[Baptiste]

JW najwyraźniej sprawdza, czy prestiż bycia jego pachołem jest wart pensji.

A samo takie sprawdzanie dużo nam mówi o tej osobie. Składanie niemoralnych propozycji zasługuje na pogardę. To tak jakbym podszedł do jakiejś kobiety na ulicy i zapytał się czy zrobi mi dobrze za 10zł.
To tylko badanie rynku? A i owszem, ale dokonywanie takich badań źle by o mnie świadczyło.

[żeniec]

Nie no spoko. Dlatego nigdy nie będziecie liczącą się siłą polityczną.

Od kiedy jestem podmiotem zbiorowym? Nie potrafisz się odnieść do tematu, czy tak bardzo starałeś się mi dowalić?

A samo takie sprawdzanie dużo nam mówi o tej osobie. Składanie niemoralnych propozycji zasługuje na pogardę. To tak jakbym podszedł do jakiejś kobiety na ulicy i zapytał się czy zrobi mi dobrze za 10zł.
To tylko badanie rynku? A i owszem, ale dokonywanie takich badań źle by o mnie świadczyło.

Nie przeczę i nie pochwalam. Natomiast porównywanie tego do niewolnictwa to nieporozumienie.

[lumberjack]

http://wmeritum.pl/zobacz-podwyzszanie-p...twa/141737

W Stanach Zjednoczonych rozwija się ruch dążący do ustanowienia płacy minimalnej na poziomie 15 dolarów za godzinę. Skutki znacznego podwyższania najniższej stawki boleśnie odczuwa dziś Portoryko.

Sytuacja finansowa Portoryko jest nie do pozazdroszczenia. Banki nie mają obecnie możliwości udzielania kredytów, natomiast wypłaty pieniędzy są zawieszone, z wyjątkiem sytuacji w których chodzi o zapewnienie opieki medycznej, bezpieczeństwa publicznego oraz funkcjonowania szkół publicznych.

Z informacji Bloomberga wynika, że Bank Rozwoju Portoryko dysponuje w chwili obecnej wolnymi środkami w wysokości 562 milionów dolarów, podczas gdy na 1 maja wyznaczony jest termin kolejnej spłaty długu w wysokości 422 milionów dolarów. Bank negocjuje obecnie możliwość przedłużenia terminu spłaty.

Dług Portoryko wynosi łącznie 70 miliardów dolarów, stopa ubóstwa znajduje się na poziomie 45 procent, a liczba ludności stale spada. Co w takim razie łączy sytuację Portoryko z podwyższaniem płacy minimalnej?

W latach 70-tych i 80-tych obowiązywało prawo, zgodnie z którym płaca minimalna w Portoryko musiała być taka sama jak w samych Stanach Zjednoczonych.

[...]

Fundacja Wolności Gospodarczej powołując się na raport Międzynarodowego Funduszu Walutowego przypomniała również, że tylko 40 procent dorosłych w Portoryko oficjalnie pracuje (w Stanach Zjednoczonych ten wskaźnik wynosi 63 procent). Pozostałe 60 procent to osoby bez pracy, bądź też pracujące w szarej strefie.

[Żarłak]

W przygotowanym przez "Solidarność" projekcie ustawy ostatecznie znalazł się zapis o zakazie handlu w niedzielę dla e-sklepów. Wynika z niego, że w ten dzień zasadniczo witryny powinny zostać wyłączone. Eksperci śmieją się, że "Solidarność" zaczęła walczyć o prawa pracownicze dla serwerów. Związek tłumaczy jednak, że chodzi jedynie o zakaz dostarczania towarów w ten dzień.

Zaprezentowany w czwartek projekt nie pozostawia jednak złudzeń. W artykule pierwszym czytamy wyraźnie, że zakaz handlu w niedzielę ma dotyczyć placówek handlowych. W artykule drugim doprecyzowano czym ona jest: "należy przez to rozumieć wszelkie instytucje i podmioty gospodarcze, których główną działalnością jest działalność handlowa hurtowa i/lub detaliczna (...) w formie sklepów, stoisk, magazynów, hurtowni, (...) biur zbytu oraz w formie sklepów internetowych".

Słowem - w każdą niedzielę cały polski ecommerce powinien zostać wyłączony.

Źródło

[cobras]

@Lumberjack w tym filmiku masz podane główne przyczyny kryzysu w Portoryko, o płacy minimalnej pierwsze słyszę, strasznie naciągana teza.

[lumberjack]

Możesz wrzucić samego linka? Bo nic mi się nie wyświetla. Tylko szary prostokąt jest.

[cobras]

https://www.youtube.com/watch?v=Tt-mpuR_QHQ Wrzucam jeszcze raz, sorry, nie mogłem wcześniej, nie miałem netu. Poza tym mi działa

[Żarłak]

Nalot w katowickiej Firmie, gracze przesłuchiwani


Wygląda na to, że w naszym kraju jeszcze długo nie doczekamy się normalności. Niedzielny turniej w katowickiej Firmie tamtejsi gracze z pewnością zapamiętają na długo. Nie udało się go bowiem dokończyć - turniej został przerwany przez policyjny nalot.

Zeszły tydzień w katowickiej Firmie przebiegł pod znakiem turnieju Bigger Better Big Tournament. Rozegrano cztery dni startowe (od środy do soboty). W niedzielę miał mieć miejsce finałowy dzień turnieju.

I gdy nikt się nie spodziewał, majówka została zakłócona przez kordon antyterrorystów, celników, policjantów z wydziału narkotykowego i gospodarczego. Policja wdarła się do lokalu z bronią, od razu celując w pokerzystów.

Później mieliśmy kolejny przykład nieudolności służb. Policjanci na całą akcję ściągani byli z majówki, bo kierujący akcją myśleli, że robią nalot na lokal, w którym jest mafia wraz z ochroną, a nie młodzi ludzie grający sobie w karty.

Cała akcja policji kręcona była przez funkcjonariuszy kamerą, a wszyscy uczestnicy turnieju zostali zatrzymani i przesłuchani na komendzie. Podczas przesłuchań po raz kolejny okazało się, że policjanci niekoniecznie mają jakiekolwiek pojęcie o grze w pokera. Standardowy zestaw pytań wyglądał bowiem mniej więcej tak: Co to jest buy-in? Co to jest stack? Czy ilość żetonów równa się ilości gotówki?

Wśród zatrzymanych graczy był między innymi obywatel Francji, więc policja czeka jeszcze na tłumacza przysięgłego, aby było możliwe przesłuchanie. Reszta graczy została po przesłuchaniach wypuszczona do domów.

Mieliśmy mieć normalność, nową ustawę hazardową, ale na razie "dobra zmiana" ogranicza się tylko do kolejnych nieudolnych akcji policji, która na piętnastu pokerzystów (w tym kilku studentów, paru emerytów) nasyła około 30-40 policjantów. Może kiedyś będzie jeszcze normalnie...

Źródło

Ale ten kraj jest pojebany  

[lumberjack]

@Cobras

Dzięki. Ja nie mam jakiejś wtyczki i dlatego u mnie nie pyka to.

@Żarłak

Nom, niestety. Ciekawe jaki jest koszt tej bezsensownej akcji.

[Żarłak]

Pewnie idzie w dziesiątki tysięcy.

[Sofeicz]

No niestety, hazard jest póki co w Polsce bardzo reglamentowany i zmonopolizowany.
Można się spierać, czy Hold'em jest hazardem czy nie ale takie oficjalne turnieje pokerowe, to proszenie się o kłopoty.

[macikiw2]

Jestem zadziwiony wynikiem w ankiecie. Libertarianizm generuje za dużo strat. W czystej postaci(lub bliskiej) jest dobry wyłącznie od strony ideologicznej. Praktyka jest jednak przykra, posłużę się przykładem dróg. Mieszkasz na 20 numerowej wsi odległej od miasta o 10km, kto wybuduje ci drogę byś mógł gdziekolwiek pojechać? Prywatny inwestor tego nie zbuduje bo się nie opłaca - za mały ruch. No a obywatel drogi potrzebuje, jakby nie patrzeć. Można kombinować a to żwir a to utwardzić, ale jest z tym określona problematyczność i wątpię by 20 mieszkańców było na to stać. Czyli krótko rzecz ujmując drogi będą stały tam gdzie się będzie opłacać czyli tam gdzie będzie największy ruch. Sądzę że szybko ludzie doszliby do wniosku że jednak te podatki są potrzebne i wcale to tak różowo nie wygląda gdyby ich nie płacić. To tylko jeden przykład, ale rozciąga się na więcej dziedzin. Ogólnie rzecz biorąc libertarianizm zmusiłby biedniejszych ludzi do obniżenia stopy życiowej. Rezygnacja ze szkoły dla dzieci - bo drogo, zamiast tego jakaś szkółka internetowa czy coś w tym stylu. Także nie wiem skąd satysfakcją to ideą? Ona jest tylko sprawiedliwa, ale jakoś dobrze w niej to się nie żyje, relacje między obszarami musiałby być mega niestabilne.

[Rexerex]

Mieszkasz na 20 numerowej wsi odległej od miasta o 10km, kto wybuduje ci drogę byś mógł gdziekolwiek pojechać?

To czemu w ogóle tam zamieszkał? Niech zgadnę, bo państwo obiecywało drogę do każdego domu. I teraz gdy wszyscy pobudowali się na zadupiach, to nie wybudowanie im tych dróg byłoby "problemem społecznym". Coś jak informatyk, który tak komplikuje system, aby nigdy nie zostać zwolnionym. Socjalizm jak zwykle walczy z problemami nieznanymi w żadnym innym systemie.

[macikiw2]

Rexerex Online

To czemu w ogóle tam zamieszkał? Niech zgadnę, bo państwo obiecywało drogę do każdego domu. I teraz gdy wszyscy pobudowali się na zadupiach, to nie wybudowanie im tych dróg byłoby "problemem społecznym". Coś jak informatyk, który tak komplikuje system, aby nigdy nie zostać zwolnionym. Socjalizm jak zwykle walczy z problemami nieznanymi w żadnym innym systemie.

Libertarianizm to nie start od pozycji zero a od pozycji obecnej. A więc ludzie już są poosiedlani w takich miejscowościach, mają wybudowane mieszkania, posesje, proponujesz żeby te posesje opuścili i przenieśli się w dogodniejszą pozycję. Wartość takich posesji spadnie kilkukrotnie. Drogi też już istnieją, ale trzeba w nie ciągle inwestować jak wiesz. Czyli poniekąd doprowadzasz do zubożenia znacznej części mieszkańców(czyli do obniżania stopy życiowej o której mówiłem). Drogi które się opłacają to tylko te między większymi miastami, wojewódzkie, krajowe(może jeszcze jakieś inne ale trzeba by to policzyć). Przykład wsi z 20 mieszkańcami jest szczególny, ale czy jeżeli będzie 500 mieszkańców to ich będzie stać na klepe? Otóż niekoniecznie.


Można powiedzieć "socjalizm walczy z problemami nieznanymi w żadnym innym systemie" i jest to poniekąd prawda, niestety nie da się tego przeskoczyć, tak jak nie da się anulować długu i spłacić emerytów bez podatków. Dlatego twierdzę że libertarianizm to byt tylko teoretycznie słuszny a gdy przechodzi do praktyki wszystko się sypie. I nie ma tak że zrobimy to drobnymi kroczkami przez 60 lat, najtęższe umysły nie potrafią przewidzieć co będzie za 2 lata a libertariański reformator przewidzi na 60?

Dlaczego w ogóle 60? Sam nie wiem, tak gdzieś mi mówili, ale pytając o precyzję tych lat to mi powiedzie "się zobaczy" . Co oznacza że sami nie wiedzą i karmią się mrzonkami że to realne.

Chyba że popieramy byty niemożliwe do wprowadzenia, ale to już inna bajka i inny stan umysłu

[Żarłak]

Polski już nie stać na podwyższenie kwoty wolnej. Polska ma program 500+.

[DziadBorowy]

http://wyborcza.biz/biznes/1,148286,2019...l#MTstream

Tak patrzę na te wyniki i myślę sobie, że u nas głosowanie nad każdym postulatem zakończyłoby się dokładnie odwrotnie niż w Szwajcarii.

[Żarłak]

W artykule opisany jest przypadek tylko referendum nt. dochodu gwarantowanego? Bo tylko tyle mi się wyświetliło po wejściu na stronę.

Szwajcarzy to najwyraźniej mądrzy ludzie. Ciekawe czy to wynika tylko z kilkuset lat doświadczeń w konfederacji?

Tak... W Polsce mamy już chyba obiecane ponad 100 mld nowych długów. Na razie realizowany jest program 500+, ale w kolejce czekają następne znacznie kosztowniejsze. Mieszkanie plus, pomoc dla kredytobiorców we frankach (co rząd taki skąpy?! Niech tym złotówkowym też pomoże!), obniżenie wieku emerytalnego, do tego wisienką na torcie będzie kilka miliardów z tytułu rozrostu biurokracji i uposażeń dla kolejnych grup zawodowych (Służba Ochrony Kolei i Celnicy z prawem do szybszej emerytury). To się nazywa "dobra zmiana" z jakiej mogą się cieszyć wrogowie Polski.


To przygnębiające.

[DziadBorowy]

W artykule opisany jest przypadek tylko referendum nt. dochodu gwarantowanego? Bo tylko tyle mi się wyświetliło po wejściu na stronę.

"Oprócz dochodu gwarantowanego Szwajcarzy zdecydowali także w czterech innych sprawach. Nie zgodzili się na dodatkowe pieniądze na drogi. Odrzucili też zmiany związane z usługami publicznymi, głównie na poczcie i kolei. Rząd miał przestać stawiać im osiąganie zysku jako jeden z celów, ale jeśli się takowy pojawia, powinien pozostać tam, gdzie został wypracowany, a nie wpadać do budżetowego worka. Z drugiej strony kierownictwo tych instytucji miałoby zarabiać najwyżej tyle ile ministrowie.


Przeszły za to dwie inne propozycje: usprawnienia w procedurach azylowych oraz zgoda na testowanie genetyczne embrionów in vitro."

[url=http://wyborcza.biz/biznes/1,148286,20190586,referendum-w-szwajcarii-odrzucono-pomysl-dochodu-gwarantowanego.html#ixzz4AjbwhZcx][/url]

[Żarłak]

Okej. Może kiedyś mnie przyjmą do swojej społeczności, bo widzę, że warto próbować się tam znaleźć.

[lumberjack]

Przeszły za to dwie inne propozycje: usprawnienia w procedurach azylowych oraz zgoda na testowanie genetyczne embrionów in vitro."

[url=http://wyborcza.biz/biznes/1,148286,20190586,referendum-w-szwajcarii-odrzucono-pomysl-dochodu-gwarantowanego.html#ixzz4AjbwhZcx][/url]

Znaczy się co - będą pracowali nad wydaniem na świat Superszwajacara?  Potem rzucą jakichś mutantów na igrzyska olimpijskie i zgarną wszystkie złote medale ;P