[Mar]

Tak więc nawet jeśli to separatyści zestrzelili to co z tego?

Jeśli separatyści, którzy tego dokonali to rosyjscy żołnierze to już coś z tego.

Kolejny naiwniak co myśli że Rosjanie to idioci i nie wyposażyli separatystów w broń przeciwlotniczą. Szok.

Był taki brytyjski polityk, wypróbowany wróg Polski, co mówił o małpach i zegarkach.
W przypadku separatystów wręczenie im od tak samobieżnego zestawu przeciwlotniczego wyposażonego w wyrzutnie rakiet ziemia-powietrze + radar to już jak danie małpie smartwatcha.

A do obsługi takiego zestawu potrzeba (z tego co pamiętam) 5 dobrze przeszkolonych żołnierzy, którzy doskonale wiedzieli: do czego strzelają, z jaką to prędkością leci i na jakiej wysokości.
Dlatego gadanie, że zestrzelenia dokonały jakieś kmiotki-chłopki z pospolitego ruszenia "Narodu Donbasu" można sobie wsadzić ...

Rozpad rosyjskiego imperium trwa już od lat 80 XX wieku.

Co najwyżej kolos na glinianych nogach, aczkolwiek nadal kolos.

[pilaster]

Rozpad rosyjskiego imperium trwa już od lat 80 XX wieku.

Co najwyżej kolos na glinianych nogach, aczkolwiek nadal kolos.

Nogi już mu skruszały. Kolos już leci. Zresztą co to za kolos? Co on jeszcze ma takiego kolosalnego poza (nominalnym) terytorium?

[Mar]

Rozpad rosyjskiego imperium trwa już od lat 80 XX wieku.

Co najwyżej kolos na glinianych nogach, aczkolwiek nadal kolos.

Nogi już mu skruszały. Kolos już leci. Zresztą co to za kolos? Co on jeszcze ma takiego kolosalnego poza (nominalnym) terytorium?

 W stosunku do państw europejskich pod względem militarnym nadal jest kolosem. Niestety ;/

[Xeo95]

Na ile to wynika po prostu z większej liczby ludności i tonach żelastwa (w broni A) odziedziczonej po ZSRR?

[pitbbpl]

W przypadku separatystów wręczenie im od tak samobieżnego zestawu przeciwlotniczego wyposażonego w wyrzutnie rakiet ziemia-powietrze + radar to już jak danie małpie smartwatcha.

A do obsługi takiego zestawu potrzeba (z tego co pamiętam) 5 dobrze przeszkolonych żołnierzy, którzy doskonale wiedzieli: do czego strzelają, z jaką to prędkością leci i na jakiej wysokości.
Dlatego gadanie, że zestrzelenia dokonały jakieś kmiotki-chłopki z pospolitego ruszenia "Narodu Donbasu" można sobie wsadzić ...

Rosjanie pewnie ich przeszkolili, tu nacisnąć guzik i walić do wszystkiego co wleci w nasz teren. Od proste szkolenie bo i czasu nie było.
To jest wojna, a nie zabawa w inżyniera.

Jak ktoś posyła w teren wojny cywilny samolot, to jest to już jego problem.

[Mar]

Rosjanie pewnie ich przeszkolili, tu nacisnąć guzik i walić do wszystkiego co wleci w nasz teren. Od proste szkolenie bo i czasu nie było.

Najpierw uczysz dziecko pisać i czytać czy od razu każesz mu napisać książkę i redagować tekst?
Rozumiem, że cierpisz na imposybilizm poznawczy i jako troll, który pewnie nigdy nie widział takiego sprzętu na oczy i strzelanie ze skomplikowanego systemu obrony plot. to dla ciebie wciskanie na pałę guzików.
A pewnych barier w szkoleniu z zakresu obrony przeciwlotniczej się nie przeskoczy. Nie jestem pewien ile dokładnie odbywa się takie szkolenie, ale nawet w trybie przyspieszonym jest to co najmniej kilka miesięcy.

To jest wojna, a nie zabawa w inżyniera.

To wajchowi wam kazali zmienić narrację i jednak przyznajecie, że jest to wojna?

Wojna to również inżynieria.

Jak ktoś posyła w teren wojny cywilny samolot, to jest to już jego problem.

Na pewno jest to głupota. Co nie zmienia faktu, że główną odpowiedzialność ponosi ten kto, bezzasadnie strąca taki samolot (wydaje rozkaz o zestrzeleniu), wiedząc doskonale co to za samolot.

[Żarłak]

Pilastrze, przeoczyłeś moje pytanie o mistrzowską politykę zagraniczną RP. Napisz coś więcej. I zapytam jeszcze: czy miałes na myśli całość polityki zagranicznej Polski po 1989 roku, czy jakiś szczególny okres najnowszego ćwierćwiecza?

Pozycji w regionie nie buduje się tupiąc nóżkami, wymachując piątkami i szczerząc ząbki, jak to PIS sobie wyobraża. Pozycję buduje się poprzez skuteczne realizowanie swoich interesów, najlepiej po cichu, żeby nikt się nie zorientował. Pod tym względem polska polityka jest mistrzostwem świata.

I tak wracając jeszcze do upadającej Rosji. Dobra, piszemy sobie o sytuacji wewnętrznej i kiedy Putin się skończy albo kiedy go wymienią, ale serio pytam, jak sobie wyobrażacie ten upadek Rosji. Mają spory arsenał, w tym atomowy, którego roztrwonienie może grozić destabilizacją wielu regionów. Mają surowce, na którym zależy nie tylko Chinom. USA czy UE nie pozwolą na niekontrolowany upadek wschodniego reżimu. Co więcej, może ten upadek nie jest na rękę, ani USA, ani UE? Znacznie osłabienie i zepchnięcie do drugiej ligi owszem, ale chyba nie całkowita destabilizacja, co?

Więc co nazywamy upadkiem Rosji? Może należałoby pisać o upadku reżimu?

[Fanuel]

No ale Ruscy nie wiedzieli. Parę minut potem ruskie wiadomości podały że dzielni separatyści strącili ukraiński samolot

[pitbbpl]

Może strącili, a może nie.

Jak na razie nie widziałem przekonujących dowodów że to separatyści.

[Grim]

Rosjanie pewnie ich przeszkolili, tu nacisnąć guzik i walić do wszystkiego co wleci w nasz teren. Od proste szkolenie bo i czasu nie było.
To jest wojna, a nie zabawa w inżyniera.

Zdajesz sobie sprawę, że system obrony przeciwlotniczej BUK to nie to samo co RPG i wymaga trochę więcej niż "przyceluj Sasza i guzik wciskaj"? I wyobraź sobie, że nawet w trakcie wojny, trzeba wyszkolić żołnierza, żeby przypadkiem takimi rakietami nie strzelał do swoich.

[pitbbpl]

W warunkach bojowych robi się tzw. bezwzględne minimum. Nie ma czasu na wielomiesięczne szkolenia. Takie życie.

A jak było to się raczej nie dowiemy.

[lumberjack]

Może strącili, a może nie.

Jak na razie nie widziałem przekonujących dowodów że to separatyści.

Jester podal przekonujacy dowod,  nie czytales?

[idiota]

Czytał i nawet wtedy przyznał, że to separatyści.
teraz zmieniła się strona i nasz troll, tak jak i inni jemu podobni (exeter, nonkon itd...) jest przekonany, że nikt już o tym nie będzie pamiętać, więc wraca w stare koleiny.

[Żarłak]

Ciekawe w jakiej walucie płacą, bo rubel to kiepsko stoi.

[idiota]

Gawnojedom nie płacą.

[pitbbpl]

Może strącili, a może nie.

Jak na razie nie widziałem przekonujących dowodów że to separatyści.

Jester podal przekonujacy dowod,  nie czytales?

Nie kojarzę.

Ani USA nic nie udostępniło ze swoich satelit, ani Kijów nie udostępnił swoich rozmów z kontrolerem lotów. Ani raport Holenderski nie został pokazany.

Tak więc najwyraźniej dowodów nie ma.

[Żarłak]

Wstępny raport komisji holenderskiej stwierdza jednoznacznie, że za zestrzelenie odpowiada pocisk wystrzelony z ziemi. Rosyjskie weto w radzie ONZ jakby potwierdza poszlaki. Im nigdy nie zależało na wyjaśnianiu spraw do końca. Zawsze grają, tym bardziej, jeśli sprawy dotyczą ich samych.

[pitbbpl]

To nie jest dowód.

[Baptiste]

Polityka obecnego rządu ukraińskiego jest jak najbardziej skuteczna. Udało się utrzymać władzę i prawie całe terytorium kraju. Pozostaje czekać na upadek Federacji.

Ja o zupie ty o dupie.
Prawdopodobnie bez starań ludzi ze środowiska PS nie byłoby żadnej polityki obecnego rządu bowiem ten rząd mógłby w ogóle nie zaistnieć.

Z resztą nie pisałbym w takich superlatywach o tym rządzie. Jego militarne poczynania zewsząd były uważane za niekompetentne
Wysyłanie na front jednostek porządkowych oraz świeżych poborowych zamiast regularnej armii oraz notoryczne wpadanie w tzw. "kotły" w wyniku fatalnych decyzji to coś co zapisuje się zdecydowanie na minus.
Straty mogły być zdecydowanie mniejsze.

A nie dziwi Cię, że właśnie taki jest, jakie jest zapotrzebowanie Putina? I jest taki zupełnie bez zachęt z jego strony?

A co mnie ma tu dziwić? Kto był pierwszy? Putin czy "stereotypowy Ukrainiec" nacjonalista?
Ten drugi istniał na długo przed Putinem, (w tym przed ZSRR) i prawdopodobnie będzie istniał także po nim.
Nihil Novi, te same zagrywki (zwracanie uwagi na awanturniczość, nawiązywanie do ideologii nazistowskiej) zarzucały władze ZSRR dawnym ruchom ukraińskim.
I tak samo wrzucano ich do tego samego worka aby kreować pewien obraz ogółu.


Nie mam żadnych podstaw do tego aby upatrywać tutaj jakiegoś wielkiego spisku Putina.

Y?

Już wyjaśniam co mam na myśli.
Przedmiotem propagandy będzie tutaj jej treść (określone cechy, zachowania, poglądy).
Podmiotem będzie natomiast rzecz jasna jakiś człowiek lub grupa ludzi.

W tym przypadku propaganda tyczy się podmiotu, gdyż treść propagandy rozciąga się z jednego podmiotu (gdzie ma ona jakieś uzasadnienie w rzeczywistości) na inny podmiot (gdzie już nie ma, tzn. środowisko nie związane z PS).

[Fanuel]

Po co karmicie? Przecież był już tu towarzysz Szuriad i dało się go pogonić nie karmiąc. Niech se idzie na karachana albo onet...