To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 3 głosów - średnia: 3.67
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
PiS, co zrobił a nie co powiedział
zefciu napisał(a):
exeter napisał(a): A kto Ci kazał reagować na jego wypowiedź? 
Nikt mi nie kazał.
Cytat:Gladiator uzyskał to czego chciał - zainteresował swoją kolejną "wrzutą" liczne grono adwersarzy. Można spytać, a co w tym złego? Nic, gdyby nie fakt, że nie był to wstęp do dyskusji, z intencją tłumaczenia i wyjaśniania zajętego stanowiska, tylko pisowski trolling.
Oczywiście bzdura. Trolling to uprawiają ludzie z karachana i jebawki. Natomiast PiS urządza najazdy na społeczności i zagłusza wszelki głos przeciwny. Na tym forum jest to trudne, bo mechanizm dyskusji jest inny, niż np. na wykopie, a społeczność mniejsza i bystrzejsza.
To jest ciekawe. Nie bywam na wykopie, jak tam działają dyskusje?
Odpowiedz
exeter napisał(a): zgodzisz się, że Gladiator nie próbuje dyskutować, tylko wygłasza manifesty ideowe zawierające banały na temat stosunków międzynarodowych, za to stosując irytująco napuszoną manierę?
Zgodzę się.
Cytat:Nie. Ale można i powinno się utrudniać mu życie.
W granicach przyzwoitości i przepisów. Żeby potem nie mógł usprawiedliwić swoich skurwysyństw tym, że inni też skurwysyńsko postępują.
Cytat:Jeszcze kilka tygodni temu pewnie bym się z taką opinią zgodził. Po Brexicie, już nie ma we mnie takiej wyrozumiałości dla burzycieli świata w którym żyjemy i w którym żyją nasze rodziny.
Spokojnie. Być może Brexit to właśnie to, co da niektórym w Europie potrzebne otrzeźwienie. Po co panikować?
Cytat:Zaraz, zaraz, nie utożsamiaj demolowania państwa, z jego reformowaniem. Według Twoich kryteriów PRL był wspaniale zreformowany, a Korea Kimów byłaby niedościgłym wzorem.
Nie uważam, że słowo "reformować" implikuje pozytywny kierunek zmian. Stąd nieporozumienie.
Cytat:My nie mówimy, czego wyborcy PISu spodziewali się po Jarku, tylko o tym, o czym prawi i sprawiedliwi mówili w kampanii. Samo twarde jądro pisowskiego elektoratu nie posadziłoby Dudy w Belwederze i nie dało premierostwa Szydło.
W czasie kampanii pisowski projekt zmian Konstytucji w tajemniczy sposób znikł ze stron tej partii, a ministrem obrony miał być Gowin.
No to jeśli tak jest, to PiS się przy władzy nie utrzyma.
El Commediante napisał(a): To jest ciekawe. Nie bywam na wykopie, jak tam działają dyskusje?
Na wykopie:
  • Nie ma ograniczeń w dawaniu repu. Można zaplusować/zaminusować każdy komentarz.
  • Komentarze o niskiej reputacji są automatycznie ukrywane.
  • Mamy rankingi użytkowników na podstawie reputacji i kolory nicków zależne od jej poziomu.
  • Jest bardzo dużo aktywnych userów.
To wszystko sprawia, że ludzie boją się wypowiadać takie poglądy, które w danym wątku wyglądają kontrowersyjnie. Bo stracą reputację, bo i tak ich komentarz będzie zaminusowany. Służy to znakomicie różnym płatnym spamerom politycznym, bo najazd kilkudziesięciu sprawia, że właściwie nikt się nie sprzeciwia poglądom, które zamieszczają.

Znakomicie to kiedyś było widać na przykładzie duplikatu. Ta sama historia o jakiejś awanturze w komunikacji miejskiej była przedstawiona z dwóch punktów widzenia. W jednym wątku wszyscy wzięli stronę jednej osoby, a w drugim - drugiej.
Odpowiedz
zefciu,

Cytat:
Cytat:Jeszcze kilka tygodni temu pewnie bym się z taką opinią zgodził. Po Brexicie, już nie ma we mnie takiej wyrozumiałości dla burzycieli świata w którym żyjemy i w którym żyją nasze rodziny.
Spokojnie. Być może Brexit to właśnie to, co da niektórym w Europie potrzebne otrzeźwienie. Po co panikować?
Obyś miał rację. Ja widzę to inaczej - w europejskich społeczeństwach rosną, niepokój i frustracje, a ten stan sprzyja rozmaitym populistom i hochsztaplerom. Jeśli oddamy im pole, zniszczą nasz świat. Ci z brytyjskimi paszportami wywołali właśnie ciężki kryzys UE i doprowadzili swój kraj na krawędź rozpadu. Zauważ, że udało im się przekonać do tej hazardowej zagrywki znaczną część angielskiego społeczeństwa. Dlaczego mam zakładać, że społeczeństwa austriackie, francuskie, niemieckie, lub holenderskie, będą na taką retorykę uodpornione? 
Cytat:Nie uważam, że słowo "reformować" implikuje pozytywny kierunek zmian. Stąd nieporozumienie.
terminy "reforma", "reformować", mają określone znaczenie, w którym kierunek zmian jest jasno zdefiniowany. Słownik PWN podaje następującą definicję słowa reforma:
reforma «zmiana lub szereg zmian w jakiejś dziedzinie życia, w strukturze organizacji lub sposobie funkcjonowania jakiegoś systemu, mające na celu ulepszenie istniejącego stanu rzeczy; też: wprowadzanie takiej zmiany lub zmian» 

Przy dobrej woli staram się znaleźć te działania prawych i sprawiedliwych, którzy pracując od pół roku w pocie czoła, od świtu do późnej nocy, naprawiły polską rzeczywistość. I nie znajduję niczego co byłoby zmianą na lepsze.
Przeciwnie, czego się nie dotkną, spierdolą, i to nie troszeczkę, niechcący, ale demolując do imentu. Czy chodzi o ochronę środowiska naturalnego, czy o hodowlę koni czystej krwi, czy o szkolnictwo, prawo, politykę zagraniczną - wychodzi im jakby mieli dwie lewe ręce, czy raczej "lewe" mózgi. Smutny
Pomóż i wskaż, co mogliby zapisać sobie i nam na plus?
Cytat:No to jeśli tak jest, to PiS się przy władzy nie utrzyma.
Sądzę, że się mylisz. Wszystkie działania PISu od wyborów służyły jednemu - stworzeniu sytuacji w której odebranie Kaczyńskiemu(lub jego następcy) władzy w drodze demokratycznych procedur, stało się praktycznie niemożliwe.
To jest do zrobienia i wbrew pozorom jest to dość proste - spróbuj np. odebrać władzę Łukaszence, albo Putinowi. Choć ja uważam, że nasz przykład pasuje jak ulał do innego kraju - Wenezueli pod rządami H. Chaveza.
Zanim się obejrzymy, jedyną opcją dla przeciwników pisizmu będzie ucieczka do wolnego świata.
Odpowiedz
Urojenia Exetera też są niezłe. Skończą się wałki jak w ostatnich wyborach samorządowych i Kopacz wyniku nie wyrobi.
Naszym celem jest LINIA. Bojowa linia!
Odpowiedz
exeter napisał(a): Przy dobrej woli staram się znaleźć te działania prawych i sprawiedliwych, którzy pracując od pół roku w pocie czoła, od świtu do późnej nocy, naprawiły polską rzeczywistość. I nie znajduję niczego co byłoby zmianą na lepsze.
Przeciwnie, czego się nie dotkną, spierdolą, i to nie troszeczkę, niechcący, ale demolując do imentu. Czy chodzi o ochronę środowiska naturalnego, czy o hodowlę koni czystej krwi, czy o szkolnictwo, prawo, politykę zagraniczną - wychodzi im jakby mieli dwie lewe ręce, czy raczej "lewe" mózgi. Smutny
Pomóż i wskaż, co mogliby zapisać sobie i nam na plus?

  Ależ demolują jedynie to, co "bezprawne" i "niesprawiedliwe".Tyle tylko, że w świetle Biblii, sprawiedliwość jaką nam serwuje PiS jet nazwana bezbożnością.
A co można by zapisać na plus? A chociażby fenomen polegający na równoczesnym spadku bezrobocia i zatrudnienia Oczko
"Kto nie zważa na karność, gardzi własnym życiem, lecz kto słucha napomnienia, nabywa rozumu.
Bojaźń Pana jest szkołą mądrości, a pokora poprzedza chwałę"
                            
"To głupota prowadzi człowieka na manowce, a potem jego serce wybucha gniewem na Pana"

          Prz. 15,32-33; 19,3
Odpowiedz
freeman,

Cytat:A co można by zapisać na plus? A chociażby fenomen polegający na równoczesnym spadku bezrobocia i zatrudnienia [Obrazek: wink.gif]
Przyznaję, nie znam danych potwierdzających to o czym napisałeś. Zmienia się polski rynek pracy na korzyść pracownika, ale wynika to przede wszystkim z odchodzenia na emerytury szczytu powojennego wyżu demograficznego. Z rynku pracy znikają setki tysięcy pracowników, wywołując deficyt rąk do pracy. Swoje dokłada emigracja zarobkowa i nagle okazuje się, że znalezienie pracownika za gównianą pensję stało się problemem.
Rząd prawych i sprawiedliwych przyłożył ręce do tego zjawiska o tyle, że rozdając forsę wielodzietnym rodzinom zmniejszył ich determinację, by pracować. Co szczególnie odczuwają pracodawcy sezonowi.

Jak widać także w tym aspekcie prawi i sprawiedliwi niczego nie poprawili, raczej zaszkodzili.
Odpowiedz
Wy tu gadu, gadu, a tymczasem dobrozmieńcy z Ministerstwa Środowiska w pocie czoła pracują nad ustawą o likwidacji branży bursztynniczej czyniąc kolejny mały krok na drodze do restytucji PRLu.
O Lord, bless this thy hand grenade, that with it thou mayest blow thy enemies to tiny bits in thy mercy.
Odpowiedz
Zastanawiał się ktoś, co (po) powiedział a co zrobił ?
Odpowiedz
Dwa Litry Wody napisał(a): Wy tu gadu, gadu, a tymczasem dobrozmieńcy z Ministerstwa Środowiska w pocie czoła pracują nad ustawą o likwidacji branży bursztynniczej czyniąc kolejny mały krok na drodze do restytucji PRLu.

Smutny

PiS to organizacja skrajnie antypolska. Co zrobią za dwa lata jak gospodarka (oby nie...) dostanie zadyszki? Ano pewnie zrobią stan wyjątkowy, ustawy antyterrorystyczne i o "bratnich wojskach", już zrobili. Emigrujcie póki jeszcze możecie.

Spoiler!
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed  nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu  rzeczy

“What warrior is it?”

“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”


.
Odpowiedz
Za PRLem tęsknią zresztą nie tylko w Ministerstwie Środowiska. Również wicepremier Mateusz Morawiecki wspomina ten okres z rozrzewnieniem, czemu dał wyraz na spotkaniu z sympatykami i członkami PiS w Bydgoszczy, gdzie tak oto między innymi mówił o programie 500+:
"to naturalne, że w pierwszym okresie obowiązywania programu 500 plus wiele rodzin przeznacza otrzymane środki na najpilniej definiowane przez siebie potrzeby: dobra codziennego użytku, czy wymarzone rodzinne wakacje. To tylko pokazuje, jak bardzo - po 27 latach zapomnienia - przywróciliśmy podmiotowość, godność i nadzieję na lepsze jutro polskim rodzinom."
Innymi słowy –  przed 1989 polskie rodziny miały podmiotowość, godność i nadzieję na lepsze jutro – z paszportami na komisariatach Milicji Obywatelskiej, stojąc w kilometrowych kolejkach po reglamentowany kartkami cukier czy zawijane w mokrą gazetę skrawki mięsa, albo wydzierając sobie rolki papieru toaletowego, żeby nie musieć podcierać dupy Trybuną Ludu,czy cierpliwie tłumacząc dzieciom jak wygląda i smakuje banan. A potem przyszła ta zła III RP i całą tą podmiotowość, godność i nadzieję Polakom w cholerę zabrała. Ale bez obaw – jak zapowiada minister Morawiecki, PiS po latach zapomnienia wszystko to przecież przywróci.
O Lord, bless this thy hand grenade, that with it thou mayest blow thy enemies to tiny bits in thy mercy.
Odpowiedz
Dwa Litry Wody,

Cytat:Innymi słowy –  przed 1989 polskie rodziny miały podmiotowość, godność i nadzieję na lepsze jutro – z paszportami na komisariatach Milicji Obywatelskiej, stojąc w kilometrowych kolejkach po reglamentowany kartkami cukier czy zawijane w mokrą gazetę skrawki mięsa, albo wydzierając sobie rolki papieru toaletowego, żeby nie musieć podcierać dupy Trybuną Ludu,czy cierpliwie tłumacząc dzieciom jak wygląda i smakuje banan.
Nie dostrzegasz zalet tamtej rzeczywistości i zwyczajnie malkontencisz. Gdy po tygodniu, wreszcie wystałeś wymarzone buty(damskie, gdyż tylko takie "rzucili", albo o trzy numery za małe)) mogłeś poszukać szczęściary, której udało się wystać buty męskie. I jak dzięki temu rozkwitało życie towarzyskie i jak rósł przyrost naturalny, bez żadnych zachęt ze strony państwa - jeśli nie traktować wyłączania prądu, albo puszczania wieczorami filmów prod. ZSRR, jako metody stymulowania dzietności. Oczko   

Peerelowskie inspiracje obecnej władzy stają się coraz bardziej oczywiste dla wielu ludzi, czego kolejnym dowodem jest wywiad z Kazimierzem Marcinkiewiczem - nie żadnym kodowcem salonowcem, ale byłym premierem pisowskiego rządu:
Rządy PiS-u to powtórka z PRL-u?

Ciekawe jak za kilka lat swoją współpracę z Naczelnikiem będzie komentowała pani Beata Szydło?
Odpowiedz
Ile rząd "złej zmiany" wprowadził nowych podatków? Ja już się pogubiłem. Bankowy, handlowy, rtv, od wody, religii (od przyszłego roku...?). Nie ważne. Będzie następny!
No dobrze, że biedni ludzie pińcet plus dostają, bo będą mieli z czego opłacić nowy podatek Szczęśliwy Szczęśliwy Szczęśliwy

Cytat:Wydaje się, że nadchodzą ciężkie czasy dla właścicieli używanych samochodów. Rząd Prawa i Sprawiedliwości pracuje bowiem nad projektem nowego podatku, który dotknie przede wszystkim właścicieli starszych pojazdów, niespełniających ustalonych przez Ministerstwo Finansów norm.
(...)
Polacy sprowadzają też znacznie więcej samochodów używanych. Według danych przedstawionych przez Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego w 2016 roku zarejestrowano o 16 proc. pojazdów więcej, niż miało to miejsce rok temu. Centralna Ewidencja Pojazdów podaje, że samochody starsze niż 10 lat stanowią ponad 60 proc., natomiast młodsze niż 4 lata zaledwie niecałe 6 proc.
(...)
W marcu bieżącego roku senator PiS Grzegorz Peczkis zaproponował gruntowną modyfikację systemu poboru podatku akcyzowego. Obowiązującą od 2008 roku stawkę 18,6 proc. dla samochodów z silnikami o pojemności powyżej 2 litrów chciano obniżyć do poziomu 4,6 proc. Dalsze konsultacje i wyliczenia przyniosły korektę, w myśl której nowa stawka dla aut z dużymi silnikami wyniosłaby 8 proc.
(...)
Wiceminister finansów Wiesław Jasiński podkreślił ponadto, że rząd nie może sobie pozwolić na obniżenie akcyzy do poziomu zaproponowanego przez senatora Peczkisa. Powód jest prosty: "(...) obecna nowelizacja, obniżająca jedynie stawkę akcyzy, nie daje neutralnego wpływu na budżet, nie mówiąc o zysku".
(...)
Według nieoficjalnych informacji, do których dotarliśmy, wysokość nowego podatku może wynieść około 200 do 500 zł rocznie, a graniczną normą będzie Euro 4.

Jeżeli te informacje zostaną potwierdzone, to właściciele pojazdów starszych niż z 2006 roku będą w praktyce obarczeni nową daniną na rzecz państwa, czy też "ryczałtem dla pojazdów o określonym poziomie emisji", jak nazwał podatek wiceminister Jasiński z Ministerstwa Finansów.

Dodatkowo pojawił się problem "podwójnego opodatkowania". Skomentował go senator Peczkis.
(...)-Prosiłem i wnioskowałem o zmianę konkretnego podatku płaconego przy pierwszej rejestracji w Polsce. Jestem zdania, że pojawienie się podatku płaconego co rok będzie zabiegiem nieuczciwym wobec właścicieli samochodów, którzy zakupili np. rok temu auto, zapłacili już podatek akcyzowy, a teraz będą zmuszeni do zapłacenia kolejnego podatku raz do roku - powiedział senator Peczkis. - Nie jest moją intencją wprowadzenie nowego podatku.

Z wymiany opinii podczas posiedzenia komisji wynika jednak, że Ministerstwo Finansów zamierza obciążyć kierowców "podatkiem Jasińskiego". Nie trzeba specjalnej analizy, żeby dojść do wniosków, że dodatkowe myto uderzy ostatecznie w najuboższych.

Źródło


Bardzo zła zmiana.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed  nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu  rzeczy

“What warrior is it?”

“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”


.
Odpowiedz
Błaszczak, jak przystało na ministrów tego rządu, w dyplomatyczny sposób wyraził kondolencje z powodu ataku w Nicei mówiąc, że to konsekwencja polityki multi-kulti. Mógł jeszcze powiedzieć "wcale mi was nie żal".
Odpowiedz
To oczywiście było niestosowne, ale rację jednak ma.
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
Odpowiedz
Socjopapa napisał(a): To oczywiście było niestosowne, ale rację jednak ma.

Racji oczywiscie nie ma. Winien jest islam, a nie żadne multikulti. Za zamachy w Bagdadzie też odpowiada multikulti?

Ale oczywiście przecież tego pis powiedzieć nie może, bo samo, wprowadzając zasiłki dla islamistów i obiecując im mieszkania, próbuje użyć islamu do zdruzgotania Polski
Demokracja jest sprzeczna z prawami fizyki - J. Dukaj

Jest inaczej Blog człowieka leniwego
Odpowiedz
Wygodnie mówić, że winien jest islam, propagowanie wielokulturowości czy jakaś inna religia/idea. Można się wtedy poczuć lepiej, bo do danej religii się nie przynależy a ta własna jest właściwa i niewinna (można też być ateistą, a ateizm jest, jak wiadomo, właściwy i niewinny). Można też poczuć się lepiej, bo jest się zwolennikiem zamykania drzwi i monokulturowości a to oczywiście jest właściwe, słuszne i nie rodzi (i nie rodziło nigdy) żadnych terrorystycznych działań.

Zabijają ludzie, nie idee czy religie.
Jeśli zabraknie ci argumentów - nazwij mnie kłamczynią i napisz, że łżę.
Odpowiedz
znaLezczyni napisał(a): Wygodnie mówić, że winien jest islam, propagowanie wielokulturowości czy jakaś inna religia/idea. Można się wtedy poczuć lepiej, bo do danej religii się nie przynależy a ta własna jest właściwa i niewinna (można też być ateistą, a ateizm jest, jak wiadomo, właściwy i niewinny). Można też poczuć się lepiej, bo jest się zwolennikiem zamykania drzwi i monokulturowości a to oczywiście jest właściwe, słuszne i nie rodzi (i nie rodziło nigdy) żadnych terrorystycznych działań.
Co jest złego w czuciu się lepszym od kogoś, kto pozamykałby kobiety w domach, zabraniał im się kształcić i zamieniał je w żywe inkubatory? Nie czerpię satysfakcji ze swojego koloru skóry, orientacji seksualnej, czy zamożności. Czerpię ją z wyboru jakiego dokonałem - wyboru życia w wolności, z dala od religijnego szaleństwa.
Poza tym ty oczywiście wcale nie czujesz się lepsza, kiedy tak tłumaczysz ludziom jak podłe są motywy ich postępowania. Robisz to z czystej troski o multi-kulti, w które tak mocno wierzysz.
[quote pid='648946' dateline='1468583558']
Zabijają ludzie, nie idee czy religie.
[/quote]


I dlatego propagowanie symboliki nazistowskiej jest zabronione w tak wielu krajach, z twoim na czele.
Odpowiedz
pilaster napisał(a):
Socjopapa napisał(a): To oczywiście było niestosowne, ale rację jednak ma.

Racji oczywiscie nie ma. Winien jest  islam, a nie żadne multikulti. Za zamachy w Bagdadzie też odpowiada multikulti?

Idea multi-kulti zawiera w sobie zezwolenie na wpuszczanie islamistów. Ci, którzy popierają multi-kulti, doprowadzili do wpuszczenia islamistów odpowiedzialnych za zamachy.

Ci, którzy nie popierają wpuszczania islamistów są nazywani ksenofobami, faszystami i nacjonalistami, wrogami multi-kulti (w kontekście niewpuszczania imigrantów tak właśnie nazwało Orbana wiele lewicowych, liberalnych zagranicznych i lokalnych gazet). Idź sobie pogadaj z kimś z nowej lewicy, to sam się przekonasz na własnej skórze, że jeśli jesteś za multi-kulti, to musisz to wziąć z całym inwentarzem - łącznie ze szmatogłowymi kozojebcami ("którzy tak naprawdę są super fajni, dobrzy i mili, a tylko kilku z nich to agresywni fanatycy").

Domyślam się, że popierasz wielokulturowość, ale taką, w której skład wchodzą kultury, które się ze sobą w miarę dogadują. Żeby tak jednak było muszą mieć część takich samych lub zbliżonych wartości.

Co jednak czytamy w definicji multi-kulti?

Cytat:Wielokulturowość (ang. multiculturalism) – idea i model społeczny, według której społeczeństwo powinno cechować się występowaniem grup o różnym pochodzeniu i wyznających odmienne systemy normatywne (określające metody kontroli społecznej sposoby oceniania i kontroli postępowania jednostki i osób ją otaczających)

Czy muzułmanie mają odmienny system normatywny? Mają. Zatem społeczeństwo winno cechować się występowaniem muzułmanów. Jeśli tego nie popierasz, to nie popierasz wielokulturowości, podły, rasistowski faszysto Oczko

Nie wiem czy to potwierdzisz, ale strzelam, że jesteś za współistnieniem różnych kultur, ale posiadających zbliżone, w miarę podobne systemy normatywne (co jest niezgodne z ideą multi-kulti). Sam nic nie mam do Chinczyków, Wietnamczyków czy Ukraińców żyjących w Polsce, ale ich systemy normatywne współgrają z systemem obowiązującym w Polsce.

Lewak powie, że jesteś faszystą. Lewak nienawidzi swojej kultury. Lewak chce, żeby europejską kulturę rozsadziły obce kultury o mocno odmiennych wartościach.

Podsumowując - uważam, że w pełni uprawnione jest twierdzenie, że zaistnienie owych zamachów jest efektem polityki multi-kulti.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
@lumberjack

W Niemczech, kraju nieomal "wzorcowym" jeżeli chodzi o wielokulturowość, od mniej więcej 2000 roku jest prowadzona społeczna dyskusja o tzw. kulturze wiodącej (Leitkultur). Jak to hasło zostało wypowiedziane po raz pierwszy, jego autor został wrzucony do wora nacjonalistów, faszystów i tak dalej. Obecnie to słowo już straciło dawny stygmat, używa się go coraz częściej, czy w kontekście wiodącej kultury europejskiej, czy - niemieckiej. Angela Merkel wprawdzie jego (jeszcze) nie użyła, ale w tym duchu można odczytywać jej wypowiedź z roku 2010, gdzie ogłosiła klęskę multi-kulti. Można powiedzieć, że od tego czasu zmieniło się trochę w polityce i praktyce integracji obcokrajowców, ale ten proces zmiany, proces wyważania wartości kultury wiodącej i różnorodności trwa nadal.



Ba, przy okazji ostatnich zamachów na obozy dla uchodźców usłyszałem tekst jednego polityka, że (w wolnym tłumaczeniu "Integracja niektórych Niemców w naszą kulturę wiodącą się nie powiodła".
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Koh 3:1-8 (edycje własne)
Odpowiedz
@Pilaster
W Bagdadzie to nie wiem, ale w Paryżu odpowiada. Wielu zamachowców to już Francuzi z drugiego pokolenia urodzeni już we Francji.
Zmieszanie kultur jak widać na załączonym obrazku nie działa. I nie zadziała. To tylko tworzy chaos i stwarza nowe niebezpieczeństwa. Ten zamach to nie koniec, to początek. Następne czekają w kolejce.

I pomyśleć że Europa robiła krucjaty, a teraz zgłupieli i zidiocieli do reszty i sobie ich sprowadzają. Szok.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 5 gości