[El Commediante]

Z tego artykułu pitbru bawi mnie właśnie to pragnienie rozbioru Ukrainy przez NATO i Rosję i ustanowienie tym samym nowego porządku. To jest tak piękny scenariusz dla Rosjan, tak dla nich oczywisty... I tak niemożliwy do realizacji.

Rosja już osiągnęła swój cel jakim było zajęcie Krymu i utrzymanie bazy marynarki wojennej.

Interesują ich wyłącznie swoi ludzie zamieszkujący tereny oznaczone kolorem czerwonym. 

Australio bój się, bo Twoje pustynie następnym celem Władimira Władymirowicza!

[bert04]

Rosja już osiągnęła swój cel jakim było zajęcie Krymu i utrzymanie bazy marynarki wojennej.

Znana taktyka dostosowania celów do osiągnięć faktycznych. A jeszcze dwa lata temu przy ONZ ogłaszali, że Janukowicz poprosił Rosję o interwencję zbrojną na Ukrainie w celu przywrócenia ładu i porządku. W 2014 był też "projekt Noworosja". W 2015 został oficjalnie zamrożony przez samych innicjatorów.

Za jakiś czas usłyszymy, że wcale nie chodziło o okupację Krymu, a tylko o jego czasowe zajęcie i z góry planowany kontrolowany odwrót. Bo jedynym celem było zachowanie bazy morskiej. I specjaliści dwujmyślenia określą to jako osiągnięcie długofalowych strategicznych celów.

Interesują ich wyłącznie swoi ludzie zamieszkujący tereny oznaczone kolorem czerwonym. 

... na Ukrainie, na Litwie, na Łotwie, w Estonii. A jakiś czas temu interesowały ich "tereny oznaczone kolorem czerwonym" na terenie RFN.

Jak będzie to w ich interesie, zainteresują się też naszymi rodzimymi Białorusinami. Albo przywrócą porządek na bezczeszczonych grobach i pomnikach sowieckich. Tzn. będą przynajmniej takie chęci deklarować, z wykonaniem to osobna sprawa.

Pożyjemy zobaczymy czy ten sztuczny twór powstały z ziemi Rosjan, Polaków, Rumunów i Węgrów  zdoła utrzymać się w jednym kawałku.

Ukraina - pokraczny bękart traktatu budapesztańskiego. Saisonstaat. I wszystko jasne.

[pitbbpl]

Zmartwię Cię, Rosja Krymu już nie odda. To strategiczne miejsce.

Zresztą gdyby mieli zrobić "kontrolowany odwrót" to by nie pompowali w Krym tylu pieniędzy i nie budowali mostu. A wybudują go tak samo jak doprowadzili prąd. Bez względu na Amerykańskie sankcje.

https://www.youtube.com/watch?v=J2GsefeCODc

[pilaster]

Rosja Krymu już nie odda.

W tym miesiącu nie. Może nawet w przyszłym też nie

nie budowali mostu

I będa go budować i budować i budować....

jak doprowadzili prąd.

Prądu tez nie doprowadzili.

To znaczy podobno jakiś kabel przeciągnęli, ale na Krymie nadal prądu jakoś nie ma.

wybudują go [most na Krym - p]

A może się założymy?   Przy rosyjskim poziomie korupcji i sprawności w zarządzaniu musieli by chyba na niego wydać połowę rocznego PKB

Chyba że po prostu ogłoszą, że wybudowali, ale jakoś nikt nie będzie mógł po nim przejechać, tak jak z prądem

[pitbbpl]

Reuters przedstawia co innego. Jak najbardziej mają już prąd z Rosji.

Sabotaż Ukraiński nie powiódł się.

http://www.reuters.com/article/us-russia...SKCN0Y21K5

[bert04]

Zmartwię Cię, Rosja Krymu już nie odda.

Mi to jest obojętne, czy oddadzą czy nie.

Wiem tylko, że jeżeli oddadzą, to wszystkie pitbule zgodnie ogłoszą kolejny wielki sukces Rosji, osiągnięcie najważniejszych celów strategicznych i wyprowadzenie w pole swoich przeciwników. No bo most i tak się przyda a prąd był doprowadzany tylko lipnie dla niepoznaki i zmyły.

Tak samo dziś nikt już nie pamięta Janukowicza. A o Noworosji mówi się po cichu i tylko między swemi, zagraniczne trole ten temat jakoś "zapomniały". A kiedyś w Ministerstwie Prawdy kwestia kabla i mostu zostanie ewaporowana.

[zefciu]

Reuters przedstawia co innego. Jak najbardziej mają już prąd z Rosji.

Sabotaż Ukraiński nie powiódł się.

http://www.reuters.com/article/us-russia...SKCN0Y21K5

Oczywiście linkowany artykuł nie stwierdza wcale, że na Krymie jest prąd, tylko że Putin ogłosił, że na Krymie jest prąd. Czyli znów nie wiadomo, czy u pitbbru (wstawcie mi loraku i Baptiste ku chwale Waszego kremlowskiego pana i 20 minusów za przekręcanie nicka) tak kuleje angielski, czy też myślał, że nikt nie kliknie w link.

[pitbbpl]

A może się założymy?   Przy rosyjskim poziomie korupcji i sprawności w zarządzaniu musieli by chyba na niego wydać połowę rocznego PKB

Chyba że po prostu ogłoszą, że wybudowali, ale jakoś nikt nie będzie mógł po nim przejechać, tak jak z prądem

Już to słyszeliśmy, że Rosjanie nic nie potrafią. Możesz sobie deprecjonować Rosyjską myśl techniczną tylko wytłumacz mi czemu Amerykanie zmuszeni są kupować od nich silniki do rakiet.

No ja bym się bał na ich miejscu, skoro Rosjanie nic nie potrafią. Taką kupę złomu kupować.
Weź Pilaster dzwoń do nich z ostrzeżeniem.

http://www.rp.pl/Przemysl-Obronny/304109...Rosji.html

[pilaster]

Oczywiście linkowany artykuł nie stwierdza wcale, że na Krymie jest prąd, tylko że Putin ogłosił, że na Krymie jest prąd.

Swego czasu np Putin ogłosił, że zbudowano drogę z Moskwy do Władywostoku, albo że cieśnina pilawska jest otwarta dla żeglugi. Różne rzeczy Putin ogłaszał

A na Krymie jak nie było prądu, tak nie ma. Na serio, to faktycznie wybudowali przyłącze z Kerczu, ale o wiele za małej mocy. Jak most będzie wyglądał tak samo, jak prąd, to będzie mógł nim przejeżdżać tylko jeden pojazd na raz

[pitbbpl]

Uroczyste otwarcie przesyłu prądu na Krym
https://www.youtube.com/watch?v=Nt-pzsrPDdA

[Gladiator]

Bert napisał

Tak samo dziś nikt już nie pamięta Janukowicza. A o Noworosji mówi się po cichu i tylko między swemi, zagraniczne trole ten temat jakoś "zapomniały". A kiedyś w Ministerstwie Prawdy kwestia kabla i mostu zostanie ewaporowana.

A skąd wiesz, że nie pamięta?

Ukraińskie radio Vesti przeprowadziło sondaż na najlepszego prezydenta Ukrainy ostatniego 25 lecia.

http://radio.vesti-ukr.com/sprojects/bes...ident.html

Poroszenko i Janukowicz mają po równo - 26%.  Jak widać społeczeństwo ukraińskie ceni sobie go na równi z obecnym, spora część społeczeństwa zdaje sobie sprawę, że została wykiwana. Zamienił stryjek siekierkę na kijek. Postrzeganie  Ukrainy  w Polsce jest jak krzywym zwierciadle, dlatego wynik może budzić zdziwienie. Rzeczywistość ukraińska dość trudno przebija się do świadomości, propaganda  robi swoje.

[pitbbpl]

Swego czasu np Putin ogłosił, że zbudowano drogę z Moskwy do Władywostoku

I dotrzymał słowa. Ta droga zresztą zawsze była ale nie było asfaltu do jej końca. Obecnie już cała jest asfaltowa. Dużo się zmieniło na plus.

Roboty drogowe można było zresztą zobaczyć na kanale "Autostopem na koniec świata".

http://todiscoverrussia.com/top-12-facts...n-highway/

https://en.wikipedia.org/wiki/Trans-Siberian_Highway

[bert04]

Poroszenko i Janukowicz mają po równo - 26%.

Tylko tyle?

http://trybuna.eu/sondaz-tvn-24-aleksand...ii-iii-rp/

Gwoli uzupełnienia, za prezydentury Bronka przeprowadzono w 2011 podobny sondaż i wtedy Bronek miał jeszcze gorsze wyniki. Znacznie gorsze.

http://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/a...ejscu.html

A jeszcze dalej w przeszłość patrząc można odnaleźć sondaż, według którego Lechu był gorszy od Jaruzela.

http://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/a...login=prod

Tak to bywa, że na obecnego prezydenta się psioczy. A przeszłość - idealizuje, puszczając zło w niepamięć. Jeżeli Janukowicz jest ex aequo z Poroszenką, to ludzie ciągle jeszcze nie mogą mu zapomomnieć jego "grzeszków"

[pilaster]

 Ta droga zresztą zawsze była

Owszem, zawsze była. Na mapie. 

 Obecnie już cała jest asfaltowa. 

Poza odcinkami, które nie są asfaltowe. 

Asfalt na tej drodze, to jak prąd na Krymie. 


Proszę zauważyć, że w żadnym źródle, nawet skrajnie prorosyjskim, nie ma wprost mowy o tym, że ta droga jest utwardzona na całej długości. Bo oczywiście nie jest.


Dla porównania w takiej Kanadzie, kraju pod względem warunków naturalnych bardzo zbliżonym do Rosji, transkontynentalne, to znaczy przecinające cały kraj od jednego oceanu do drugiego są dwie.

Autostrady, nie zwykłe drogi

[Gladiator]

Bert napisał

Tylko tyle?

Wystarczy. Porównywanie Polski do Ukrainy jest nierealne, tym bardziej prezydentur. Polscy prezydenci odchodzili w sposób prawny, jak odszedł Janukowicz, o co był oskarżany?

Tak, czy owak, społeczeństwo Ukrainy pamięta o nim wbrew temu co pisałeś. (po za Ukraina pamiętanie nie ma sensu) Wystarczy też spojrzeć na ostanie miejsce Juszczenki związanego z pomarańczową rewolucją, kierunku proeuropejskiego. Ta pamięć o Juszczence nie wynika z idealizowania, lecz podziału wewnętrznego Ukrainy. U nas obowiązuje jedynie słuszny polukrowany obraz Ukrainy, czego forum jest znakomitym przykładem.
Fakt, że mieszkańca zachodniej Ukrainy niewiele interesują przypadki wschodniej Ukrainy zdaje się być nie do przyjęcia, nie mieści się w głowach, podobnie jak reszta rzeczywistości.

[pilaster]

Już to słyszeliśmy, że Rosjanie nic nie potrafią.

Rosjanie potrafią bardzo wiele (bez ironii - naprawdę). I mieli w historii bardzo wiele osiągnięć w nauce, technice, sztuce. Ale ich rząd potrafi zniszczyć i zmarnotrawić wszystko to, co Rosjanie stworzą i zbudują. Dlatego także Rosjanom będzie się żyło dużo lepiej bez Rosji.

[pitbbpl]

W zasadzie to samo można powiedzieć o Polsce.

Z takiego gadania niewiele wynika.

[Żarłak]

No tak/ Polakom też się będzie dużo lepiej żyło bez Rosji. W końcu pitbbru napisał coś zgodnego z prawdą.

[pitbbpl]

Gigantyczne straty gospodarcze Ukrainy

Poroszenko stwierdził: "W 2015 w porównaniu z 2014 r nasz eksport do Rosji zmniejszył się o połowę, a to jeszcze nie jest dno: minus 34 proc. wg danych za pierwsze półrocze tego roku. Udział Rosji w ukraińskim eksporcie wynosi tylko 9 proc. z tendencją do dalszego spadku"

Utrata rosyjskiego rynku zbytu spowodowała straty w ukraińskiej gospodarce oceniane na 15 miliardów dolarów. Poroszenko powiedział: „Straciliśmy dziesiątki jeżeli nie setki tysięcy miejsc pracy.
http://www.kresy.pl/wydarzenia,gospodark...tu-z-rosja

Najwyraźniej wasi sojusznicy z EU i USA zostawili Was na lodzie.

Upadek ukraińskiego sektora bankowego.

http://www.kresy.pl/wydarzenia,spoleczen...-bankowego

[pilaster]

Udział Rosji w ukraińskim eksporcie wynosi tylko 9 proc. z tendencją do dalszego spadku"

Czyli właściciele Rosji tracą własnie ostatnie narzędzia, którymi mogli wpływać na sytuację na Ukrainie.
Mamy wielkie szczęście że żyjemy w czasach takiego geniusza jak Putin, bo trafia się on może raz na kilka tysięcy lat