To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ankieta: Kto zwycięży na Ukrainie?
Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie.
p. Wiktor Janukowycz i aparat obecnej władzy
33.33%
14 33.33%
Opozycja
66.67%
28 66.67%
Razem 42 głosów 100%
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie [Wyniki ankiety]

Ocena wątku:
  • 2 głosów - średnia: 4.5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Grillowanie Ukrainy
Akurat Donbas jest ostrzeliwany codziennie, ale chłopaki się dzielnie okopały i odpowiadają ogniem.
Tanio skóry nie sprzedadzą.
Zobaczymy co Poroszenko zrobi albo co mu nakażą Amerykanie.
Odpowiedz
Lumberjack napisał

Cytat: Tak się zastanawiam - czy państwo podejmujące wiele naprawdę przygłupich i nierozsądnych decyzji należy rzeczywiście traktować jako stronę zdroworozsądkową? Czy aby nie jest przypadkiem tak, że Rosja może Zachód spontanicznie zaskoczyć, niestety niezbyt pozytywnie?

Przynajmniej mocarstwa traktują poważnie Rosję ze względu na jej obliczalność i zachowania, podobnie zresztą jak pozostałe kraje. Wyjątkiem jest Polska, gdzie szczególnie rozhisteryzowane media nadają ton retoryce wojennej. Polska jest też jedynym krajem, gdzie (medialnie) nie bierze się pod uwagę opinii strony rosyjskiej uważając ją za "dzicz", "wrogów" na które człowiek mądry i kulturalny patrzy z odcieniem wyższości. De facto, zwykła arogancja uniemożliwiającą trzeźwą ocenę sytuacji, nota bene prokurowana za pomocą podgrzewanych rusofobicznie emocji.




Działania i intencje Waszyngtonu są absolutnie przejrzyste i praktycznie nie są w żadnej mierze ukrywane. Po porażce próby formalnego wciągnięcia Rosji w konflikt zbrojny na Ukrainie, co skutkuje powolnym, ale coraz bardziej wyraźnym odwróceniem Paryża i Berlina w kierunku poszukiwania kompromisu z Moskwą, Stany Zjednoczone ponownie próbują podnieść stawkę i wpłynąć na Brukselę i Moskwę w sprawie Ukrainy, na zasadzie – zrób to sam.


Nie przypadku, że Berlin i Paryż wywierają nacisk na Kijów dla rozwiązania problemu w przeciwieństwie do USA wspierających nieustannie wojnę, która jest dla nich korzystna.
Odpowiedz
Gladiator napisał(a): Przynajmniej mocarstwa traktują poważnie Rosję ze względu na jej obliczalność i zachowania, podobnie zresztą jak pozostałe kraje.
Zrobiło mój dzień. Chyba na tej zasadzie, że zawsze można się po Rosji spodziewać, że zrobi coś niespodziewanego. Ile ci płacą, że piszesz takie bzdury? Przecież to nie może być dużo przy takiej cenie baryłki.
Odpowiedz
Może charytatywnie? Ja tam za wklejki i argumentację 'nie bo nie, Wy RUSOFOBY' bym złamanego eurocenta nie zapłacił. Nawet kopiejki.
Sebastian Flak
Odpowiedz
Nerwomancjusz napisał(a): Może charytatywnie? Ja tam za wklejki i argumentację 'nie bo nie, Wy RUSOFOBY' bym złamanego eurocenta nie zapłacił. Nawet kopiejki.

Istnieją co najmniej trzy piętra tej orkiestry, które w artykule, który właśnie pisze, nazwał pilaster Zachwyconymi, Zastraszonymi i Zatroskanymi. Pitbppl jest w pierwszej grupie, Gladiator w trzeciej. Każda kolejna jest bardziej wysublimowana i wymaga większego wysiłku intelektualnego, zatem jest pewnie lepiej opłacana. Ale każda jest potrzebna, bo syreni śpiew Zatroskanych na tle Zachwyconych brzmi bardziej rozsądnie i uczenie. 

Gladiator napisał(a): Nie przypadku, że Berlin i Paryż wywierają nacisk na Kijów dla rozwiązania problemu 


Rozwiązanie problemu nie zależy od Kijowa, tylko od Moskwy. Ale cokolwiek zrobicie - przegracie i to jest właśnie najpiękniejsze.  Duży uśmiech
Demokracja jest sprzeczna z prawami fizyki - J. Dukaj

Jest inaczej Blog człowieka leniwego
Odpowiedz
Nerwomancjusz napisał(a): Moim zdaniem ta głupota kolejnych posunięć wynika z innej bazy danych wyjściowych. Złe założenia początkowe powodują że skutki posunięć są inne od zamierzonych. Co nie zmienia faktu że one się jednak logiką rządzą.

Dam przykład. Latanie za niezbyt wojowniczą nacją, stracenie czasu, środków i rozwój całej logistyki łącznie z angażowaniem kolei żeby tylko ich wybić niby jest głupie, ale jak się będzie uważać że to diabły wcielone, wyzyskujace niewinnych chłopów i grabiace gospodarkę to już takie posunięcie nabiera sensu. Identycznie jest z Putiem i Rosjanami. Putin ma syndrom upadłej potęgi i oblężonej twierdzy, takoż sami Rosjanie. Co z tego że większość świata ma Rosje w dupie, skoro ci czują się oszukani, pokonani i ograbieni i cały świat jest przeciw nim? Chociaż to nie cały świat Rosją rządził tylko partia i następcy. Na czucie nic nie poradzisz. A że działania będą zgodne z tym czuciem to chyba dość jasne Oczko

Rosja działa logicznie w obrębie założeń jakie przyjmuje. Sęk w tym, że owe założenia są niezgodne z rzeczywistością, a działania Rosji przestają być logiczne w obrębie o wiele bardziej zdroworozsądkowych, szerszych założeń, że tak powiem, "ogólnoświatowych"...
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
Bo Rosja na pokoju się nie zna. To dla nich za trudne.
Rosja zna się na wojowaniu i wysyłaniu ludzi do piachu. Tu są bardzo kreatywni,
Po kilku pobytach w tym kraju twierdzę, że to jest właściwie armia z przyległościami + doczepione społeczeństwo.
Tam co trzeci łazi z lądowiskiem dla helikopterów na głowie.
Stopień zmilitaryzowania jest niespotykany w innych krajach.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
@ Pilaster

Z moich obserwacji wynika że tworzą niekiedy takie kółka różańcowe pod artykułami. Jeden niby powtarza i nieudolnie broni tezy z artykułu przeważnie o jakiejś tragedii rosyjskiej gospodarki albo o historii a dwóch innych go lewomyślnie 'masakruje'. Taka szopka Oczko I faktycznie obsada ładnie nazwana.

@ Lumber

To chyba efekt motylo-domina jest Język Jedno złe początkowe założenie modyfikuje szereg następujących wydarzeń wraz z postępującą entropią Duży uśmiech

Krótko mówiąc spieprzyli coś u podstaw...
Sebastian Flak
Odpowiedz
pilaster napisał(a):
Sofeicz napisał(a): RPA pod rządami afroafrykanów... ???

Akurat RPA pasuje do tego towarzystwa jak pięść do nosa i została dokooptowana na siłę, aby "był ktoś z Afryki". RPA jest na poziomie biedniejszych krajów europejskich, jak np Rumunia.
A Brazylia nie?
PKB per capita:
Brazylia $15,941
RPA $13,215

Jester napisał(a):
Soul33 napisał(a): Chciałem zapytać, czy masz giertychową maturę ale widzę, że nawet takiej byś nie zdał.

Jak, w przypadku współczesnej Rosji, podboje miałyby zwiększyć ilość pieniędzy w budżecie?
2. W jaki sposób Rosja podbije Skandynawię, kiedy podbicie samej Finlandii nie udało się wielokrotnie (relatywnie, biorąc pod uwagę potencjał w tamtych czasach) potężniejszemu ZSRR?
Znowu mit niepokonanej Finlandii...

Jester napisał(a):
pilaster napisał(a):
Soul33 napisał(a): Ciekawe, co powie pitbbpl, gdy Rosja już na dobre będzie się rozsypywać Uśmiech

Przecież wiadomo - kolejne zwycięstwo Putina.  Oczko
Już widzę ten wpis:
"Putin decentralizuje Rosję próbując zmylić Zachód i przygotowuje się do ostatecznej ofensywy."

Ja dalej nie otrzymałem odpowiedzi na pytanie, czy na Ukrainę Rosja w końcu weszła czy nie weszła.
Bo raz walczą tylko separatyści, a raz Rosjanie.

Raz się okazuje, że Rosjanie im nie dawali wyrzutni z których zestrzelono pasażerski samolot, a raz się dowiadujemy, że jakby chcieli atomówkę, to by dostali tego samego dnia w ciężarówce.
Dwójmyślenie towarzyszu. Chyba nie czytałeś Orwella Oczko
Odpowiedz
Xeo95 napisał(a):
Jester napisał(a):
Soul33 napisał(a): Chciałem zapytać, czy masz giertychową maturę ale widzę, że nawet takiej byś nie zdał.

Jak, w przypadku współczesnej Rosji, podboje miałyby zwiększyć ilość pieniędzy w budżecie?
2. W jaki sposób Rosja podbije Skandynawię, kiedy podbicie samej Finlandii nie udało się wielokrotnie (relatywnie, biorąc pod uwagę potencjał w tamtych czasach) potężniejszemu ZSRR?
Znowu mit niepokonanej Finlandii...
Nie o samo pokonanie mi chodziło, a raczej o to w jaki sposób pitbbpl sobie ten podbój wyobraża.
Z jego tekstu można wynieść, że Rosjanie podbiją Finlandię z marszu Blitzkriegiem, zanim się ktokolwiek zorientuje, a własnie coś takiego się nie udało nawet ZSRR, które utknęło w wojnie na długie miesiące.
I dokładnie tak samo utknęłaby Rosja, gdyby była tak głupia, żeby zaatakować państwo członkowskie Unii Europejskiej. 
"Equality is a lie. A myth to appease the masses. Simply look around and you will see the lie for what it is! There are those with power, those with the strength and will to lead. And there are those meant to follow – those incapable of anything but servitude and a meager, worthless existence."
Odpowiedz
http://finance.yahoo.com/news/many-russi...00328.html


Na Ukrainie zginęło  prawdopodobnie 2000 rosyjskich żołnierzy. Kolejne 3200 zostało poważnie rannych. Dane z lutego tego roku.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
A największym kacapskim kurestwem jest kompletne olewanie własnych poległych żołnierzy, odcinanie się od nich, sekowanie matek, które szukają prawdy.
Kałmuctwo pierwszej wody.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
Sofeicz napisał(a): A największym kacapskim kurestwem jest kompletne olewanie własnych poległych żołnierzy, odcinanie się od nich, sekowanie matek, które szukają prawdy.
Kałmuctwo pierwszej wody.
A przeczytałeś ten artykuł? Bo wyraźnie jest w nim napisane, że wypłacili rekompensaty rodzinom 2000 zabitych żołnierzy i 3200 okaleczonym.
"Equality is a lie. A myth to appease the masses. Simply look around and you will see the lie for what it is! There are those with power, those with the strength and will to lead. And there are those meant to follow – those incapable of anything but servitude and a meager, worthless existence."
Odpowiedz
Tak ale ich wytłumaczenie jest takie, że trep zginął w jakimś nieokreślonym miejscu. A gdy rodziny zabitych chciały dowiedzieć się prawdy i zaczęły przyciągać uwagę mediów. To Kreml zmienił prawo na zabraniające jakichkolwiek dyskusji czy dociekań na ten temat. Pod oczywiście groźbą uwięzienia. Również w artykule.
"Nie można powiedzieć, która masa ludowa ma więcej źródeł piękna. Są wieki całe, że jakiś naród przoduje drugim, są znów wieki, że idzie za drugim. Kto tępi narody, ten jakby zrywał struny z harfy świata. Cóż komu przyjdzie, że będzie miał harfę o jednej tylko strunie? Nie tępić, lecz rozwijać należy narodowości. A rozwijać je może wolność narodów, niepodległość i poszanowanie ich odrębności…"

Ignacy Daszyński
Odpowiedz
Kontestator napisał(a): Tak ale ich wytłumaczenie jest takie, że trep zginął w jakimś nieokreślonym miejscu. A gdy rodziny zabitych chciały dowiedzieć się prawdy i zaczęły przyciągać uwagę mediów. To Kreml zmienił prawo na zabraniające jakichkolwiek dyskusji czy dociekań na ten temat. Pod oczywiście groźbą uwięzienia. Również w artykule.
Owszem, ale Sofeicz napisał to w ten sposób, jakby Rosjanie ignorowali tych żołnierzy zupełnie.
A że kręcą w sprawie tego, gdzie giną, to oczywiste, bo przecież oficjalna propaganda jest taka, że żadnych rosyjskich żołnierzy na służbie na Ukrainie nie ma.
"Equality is a lie. A myth to appease the masses. Simply look around and you will see the lie for what it is! There are those with power, those with the strength and will to lead. And there are those meant to follow – those incapable of anything but servitude and a meager, worthless existence."
Odpowiedz
Ale to jest bardzo ciekawe, że mimo takiej liczby ofiar, protestów organizacji matek i obrońców praw człowieka sprawa nie przedostaje się do szerszej opinii publicznej i przeciętny Rosjanin wierzy, że na Ukrainie nie tylko nie giną rosyjscy żołnierze ale i jest przekonany, że w ogóle ich tam nie ma. W cywilizowanych państwach rzecz nie do pomyślenia.


Kolejna sprawa to poziom wyszkolenia rosyjskiej armii. Przez nieco ponad rok konfliktu stracili, zakładając, że dane są prawdziwe, 2000 żołnierzy zabitych, 3000 ciężko rannych. W walce ze słabo wyszkoloną armią Ukraińską i pospolitym ruszeniem w stylu batalionów Azow. Przez 10 lat Afganistanu w walce ZSRR stracił 9000 ludzi.
No i ciekawe jakie są prawdziwe straty po stronie Ukraińskiej ?
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
Jester napisał(a): Z jego tekstu można wynieść, że Rosjanie podbiją Finlandię z marszu Blitzkriegiem, zanim się ktokolwiek zorientuje, a własnie coś takiego się nie udało nawet ZSRR, które utknęło w wojnie na długie miesiące.
Gdyby zaatakowali w czerwcu to by tak było (nie licząc okresu poświęconego na przełamanie linii Mannerheima).
Odpowiedz
Jester napisał(a): A że kręcą w sprawie tego, gdzie giną, to oczywiste, bo przecież oficjalna propaganda jest taka, że żadnych rosyjskich żołnierzy na służbie na Ukrainie nie ma.

Mają w tym sowieckie doświadczenie.
Przecież swoich, wziętych do niewoli traktowali jak zdrajców. A dowódca batalionu, który przeżył za dużo szturmów był wysoce podejrzany.
Wot sowiecka nieśmiertelna logika.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
DziadBorowy napisał(a): Ale to jest bardzo ciekawe, że mimo takiej liczby ofiar, protestów organizacji matek i obrońców praw człowieka sprawa nie przedostaje się do szerszej opinii publicznej i przeciętny Rosjanin wierzy, że na Ukrainie nie tylko nie giną rosyjscy żołnierze ale i jest przekonany, że w ogóle ich tam nie ma. W cywilizowanych państwach rzecz nie do pomyślenia.


Kolejna sprawa to poziom wyszkolenia rosyjskiej armii. Przez nieco ponad rok konfliktu stracili, zakładając, że dane są prawdziwe, 2000 żołnierzy zabitych, 3000 ciężko rannych. W walce ze słabo wyszkoloną armią Ukraińską i pospolitym ruszeniem w stylu batalionów Azow. Przez 10 lat Afganistanu w walce ZSRR stracił 9000 ludzi.
No i ciekawe jakie są prawdziwe straty po stronie Ukraińskiej ?

Potwierdzone dane mówią o ponad 200 zabitych po stronie rosyjskiej. Zresztą nie ma co porównywać. Zaangażowanie FR w ten konflikt jest w dużej mierze ograniczone. Regularnych jednostek armii rosyjskiej raczej nie ma na terytorium Ukrainy z wyjątkiem krótkiego incydentu w sierpniu ubiegłego roku.
Odpowiedz
Deputowani Rady Miejskiej w Odessie w liczbie 64 na 120 zbojkotowali posiedzenie w sprawie uznania Rosji agresorem  Duży uśmiech 
http://voicesevas.ru/news/16420-mnenie-o...otazh.html



Biedni deputowani nie czytają Sofeicza i jego zatroskanych lamentów Duży uśmiech.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości