...? bo to oczywiste?

Mniej więcej. Stanom Ukraina jest potrzebna do życia mniej więcej tak jak i Somalia. Dla Rosji jest to niemal być albo nie być.

Oj, to już DziadBorowy tutaj opisał: "zbyt wirtualne - jak np. "zgnite zachodnie wartości". Mowa trawa dla dzieci neostrady, które albo nie mają co robić i się nudzą, albo dla tych, którum idelolo "samodzielnego myślenia" tak im wyżarła mózg, że babrając się w swoim niezadowoleniu ze wszystkiego co ich otacza, chwycą się każdego pomysłu byle był "pod prąd" w mediach."

Nie zupełnie. Jeżeli ktoś sądzi, że Rosja i jej "wartości" uchroni nas przed losem Szkotów Irlandczyków bądź kiedyś nawet Czechów jest głupszy od dzieci neostrady. Jaka jest kondycja rosyjskiego społeczeństwa można się przekonać z dowolnego wiarygodnego źródła publikującego statystyki patologii wszelakich.
Ale jak ktoś napisał "eurolewactwo" w poście to już jest naturalnym sojusznikiem w poglądach?

Jasne, funkcjonujemy samodzielnie jak wszyscy diabli... :lol2: Bogactwo i potęga rosną z każdym dniem. I rzeczywiście mamy status białego mudzyna Europy. PRL jaki był, to był, ale szanowano nas bardziej.

A na czym ten szacunek niby wówczas miał polegać? Na tym, że uważano nas za oszustów, brudasów i złodziei (nie do końca wówczas bezpodstawnie)? Czy też na czymś zupełnie innym o czym wie Patafil a mi się jakoś zauważyć nie zdarzyło.

Może sprawiała to właśnie protekcja rosyjska? Zauważcie, że żydostwo nie czepia się Litwinów (ciągle uważanych za rosyjskich poddanych), którzy sami, bez niemieckiej zachęty i pomocy, załatwili swoich Żydów. Nie czepia się także Ukraińców, którzy mieli i OUN, i UPA, i SS-Galizien. Za to po ,,niepodległej'' Polsce jeżdżą jak po łysej kobyle. Przypadek?

Murzyn zbierający bawełnę w XIX wiecznych stanach też mógł się w razie czego schować za plecami swojego pana i cieszyć się jaki to szacunek go otacza