To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ankieta: Kto zwycięży na Ukrainie?
Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie.
p. Wiktor Janukowycz i aparat obecnej władzy
33.33%
14 33.33%
Opozycja
66.67%
28 66.67%
Razem 42 głosów 100%
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie [Wyniki ankiety]

Ocena wątku:
  • 2 głosów - średnia: 4.5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Grillowanie Ukrainy
Socjopapa napisał(a):Lepiej być sojusznikiem niż poddanym.

"Sojusznicy" łatwiej zdobywają to, czego w obliczu otwartej wrogości najeźdźcy broni się do ostatniej krwi.
Stalk the weak, crush their skulls, eat their hearts, and use their entrails to predict the future.
Odpowiedz
Socjopapa napisał(a):Ja mówię o tym jaka powinna być nasza polityka zagraniczna w aspekcie konfliktu na Ukrainie - nie mówię, że obecna wierchuszka ją dobrze realizuje. Zresztą, pisałem już parę razy, że mam negatywną opinię na temat kompetencji rządzących w demokracji.

Mam wrażenie, że ludzie dzielą się na tych co narzekają na pogodę i na demokrację.

I Wojna Światowa pokazała jak w obliczu wojny zachowują się niedemokratyczne państwa i jak to się potem kończy.
Odpowiedz
Wilk napisał(a):"Sojusznicy" łatwiej zdobywają to, czego w obliczu otwartej wrogości najeźdźcy broni się do ostatniej krwi.

Nieskutecznie się broni. Nawet generałowie nie ukrywają, że Wojsko Polskie nie ma zasobów, żeby bronić kraju przed Ruskimi dłużej niż kilka dni.

A z "sojusznikami" można zawsze sytuację odwrócić, nawet jeśli obecna ekipa wszystko spieprzy.

El Commediante napisał(a):Mam wrażenie, że ludzie dzielą się na tych co narzekają na pogodę i na demokrację.

Ja nie narzekam na demokrację - ja po prostu uznaję ją za wyjątkowo zły system polityczny. O przyczynach takiego stanu rzeczy mógłbym książki pisać.

El Commediante napisał(a):I Wojna Światowa pokazała jak w obliczu wojny zachowują się niedemokratyczne państwa i jak to się potem kończy.

Co konkretnie masz na myśli?
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
Odpowiedz
W Polsce nie ma demokracji.

Wybieranie dyktatora partyjnego raz na 4 lata, który przez ten czas robi sobie co mu się żywnie podoba nie można nazwać demokracją.

Ot taka trochę ulepszona dyktatura.
Odpowiedz
pitbbpl napisał(a):W Polsce nie ma demokracji.

Wybieranie dyktatora partyjnego raz na 4 lata, który przez ten czas robi sobie co mu się żywnie podoba nie można nazwać demokracją.

Ot taka trochę ulepszona dyktatura.
:8O: Pojęcia nie masz o realnej dyktaturze. Pół życia w niej przeżyłem. Nie grzesz więcej.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
Socjopapa napisał(a):Co konkretnie masz na myśli?

To ze IWS zostala wywolana i eskalowana przez panstwa niedemokratycznie glownie. Znamienne ze najgorzej wyszly na tym te niedemokracje wlasnie. Pierwszy byl to i ostatni sprawdzian tego jak wladza autorytarna nadaje sie do rzadzenia duzym europejskim panstwem.
Odpowiedz
El Commediante napisał(a):Pierwszy byl to i ostatni sprawdzian tego jak wladza autorytarna nadaje sie do rzadzenia duzym europejskim panstwem.
Znowu? Naprawdę znowu? Czyli jednak te kolonie francuskie to nie był tylko wybryk? :|
Spuszczę zasłonę milczenia nad zdaniem, w którym są aż 3 kłamstwa.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
Odpowiedz
Najbliżej realnej demokracji jest Szwajcaria.

Mają połowiczną demokrację, jeszcze to nie jest to co być powinno. Ale w stosunku do Polski to niebo, a ziemia.

Głosowali ludzie za wysłaniem wojska do Iraku, Afganistanu?
Glosowali ludzie za tajnymi więzieniami w Polsce?
Glosowali ludzie za podwyższeniem wieku emerytalnego?

Mógłbym tu całą listę wypisywać niedemokratycznych działań dyktatorskich władzy partyjnej (takiej czy innej).

System jest niedemokratyczny (dyktatorski lekko ugładzony imitujący demokrację). W końcu demokracja dobrze brzmi. A że system nie ma z tym nic wspólnego to kogo to obchodzi.
Odpowiedz
pitbbpl napisał(a):Najbliżej realnej demokracji jest Szwajcaria.

Mają połowiczną demokrację, jeszcze to nie jest to co być powinno. Ale w stosunku do Polski to niebo, a ziemia.

Głosowali ludzie za wysłaniem wojska do Iraku, Afganistanu?
Glosowali ludzie za tajnymi więzieniami w Polsce?
Glosowali ludzie za podwyższeniem wieku emerytalnego?

W "realnej demokracji" wszyscy chcieliby do NATO, ale nikt nie chciałby uczestniczyć w żadnej wojnie.
W "realnej demokracji" każdy chciałby mieć zapewnione bezpieczeństwo, drogi, mosty i na starość - emeryturę, ale nikt nie chciałby płacić podatków.

Uważam, że obywatele powinni mieć możliwość decydowania w znacznie większej liczby kwestii - szczególnie na poziomie lokalnym. Sam napisałem niegdyś plan wdrażania e-demokracji dla mojego regionu (coś takiego na studiach mieliśmy zrobić). Wysłałem do urzędu miasta z zapytaniem o to czy opisane koszty takiego przedsięwzięcia są dopuszczalne dla budżetu i dostałem, o dziwo, odpowiedź pozytywną. Dowiedziałem się, że plany wdrażania platformy służącej obywatelom do partycypacji w decyzjach o ich regionie są na etapie zaawansowanym. Niestety, zabrakło odpowiedniego środowiska prawnego prawa centralnego i jak na razie prognozy dla powyższego programu można skwitować klasykiem: chuj, dupa i kamieni kupa

Jestem natomiast przeciwny pomysłom referendów, których zakres przedmiotowy oraz celowy wykracza poza zrozumienie niekiedy nawet dobrze wykształconego obywatela (kierującego się najczęściej zyskiem krótkoterminowym - i tym ekonomicznym i politycznym).
Odpowiedz
Ustrój panujący w Polsce to jest demokracja parlamentarna, a nie jakaś idea demokracji, o której pisze pitbbpl.
Non ridere, non lugere, neque detestari, sed intelligere.
Odpowiedz
El Commediante napisał(a):To ze IWS zostala wywolana i eskalowana przez panstwa niedemokratycznie glownie. Znamienne ze najgorzej wyszly na tym te niedemokracje wlasnie. Pierwszy byl to i ostatni sprawdzian tego jak wladza autorytarna nadaje sie do rzadzenia duzym europejskim panstwem.

Upraszczacie Panie szanowny. Możnaby pomyśleć, że od ery państw demokratycznych żadnych wojen nie było, w tym dotychczas najkrwawsza w historii ludzkości.
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
Odpowiedz
Socjopapa napisał(a):Upraszczacie Panie szanowny. Możnaby pomyśleć, że od ery państw demokratycznych żadnych wojen nie było, w tym dotychczas najkrwawsza w historii ludzkości.
I tak i nie.
Ta Najkrwawsza została przecież wywołana przez państwa osi + sowietów, które z demokracją raczej mieli programowo nie po drodze.

No chyba, że przyjmiemy Patafilową optykę, wg której to agresywna Polska napadła na biednych, pokojowych Niemniaszków.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
Socjopapa napisał(a):Upraszczacie Panie szanowny. Możnaby pomyśleć, że od ery państw demokratycznych żadnych wojen nie było, w tym dotychczas najkrwawsza w historii ludzkości.

...ktora wywołał weteran IWS wybrany przez elektorat przez nia poszkodowany. Co tylko potwierdza to co napisałem wczesniej.
Odpowiedz
El Commediante napisał(a):...ktora wywołał weteran IWS wybrany przez elektorat przez nia poszkodowany. Co tylko potwierdza to co napisałem wczesniej.

Pamiętajmy, że obydwóm wąsatym dyktatorom demokracje lizały buty, ustępowały, przymykały oczy na ich zbrodnie. Hitlerowi w dupę wchodzili wszyscy, dopóki nie dokonał dekonstrukcji Czechosłowacji. Stalina Amerykanie i Brytyjczycy pokochali tak, że oddali mu wszystko na wschód od Łaby. Demokracja nie zna ani honoru ani rozsądku. Nie wie co to długofalowe skutki działań i nie potrafi takowych skutecznie podejmować, bo jedyna perspektywa jaką zna to "do następnych wyborów". I racja stanu szybko zostaje wyparta przez interesy partii.
Co prawda monarcha o szerokich uprawnieniach, mógłby bez konieczności obalania demokracji nieco ten żałosny stan uzdrowić. Zakładając, że byłby patriotą i nie byłby idiotą. Zresztą zamiast króla równie dobrze może być jakiś prezydent-dyktator taki jak Mościcki.
"Hope can drown lost in thunderous sound
Fear can claim what little faith remains
But I carry strength from souls now gone
They won't let me give in...
(...)
Death will take those who fight alone
But united we can break a fate once set in stone
Just hold the line until the end
Cause we will give them hell..."


EH
Odpowiedz
Seth napisał(a):Pamiętajmy, że obydwóm wąsatym dyktatorom demokracje lizały buty, ustępowały, przymykały oczy na ich zbrodnie.

Taka polityka unikania kolejnej wielkiej wojny tez byla konsekwencja IWS. To byla taka trauma, ze ta karta mozna bylo grac od aneksji do aneksji.

Cytat:Demokracja nie zna ani honoru ani rozsądku. Nie wie co to długofalowe skutki działań i nie potrafi takowych skutecznie podejmować, bo jedyna perspektywa jaką zna to "do następnych wyborów". I racja stanu szybko zostaje wyparta przez interesy partii.

A jednak to demokracje utrzymuja najdluzszy w historii Europy okres pokoju i prosperity.
Odpowiedz
El Commediante napisał(a):A jednak to demokracje utrzymuja najdluzszy w historii Europy okres pokoju i prosperity.
A przypadkiem nie jest to też zasługą widma atomowej zagłady w czasie zimnej wojny?
Odpowiedz
El Commediante napisał(a):Taka polityka unikania kolejnej wielkiej wojny tez byla konsekwencja IWS. To byla taka trauma, ze ta karta mozna bylo grac od aneksji do aneksji.

Fakt jest taki, że spolegliwość demokracji doprowadziła do drugiej wojny światowej. Gdyż w demokracji jeden rozsądny i myślący perspektywicznie nigdy nie przegłosuje pięciu straumatyzowanych tchórzy i prawie nigdy nie zdoła ich przekonać.

El Commediante napisał(a):A jednak to demokracje utrzymuja najdluzszy w historii Europy okres pokoju i prosperity.

Nie demokracje, a plan Marschala, wymiana gospodarcza, NATO i amerykańskie atomówki wycelowane w Moskwę Uśmiech
"Hope can drown lost in thunderous sound
Fear can claim what little faith remains
But I carry strength from souls now gone
They won't let me give in...
(...)
Death will take those who fight alone
But united we can break a fate once set in stone
Just hold the line until the end
Cause we will give them hell..."


EH
Odpowiedz
Nie mamy pewności czy taki stan rzeczy się utrzyma. Pokój w Europie trwa ledwie 70 lat, krócej niż pokój po kongresie wiedeńskim.

Pamiętajmy, że przed I wś też myślano, że żadnej wielkiej wojny w Europie nie będzie, po I wś myślano, że była to wojna która połozy kres wszystkim wojnom itd.

W ciągu następnych kilku dekad może dużo się zdarzyć. Może się rozpaść NATO i UE, wkurwiona ludność może obalić lewicowe rządy i zastąpić je skrajną prawicą, Turcja może zaatakować Grecję itd. Albo wszystko razem. Czas pokaże. Żałuję tylko, że nie jestem geniuszem polityczno-administracyjnym, miałbym przed sobą ciekawą karierę.
Odpowiedz
El Commediante napisał(a):Taka polityka unikania kolejnej wielkiej wojny tez byla konsekwencja IWS.


Cóż za zgrabne wytłumaczenie - szkoda, że z rzeczywistością ma niewiele wspólnego. Traumę to mógł mieć Henri, którego brat zginął od gazów bojowych czy Helmut, któremu Ruskie żonę zgwałciły. Ale ani Henri, ani Helmut ani inny John nie decydowali o polityce swoich państw. Decydenci żadnej traumy nie mieli - oni po prostu byli tchórzami.

El Commediante napisał(a):A jednak to demokracje utrzymuja najdluzszy w historii Europy okres pokoju i prosperity.

Bynajmniej. "Tradycyjny" agresor po prostu poszedł po rozum do głowy i zamiast ekspansji militarnej wybrał się na ekspansję gospodarczą. Poza tym jakbyś nazwał to co się dzieje na Ukrainie? Tea party?
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
Odpowiedz
Cytat:Żałuję tylko, że nie jestem geniuszem polityczno-administracyjnym, miałbym przed sobą ciekawą karierę.
Zawsze może być lepiej. Jak uciekniesz od utopijnych założeń mordowania innych, bo masz kaprys, a skupisz się na pragmatyzmie, to coś z ciebie będzie.
"Nic nie jest potężniejsze od wiedzy; królowie władają ludźmi, lecz uczeni są władcami królów".
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości