To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 3 głosów - średnia: 3.67
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
PiS, co zrobił a nie co powiedział
Smok Eustachy napisał(a): Aleksander Hall jak się dorwał do żłoba napuścił ZOMO na demonstracje czy nie napuścił?
Zimą 1990 roku członkowie Federacji Młodzieży Walczącej dowiedzieli się o paleniu dokumentów w budynku KW PZPR w Gdańsku. Oczywiście postanowili temu procesowi zapobiec. Zorganizowano manifestację przed budynkiem partii. Kiedy przedstawiciele federacji weszli do środka, znaleźli tam worki niedopalonych dokumentów.
Jeden z tych worków wyniesiono na zewnątrz jako dowód ich niszczenia. Młodzi patrioci zwrócili się do władz
o powstrzymanie procesu palenia partyjnych dokumentów.

Na apel odpowiedział w sposób bardzo szczególny premier Mazowiecki i jego minister Aleksander Hall.
Wysłano oddziały znienawidzonego ZOMO jak i brygadę antyterrorystyczną ! Siłą rozpędzono zaniepokojonych
młodych działaczy FMW, a palenie dokumentów trwało dalej.

Jak mógł wysłać ZOMO zimą 1990, kiedy zostało rozwiązane 7 września 1989 r. rozporządzeniem ministra MSW jako negatywny i powszechnie znienawidzony symbol władzy PRL ?
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
nie fiksuj się na etykietach.
Naszym celem jest LINIA. Bojowa linia!
Odpowiedz
Smok Eustachy napisał(a): nie fiksuj się na etykietach.
Czyli to, że mówisz, że ktoś wysłał ZOMO w czasie, kiedy ZOMO nie istniało, jest fiksowaniem się na etykietach, a nie przyłapaniem na ordynarnym łgarstwie?
"Equality is a lie. A myth to appease the masses. Simply look around and you will see the lie for what it is! There are those with power, those with the strength and will to lead. And there are those meant to follow – those incapable of anything but servitude and a meager, worthless existence."
Odpowiedz
On nie mówi tylko cytuje bezmyślnie, jak leci.
Nadaje się do wątku Lumbera o demaskowaniu.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
http://www.alizakupy.pl/koniec-aliexpress-polska/

Oczywiście kukiz i KORWiN zamiast nagłaśniać szkodliwe działania pisu wolą zajmować się Petru...
Odpowiedz
Jester napisał(a):
Smok Eustachy napisał(a): nie fiksuj się na etykietach.
Czyli to, że mówisz, że ktoś wysłał ZOMO w czasie, kiedy ZOMO nie istniało, jest fiksowaniem się na etykietach, a nie przyłapaniem na ordynarnym łgarstwie?

No.
Naszym celem jest LINIA. Bojowa linia!
Odpowiedz
http://polska.newsweek.pl/prokuratura-um...130,1.html

A obiecywali, że będą ścigać podejrzane transfery i pieniądze biednym dzieciom rozdawać.

Trzy miesiące rządów i już mamy sprawę bardziej śmierdzącą, niż cokolwiek co udało zarzucić się PO przez lat 8.  Niestety sprawa mniej medialna niż "ośmiorniczki" więc afery nie będzie.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
Kolejne świnie u koryta. Trzeba to nagłaśniać, żeby ludziom się nie zdawało, że są tam jacyś bardziej moralni politycy.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
A wcześniej była taka umowa i przeprosiny:
http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/wyd...any-sms-em
Pewne ze strachu.

A może jedni z drugimi się dogadali?
http://wpolityce.pl/gospodarka/269106-sl...-u-wolomin
http://wpolityce.pl/media/260829-czy-pra...wicza-z-po

I komu tu wierzyć?

Takie podsumowanie do 2011 roku.Jest tego trochę jednak nie wszystkie zródła pewnie są poważne.
http://blogpress.pl/node/7889
Coś odrzucić, coś przyjąć,nad czymś się zastanowić,albo też przyznać, że nie jest się wstanie czegoś z całą pewnością stwierdzić.
W polityce same brudy są to pewne, a poszczególni redaktorzy różnych mediów, też mają tą wiedzę jak urabiać społeczeństwo.
Z pozoru sensowne logiczne,lecz wcale nie musi tak być.Z pewnością każdy z nas posiada jeden wielki zbiór mniej lub bardziej mylnych przekonań.
Odpowiedz
http://natemat.pl/170661,rozgoryczeni-sk...-podatkiem

Cytat:Rozgoryczeni właściciele małych i średnich sklepów zasypują posłów PiS mailami, w których wyrażają niezadowolenie z nowego podatku, jaki ich obejmie. – Dostałem w tym tygodniu setki maili od sklepikarzy (...)Tak źle było wcześniej tylko po tym, jak ogłosiliśmy projekt nowego prawa łowieckiego – powiedział 300Polityce anonimowy poseł PiS.

Przedsiębiorcy czują się oszukani. Nowy podatek zupełnie inaczej był przedstawiany w kampanii wyborczej. Miał objąć największe sieci handlowe i nie uderzać w drobnych przedsiębiorców. – W kampanii obiecywano, że zabierzemy się za hipermarkety i duże sklepy zagraniczne, a nie będziemy uderzać w Społem czy małe sklepiki (...) Szałamacha chyba zapomniał, co obiecaliśmy w kampanii. Bo to co teraz przygotował Szałamacha, nie ma nic wspólnego z tym, co proponowała wtedy Szydło – mów rozmówca 300Polityki.

PiS w ramach walki z marketami pierdolnął odłamkowym w zwykłych Polaków.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
lumberjack napisał(a): PiS w ramach walki z marketami pierdolnął odłamkowym w zwykłych Polaków.
Każdy podatek, nawet ten "bankowy" uderza w zwykłych ludzi, nawet gdyby się w bankach nie rozliczali ani nie mieli kredytów. To jest problem typu "jak pobrać wodę z Bałtyku, by w Zatoce Gdańskiej ubyło jak najmniej wody". To jest nawet w jakiś sposób zabawne, że komuś tak bardzo znowu spodobał się podatek obrotowy, skoro kiedyś właśnie z powodu wszystkich wad podatku obrotowego, wprowadzono trochę mniej zły VAT. A teraz będzie i VAT i CIT i obrotowy  Huh
Odpowiedz
Wiem, wiem. Uderzając w markety tez uderza w zwykłych ludzi, bo ceny pójdą w górę. Chodzi mi tylko o to, że PiS obiecywał uderzenie w same markety, które "uciekały przed płaceniem podatków", a zakres pierdolnięcia sięga małych i średnich sklepów. Jeśli moja dziewoja straci przez tych kurwów robotę, to sam się przyłączę do KODu żeby tylko ukarać tych niedojebów.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
Polska Izba Handlu też jest krytycznie nastawiona do tego projektu PIS.
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Polska-I...80739.html
Ale że tego projektu nie zamierza poprzeć wielu posłów PIS i nawet są zdecydowani głosować przeciwko własnemu rządowi to ta ustawa
może zostać zmieniona.Projekt trafił we wtorek do uzgodnień międzyresortowych.
Będą demonstracje.

''Ptaszyński poinformował o akcji listów, jakie handlowcy będą wysyłać do premier Beaty Szydło i parlamentarzystów. Ponadto w poniedziałek 8 lutego PIH organizuje swoje konsultacje, na które zaprasza przedstawicieli MF, a 11 lutego planowana jest demonstracja handlowców pod Sejmem. "Mam informację o setkach autokarów" - powiedział dyrektor PIH.''
Odpowiedz
Czy ktoś tak w ogóle zna jakiś empiryczny dowód na to że podniesienie podatków marketom będzie skutkowało wzrostem cen?
Odpowiedz
bombom napisał(a): Czy ktoś tak w ogóle zna jakiś empiryczny dowód na to że podniesienie podatków marketom będzie skutkowało wzrostem cen?

A znasz jakiś empiryczny dowód, że ten podatek zapłaci prezio albo rada nadzorcza?
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
ogranicza dojenie
Naszym celem jest LINIA. Bojowa linia!
Odpowiedz
Smok Eustachy napisał(a): ogranicza dojenie
Wręcz przeciwnie. Po pierwsze sam jest dojeniem (przez państwo). Po drugie, sklepy "doją" jak "doiły", bo wysokość cen i tak jest głównie dyktowana przez konkurencję. Czyli de facto nie doją, bo hipermarkety właśnie charakteryzują się tym, że mają bardzo duży obrót i bardzo niską marżę. Trzeba srogo nie ogarniać żeby chcieć większych podatków od hipermarketów, jak komuś się nie podoba taka działalność, to zawsze może iść do osiedlowego i płacić za wszystko circa 1,5 raza więcej.
Odpowiedz
mkm napisał(a): Wręcz przeciwnie. Po pierwsze sam jest dojeniem (przez państwo). Po drugie, sklepy "doją" jak "doiły", bo wysokość cen i tak jest głównie dyktowana przez konkurencję. Czyli de facto nie doją, bo hipermarkety właśnie charakteryzują się tym, że mają bardzo duży obrót i bardzo niską marżę. Trzeba srogo nie ogarniać żeby chcieć większych podatków od hipermarketów, jak komuś się nie podoba taka działalność, to zawsze może iść do osiedlowego i płacić za wszystko circa 1,5 raza więcej.
No i o to (aby w marketach było tak drogo jak w sklepach osiedlowych) w projekcie chodzi, a nie o żadne ograniczenie dojenia.
Odpowiedz
Sofeicz napisał(a):
bombom napisał(a): Czy ktoś tak w ogóle zna jakiś empiryczny dowód na to że podniesienie podatków marketom będzie skutkowało wzrostem cen?

A znasz jakiś empiryczny dowód, że ten podatek zapłaci prezio albo rada nadzorcza?

Gratuluję. Użyłeś identycznego argumentu jak ten którego używają wierzący: Udowodnij że Bóg istnieje!! At Ty udowodnij że nie istnieje!!!
Odpowiedz
Nie do końca. Podatek jest pozycją cenotwórczą. Chyba nie zaprzeczysz?
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości