To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ankieta: Na kogo zagłosował(a)byś w wyborach?
Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie.
Bronisław Komorowski
8.51%
4 8.51%
Andrzej Duda
8.51%
4 8.51%
Magdalena Ogórek
6.38%
3 6.38%
Adam Jarubas
0%
0 0%
Janusz Palikot
4.26%
2 4.26%
Janusz Korwin-Mikke
27.66%
13 27.66%
Paweł Kukiz
17.02%
8 17.02%
Jacek Wilk
6.38%
3 6.38%
Marian Kowalski
2.13%
1 2.13%
Paweł Tanajno
10.64%
5 10.64%
Grzegorz Braun
8.51%
4 8.51%
Razem 47 głosów 100%
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie [Wyniki ankiety]

Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Wybory prezydenckie 2015 - oficjalni kandydaci
Jester napisał(a): Po odejściu Korwina z KNP i założeniu przez niego KORWiN całe poparcie dla KNP odeszło razem z Korwinem; co oznacza, że ludzie wcale nie na KNP głosowali, ale na Korwina. Czyli wcale ów elektorat nie był zainteresowany partią konserwatywno-liberalną, a jedynie anty-systemowym Korwinem. To wcale nie kontrowersyjny Korwin uniemożliwiał KNP zdobycie elektoratu liberalnego - kontrowersyjność Korwina była jedyną rzeczą, na którą ów elektorat głosował.
Kiedy w wyborach prezydenckich pojawił się kandydat jeszcze bardziej anty-systemowy (Kukiz), to otrzymuje obecnie w sondażach ogromne poparcie, mimo że merytorycznie nie reprezentuje sobą nic.

Zatomizowane spoleczenstwo glosuje na swych celebrytow.
Diejenigen, die entscheiden, sind nicht gewählt, und diejenigen, die gewählt werden, haben nichts zu entscheiden - Horst Seehofer, CSU.
Odpowiedz
Myślę, że "poważna" to słowo kluczowe. Gimboelektorat raczej nie nastawia się na powagę i dorabianie się uczciwą pracą, tylko łapie się na chwytliwe hasełka, że jak wszystko się rozwali i sprywatyzuje, to będziemy mieć kraj mlekiem i miodem płynący. Poza tym imponuje mu kontrowersyjność i chamstwo zwane nazywaniem rzeczy po imieniu.
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
Odpowiedz
Iselin napisał(a): Myślę, że "poważna" to słowo kluczowe. Gimboelektorat raczej nie nastawia się na powagę i dorabianie się uczciwą pracą, tylko łapie się na chwytliwe hasełka, że jak wszystko się rozwali i sprywatyzuje, to będziemy mieć kraj mlekiem i miodem płynący. Poza tym imponuje mu kontrowersyjność i chamstwo zwane nazywaniem rzeczy po imieniu.

Po części tak. Ale bądźmy teraz serio. Przecież to nie znaczy, że korwiniści rozpierdolą wszystko w pył w ciągu jednego roku. Może tak być, ale nie wierzę w to Duży uśmiech  Wiadomo, że to są hasła pod publikę. Jakby nie było, JKM jest publicystą i celebrytą, więc karmi się każdą informacją zwrotną i chętnie z nich korzysta. Na co dzień z pewnością cechuje się większą ilością rozsądku, niz to moze wynikać z jego wypowiedzi czy wizerunku medialnego.
No i Wipler go trochę ustawił. Zobaczymy. Skoro państwo jest teoretyczne to teoretycznie można je zaorać.

Taka partia w typie KORWIN-y z poparciem kilku procent może odświeżyć nieco dyskusję medialną.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed  nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu  rzeczy

“What warrior is it?”

“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”


.
Odpowiedz
Kukiz- następny który chce likwidacji hipermarketów
Odpowiedz
Jester napisał(a): Do mnie dotarł niestety ostatnio smutny fakt.
Wbrew twierdzeniom pilastra, w Polsce żadnego elektoratu konserwatywno-liberalnego po prostu nie ma.

Tak samo jak ateistów. To znaczy jest, ale nie w jakiejkolwiek statystycznie liczącej się ilości.

Po odejściu Korwina z KNP i założeniu przez niego KORWiN całe poparcie dla KNP odeszło razem z Korwinem; co oznacza, że ludzie wcale nie na KNP głosowali, ale na Korwina. Czyli wcale ów elektorat nie był zainteresowany partią konserwatywno-liberalną, a jedynie anty-systemowym Korwinem. To wcale nie kontrowersyjny Korwin uniemożliwiał KNP zdobycie elektoratu liberalnego - kontrowersyjność Korwina była jedyną rzeczą, na którą ów elektorat głosował.
Kiedy w wyborach prezydenckich pojawił się kandydat jeszcze bardziej anty-systemowy (Kukiz), to otrzymuje obecnie w sondażach ogromne poparcie, mimo że merytorycznie nie reprezentuje sobą nic.

Żadnego elektoratu chcącego poważnej liberalizacji gospodarki nie ma - jest jedynie elektorat chcący odejścia obecnych rządów i wprowadzenia "czegoś innego". Obojętne czego.

W jakimś stopniu może i tak jest, ale nie przesadzajmy. Każda formacja polityczna, zwłaszcza mniejszościowa, potrzebuje rozpoznawalnych liderów. Z wolnorynkowców JKM jest nie tyle postacją najbardziej znaną, co wręcz jedyną naprawdę znaną. Wyborcy o poglądach konserwatywno liberalnych po prostu idą za swoim liderem, który u wielu z nich swoją działalnością i publicystyką zapewne przyczynił się do ukształtowania tych poglądów. 

A jeżeli już głosować na jakoś wolnorynkową partię, to oczywiście, że na tą, która jest rozpoznawalna, właśnie dzięki rozpoznawalnemu liderowi, a nie na taką, o której istnieniu powoli wszyscy zapominają (KNP) albo która weszła w mariaż z całkowicie antyliberalnym partnerem (UPR, Gowin). 
Odpowiedz
Jester napisał(a): Do mnie dotarł niestety ostatnio smutny fakt.
Wbrew twierdzeniom pilastra, w Polsce żadnego elektoratu konserwatywno-liberalnego po prostu nie ma.

Tak samo jak ateistów. To znaczy jest, ale nie w jakiejkolwiek statystycznie liczącej się ilości.

Po odejściu Korwina z KNP i założeniu przez niego KORWiN całe poparcie dla KNP odeszło razem z Korwinem; co oznacza, że ludzie wcale nie na KNP głosowali, ale na Korwina. Czyli wcale ów elektorat nie był zainteresowany partią konserwatywno-liberalną, a jedynie anty-systemowym Korwinem. To wcale nie kontrowersyjny Korwin uniemożliwiał KNP zdobycie elektoratu liberalnego - kontrowersyjność Korwina była jedyną rzeczą, na którą ów elektorat głosował.
Kiedy w wyborach prezydenckich pojawił się kandydat jeszcze bardziej anty-systemowy (Kukiz), to otrzymuje obecnie w sondażach ogromne poparcie, mimo że merytorycznie nie reprezentuje sobą nic.

Żadnego elektoratu chcącego poważnej liberalizacji gospodarki nie ma - jest jedynie elektorat chcący odejścia obecnych rządów i wprowadzenia "czegoś innego". Obojętne czego.

Elektorat konserwatywno-liberalny jest całkiem spory tylko polityków chcących go przejąć jest za dużo i zazwyczaj są to politycy którzy konserwatyzm mieszają z fundamentalizmem religijnym.  Korwin ma tak duże poparcie nie dlatego, że w Polsce jest tylu miłośników teorii libertariańskich lecz także dlatego ze jako jedyny kandydat tego nurtu w znikomym stopniu odwołuje się do religii (Korwin opuszcza zakładane przez siebie partie ilekroć opanowują je typowi konserwatyści). 
W Polsce wciąż jest "niezagospodarowa" duża grupa ludzi o poglądach ateistyczno-konserwatywno-liberalnych. Niewierzący lub niepraktykujący katolicy o raczej tradycyjnych obyczajowo i umiarkowanie liberalnych poglądach zasilają głównie "milczącą większość". Typowy elektorat centrowy - teoretycznie pasowali by na wyborców wczesnego PO gdyby ta partia  nie zrobiła socjalistycznej wolty zaraz po dojściu do władzy i gdyby nie  przeszłość jej założycieli (Unia Wolności Wiecznie Dziewica i AWS) 
Kukiz i Korwin nie są wcale wybitnymi politykami ale lokomotywami ciągnącymi w kierunku liberalizacji życia i demontażu skostniałego systemu (który zaczyna już być represyjny). No, i są autentyczni i konsekwentni w swoich poglądach czym różnią się od znanych polityków (z wyjątkiem fundamentalistów) 
Przecież nie chodzi o to by któryś z nich został prezydentem ale o szansę na wprowadzenie do parlamentu 15-20% posłów o zdecydowanie odmiennych poglądach i podejściu do polityki niż dotychczasowi (aczkolwiek obawiam się trochę o jakość kandydatów)
Odpowiedz
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,J...aid=114d07

Korwin masakruje Kukiza Oczko
Odpowiedz
Iselin napisał(a): Myślę, że "poważna" to słowo kluczowe. Gimboelektorat raczej nie nastawia się na powagę i dorabianie się uczciwą pracą, tylko łapie się na chwytliwe hasełka, że jak wszystko się rozwali i sprywatyzuje, to będziemy mieć kraj mlekiem i miodem płynący. 

a jaki elektorat w polsce nie łapie się na chwytliwe hasełka? przecież PO jedzie na tym, aby PiS nie wygrał ("zabierz babci dowód" to chyba najbardziej chwytliwe hasło ostatnich dwóch dekad), a kiedyś na liberalizmie. PiS z kolei jedzie na byciu prawdziwymi patriotami. większość wyborców można przypisać do gimboelektoratu, ponieważ polityczna świadomość w tym kraju jest bardzo niska. mało kto się interesuje polityką, dlatego też liczą się przede wszystkim twarze, wodzowie, obecność w TV i własnie chwytliwe hasełka.
....jak łatwo wy­wołać echo w pus­tych głowach.


Odpowiedz
jeahwe napisał(a): a jaki elektorat w polsce nie łapie się na chwytliwe hasełka? 
Każdy się łapie  Cwaniak
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
Odpowiedz
Było już o głosowaniu internautów? Iselin, proszę skasuj ten post jeśli tak.
Wg. niego w drugiej turze spotkają się Kukiz i Duda, zamieszczam jako akcent humorystyczny, bo chyba nikt nie weźmie tego na poważnie.
JKM ostatnio też miał mega-poparcie w internecie a wszyscy wiedzą jaki był wynik.
Ps Nie wiem dlaczego u mnie narzędzie nie działa, ale może to tylko u mnie, jak ktoś chce może zagłosować http://fakty.interia.pl/raporty/raport-w...Id,1727997
Odpowiedz
^
internet internetem, ale nawet w nim Kukiz sporo straci po slabym wczorajszym wystapieniu. choc i tak nie bylo az tak zle jak w przypadku Dudy, Jarubasa, Palikota oraz tego z demokracji bezposredniej.
....jak łatwo wy­wołać echo w pus­tych głowach.


Odpowiedz
W internecie zawsze największe poparcie maja anty-systemowcy, bo tu głosują głównie młodzi, bez praw wyborczych, którzy naturalną koleją rzeczy, jako zbuntowani przeciw światu, mają tendencję do głosowania przeciw systemowi.
Jako nutkę humoru dodam, że przeczytałem post białogłowy, że w drugiej turze spotkają się:
Kukiz i Doda  Duży uśmiech
Patrząc na uwielbienia dla pani Ogórek, jakby Doda startowała zebrałaby sporo głosów.
PiS to dwa kłamstwa i spójnik

Andrzej Duda pełni obowiązki prezydenta, ale nie jest głową państwa - Włodzimierz Cimoszewicz


No dobra, przyznaję, jestem lewakiem.Język
Odpowiedz
DziadBorowy napisał(a): http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,J...aid=114d07

Korwin masakruje Kukiza Oczko
Tak. Inna sprawa, że Korwin się może przeliczyć ze spadkiem poparcia małej partii o prawie 4/5. 
"O gustach się nie dyskutuje; a ja twierdzę, że całe życie to kłótnia o gusta." (Nietzsche F.)
Odpowiedz
Machefi napisał(a): Patrząc na uwielbienia dla pani Ogórek, jakby Doda startowała zebrałaby sporo głosów.
Bo jedna i druga jest blondynką? Więcej podobieństw nie widzę.
Odpowiedz
Ty sporo rzeczy nie widzisz, więc ta jedna dodatkowo nie dziwi.
PiS to dwa kłamstwa i spójnik

Andrzej Duda pełni obowiązki prezydenta, ale nie jest głową państwa - Włodzimierz Cimoszewicz


No dobra, przyznaję, jestem lewakiem.Język
Odpowiedz
Machefi napisał(a): Oczywiście żadnych innych podobieństw już nie ma, ale taką już narrację głoszę.
Odpowiedz
Kukiz tymczasem pogryzł się z Korwinem o JOWy. Tym razem nawet Krowin coś mądrego powiedział, chociaż wyszło przy okazji jego kłamstwo o tym, jak to od x lat nie zmieniał poglądów, skoro sam je kiedyś popierał - [Obrazek: 10429342_10206030468748030_8444448252059...e=55C48515]
Dopóki rodzimy się i umieramy, póki światło jest w nas, warto się wkurwiać, trzeba się wkurwiać! Wciąż i wciąż od nowa.
Odpowiedz
Najlepsze wrażenie po wczorajszej debecie prezydenckiej wywarli na mnie Korwin i Braun, dobrze wypadł także Marian Kowalski.

Pierwszy wniosek który przyszedł mi do głowy w związku z wczorajszą konfrontacją kandydatów jest taki, że jeśli chrześcijański Bóg rzeczywiście czuwa nad tym światem, to Grzegorz Braun uczynił chyba wszystko żeby uzyskać jego wsparcie. We wczorajszej debacie praktycznie każda jego wypowiedź zawierała jakieś odwołanie do Boga. Padały takie klasyczne sformułowania jak "Bez boga ani do proga" czy "Jak Pan Bóg dopuści to i z kija wypuści". W dodatku Braun praktycznie w każdej swojej wypowiedzi odwołuje się do tego, że to chrześcijaństwo stanowiło niezbędny fundament dzięki którym cywilizacja europejska mogła wyrosnąć ponad inne. Poza tym jest prawdopodobnie największym wolnościowcem w tych wyborach co jest zgodne z nauką Jezusa którą ten szeroko przedstawiał w przypowieści o talentach. Chce legalizacji broni, narkotyków i prostytucji o których to zakazaniu nie było ani słowo w biblii. Więc wszystko wskazuje, że jeśli dogmaty rzymskiego katolicyzmu są prawdziwe to powinien te wybory zdecydowanie wygrać.

Niniejszym więc jako ateista deklaruję, że jeśli Braun wygra te wybory, to nawrócę się i uwierzę. Mało tego jeśli wygra jakikolwiek kandydat poza Komorowskim, co jest wbrew pozorom wydarzeniem skrajnie nieprawdopodobnym, to będzie to dla mnie poważna poszlaka na to iż działa jakaś transcendencja. Niestety jestem skrajnym cynikiem i choć chciałbym się mylić to po tych wyborach, moja postawa wobec świata się nie zmieni.

Będę głosował na Korwina albo Brauna, choć przez moment chodziło mi po głowie dopisanie na karcie do głosowania mojego kandydata w codziennych wyborach Jana Pawła 2, jako sprzeciw wobec demokracji. Wbrew pozorom nie było by to działanie niepoważne, bo wszyscy chyba kojarzą billboardy które zachęcały do głosowania na papieża.
Odpowiedz
Roan Shiran napisał(a):
DziadBorowy napisał(a): http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,J...aid=114d07

Korwin masakruje Kukiza Oczko
Tak. Inna sprawa, że Korwin się może przeliczyć ze spadkiem poparcia małej partii o prawie 4/5. 
Jak do tej pory, UKiP w parlamencie angielskim nie istniał. W poprzednich wyborach zdobyli 2 mandaty. 
Jakoś wątpię, aby teraz było dużo lepiej.

Nie mówiąc już o tym, że Kukiz w żaden sposób się do tego nie odniósł, tylko teraz zgrywa urażoną panienkę. 
Wcale się nie zdziwiłem. Jak pisałem poprzednio, ot - kandydat anty-systemowy: chce coś zmienić, nieważne co i czy na lepsze. Ważne, żeby było inaczej. 
"Equality is a lie. A myth to appease the masses. Simply look around and you will see the lie for what it is! There are those with power, those with the strength and will to lead. And there are those meant to follow – those incapable of anything but servitude and a meager, worthless existence."
Odpowiedz
łowca napisał(a): Poza tym jest prawdopodobnie największym wolnościowcem w tych wyborach
Te ale wątek z dowcipami jest gdzieś indziej.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości