To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 2 głosów - średnia: 4
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
(Ambitny) film
Oglądaliście może "Zjawę"?

Fajnie zrobiony film, w którym pokazano chyba cały możliwy przekrój relacji między Indianami a europejskimi kolonizatorami oraz między Indianami a Indianami. Nie wiem czy to kogoś zachęci, ale jakby co to polecam.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
Rzeczywiście film bardzo dobrze wykonany, a plenery wprost cudowne.
Jednak coś mi brakło w filmie i nie zachwycił mnie tak bardzo chociażby jak Pakt z Diabłem, który też polecam.
A Zjawę proponuję zobaczyć, naprawdę kawał
 dobrego kina.
Nie tyle sam cel jest ważny,
ile droga prowadząca do niego.
                      ACparty (AntiCoach)
Odpowiedz
Obejrzalem film biograficzny o Amy Winehouse. Smutny film. Jej tatusia bym odstrzelil i wszystkich dziennikarzy-paparazzich. Paparazzi to jedno z najgorszych scierw jakie lazi po tym swiecie. Nie lubie ich prawie tak bardzo jak muzulmanow.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
Regression (2015)
thriller z Etenem Hawkem
http://www.filmweb.pl/film/Regression-2015-697469

Sekret w ich oczach (2015)
thriller z Nicole Kidman i Julią Roberts
http://www.filmweb.pl/film/Sekret+w+ich+...015-625905#

Crimson Peak (2015)
klimatyczny horror/romans w reż. Guillermo del Toro (Hobbit)
http://www.filmweb.pl/film/Crimson+Peak....015-678523
Nie tyle sam cel jest ważny,
ile droga prowadząca do niego.
                      ACparty (AntiCoach)
Odpowiedz
Obława
Wolałabym, aby autorzy trochę umiejętniej budowali napięcie, ale też nie jestem pewna czy w tego typu filmach jest to cel nadrzędny. Miłośników dreszczowców lojalnie uprzedzam, aby nie poczuli się rozczarowani, bo tutaj jednak o coś innego chodzi Oczko
Odpowiedz
Proponuję przypomnieć sobie thriller z lat 90 ubiegłego wieku, w którym zobaczymy Ewana McGregora i Nicka Nolte.

Nocna straż (1997)
http://www.filmweb.pl/film/Nocna+stra%C5%BC-1997-8178
Nie tyle sam cel jest ważny,
ile droga prowadząca do niego.
                      ACparty (AntiCoach)
Odpowiedz
Mr.Nobody, Ona(Her), Wszyscy Jesteśmy Chrystusami , Ciekawy przypadek Benjamina Buttona, Ghost World, Whiplash , Lucy, Schmidt, Nebraska, Pi ,Lepiej być nie może

Polecam, raczej nie będziecie zawiedzeni Uśmiech.
Odpowiedz
Obejrzałem film "Zabić Sekala" i jestem pod wrażeniem.
Aż dziwne, że dopiero teraz dowiedziałem się o tym częściowo polskim filmie, a przecież powstał w latach 90-tych.

Czasy II WŚ, czeska wieś na Morawach. Do wsi, między innymi po udziale w hiszpańskiej wojnie domowej powraca bękart Sekal, który zaczyna terroryzować miejscowych pamiętając o upokorzeniach, których z ich strony od małego doznawał.
To obraz ukazujący całe spektrum, najgorszych możliwych zachowań, między innymi pogoni za majątkiem, chciwości i tego do czego ona prowadzi. Szczególnie w warunkach wojennych.

Mocny obraz.

http://www.filmweb.pl/film/Zabi%C4%87+Sekala-1998-202
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
Odpowiedz
Zobaczyłem film "Zapaśnik" gdzie główną rolę zagrał Mickey Rourke.
Pamiętam, że krótko po premierze film zebrał bardzo dobre recenzje, a dzięki niemu Mickey odbił się wreszcie od aktorskiego dna, na którym się znalazł. Nie zdecydowałem się wtedy na seans bowiem nie potrafiłem sobie wyobrazić co może być fajnego w obrazie, który traktuje o podstarzałym już amerykańskim wrestlerze. Przecież wrestling to żenada a dramat na tym oparty to musi być coś jak połączenie śledzia z lodami waniliowymi...

Tak wtedy myślałem, do czasu aż na krótko przed snem trafiłem na zapaśnika w tv na kanale "ale kino".
Smutna historia, nie przekombinowana, ukazana w wyrazisty sposób. Tym mocniej oddziaływująca na widza gdy ten zna historię aktora, który grał główną rolę. Poniekąd można powiedzieć iż zagrał samego siebie.
Podstarzały zawodnik najlepsze lata ma już za sobą. Niemal zapomniany, bez kasy i po ataku serca postanawia zacząć typowe życie poza wrestlingiem i na nowo zbudować swoją sytuację rodzinną i uczuciową.

Zawsze powtarzam, że atutem w rękach filmowca są zapadające w pamięć sceny, które mogą zakryć niedoskonałości obrazu. Nie to, żeby tutaj było co tuszować, ale mamy w mojej ocenie co najmniej dwie naprawdę dobre sceny. Wejście na "ring" za ladę w sklepie mięsnym oraz spotkanie starych zawodników wrestlingu z fanami.
Warto zobaczyć.
http://www.filmweb.pl/film/Zapa%C5%9Bnik-2008-461946#
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
Odpowiedz
Lobster, Yorgos'a Lanthimos'a
Jest ambitny, a przede wszystkim niesie ze sobą celne przesłanie.
Odpowiedz
Zgadzam się, że "Lobstera" warto zobaczyć (co do przesłania można byłoby dyskutować). Świetna gra aktorska, gęsty  klimat, irracjonalność. Film przy tym jest bardzo brytyjski, co ocztwiście jest jest jego zaletą.

Trailer
Jeśli zabraknie ci argumentów - nazwij mnie kłamczynią i napisz, że łżę.
Odpowiedz
Ostatnio oglądałem ciekawy thriller,
który "pozytywnie" wywarł na mnie wrażenie na tle innych produkcji.
W roli głównej zobaczymy Patricka Stewarta.
Film twórcy innego "pozytywnego" thrillera Blue Ruin. Polecam.

Green Room (2015)
http://www.filmweb.pl/film/Green+Room-2015-730901
Nie tyle sam cel jest ważny,
ile droga prowadząca do niego.
                      ACparty (AntiCoach)
Odpowiedz
Nie widziałam żadnego z powyższych filmów, dzięki za rekomendację, obejrzę sobie.
Jeśli zabraknie ci argumentów - nazwij mnie kłamczynią i napisz, że łżę.
Odpowiedz
ZnaLezczyni,

jeszcze go nie widziałem, ale z recenzji wynika iż może to być polski film roku:
Ostatnia rodzina
chciałbym, żeby film spełnił pokładane w nim nadzieje. Jestem emocjonalnie związany z jednym z dwóch głównych bohaterów tego obrazu - Tomaszem Beksińskim, w pewnym okresie działającym jako prezenter muzyczny radiowej "Trójki". Byłem wielbicielem jego nocnych programów, mających niezwykły klimat i pełnych cudownej muzyki. Miałem przywilej wysłuchać niezwykłej audycji - pożegnania Tomka Beksińskiego ze słuchaczami:
Dziennik Zapowiedzianej Śmierci
choć wówczas nawet przez myśl mi nie przeszło, by dosłownie traktować Jego wypowiedź.

Czekam na ten film z niecierpliwością
Odpowiedz
I tak wszyscy czekają na Wołyń. Ostatnio ludzie przyzwyczaili się do Smarzowskiego. Coś mi się wydaje, że będą musieli znowu.
Odpowiedz
No a "Smoleńsk"?
Już czekam z wypiekami na twarzy, żeby w końcu poznać prawdę o brzozie.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
Szkoda że już w trailerze zaspoilerowali, że była eksplozja :/
Odpowiedz
Oświecam: http://smocze.opary.salon24.pl/727241,smolensk


UWAGA SPOILER ALERT: Wypowiedź zdradza szczegóły fabuły. Jak coś to nie czytaj!!! Ale w sumie wszyscy wiedzą, jak było, więc co?



Zadałem na Filmwebie pytanie: czy konie wiedzą, o czym jest ten film? No nie wiedzą. Film jest o TVN, do której śmiało można dodać Gazetę Wyborczą i inne media masowej zagłady. Dlatego darujcie sobie pitolenie, że główna bohaterka to, ze sio. Nie wiem co do nie j macie, aczkolwiek ten jej partner grał takiego realistę, co robi, co mu każą a myśli swoje. Mógł by też przejść jakąś przemianę w sumie. Ale by może było za dużo tych przemian.

Redaktor Łukasz Adamski (http://wpolityce.pl/kultura/307343-smole...h-recenzja) oczekuje jakiś dramaturgii. Żeby Nina się codziennie kłóciła z matką. A po co? Jakieś tandetne darcie pirza? Wystarczy pokazać, jak było.

Krauze nie zdecydował się na bardziej radykalne zestawienie faktów: Np profanacje zwłok przy okazji sfingowanych sekcji, wpychanie jakiś paprochów, niedopałków papierosów do ciał ofiar, zestawione z Wajdą lecącym na groby żołnierzy sowieckich ze zniczami i Ewą Kopacz opowiadającą o pracy polskich patologów ramię w ramię z rosyjskimi. Omawiają to wszytko. Fakty świadczą za sobą, ale nikt tego nie zebrał do tej pory. Przyznam, że ta warstwa dokumentalna najbardziej do mnie przemawia. Identyfikuję się też z bohaterką, bo jak wielu na początku uznałem wypadek za najbardziej prawdopodobny.Ale w świetle faktów musiałem zrewidować swój pogląd.

II

W kinematografii naszej mamy ostatnio dwa ukrzyżowania: fejkowe zmyślenie "Pokłosia" totalnie od czachy ale za to słuszne i prawdziwe - oraz z "Smoleńska" - prawdziwe ale nie słuszne.

Przecież ja to wszystko przeżyłem. Oglądałem te programy, te pierdoły o kontekście sytuacyjnym, gen Błasiku w kokpicie itp. O dłoni Rosjan, którą odrzucamy. O kłótni na lotnisku itp. Ile wpisów na blogu poświęciłem? Odarli owych mędrców telewizyjnych z nimbu, pokazując w studio na zielonym tle, bez dodanego komputerowego tła. Dobrze to wszystko zebrali, ale brakuje pewnych elementów:

https://www.youtube.com/watch?v=HVuBen7bhnc

https://www.youtube.com/watch?v=5XCA2xZyTq4

III

To jest wstyd, że dzicz wyjącą na Krakowskim Przedmieściu możemy pooglądać dopiero teraz. I film fabularny trzeba aż było nakręcić aby po latach zobaczyć. jak było. Dalej - te kuriozalne przesłuchania wielogodzinne rodzin ofiar w Rosji.

Redaktor Adamski nie rozumie natomiast " logiki sceny, w której dziennikarka wyciągnięta z mieszkania w nocy przez złowieszczo wyglądającego nieznajomego (Andrzej Mastalerz), udaje się z nim do baru i wysłuchuje banalnych teorii spiskowych dostępnych w zasadzie w…internecie." Dziennikarka jest fikcyjna, ale tak było: do kogoś przyszedł taki człowiek, wyciągnął kartkę i nakłapał. Kto to był? Nie wiadomo. Czy chciał przestraszyć? Czy może ostrzec? Nie wiadomo. Ale był. I dlatego jest w filmie.

IV

Mamy w filmie pokazaną przemianę dziennikarki. Jak już wskazałem przemawia do mnie, bo przeszedłem podobną. I bez jakiś histerii itp. Więc dobrze, że jest jak jest. Są hieny w redakcji pokazane. O ile owa nędzna kreatura redaktorska grana przez Redbada Klynstrę prezentuje się okazale, to reszta blado. Powinni z jednej strony się tam nakręcać dowcipasami, a z drugiej bardziej podgryzać. Tu mamy tylko rodzący się konflikt na linii dziennikarka-szef. Trochę mało. Czego wy chcecie od tej Fido? Kompletnie nie rozumiem. Fajnie pokazali dwójmyślenie: tu już się przekonuje o tym, jak było ale dalej oficjalnie prezentuje linię partii. Pytanie - na ile taka przemiana jest realna? Czy hieny z TVN w ogóle są do niej zdolne? No nie bardzo.

Co tam jest jeszcze w tym artyzmie? Efekty specjalne są. Ił trochę sztuczny, Jak może też. Ale bez żartów: powinni nagrywać istniejącego Jaka. I jakiegoś Iła też. Chmury tez powinni z lecącego Tu 154M nagrywać - tego co nam został. Wszechstronną pomoc Krauze powinien dostać a nie kłody pod nogi. Że zwalczył przeciwności to jest jawny cud Boski. Kiedyś jeszcze się zrobi dokrętki.

A dźwięk? Wszystko słyszałem, rozumiałem, dialogi mniej-więcej. Autentyczne lepsze.
Muzyka świetna.

V

Teoria ma swoich zwolenników, którzy ją głoszą. Inni też są przekonani o zamachu, ale są za. Trzecia grupa też jest przekonana o zamachu, ale się lęka konsekwencji i udaje, że nie było. W filmie reprezentuje ją ojczym Niny. I taki mamy mniej-więcej podział w społeczeństwie.

Stąd zalew trolli wypisujących różne brednie gdzie się da. Stąd wynurzenia niejakiego Michała Walkiewicza na Filmwebie, który z filmu nie rozumie kompletnie nic (http://www.filmweb.pl/reviews/Bez+w%C4%8...9Bci-19143). Nie ma mowy o omotywaniu kogokolwiek przez Rosjan, a tego Redbada to w szczególności. Pytanie o język rozmowy Tuska z Putinem jest niebanalne, bo jak u Tuska z językami to wiadomo. Prędzej Putin po polsku potrafi. Był ten język jakoś tam poruszony w debacie publicznej. A owe nożyce Golicyna? Se o tzw FYMie człowieku wyguglaj

Podsumowując:

Niestety ocena 10/10 zostaje przy czym musicie wiedzieć, że mam skłonność do dawania albo dychy - jak film mi się podoba - albo jedynki czy trójki - jeśli nie.

PS: Trzeba by zrobi tabelkę, kto jest kto. Kogo gra Zelnik Wielce Szanowny Redaktorze Adamski? Się Pan spyta red. Cezarego Trotyla myza na Tłiterze.

PS2: Szanowne lemingi: Trzeba było se nakręcić swoją wersję, ale czy skręcilibyście coś choć trochę przekonującego z MAKMIllera? Zauważcie, że przeznaczona na zachodni rynek Katastrofa w Przestworzach nie wspomina o pancernej brzozie, bo tam nikt by tych bredni nie kupił.

PS3:To jest pierwsze podejście do tematu, więc proszę mi tu nie fikać, że to że sio.
Naszym celem jest LINIA. Bojowa linia!
Odpowiedz
Smoku,

rusz dupę z jamy, idź do kina na Smoleńsk i zdaj nam relację, nie zasłaniając się czyjąś opinią. W tym wątku dyskutujemy o walorach artystycznych filmów, a nie o ich wymowie ideologicznej i propagandowej.
Odpowiedz
Ale po co on ma iść do kina, on już wie 10/10.
Ja zresztą też 1/10.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości