To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 3 głosów - średnia: 3.67
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
PiS, co zrobił a nie co powiedział
Dobra zmiana kosztuje - CBDP (co było do przewidzenia).

No i gdzie jest ten licznik długu Balcerowicza?
Czas chyba go przynieść z piwnicy, odkurzyć i odpalić.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
http://www.dlugpubliczny.org.pl/
Odpowiedz
Ale to trzeba odpalić na głównych ulicach miast.
Niech bije po gałach i ludziska wiedzą, co się wyprawia.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
Przecież wiedzą i przyklaskują, bo słuszna władza zadłuża i 500 zł daje.
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
Odpowiedz
Myślę, że nie wiedzą, ale jak najbardziej przyklaskują. Po prostu nie rozumieją zależności. Nie wiem czy licznik pomoże to zrozumieć. Na pewno pobudza do pytań, tylko jak dużą grupę osób?

Wyczytałem, że mały ruch graniczny z obwodem Kaliningradzkim został zamknięty z powodu zakupu przez Polaków towarów bez akcyzy, co jakiś członek rządu nazwał przemytem i działaniem na szkodę państwa. Kto by się przejmował działaniem na szkodę obywateli, którzy za robienie zwyczajnych zakupów nazywani są przemytnikami. Ciekawe kiedy zaczną inne granice zamykać.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed  nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu  rzeczy

“What warrior is it?”

“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”


.
Odpowiedz
Sofeicz napisał(a): Dobra zmiana kosztuje - CBDP (co było do przewidzenia).

No i gdzie jest ten licznik długu Balcerowicza?
Czas chyba go przynieść z piwnicy, odkurzyć i odpalić.

Jesli wierzyc statystyce, kazdy kolejny rzad zadluza panstwo bardziej niz jego poprzednik. Skoro PiSdzielce zadluzaja na potege Polske, to ich nastepcy beda jeszcze gorsi... Język
Diejenigen, die entscheiden, sind nicht gewählt, und diejenigen, die gewählt werden, haben nichts zu entscheiden - Horst Seehofer, CSU.
Odpowiedz
odejmijcie tam wczesniej OFE i będziecie mieli realniejszy obraz sytuacji.
Naszym celem jest LINIA. Bojowa linia!
Odpowiedz
KODpKOD napisał(a): odejmijcie tam wczesniej OFE i będziecie mieli realniejszy obraz sytuacji.

Ten obrazek nie pokazuje zadłużenia państwa tylko deficyt budżetowy w poszczególnych latach. I kradzież pieniędzy z OFE nie ma z tym nic wspólnego.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
Mam pytanie - jeśli  ta kwestia była już poruszana na forum, to prosiłabym o linka.

Niby mała rzecz wprowadzona przez PiS, a jednak wielka - dotyczy nie tylko mieszkańców Polski.
Otóż mam od kilkunastu lat telefon na kartę, ten sam nr. Doładowuję go ze dwa razy w roku, żeby móc taniej dzwonić na polskie komórki z domu i używam go, kiedy jestem w Polsce. PiS wymyśliło sobie, że ma za mało danych o obywatelach (i nie tylko obywatelach) i nakazało telefony na kartę zarejestrować. Żeby zarejestrować, muszę być fizycznie w Polsce, pójść z dokumentem do jakiegoś salonu, podać adres zamieszkania w Polsce - co jest niemożliwe.
Czy mam tylko następujące opcje do wyboru:
- utrata numeru
- zarejestrowanie nr na jakąś osobę z rodziny

Czy jest jakiś sposób, żeby nr zarejestrować online na adres zagraniczny?
Jeśli nie ma, czy mogę to gdzieś zaskarżyć jako ograniczenie moich praw?
Było nie było, obywatelką Polski jestem, nr mam od dawien dawna, chcą mi go zabrać.

Dziękuję, PiS - jeden więcej powód, żeby was nie lubić.
Jeśli zabraknie ci argumentów - nazwij mnie kłamczynią i napisz, że łżę.
Odpowiedz
A ten adres zamieszkania to skąd? Że w Polsce.

DziadBorowy napisał(a):
KODpKOD napisał(a): odejmijcie tam wczesniej OFE i będziecie mieli realniejszy obraz sytuacji.

Ten obrazek nie pokazuje zadłużenia państwa tylko deficyt budżetowy w poszczególnych latach. I kradzież pieniędzy z OFE nie ma z tym nic wspólnego.

Jak do budżetu wpływa 150 miliardów to deficyt się zmienia przez to.
Naszym celem jest LINIA. Bojowa linia!
Odpowiedz
KODpKOD napisał(a): Jak do budżetu wpływa 150 miliardów to deficyt się zmienia przez to.

Ale przecież te pieniądze z OFE nie wpłynęły do budżetu.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
DziadBorowy napisał(a):
KODpKOD napisał(a): Jak do budżetu wpływa 150 miliardów to deficyt się zmienia przez to.

Ale przecież te pieniądze z OFE nie wpłynęły do budżetu.
Najwyraźniej Smokowi Eustachemu Polska się z Rosją pomyliła.
O Lord, bless this thy hand grenade, that with it thou mayest blow thy enemies to tiny bits in thy mercy.
Odpowiedz
Zła zmiana niezmiennie próbuje szkodzić. I zgodnie z tradycją, niezmiennie kłamie, robiąc to pod pretekstem poprawy losu Polaków.


Cytat:Cztery mity o ograniczeniu handlu w niedziele

Ekonomiczne mity powstają tam, gdzie nad rzetelną analizą konsekwencji - i to długoterminowych oraz obejmujących wszystkich uczestników rynku - górę bierze myślenie życzeniowe. Niestety, autorzy ustawy ograniczającej handel w niedziele nie ustrzegli się kilku istotnych „wpadek”, które każą wątpić zarówno w szczerość ich intencji, jak i skuteczność proponowanych zmian.
Całość
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed  nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu  rzeczy

“What warrior is it?”

“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”


.
Odpowiedz
Ciekawe, że również publicyści przychylni wobec PiS mocno krytykują pomysł zakazu handlu w niedzielę.

Tu Ziemkiewicz
A tu Warzecha

Główna linia argumentacji: w czym lepsi są pracownicy hipermarketów od kelnerów, bileterów w kinach i kasjerów np. w teatrach, że otrzymują taki "przywilej"?
Odpowiedz
Zastanawiam się czy dzisiejsza decyzja o podniesieniu dofinansowania dla górnictwa została uwzględniona w projekcie budżetu na przyszły rok czy przyjdzie zaktualizować ten budżet o te 3,5 mld na niekorzyść. Hm, hm...


PiS to konserwatyści? Dobre żarty Cwaniak

Cytat:Po raz pierwszy wszystkie 28 państw członkowskich UE jednomyślnie opowiedziały się za przyspieszeniem działań na rzecz równości środowisk LGBTI. Pod dokumentem, zobowiązującym kraje do podjęcia działań w celu zwalczania dyskryminacji ze względu na orientację seksualną i tożsamość płciową podpisał się także rząd Prawa i Sprawiedliwości.

Całość
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed  nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu  rzeczy

“What warrior is it?”

“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”


.
Odpowiedz
PiS zmontuje pokojowe patrole ONRowców pilnujące by nikt, kogo możnaby dyskrminować, nie wpakował się czasem w tarapaty
I hear the roar of big machine
Two worlds and in between
Hot metal and methedrine
I hear empire down


Odpowiedz
No nie wiem. Na razie PiS idzie wprost na spotkanie ryja z asfaltem. To znaczy wyjebie się o własne nogi w ciągu 1,5 roku jeśli będą eskalować. Dlatego podpisali ten dokument o LGBT. Tylko jeszcze będą musieli jakoś wytłumaczyć to swojemu elektoratowi. A do tłumaczenia będzie coraz więcej, a to dlaczego wrak nie wrócił, po co kolejne pomniki stawiają, dlaczego zadłużają kraj, dlaczego wskaźniki przemysłowe spadają itp.
Pewnie zwalą wszystko na Morawieckiego, że jego plan rozwojowy, którego nie przeprowadził, nie wypalił. Problem w tym, że będą jeszcze musieli wytłumaczyć dlaczego Morawiecki jest winien skoro nie zdążył jeszcze nic zrobić, a więc napsuć. Tego nie wytłumaczą mając nadzieje, że "ciemny lud to kupi". Nie kupi. Duży uśmiech
PiS się kończy. Chyba... Chyba, że radykalnie zmienią swoją postawę co do założeń.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed  nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu  rzeczy

“What warrior is it?”

“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”


.
Odpowiedz
Żarłak napisał(a): Tylko jeszcze będą musieli jakoś wytłumaczyć to swojemu elektoratowi.
Jejku, Zarłaku, jeszcze ciągle nie zajarzyłeś? Elektorat PiS łyknie wszystko. Łyknął poniżanie Lecha Kaczyńskiego przez Dudę. Łyka robienie z Lecha Kaczyńskiego "szyję" Solidarności, na czele której stali sami agenci UB. Dwójmyślenie w pełnej krasie.

W razie co będzie to i tak "wina Tuska". A tłumaczyć to się będzie musiał co najwyżej przed Ojcem zawsze Dyrektorem. I być może podległym mu zrzeszeniem biskupów, czasem tytułujących się mianem KEP.

Cytat:A do tłumaczenia będzie coraz więcej, a to dlaczego wrak nie wrócił, po co kolejne pomniki stawiają, dlaczego zadłużają kraj, dlaczego wskaźniki przemysłowe spadają itp.
Jak to dlaczego? Wina Tuska.

Cytat:PiS się kończy. Chyba... Chyba, że radykalnie zmienią swoją postawę co do założeń.
Tutaj się mylisz. Zazwyczaj jest tak, że partie związane ideowo z jedną stroną polityczną "mogą więcej" w drugą stronę. Czasem partie konserwatywne prędzej wprowadzą jakieś ustawy o ochronie środowiska. A partie lewicowe - ulgi podatkowe dla koncernów. Dzieje się to dlatego, że wyborcy danej partii oczekują pewnego wyrównania (na zasadzie - tu ustąpią ale generalnie kierunek się zgadza). A opozycja - i tak jest za takimi zmianami.

PiS to pewien ekstremalny przypadek ze skoszarowaną frakcją i dwujmyślącym elektoratem. Stąd nikt nie piśnie nawet, przynajmniej nikt z masy.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Koh 3:1-8 (edycje własne)
Odpowiedz
A partie liberalne -zmniejszenie zadłużenia,zmniejszenie deficytu budżetowego,cięcia w administracji,obniżka podatków.Przecież to wiemy że poprzednicy świetnie się z tego wywiązali, dlatego jest za czym tęsknić.
Odpowiedz
bert04 napisał(a):
Żarłak napisał(a): Tylko jeszcze będą musieli jakoś wytłumaczyć to swojemu elektoratowi.
Jejku, Zarłaku, jeszcze ciągle nie zajarzyłeś? Elektorat PiS łyknie wszystko.

Żelazny elektorat tak, ale nie stanowi on całej puli wyborców PiS. Te sondażowe 10-15% mogą stracić. To, wraz z zaangażowaniem ludzi, którzy nie wzięli udziału w wyborach odbiera im możliwość na reelekcję, a nawet daje szansę na skrócenie kadencji albo inne przetasowania.


bert04 napisał(a): Łyknął poniżanie Lecha Kaczyńskiego przez Dudę. Łyka robienie z Lecha Kaczyńskiego "szyję" Solidarności, na czele której stali sami agenci UB. Dwójmyślenie w pełnej krasie.

Jakaś heca z LK? Nic nie wiem. Co powiedział?

bert04 napisał(a): W razie co będzie to i tak "wina Tuska". A tłumaczyć to się będzie musiał co najwyżej przed Ojcem zawsze Dyrektorem. I być może podległym mu zrzeszeniem biskupów, czasem tytułujących się mianem KEP.

W wakacje zaczęli polowanie na czarownice właśnie celem odciągnięcia uwagi od swojej niekompetencji. Od zręczności opozycji i PiS zależy na ile będzie to skuteczny mechanizm przekierowujący niezadowolenie społeczne.

Cytat:A do tłumaczenia będzie coraz więcej, a to dlaczego wrak nie wrócił, po co kolejne pomniki stawiają, dlaczego zadłużają kraj, dlaczego wskaźniki przemysłowe spadają itp.
bert04 napisał(a): Jak to dlaczego? Wina Tuska.

Tusk tłumaczył się kryzysem i wystarczyło to na dociągnięcie do drugiej kadencji. Tylko, że to było zjawisko realne, a nie wyimaginowane jakie będzie serwować PiS. Różnica jest taka, że tłumaczenie kryzysem odwoływało się do procesów doświadczanych przez większość społeczeństwa. To co robi PiS takiego pokrycie nie ma, więc od razu stają się mało wiarygodni. PiS próbuje stosować sposób narracji jakiego używała PO, tylko że są nieudolni, a sama imitacja zachowania bez adaptacji do dynamicznych procesów społeczno-gospodarczych nie może się udać. Stąd mój wniosek, że gawiedź będzie zawiedziona spektaklem. Mierni aktorzy, więc widowisko jest słabe.

Cytat:PiS się kończy. Chyba... Chyba, że radykalnie zmienią swoją postawę co do założeń.
bert04 napisał(a): Tutaj się mylisz. Zazwyczaj jest tak, że partie związane ideowo z jedną stroną polityczną "mogą więcej" w drugą stronę.
Czasem partie konserwatywne prędzej wprowadzą jakieś ustawy o ochronie środowiska. A partie lewicowe - ulgi podatkowe dla koncernów. Dzieje się to dlatego, że wyborcy danej partii oczekują pewnego wyrównania (na zasadzie - tu ustąpią ale generalnie kierunek się zgadza). A opozycja - i tak jest za takimi zmianami.

Daj jakieś przykłady i uzasadnij dlaczego miałoby to działać na korzyść PiS. Przecież już się narazili tym, że nie wprowadzili bezwzględnego zakazu aborcji. Wystarczy znaleźć opcję, która zagra na tej nucie i przejmie tę część elektoratu.

bert04 napisał(a): PiS to pewien ekstremalny przypadek ze skoszarowaną frakcją i dwujmyślącym elektoratem. Stąd nikt nie piśnie nawet, przynajmniej nikt z masy.

Ważne jest to żeby stracili oportunistyczną część elektoratu, a część fundamentalistów będzie maleć z czasem.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed  nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu  rzeczy

“What warrior is it?”

“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”


.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 5 gości