To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 3 głosów - średnia: 3.67
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Seriale
NotInPortland napisał(a): Nowy gość przed wejściem do parku z androidami jest przygotowywany przez pracownicę i w końcu zapytał:
Ciekawe, okazuje się, że ta postać pracownicy jest grana przez już byłą żonę Elona Muska.
Zamierzam stworzyć mężczyznę i kobietę z grzechem pierworodnym. Następnie zamierzam zapłodnić kobietę samym sobą, tak abym mógł się narodzić. Będąc człowiekiem, zabiję się w ramach ofiary dla samego siebie aby ocalić Cię od grzechu na który Cię początkowo skazałem... TA DA!!!
Odpowiedz
NotInPortland napisał(a):
NotInPortland napisał(a): Nowy gość przed wejściem do parku z androidami jest przygotowywany przez pracownicę i w końcu zapytał:
Ciekawe, okazuje się, że ta postać pracownicy jest grana przez już byłą żonę Elona Muska.

[Obrazek: 141792519867fc2przypadek_nie_sdz.png]

Myślę, że Elon Musk jest typem człowieka, który mógłby stworzyć żonę-androida, która obecnie uchodzi za normalnego człowieka udającego androida, który udaje człowieka.

Język
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
Obejrzałem te dwa odcinki WestWorld i póki co jest dobrze. Trochę się martwię, bo to sf, a w tym gatunku królują niestety gnioty (co mnie dobija bo to mój ulubiony gatunek literacki). Nieco sie obawiam, że fabuła będzie się rozwijała w bardzo przewidujący sposób.
Postawię bionicznego konia z rzędem na to, że akcja nie wyjdzie poza WW, gdyż HBO zwyczajnie nie będzie stać na pokazywanie nam futurystycznych metropolii, co może i wyjdzie serii na dobre ale też zamknie całość w jeden sezon. I zawęzi możliwości rozwoju fabuły.
Wszystko wskazuje na to, że w Dolores jako pierwszej przebudzi się świadomość, co będzie prowadziło do konfrontacji z facetem w czerni i jego śmierci, na co przymknie oko A. Hopkins, ponieważ jak się okaże stworzył to miejsce by wydestylować w nim AI, a gości traktuje tylko jako źródło dochodu, zginie znaczna część załogi tego projektu, a na końcu androidy spacyfikuje armia.

Dolores może przeżyje i ktoś ją przygarnie potajemnie i wywiezie hen
I hear the roar of big machine
Two worlds and in between
Hot metal and methedrine
I hear empire down


Odpowiedz
Nie oglądałem Daredevila, ale warto zauważyć, że w serialu jest ciekawy wątek z Punisherem. Ponoć spodobał się na tyle, że od przyszłego roku lub od 2018 będzie osobny serial poświęcony Punisherowi, co mnie niezmiernie cieszy. Rolę Punishera będzie grał ten sam aktor, który gra go w Daredevilu. Tutaj parę scen z tego serialu:





Mam nadzieję, że projekt wypali i będziemy mogli oglądać częściej tego superbohatera.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
A co ten Kingpin taki szczupły? :p
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
Odpowiedz
Carnivale :C
I hear the roar of big machine
Two worlds and in between
Hot metal and methedrine
I hear empire down


Odpowiedz
A ja Daredevila obejrzałem już cały pierwszy sezon i kawałek (trzy odcinki) drugiego i szczerze polecam.

Jak na razie zapowiada się na to, że przez znaczącą większość drugiego sezonu będziemy oglądać konflikt Diabła Stróża z Punisherem. Ciekawe czy się pogodzą i zaczną współpracować?
Odpowiedz
Macie jakąś dobrą fikcję (w sensie literackim), ale bez fantastyki? Język Mad Men dobry jest?
I hear the roar of big machine
Two worlds and in between
Hot metal and methedrine
I hear empire down


Odpowiedz
Baptiste napisał(a): A co ten Kingpin taki szczupły? :p


Moze sposrod lysych, duzych i grubych aktorow potrafiacych grac ten najbardziej sie nadawal Uśmiech

kuriozuś napisał(a): A ja Daredevila obejrzałem już cały pierwszy sezon i kawałek (trzy odcinki) drugiego i szczerze polecam.

Jak na razie zapowiada się na to, że przez znaczącą większość drugiego sezonu będziemy oglądać konflikt Diabła Stróża z Punisherem. Ciekawe czy się pogodzą i zaczną współpracować?


To fajnie. Moze tak tam wkrecili tego Punishera zeby przygotowac/zachecic ludzi do nowego serialu. Daredevil pelnilby w pewnym sensie funkcje prologu do Punishera. Jak tak zachecasz to i Daredevila se lukne.

kuriozuś napisał(a): A ja Daredevila obejrzałem już cały pierwszy sezon i kawałek (trzy odcinki) drugiego i szczerze polecam.

Jak na razie zapowiada się na to, że przez znaczącą większość drugiego sezonu będziemy oglądać konflikt Diabła Stróża z Punisherem. Ciekawe czy się pogodzą i zaczną współpracować?


To fajnie. Moze tak tam wkrecili tego Punishera zeby przygotowac/zachecic ludzi do nowego serialu. Daredevil pelnilby w pewnym sensie funkcje prologu do Punishera. Jak tak zachecasz to i Daredevila se lukne.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
Dragula,



Cytat:Carnivale :C



Nie podobało Ci się?



Cytat:Mad Men dobry jest?

Imo dobry. Główną zaletą tego serialu jest drobiazgowe odtworzenie scenerii i klimatu lat sześćdziesiątych w USA.
Fabuła dotyczy głównie nowojorskiej agencji reklamowej i jej pracowników. Możemy obserwować nie tylko rozwój reklamy zarówno jako dzieła sztuki jak i rzemiosła, ale i ogólne przemiany obyczajowe - zmianę roli kobiety w społeczeństwie, a nawet tak drugoplanowych rzeczy jak np. palenie. W filmie palą wszyscy, oprócz dzieci - ale palą i przy dzieciach, w ciąży itd. Normalna rzecz - lata 60s.

Nie widziałam jeszcze drugiej części ostatniego sezonu (podobnie jak Breaking Bad został on podzielony na dwie części- dwa lata), niedługo pewnie wrócę do końcówki historii Dona Drapera.





And now for something completely different :)


Serial jedyny w swoim rodzaju, niepowtarzalny, z jedynymi w swoim rodzaju bohaterami, których nie da się nie lubić - a ich ulubione powiedzenia zapadają w pamięć. Można by rzec, kultowy serial dla wybrańców:

"Trailer Park Boys'' - ''Chopaki z baraków''.

Jeden z moich ulubionych cytatów

Cytat:Fuck, I missed jail this year. Was it awesome?



A główni bohaterowie wyglądają tak:

[Obrazek: f633a6c6c965ba13e1d3398c5e83cee1.jpg]
Jeśli zabraknie ci argumentów - nazwij mnie kłamczynią i napisz, że łżę.
Odpowiedz
Obejrzałem kilka odcinków Daredevila. Rzeczywiście fajny serial i wciąga równie mocno co Gra o tron czy Breaking Bad.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
Widziałam Black Mirror, nawet dwa razy. Odcinki świetne, a serial o tyle nietypowy jest, że każdy odcinek jest odrębnym filmem (tak było przynajmniej w sezonie 1 i 2, trzeciego nie widziałam). Moje ulubione dwa to: na pierwszym miejscu o kobiecie budzącej się w pokoju, na drugim o żądaniu wobec premiera.
Trochę niepokoi mnie, że Netflix robi trzeci sezon, ale mam nadzieję, że jest to tylko na zasadzie kooperacji w produkcji a całość będzie stuprocentowo brytyjska. Brytyjskie seriale najlepsze na świecie :)
Jeśli zabraknie ci argumentów - nazwij mnie kłamczynią i napisz, że łżę.
Odpowiedz
Przepraszam, że post pod postem, ale właśnie zobaczyłam "Nose dive" Black Mirror.I niestety, rozczarowanie.
1. Brakowało kameralności odcinków poprzednich sezonów.
2. Drażniła mnie muzyka, coś jakby niedorobione Leftovers, tylko tam (szczególnie w pierwszym sezonie) muzyka świetnie współgrała z klimatem, w Nose Dive imo było to irytujące pinkolenie po fortepianie.
3. Niestety, jak Amerykanie wtrącili swoje trzy grosze, to już nie jest to.
4. Jedyną naprawdę fajną sprawą w filmie był pomysł. Aktualny, stuprocentowo na czasie. Szkoda, ze pomysł zmarnowano. A końcówka - nie będę spojlować - miała coś tam symbolizować, a imo wyszło cukierkowo i nie do strawienia.

Dało się obejrzeć., ale bez zachwytu. 5/10

Mam nadzieję, że kolejne części będą lepsze.
Jeśli zabraknie ci argumentów - nazwij mnie kłamczynią i napisz, że łżę.
Odpowiedz
A ja oglądałem ostatnio serial Jessica Jones. Też od Marvella. Odniosłem ważenie, że bohaterowie są nieco za młodzi do tych ról osób dość zmęczonych życiem ale poza tym podobał mi się. Superbohaterka jest prywatnym detektywem, a główny antybohater ma moc zmuszania ludzi do robienia wszystkiego, co im powie i przymus ten trwa ok doby. Nadaje to wyzwaniom bardziej intelektualnego niż czysto siłowego charakteru. Choć wolałbym oglądać, jak Jessica po prostu różne śledztwa prowadzi i każdy odcinek byłby o czym innym ale niestety dziś jest inna moda na fabułę seriali.

Trailer: https://www.youtube.com/watch?v=nWHUjuJ8zxE

Oglądałem też Almost Human. Takie Zagadki Kryminalne przyszłości. Jeden z dwójki głównych bohaterów jest z serii eksperymentalnych androidów posiadających uczucia. Niewiele się różni się od ludzi. Przyjemnie się ten serial ogląda.

Jeśli kogoś interesuje, polecam także In Treatment. Serial o psychoterapii. Sezon to spotkania z kilkoma osobami na przemian.
Non ridere, non lugere, neque detestari, sed intelligere.
Odpowiedz
znaLezczyni napisał(a): Mam nadzieję, że kolejne części będą lepsze.

będą Uśmiech ja na razie jestem po czterech i szczególnie "san juniperio" zasługuje na uznanie.
....jak łatwo wy­wołać echo w pus­tych głowach.


Odpowiedz
Futurama. To jest tak absolutnie głupie, wręcz genialnie głupie. Od dawna nie umiałem się za to zabrać, główny bohater-idiota mnie odstręczał. W sumie do dzisiaj go nie lubię Język

Mimo wszystko jest to dobra satyra punktująca wiele rzeczy współcześnie głupich z perspektywy trzeciego millenium i rozwijająca dywagacje w stylu "co by było, jeśli to i to nadal będzie biegło swoim torem".

Ostatni odcinek jaki widziałem dotyczył Święta Wolności. W kulminacyjnym momencie uroczystości (poprzedzonym defiladą wyrzutni rakiet) miała zostać wywieszona Flaga Ziemi (oczywiście kopia amerykańskiej flagi z ziemią w miejscu gwiazd), niestety pożarł ją Zoidberg, za co został skazany na śmierć. W między czasie jego ojczysta planeta wypowiedziała wojnę Ziemi i tak dalej. Zgodnie ze schematem wszystko dobrze się skończyło, Zoidberg ze skazańca stał się bohaterem, przeprosił publicznie za pożarcie flagi i poniżenie ludzkości, dodając na koniec "ciekawe jak smakowałby Całun Turyński"
I hear the roar of big machine
Two worlds and in between
Hot metal and methedrine
I hear empire down


Odpowiedz
Ja czekam na serial o Thorgalu.

Nie widziałem całej Futuramy. Bardzo lubię. Wolę ją od Simpsonów. Najbardziej wspominam hipnoropuchę, ślimakowatych najeźdźców z kosmosu, "Good news everyone". Pomysł z głowami w słoikach jest genialny. I te różne robociki ze swoją osobowością.

Oczywiście, Bender rlz.

Nigdy nie podobał mi się Family Guy, ale obejrzałem trochę odcinków i muszę powiedzieć, że śmiałem się. Do niektórych rzeczy człowiek przekonuje się po czasie.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed  nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu  rzeczy

“What warrior is it?”

“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”


.
Odpowiedz
Zaczął się siódmy sezon Walking Dead, więc z przyzwyczajenia zaczęłam oglądać. Wszystkie sezony polegały mniej więcej na tym, że idą, idą, idą, zatrzymują się gdzieś na chwilę a potem znów idą.Fabuła nie jest zbyt barwna a akcja wartka, ale po sześciu sezon czuję sentyment do niektórych bohaterów (oprócz Nicka i jego syna, których nie lubię).
Zaczął się siódmy sezon i... niespodzianka. Nie będę oczywiście pisała, co się stało - ale mnie zaskoczyli. Kolega z pracy, który też ogląda, powiedział o tym odcinku: they traumatised me 
Jeśli się ktoś waha, czy kolejny sezon zacząć - warto.
Jeśli zabraknie ci argumentów - nazwij mnie kłamczynią i napisz, że łżę.
Odpowiedz
Ja oglądałem do 6. sezonu. Do 5. było co raz lepiej. Byłem uzależniony od postaci, za każdą z nich dałbym se rękę uciąć, rozumiałem nawet najtrudniejsze ich wybory i z satysfakcją patrzyłem na śmierć ich wrogów. Niestety od momentu pojawienia się murzyna z kijem coś w serialu zaczęło nawalać. Niby działo się milion rzeczy na raz, a tak do kupy to nic się nie działo i przestało mnie to interesować.

O nowym sezonie słyszę jednak tyle dobrego, że może przebrnę przez 6?
Odpowiedz
Dla mnie w serialu nawalało od drugiego sezonu, kiedy w kółko działo się to samo.

Nie wiem, jaki będzie dalej siódmy sezon, widziałam dwa odcinki, ale dla wrażenia pierwszwego odcinka warto zobaczyć :)
Jeśli zabraknie ci argumentów - nazwij mnie kłamczynią i napisz, że łżę.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości