To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Czemu według chrześcijan Bóg musi być dobry?
Yudas napisał(a):
freeman napisał(a):
Cytat:Nie łudźcie się!Ani rozpustnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani rozwięźli, ani mężczyźni współzyjący z sobą, ani złodzieje, ani chciwi, ani pijacy, ani oszczercy, ani ździercy nie odziedziczą królestwa Bożego.

Gdzie znajduje się to królestwo lub kiedy nastąpi ? Co to znaczy odziedziczyć królestwo ?

Cytat:Królestwo moje nie jest z tego świata......Królestwo Boże jest pośród was
Królestwo Boże to sprawiedliwość, pokój i radość w Duchu Świętym
Jeśli zachowamy cierpliwość, razem z Chrystusem królować będziemy

Dziś niewidzialne, doświadczane przez wiarę w Chrystusa.Po zmartwychwstaniu, kiedy to wiara i nadzieja ustąpią, a pozostanie tylko miłość, nastąpią zaślubiny Chrystusa ze swą Oblubienicą (Kościołem) i wszyscy którzy Go przyjęli, razem z Nim będą panować.
"Kto nie zważa na karność, gardzi własnym życiem, lecz kto słucha napomnienia, nabywa rozumu.
Bojaźń Pana jest szkołą mądrości, a pokora poprzedza chwałę"
                            
"To głupota prowadzi człowieka na manowce, a potem jego serce wybucha gniewem na Pana"

          Prz. 15,32-33; 19,3
Odpowiedz
Dużo jest tych niewidzialnych rzeczy, w które wierzycie Duży uśmiech więcej napiszę później, lecę nakarmić jednorożca, papaczki :*
I hear the roar of big machine
Two worlds and in between
Hot metal and methedrine
I hear empire down


Odpowiedz
freeman napisał(a):   Nie ma żadnego " odczarowania" homoseksualizmu w NT :
Cytat:Nie łudźcie się!Ani rozpustnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani rozwięźli, ani mężczyźni współzyjący z sobą, ani złodzieje, ani chciwi, ani pijacy, ani oszczercy, ani ździercy nie odziedziczą królestwa Bożego.

No prosze, nic nie muszę dodawać.
Odpowiedz
Dragula napisał(a): Dużo jest tych niewidzialnych rzeczy, w które wierzycie Duży uśmiech więcej napiszę później, lecę nakarmić jednorożca, papaczki :*

    Jednorożec? A jak się wabi?

magicvortex napisał(a): Od dłuższego czasu miewam koszmary senne.Śni mi się, że bóg jest dobry.Kiedy się budzę, od razu zaczynam powtarzać sobie w myślach, że to nieprawda, że bóg jest mordercą i gwałcicielem.Ponieważ nie przynosi mi to wystarczającego ukojenia, po prostu muszę o tym napisać.Dopiero wtedy robi mi się lżej.Mam nadzieję, że nie macie mi tego za złe.

   Ależ skąd.
"Kto nie zważa na karność, gardzi własnym życiem, lecz kto słucha napomnienia, nabywa rozumu.
Bojaźń Pana jest szkołą mądrości, a pokora poprzedza chwałę"
                            
"To głupota prowadzi człowieka na manowce, a potem jego serce wybucha gniewem na Pana"

          Prz. 15,32-33; 19,3
Odpowiedz
Muahaha, no to widzimy chyba wszyscy gołym okiem jakim trollem jest freeman Duży uśmiech Ponownie nie trzeba nic dodawać.
Odpowiedz
Jak na katola jest wyjątkowo nudny. Żadnych konkretów w dyskusji, same odjazdy jak powyższe, albo obwieszczenia, że się za nas wszystkich modli. Trzy tygodnie temu przez dwie godziny rozmawiałem z kreacjonistką o ewolucji, to było ciekawe. Właściwie znokautowała się sama Duży uśmiech
I hear the roar of big machine
Two worlds and in between
Hot metal and methedrine
I hear empire down


Odpowiedz
Dragula napisał(a): Jak na katola jest wyjątkowo nudny. Żadnych konkretów w dyskusji, same odjazdy jak powyższe, albo obwieszczenia, że się za nas wszystkich modli. Trzy tygodnie temu przez dwie godziny rozmawiałem z kreacjonistką o ewolucji, to było ciekawe. Właściwie znokautowała się sama Duży uśmiech

A co Ty niby o tym wiesz? Może akurat tyle, by rozmawiać z kreacjonistami, którzy nie wiedzą nic. 
Niestety, między "nic", a "prawie nic" nie ma wielkiej różnicy w tym temacie.
Odpowiedz
Elis napisał(a):
Dragula napisał(a): Jak na katola jest wyjątkowo nudny. Żadnych konkretów w dyskusji, same odjazdy jak powyższe, albo obwieszczenia, że się za nas wszystkich modli. Trzy tygodnie temu przez dwie godziny rozmawiałem z kreacjonistką o ewolucji, to było ciekawe. Właściwie znokautowała się sama Duży uśmiech

A co Ty niby o tym wiesz? Może akurat tyle, by rozmawiać z kreacjonistami, którzy nie wiedzą nic. 
Niestety, między "nic", a "prawie nic" nie ma wielkiej różnicy w tym temacie.

Wtem wyskakuje kolejny troll z nic nie znaczącą próbą pojazdu w stronę Draguli Duży uśmiech
Poza tym żeby na tekst "Żadnych konkretów w dyskusji, same odjazdy jak powyższe" napisać objazd bez konkretów... Duży uśmiech to trzeba to albo robić specjalnie albo nie mieć samoświadomości.
Odpowiedz
Dragula napisał(a): Trzy tygodnie temu przez dwie godziny rozmawiałem z kreacjonistką o ewolucji, to było ciekawe. Właściwie znokautowała się sama Duży uśmiech

   Czyżby wyręczyła Cię w udowodnieniu teorii ewolucji? Chyba musiała się w Tobie zabujać Uśmiech
"Kto nie zważa na karność, gardzi własnym życiem, lecz kto słucha napomnienia, nabywa rozumu.
Bojaźń Pana jest szkołą mądrości, a pokora poprzedza chwałę"
                            
"To głupota prowadzi człowieka na manowce, a potem jego serce wybucha gniewem na Pana"

          Prz. 15,32-33; 19,3
Odpowiedz
Freeman, ty myślisz, że dlaczego ja czy magicvortex wdajemy się w dyskusje o tym czy bóg jest dobry i czego to nie stworzył, jeśli nie dla rozrywki?
I hear the roar of big machine
Two worlds and in between
Hot metal and methedrine
I hear empire down


Odpowiedz
Dragula napisał(a): Freeman, ty myślisz, że dlaczego ja czy magicvortex wdajemy się w dyskusje o tym czy bóg jest dobry i czego to nie stworzył, jeśli nie dla rozrywki?

Obrońcy życia = mordercy kobiet.
Też rozrywka Draguli-biduli?
Odpowiedz
Elis - tu nie chodzi o ewolucję a o samą ideę kreacjonizmu. Sposób w jaki ludzie próbują połączyć fakty z zupełnie sprzecznymi hipotezami jest bezcenny. Moja interlokutorka najpierw stwierdziła, że świat jest idealnie złożonym mechanizmem, z którego wystarczy wyjąć jeden trybik, żeby przestał działać (dowód Projektu), a na temat skamieniałości powiedziała tylko tyle, że to normalne, że zwierzęta umieraja i kiedyś gatunków było po prostu dużo więcej (argument przeciw ewolucji). Dla takich perełek warto rozmawiać.
Nawiasem interesuje mnie też płaska ziemia, i to wcale nie po to, żeby nawracać ludzi na kulistość. Po prostu upór i wyobraźnia w niektórych sytuacjach mnie fascynują

Co w tym rozrywkowego? Roszczenia obrońców, jak projekt ich ustawy ocierają się o zagrożenie życia kobiety
I hear the roar of big machine
Two worlds and in between
Hot metal and methedrine
I hear empire down


Odpowiedz
Dragula napisał(a): Freeman, ty myślisz, że dlaczego ja czy magicvortex wdajemy się w dyskusje o tym czy bóg jest dobry i czego to nie stworzył, jeśli nie dla rozrywki?

  Musze przyznać, że razem z magicvortexem stanowicie zgrany tandem szyderców.Niech dobry Bóg ma Was  w swojej opiece, gdyż w przeciwnym razie "zatroszczy się" o Was książę tego świata.
"Kto nie zważa na karność, gardzi własnym życiem, lecz kto słucha napomnienia, nabywa rozumu.
Bojaźń Pana jest szkołą mądrości, a pokora poprzedza chwałę"
                            
"To głupota prowadzi człowieka na manowce, a potem jego serce wybucha gniewem na Pana"

          Prz. 15,32-33; 19,3
Odpowiedz
freeman


Cytat:No to przynajmniej nie ma już złudzeń co do tego, że mamy wśród teistów na tym forum kolejnego advocatus diaboli.Jaques " załatwił" Biblię i chrześcijaństwo  jednym "mądrym" wpisem.Wątpię jednak w to, czy dostanie za to nagrodę od swego mocodawcy.


Nie rozumiem o czym piszesz. Dostrzegam za to w tej wypowiedzi sprzeczności. Możemy mieć różne poglądy, ale chyba nie do tego stopnia?

Czy trudno Ci zaakceptować proste fakty? Zamierzasz podważać wyniki naukowe? Znalazłem taki fragment w liście napisanym przez św. Pawła do Koryntian:

19 Napisane jest bowiem:
Wytracę mądrość mędrców,
a przebiegłość przebiegłych zniweczę.
20 Gdzie jest mędrzec? Gdzie uczony? Gdzie badacz tego, co doczesne? Czyż nie uczynił Bóg głupstwem mądrości świata?

Czy tego typu stwierdzenia utwierdzają Cię w przekonaniu, że nauka to głupstwa? (Próbuję przeniknąć Twój tok rozumowania i poglądy, a w związku z tym, że nie rozumiem co do mnie piszesz, części rzeczy muszę się domyślać. Jeżeli nie masz takiego nastawienia do nauki, to nie było pytania.)

Zobacz, co cytuje św. Paweł - Iz 29:

Iz 29
13 Wyrzekł Pan: Ponieważ ten lud
zbliża się do Mnie tylko w słowach,
i sławi Mnie tylko wargami,
podczas gdy serce jego jest z dala ode Mnie;
ponieważ cześć jego jest dla Mnie tylko
wyuczonym przez ludzi zwyczajem,
14 dlatego właśnie Ja ponowię niezwykłe działanie
cudów i dziwów z tym ludem:
zginie mądrość jego myślicieli,
a rozum jego mędrców zaniknie.

Mówi o twardych sercach i czymś co nazywa mądrością stąd wypływającą. Nie jest to prawdziwa mądrość, ale pseudo mądrość. Wcale nie pisze o nauce.


Jedną z cech miłych Bogu jest prawda. Jezus powiada: "Prawda was wyzwoli." Czy obawiasz się, że prawdy naukowe mogą jakoś podważyć Boga? Skoro Bóg jest, to ani żadne kłamstwo, ani tym bardziej prawda Jego istnieniu nie zaszkodzi. Ale nie może być tak, że prawdy naukowe się ignoruje bądź podważa. Stąd takie wymysły jak kreacjonizm, wiek Ziemi liczony w tysiącach lat itp. Jeżeli wierzę w Boga, to staram się zrozumieć, co znaczy Biblia i dlaczego nie można jej interpretować w każdym miejscu dosłownie.



Cytat:  Nie ma żadnego " odczarowania" homoseksualizmu w NT :
Cytat:Nie łudźcie się!Ani rozpustnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani rozwięźli, ani mężczyźni współzyjący z sobą, ani złodzieje, ani chciwi, ani pijacy, ani oszczercy, ani ździercy nie odziedziczą królestwa Bożego.

W listach znajdziemy i zalecenie posłuszeństwa niewolnika wobec swego właściciela. Czyli jednak należy uznać kontekst czasów i to że pisze człowiek (nawet tak święty jak Paweł). Popierasz niewolnictwo? Zakładam że nie. Tak samo i w sprawie osób o innych preferencjach. To trzeba rozważać sercem, a nie "zbliżać się tylko w słowach". Czy w ogóle zastanawiałeś się nad tym, czy od zawsze polegasz na "słowach"?
Odpowiedz
Jeśli chodzi o kwestię homoseksualizmu, to Biblia nie pozostawia cienia wątpliwości co do tego, że jest  on grzechem.Jeśli nawet ktoś rodzi się z taką skłonnością ( tak jak z każdą inną np. złości, przemocy itd.), nie usprawiedliwia to poddawania się jej.O ile męska przyjaźń może przynieść wiele dobrego, o tyle homoseksualizm  jest wypaczeniem zdrowej relacji.Dlatego akceptując ten grzech w niczym homoseksualistom nie pomagamy.W listopadzie 2015r. odbyła się w Wiśle konferencja poświęcona grzechom seksualnym.Mówcą był człowiek przez wiele lat zmagający się z homoseksualizmem, a teraz jako wyzwoleniec Chrystusa pomagający innym wyjść z niewoli grzechu.Gorąco polecam film dokumentalny pt. "Takimi niektórzy z was byli", dostępny na www.sklep.fchpetros.org
Jeśli chodzi o naukę, to absolutnie nie obawiam się tego, że udowodni ona omylność Biblii.Wręcz przeciwnie.Chyba nie bierzesz jednak pod uwagę tego, że istnieje wielu ludzi złej woli, którzy głoszą kłamstwa podpierając się rzekomo naukowymi dowodami.Jako człowiek dobrej woli nie mogę pozostać wobec tego faktu biernym.Nie da się np. pogodzić teorii ewolucji z Biblią.A co niby miałby oznaczać symboliczny opis stworzenia albo potopu?A Noe symbolicznie budował arkę?A nauki moralne należy rozumieć według własnego uznania?Oczywiście w Biblii są fragmenty, których nie należy traktować dosłownie, np. przypowieści; są też symboliczne obrazy zawarte w proroctwach itd. 
A co do mądrości, to Pismo mówi, że jej początkiem jest bojaźń Pańska.Bez poważnego traktowania Boga i jego Słowa, łatwo ulec różnym zwiedzeniom.Prawdą która wyzwala jest Jezus Chrystus, a nauka dostarcza tylko wiedzy (przynajmniej powinno tak być).Jeśli ktoś szuka dowodów podważających wiarygodność Biblii, ten czyni z Boga kłamcę i sam pada ofiarą prawdziwego kłamcy.
"Kto nie zważa na karność, gardzi własnym życiem, lecz kto słucha napomnienia, nabywa rozumu.
Bojaźń Pana jest szkołą mądrości, a pokora poprzedza chwałę"
                            
"To głupota prowadzi człowieka na manowce, a potem jego serce wybucha gniewem na Pana"

          Prz. 15,32-33; 19,3
Odpowiedz
Cytat:Jeśli nawet ktoś rodzi się z taką skłonnością ( tak jak z każdą inną np. złości, przemocy itd.), nie usprawiedliwia to poddawania się jej.
Zaraz. Co jest takiego w byciu homo, że stawiasz to obok przemocy i złości? Małpujesz boga swego, czy możesz to jakoś rozwinąć?

To jest zabawne, że jeśli nie możesz pogodzić czegokolwiek z biblią, to nawet nie przychodzi ci do głowy, żeby zastanowić się nad słusznością biblii. To jakaś blokada umysłowa, zwarcie? Duży uśmiech
I hear the roar of big machine
Two worlds and in between
Hot metal and methedrine
I hear empire down


Odpowiedz
freeman napisał(a): Jeśli chodzi o kwestię homoseksualizmu, to Biblia nie pozostawia cienia wątpliwości co do tego, że jest  on grzechem.Jeśli nawet ktoś rodzi się z taką skłonnością ( tak jak z każdą inną np. złości, przemocy itd.), nie usprawiedliwia to poddawania się jej.O ile męska przyjaźń może przynieść wiele dobrego, o tyle homoseksualizm  jest wypaczeniem zdrowej relacji.Dlatego akceptując ten grzech w niczym homoseksualistom nie pomagamy.W listopadzie 2015r. odbyła się w Wiśle konferencja poświęcona grzechom seksualnym.Mówcą był człowiek przez wiele lat zmagający się z homoseksualizmem, a teraz jako wyzwoleniec Chrystusa pomagający innym wyjść z niewoli grzechu.Gorąco polecam film dokumentalny pt. "Takimi niektórzy z was byli", dostępny na www.sklep.fchpetros.org

Grzech to szkodzenie innym. Może to być np. wtrącanie się w sprawy prywatne, np. małżeństwa lub po prostu innych ludzi. Może to być również uprzykrzanie życia lub piętnowanie, wykluczanie z różnych sfer życia. W tym kontekście mówienie, że nie ma cienia wątpliwości jest nie w porządku. Potrafisz uzasadnić, dlaczego nie kierujesz się miłością bliźniego? Serce Co do przykazania miłości to nie ma wątpliwości. Kierujesz się za to tekstem, który interpretujesz dosłownie. To przypomina mądrość faryzeuszy, których krytykował już Jezus. Jak zanotował Izajasz: "zginie mądrość myślicieli", tych którzy "zbliżają się tylko w słowach".


Cytat:Jeśli chodzi o naukę, to absolutnie nie obawiam się tego, że udowodni ona omylność Biblii.Wręcz przeciwnie.Chyba nie bierzesz jednak pod uwagę tego, że istnieje wielu ludzi złej woli, którzy głoszą kłamstwa podpierając się rzekomo naukowymi dowodami.Jako człowiek dobrej woli nie mogę pozostać wobec tego faktu biernym.Nie da się np. pogodzić teorii ewolucji z Biblią.

Nie bój się ludzi złej woli. A ewolucję trzeba pogodzić z Biblią. Wielu ludzi aby nie stracić wiary wymyśla dziwne rzeczy, ale droga nie w zaprzeczaniu, które prowadzi do fikcyjnego światopoglądu. Tego w ogóle nie da się pogodzić z Bogiem, który ceni prawdę. Polecam źródła naukowe, zamiast opracowań religijnych, które rzekomo mają wyjaśniać kwestie biologii. Pomyśl sam: czy po bułki chodzi się do fryzjera?

Cytat:A co niby miałby oznaczać symboliczny opis stworzenia albo potopu?A Noe symbolicznie budował arkę?A nauki moralne należy rozumieć według własnego uznania?Oczywiście w Biblii są fragmenty, których nie należy traktować dosłownie, np. przypowieści; są też symboliczne obrazy zawarte w proroctwach itd.

To dłuższy temat. Warto wyjść od tego, co piszesz: symbolizmu przypowieści NT. Jezus np. mówi o owocach, po których poznaje się dobro i zło. A teraz przyjrzyj się opisowi raju. To ogród pełen owoców. Kluczowe wydarzenie dotyczy również owocu (w przekładzie na język polski jest to jabłko). Jak się nad tym zastanowisz, to pewnie zobaczysz, że rajski ogród nie tylko może być interpretowany jako symbol, ale wręcz powinien (sam ogród i oczywiście również wydarzania). To jest prawdziwa wartość tej opowieści, a nie to że w taki sposób powstał świat czy gatunek ludzi. O tych ostatnich wiemy bardzo dużo na podstawie badań.


Cytat:A co do mądrości, to Pismo mówi, że jej początkiem jest bojaźń Pańska.Bez poważnego traktowania Boga i jego Słowa, łatwo ulec różnym zwiedzeniom.Prawdą która wyzwala jest Jezus Chrystus, a nauka dostarcza tylko wiedzy (przynajmniej powinno tak być).Jeśli ktoś szuka dowodów podważających wiarygodność Biblii, ten czyni z Boga kłamcę i sam pada ofiarą prawdziwego kłamcy.

Zgadzam się z Tobą - jeśli się wierzy, to nie można inaczej traktować Boga jak tylko poważnie. Tylko że poważne to jest wkładanie wysiłku w zrozumienie Biblii, jej wszechstronna analiza i pogodzenie z innymi prawdami czy faktami. A niepoważne to wybieranie szybkiej drogi, powtarzanie tego co kiedyś ludzie myśleli bez własnej refleksji (to jak zakopywanie talentów). Mnie w każdym razie przez myśl nie przeszło, aby podważać Biblię.
Odpowiedz
Cieszę się, że masz dobre intencje i zamierzasz zarówno poważnie traktować Boga, jak i nie podważać Biblii.Odnoszę jednak wrażenie, że mylisz humanizm z miłością (stąd twói zarzut pod moim adresem jakobym nie kierował się miłością) oraz twierdzenia naukowców z wiedzą naukową.Skoro użyłeś terminu "prawda naukowa", to co rozumiesz pod tym pojęciem?Czy jest to coś w czym zgadzają się wszyscy naukowcy, czy może wystarczy 90%, a może tych deklarujących wiarę w Boże Słowo nie uważasz za prawdziwych naukowców?Faktem jest, że nie wszyscy naukowcy uważają teorię ewolucji za dowiedzioną, lub wręcz uwazają ją za profanację nauki.Dla mnie osobiście, zawsze wydawała się czymś absurdalnym i to nie jako rezultat czytania Biblii, czy też  lekcji religii.(wtedy jeszcze Bóg i jego Słowo były dla mnie czymś odległym i niezrozumialym)
Spytam Cię jeszcze o bardzo istotną kwestię.Jaką rolę odgrywa dla Ciebie Objawienie Boże w procesie poznania i czy uwzględniasz w nim rolę Ducha Świętego?
"Kto nie zważa na karność, gardzi własnym życiem, lecz kto słucha napomnienia, nabywa rozumu.
Bojaźń Pana jest szkołą mądrości, a pokora poprzedza chwałę"
                            
"To głupota prowadzi człowieka na manowce, a potem jego serce wybucha gniewem na Pana"

          Prz. 15,32-33; 19,3
Odpowiedz
freeman napisał(a): Cieszę się, że masz dobre intencje i zamierzasz zarówno poważnie traktować Boga, jak i nie podważać Biblii.Odnoszę jednak wrażenie, że mylisz humanizm z miłością (stąd twói zarzut pod moim adresem jakobym nie kierował się miłością) oraz twierdzenia naukowców z wiedzą naukową.Skoro użyłeś terminu "prawda naukowa", to co rozumiesz pod tym pojęciem?Czy jest to coś w czym zgadzają się wszyscy naukowcy, czy może wystarczy 90%, a może tych deklarujących wiarę w Boże Słowo nie uważasz za prawdziwych naukowców?Faktem jest, że nie wszyscy naukowcy uważają teorię ewolucji za dowiedzioną, lub wręcz uwazają ją za profanację nauki.Dla mnie osobiście, zawsze wydawała się czymś absurdalnym i to nie jako rezultat czytania Biblii, czy też  lekcji religii.(wtedy jeszcze Bóg i jego Słowo były dla mnie czymś odległym i niezrozumialym)
Spytam Cię jeszcze o bardzo istotną kwestię.Jaką rolę odgrywa dla Ciebie Objawienie Boże w procesie poznania i czy uwzględniasz w nim rolę Ducha Świętego?

Możliwe że mylę różne rzeczy i błądzę. Nie zamierzam się z Tobą spierać i cieszę się odpowiadasz w rzeczowy sposób, dostrzegając inne punkty widzenia.
Ostatnie pytanie jest bardzo trudne. Jeżeli mógłbyś wyłożyć swój punkt widzenia, to być może byłoby mi łatwiej odpowiedzieć.
Odpowiedz
Czy rzeczywiście Bóg powiedział......?


Czy rzeczywiscie Bóg stworzył niebo i ziemię?
Czy rzeczywiście uczynił człowieka na swój obraz i podobieństwwo?
Czy rzeczywiście ukarał bezbożnych zsyłając potop, a uratował garstkę sprawiedliwych?
Czy rzeczywiście wyprowadził lud Izraela z niewoli egipskiej i przeprowadził przez Morze Czerwone?
Czy rzeczywiście z powodu szemrania i niewdzięcznosci Bóg pozwolił wymrzeć na pustyni całemu pokoleniu Izraela, a dopiero nowe,ufające Mu pokolenie weszło do ziemi obiecanej przodkom?
Czy rzeczywiście naród wybrany cieszył się pokojem i dobrobytem, kiedy tylko pokładał ufność w Panu?
Czy rzeczywiście z powodu niewierności Izraelici znów zostali uprowadzeni do niewoli?
Czy rzeczywiście Bóg objawiał przez proroków przyszłe czasy, a zwłaszcza zapowiadał przyjście Mesjasza?
Czy rzeczywiście Jezus z Nazaretu jest Synem Bożym i obiecanym Mesjaszem?
Czy rzeczywiście Jezus umarł, ale trzeciego dnia zmartwychwstał?
Czy rzeczywiscie Bóg obiecał zbawienie tym, którzy uznali Jezusa za Pana i Zbawiciela?
Czy rzeczywiście Bóg posłał na ziemię Ducha Świętego, aby prowadził i pocieszał wiernych oraz wyposażał ich w duchowe dary?
W odwiecznym i żywym Słowie, odpowiedź na powyższe pytania brzmi : tak.
Autorytet wszystkich mędrców razem wziętych, wiedza wszystkich naukowców mają się nijak do autorytetu i prawdy Słowa Bożego.Bóg pozwala na to, aby ci którzy nie szukają w Biblii prawdy, pogrążali się w kłamstwie.Chociaż bowiem nie chce On, aby ktokolwiek zginął, to jednak będąc wiernym własnemu Słowu, udziela swej łaski tylko pokornym.Poznanie prawdy zaczyna się od momentu spotkania zmartwychwstalego Chrystusa.W moim przypadku miało to miejsce w trzydziestym roku życia.Cały mój dotychczasowy światopogląd uznałem za bezużyteczny, dostrzegłem marność wielu rzeczy, które wcześniej uznawałem za cenne i w oparciu o które budowałem swoją wartość.No i to narastajce z czasem poczucie wolności, pomimo wzrastającego poczucia własnej niedoskonałości w porównaniu z doskonałością Chrystusa.Słowo Boże daje pewność, jakiej nie może udzielić wiedza naukowa.Tej pewnosci udziela Duch Święty w odpowiedzi na szczerą i pokorną postawę człowieka.Chroni On też przed przyjęciem fałszywych nauk i filozofii, pozwalając dostrzec zagrożenia płynące z ich przyjęcia.Każda dziedzina życia, aby była owocna, musi być poddana Bogu.Tylko to ma sens.Reszta to marność.Jesteśmy na wojnie.Szatan wykorzysta wszystko, co tylko możliwe, aby zwieść i zniewolić również wybranych.Nie możemy sobie pozwolić na brak czujności.
"Kto nie zważa na karność, gardzi własnym życiem, lecz kto słucha napomnienia, nabywa rozumu.
Bojaźń Pana jest szkołą mądrości, a pokora poprzedza chwałę"
                            
"To głupota prowadzi człowieka na manowce, a potem jego serce wybucha gniewem na Pana"

          Prz. 15,32-33; 19,3
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: