Liczba postów: 2,356
Liczba wątków: 17
Dołączył: 01.2010
Reputacja:
22 Płeć: mężczyzna
Tutaj zajawka:
Zamierzam stworzyć mężczyznę i kobietę z grzechem pierworodnym. Następnie zamierzam zapłodnić kobietę samym sobą, tak abym mógł się narodzić. Będąc człowiekiem, zabiję się w ramach ofiary dla samego siebie aby ocalić Cię od grzechu na który Cię początkowo skazałem... TA DA!!!
Liczba postów: 1,846
Liczba wątków: 13
Dołączył: 02.2007
Reputacja:
39 Płeć: nie wybrano
"westworld" dobrze wykonany, od strony technicznej nie bardzo jest się do czego przyczepić, ale sama historia nie jest jakaś wciągająca. wszystko to już gdzieś było i dalszy rozwój wypadków można z grubsza przewidzieć. zapowiada się po prostu na niezły serial do jednokrotnego obejrzenia, ale żadnej kultowej produkcji z tego nie będzie.
Liczba postów: 2,261
Liczba wątków: 25
Dołączył: 09.2014
Reputacja:
161 Płeć: mężczyzna
lorak napisał(a): "westworld" dobrze wykonany, od strony technicznej nie bardzo jest się do czego przyczepić, ale sama historia nie jest jakaś wciągająca. wszystko to już gdzieś było i dalszy rozwój wypadków można z grubsza przewidzieć. zapowiada się po prostu na niezły serial do jednokrotnego obejrzenia, ale żadnej kultowej produkcji z tego nie będzie.
Chyba większość seriali jest od jednego obejrzenia (lub nie do obejrzenia wcale). Jeśli masz czas oglądać wiele seriali wiele razy to pożycz go trochę
Liczba postów: 1,846
Liczba wątków: 13
Dołączył: 02.2007
Reputacja:
39 Płeć: nie wybrano
seriale, tak jak i inne dzieła sztuki, mają produkcje różnego poziomu. to tych najlepszych wraca się co jakiś czas. serio nie czytasz kilka razy najlepszych książek, nie słuchasz muzyki, nie oglądasz obrazów?
Liczba postów: 2,261
Liczba wątków: 25
Dołączył: 09.2014
Reputacja:
161 Płeć: mężczyzna
Obrazy i muzyka to formy które są łatwo przyswajalne i zajmują mało czasu. Serial potrafi mieć wiele godzin a posiadając czas na na przykład 1-2 odcinki dziennie serial złożony z wielu sezonów może zająć kilka miesięcy przy założeniu że nie oglądasz niczego innego i oglądasz regularnie. Oczywiście ze fajnie wracać do dobrych sprawdzonych rzeczy i robię tak. Ale czas staje się istotny. Książkę jeszcze można czytać wolniej lub szybciej, zależy od człowieka.
Liczba postów: 1,846
Liczba wątków: 13
Dołączył: 02.2007
Reputacja:
39 Płeć: nie wybrano
jakos nie daje mi to spokoju ;] i musze powiedziec, ze masz racje odnosnie tego, iz wiekszosc jest na jeden raz. seriale ogladam gdzies tak od 15 lat i w tym czasie wiecej razy widzialem tylko "friends" (x2), "the wire" (x2), "oz" (x2) oraz "gre o tron" (1 seria x3, dwie kolejne x2 ;]). powiem wiec, ze uzylem zlego sformulowania i chodzilo mi o to, ze niektore produkcje maja to cos, co sprawia, ze czujesz, iz ogladasz cos wyjatkowego, zastanawiasz sie nad tym, czasem wyklocasz z ludzmi w necie ;]. a "westworld", mimo tego technicznego kunsztu, nie jest niczym specjalnym pod wzgledem wrazen, jakie dostarcza.
Liczba postów: 23,471
Liczba wątków: 241
Dołączył: 08.2005
Reputacja:
1,399 Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Schabizm-kaszankizm
Jak dla mnie najfajniejszym serialem ostatnich czasow jest Gra o tron. Wiem, ze sa roznice miedzy fabula ksiazek a serialu, ale mam to w dupie. Serial oglada sie swietnie, bardzo wciaga i dziala na wyobraznie. Jak mam czas i se odpalam GoT, to zawsze ogladam co najmniej 5 odcinkow za jednym zamachem.
Liczba postów: 3,169
Liczba wątków: 13
Dołączył: 02.2016
Reputacja:
215 Płeć: nie wybrano
Wyznanie: ateusz
Obejrzałem Stranger Things i jestem ciężko zaskoczony. Pierwsze odcinki kręcone kapitalnie, szykowało się drugie archiwum X, ale spójne i zmierzające w jednym kierunku - czyli lepsze. Nawet nie przeszkadza, że bohaterami są dzieci. Końcówka to niestety błazaneda, science fiction jak w Scooby Doo, dość poważne błędy w scenariuszu, jakby ktoś produkcję sabotował
I hear the roar of big machine Two worlds and in between Hot metal and methedrine I hear empire down
Liczba postów: 7,127
Liczba wątków: 97
Dołączył: 01.2016
Reputacja:
916 Płeć: nie wybrano
Przemęczyłem jakoś pierwszy sezon "Gotham", mimo że miałem podobne obiekcje, jak niedawno przy "Shanarze". Drewnianą grę aktorską nieletnich mogę jeszcze jakoś przeboleć (z polskich seriali jestem "zahartowany"), ale już głównych dorosłych postaci nie za bardzewicz. W finale pierwszego sezonu dwójka IMHO najlepszych aktorów odchodzi (John Doman i Jada P. Smith), i nawet jeżeli to odejście w obu przypadkach nie jest "ostateczne", to bez nich muszę się zadowolić resztą... nie dziękuję, nawet obecność Monici Bacarain i wprowadzenie Jamesa Fraina nie wyrówna tego.
Nad słabościami scenariusza czy budowania postaci nie będę się pastwił, nie kopie się leżącego. Pingwin miał jeszcze swoje walory, parę odcinków tylko przez niego wytrzymałem. Teraz już po prostu nie widzę powodu, żeby dalej sobie psuć świat Batmana. Drugi sezon do skasowania idzie.
Tym bardziej przykro, jeżeli ma się porównanie ze Smallville. Może nie mam takiego sentymentu do świata Supermana, ale tam przynajmniej autorzy i aktorzy się postarali. A tu? Po prostu szkoda.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Jest czas rodzenia i czas umierania, czas sadzenia i czas wyrywania,
czas zabijania i czas leczenia, czas burzenia i czas budowania,
czas płaczu i czas śmiechu, czas zawodzenia i czas pląsania,
czas rzucania kamieni i czas ich zbierania, czas pieszczot i czas wstrzymania,
czas szukania i czas tracenia, czas zachowania i czas wyrzucania,
czas rozdzierania i czas zszywania, czas milczenia i czas mówienia,
czas miłości i czas nienawiści, czas wojny i czas pokoju.
Liczba postów: 2,105
Liczba wątków: 56
Dołączył: 10.2014
Reputacja:
205 Płeć: nie wybrano
"Westworld" sobie zobaczę, ale poczekam, aż się nazbiera więcej odcinków.
"Gotham" obejrzałam jeden odcinek i koniec, nie dla mnie.
lumberjack,
jak Ci się podobały "Różowe...", możesz zobaczyć sobie "Trawkę" - nie jest to ten sam typ serialu, ale nie wiem czemu, jakoś mi się kojarzą. "Trawka" to komediodramat, nie sitcom, i fabuła jest nieco ambitniejsza (mniejsza o to, na ile realna).
Liczba postów: 2,105
Liczba wątków: 56
Dołączył: 10.2014
Reputacja:
205 Płeć: nie wybrano
Oglądałam kilka lat temu i nie pamiętam czy/ na ile leci poziom. Pamiętam ogólne wrażenie, że podobało mi się. Zobaczyłam wszystkie sezony i nie pamiętam, żebym się nudziła.
Jeśli zabraknie ci argumentów - nazwij mnie kłamczynią i napisz, że łżę.
Liczba postów: 2,261
Liczba wątków: 25
Dołączył: 09.2014
Reputacja:
161 Płeć: mężczyzna
lorak napisał(a): jakos nie daje mi to spokoju ;] i musze powiedziec, ze masz racje odnosnie tego, iz wiekszosc jest na jeden raz. seriale ogladam gdzies tak od 15 lat i w tym czasie wiecej razy widzialem tylko "friends" (x2), "the wire" (x2), "oz" (x2) oraz "gre o tron" (1 seria x3, dwie kolejne x2 ;]). powiem wiec, ze uzylem zlego sformulowania i chodzilo mi o to, ze niektore produkcje maja to cos, co sprawia, ze czujesz, iz ogladasz cos wyjatkowego, zastanawiasz sie nad tym, czasem wyklocasz z ludzmi w necie ;]. a "westworld", mimo tego technicznego kunsztu, nie jest niczym specjalnym pod wzgledem wrazen, jakie dostarcza.
niektóre produkcje sprawiaja że do nich wracasz = większość jest na jeden raz
W sumie mówimy o tym samym. Ja jeszcze dużo gram, co zużywa czas, oraz lubię oglądać nowe rzeczy. Oglądam też niektórych youtuberów. W oglądaniu też jestem trochę uzależniony od drugiej osoby bo oglądamy razem, co oznacza ze oglądamy tylko jak dwie osoby mają czas. No i czasem nie ma równo godziny wolnej na cały odcinek a można nie chcieć przerywać. Różnych czynników jest dużo.
Niestety kiedyś miałem tez tak że lubiłem kończyć seriale nawet jak były kijowe, a teraz żałuję czasu spędzonego nad Lost. Aktualnie chyba codziennie powstaje więcej godzin seriali niż jest ich w dobie więc nie ma nawet co mieć złudzeń że się wszystko obejrzy.
Liczba postów: 2,356
Liczba wątków: 17
Dołączył: 01.2010
Reputacja:
22 Płeć: mężczyzna
lorak napisał(a): "westworld" dobrze wykonany, od strony technicznej nie bardzo jest się do czego przyczepić, ale sama historia nie jest jakaś wciągająca. wszystko to już gdzieś było i dalszy rozwój wypadków można z grubsza przewidzieć. zapowiada się po prostu na niezły serial do jednokrotnego obejrzenia, ale żadnej kultowej produkcji z tego nie będzie.
Mam podobne odczucia.
Jakość technicznie jest bardzo dobra, chociaż muzyka nie specjalnie mi się podoba.
Gra aktorska dobra. Najlepiej chyba wypadł aktor grający ojca Dolores. Grał nago w dłuższej scenie na przeciw Hopkinsa, a pomimo to zmiażdżył go aktorsko.
Mam nadzieję, że w dalszych odcinkach jeszcze będzie się pojawiał.
Najgorzej wypadła moim zdaniem para z centrum dowodzenia: młodzik i olewająca go kobiecina. Nijakie te postacie.
Mam obawy co do tego, co może dziać się ciekawego w parku rozrywki z androidami.
Czy androidy zaczną krzywdzić żywych?
Czy androidy są wśród obsługi centrum dowodzenia?
Wcześniej przed telewidzami Westworld obejrzeli krytycy i byli zachwyceni.
Podobnie jak się czyta komentarze zwykłych widzów, wszędzie panuje zachwyt.
Moje podsumowanie jest takie, że na razie dupy mi nie urwało.
Jakoś tak się ciągle składa, że sieć HBO nie jest wstanie wyprodukować niczego, co byłoby dla mnie interesujące.
Jedynie Leftovers był wyjątkiem.
Oby Westworld okazał się jednak czymś ciekawym.
Zamierzam stworzyć mężczyznę i kobietę z grzechem pierworodnym. Następnie zamierzam zapłodnić kobietę samym sobą, tak abym mógł się narodzić. Będąc człowiekiem, zabiję się w ramach ofiary dla samego siebie aby ocalić Cię od grzechu na który Cię początkowo skazałem... TA DA!!!
Liczba postów: 2,105
Liczba wątków: 56
Dołączył: 10.2014
Reputacja:
205 Płeć: nie wybrano
Cytat:Jakoś tak się ciągle składa, że sieć HBO nie jest wstanie wyprodukować niczego, co byłoby dla mnie interesujące.
No, to się dziwię, bo dla mnie HBO są twórcami jednych z najlepszych seriali i to dość różnorodnych. Zaczynając od serialu wszech czasów "Carnivale" (oglądałam dwa razy, za kilka lat obejrzę znowu), poprzez starsze "Oz", "Deadwood" i "The Wire", kilkuletnie "Boardwalk Empire" i "Treme" aż do najnowszych "True Detective" czy "Vinyl". Imo jest z czego wybierać.
p.s. I "Sopranos". I "Six Feet Under".
Jeśli zabraknie ci argumentów - nazwij mnie kłamczynią i napisz, że łżę.
Liczba postów: 23,471
Liczba wątków: 241
Dołączył: 08.2005
Reputacja:
1,399 Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Schabizm-kaszankizm
znaLezczyni napisał(a): jak Ci się podobały "Różowe...", możesz zobaczyć sobie "Trawkę" - nie jest to ten sam typ serialu, ale nie wiem czemu, jakoś mi się kojarzą. "Trawka" to komediodramat, nie sitcom, i fabuła jest nieco ambitniejsza (mniejsza o to, na ile realna).
Liczba postów: 2,356
Liczba wątków: 17
Dołączył: 01.2010
Reputacja:
22 Płeć: mężczyzna
znaLezczyni napisał(a): No, to się dziwię, bo dla mnie HBO są twórcami jednych z najlepszych seriali i to dość różnorodnych.
Też się czasem dziwię.
Zanim to napisałem przejrzałem dla pewności jeszcze raz listę seriali HBO.
Obejrzałem drugi odcinek Westworld.
Też nie zrobił na mnie wrażenia.
Chociaż jeden cytat spodobał mi się.
Nowy gość przed wejściem do parku z androidami jest przygotowywany przez pracownicę i w końcu zapytał:
Cytat:Are you real?
Dostał chyba najciekawszą odpowiedź jakiej można było się spodziewać:
Spoiler!
Well if you can't tell, does it matter?
Zamierzam stworzyć mężczyznę i kobietę z grzechem pierworodnym. Następnie zamierzam zapłodnić kobietę samym sobą, tak abym mógł się narodzić. Będąc człowiekiem, zabiję się w ramach ofiary dla samego siebie aby ocalić Cię od grzechu na który Cię początkowo skazałem... TA DA!!!
Liczba postów: 7,127
Liczba wątków: 97
Dołączył: 01.2016
Reputacja:
916 Płeć: nie wybrano
#HBO dało światu BoB i GoT i już te dwa seriale przewyższają większość produkcji konkurencji. Ba, większość produkcji filmowych może skoczyć.
Inny temat. W ramach ostatniego trendu przerabiania hitów filmowych na seriale stworzono też Sleepy Hollow. Ktoś może widział? (Konkretnie ktoś, kto też film zna i lubi). Nie chcę sobie kolejny raz psuć "świata" przez nadgorliwość twórców serialów w nicowaniu fajnych historii.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Jest czas rodzenia i czas umierania, czas sadzenia i czas wyrywania,
czas zabijania i czas leczenia, czas burzenia i czas budowania,
czas płaczu i czas śmiechu, czas zawodzenia i czas pląsania,
czas rzucania kamieni i czas ich zbierania, czas pieszczot i czas wstrzymania,
czas szukania i czas tracenia, czas zachowania i czas wyrzucania,
czas rozdzierania i czas zszywania, czas milczenia i czas mówienia,
czas miłości i czas nienawiści, czas wojny i czas pokoju.