To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Informacje
https://wiadomosci.tvp.pl/29815822/rzad-...siebiorcom

Chyba będzie w końcu proporcjonalny do zarobków, a nie ryczałtowy ZUS. Na razie to tylko zapowiedź... fajnie by było, gdyby się ziściło (nawet nie czuję kiedy rymuję Oczko ) - w przeciwnym wypadku będę musiał zlikwidować za rok moją super prężną megakorporację.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
lumberjack napisał(a): https://wiadomosci.tvp.pl/29815822/rzad-...siebiorcom

Chyba będzie w końcu proporcjonalny do zarobków, a nie ryczałtowy ZUS. Na razie to tylko zapowiedź... fajnie by było, gdyby się ziściło (nawet nie czuję kiedy rymuję Oczko ) - w przeciwnym wypadku będę musiał zlikwidować za rok moją super prężną megakorporację.

Też myślałem, że wreszcie przyjdzie mi PIS za coś pochwalić, ale to oczywiście jest PIS więc nic z tego.

Wg założeń reformy będzie to wyglądało tak: przez pierwsze pół roku zerowe lub znacząco obniżone składki. Przez kolejne dwa lata ZUS uzależniony od przychodu (chyba 22% o ile dobrze pamiętam). Potem płacisz normalnie. Z tym, że graniczną barierą przychodu będzie 5 tys. złotych. Zatem jeżeli w tym ochronnym okresie Twój przychód przekroczy 5 tysięcy złotych to automatycznie wskazujesz na pełne składki. Co więcej z wyliczeń wychodziło, że oskładkowanie liczone w ten sposób (nie od dochodu ale od przychodu) będzie niewiele niższe lub w niektórych wypadkach wręcz wyższe niż obecnie.

Oczywiście to jeszcze projekt i wszystko może się zmienić ale jeżeli zostanie tak jak proponują to oprócz tego zerowego jeżeli chodzi o składki pierwszego półrocza zmiany należy raczej traktować jako ściemę dla ciemnego ludu pt. "rząd troszczy się o drobnych przedsiębiorców".
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
Cytat:Z tym, że graniczną barierą przychodu będzie 5 tys. złotych.

Miesięcznie?
Jeśli zabraknie ci argumentów - nazwij mnie kłamczynią i napisz, że łżę.
Odpowiedz
znaLezczyni napisał(a):
Cytat:Z tym, że graniczną barierą przychodu będzie 5 tys. złotych.

Miesięcznie?

Ponoć tak.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
No ale to przecież idea dobrej zmiany jest. Nieważne czy z głową, nieważne czy na lepsze, byleby zmienić, odhaczyć i zabrać się za kolejną dobrą zmianę
I hear the roar of big machine
Two worlds and in between
Hot metal and methedrine
I hear empire down


Odpowiedz
DziadBorowy napisał(a): Oczywiście to jeszcze projekt i wszystko może się zmienić ale jeżeli zostanie tak jak proponują to oprócz tego zerowego jeżeli chodzi o składki pierwszego półrocza zmiany należy raczej traktować jako ściemę dla ciemnego ludu pt. "rząd troszczy się o drobnych przedsiębiorców".

No to niech zmienią na lepsze, bo jak nie zmienią to trzeba będzie w końcu iść robić u kogoś na etacie albo na czarno.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
http://next.gazeta.pl/next/7,151003,2160...BoxBizLink

MGM złożyła wniosek o upadłość. Spółka straciła płynność finansową po tym, jak fiskus nie wykonał orzeczenia Naczelnego Sądu Administracyjnego i nie zwrócił jej zablokowanych 23,5 mln zł oraz wstrzymał zwrot 9 mln zł VAT.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
http://m.onet.pl/wiedza-swiat/podroze/ak...sci,9t3gkx

O nieprawdziwych informacjach podawanych przez internetowe biura podróży. Ciekawe czy wśrod tych krajowych instytucji kontrolnych jest też organ polski.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
Odpowiedz
http://www.aljazeera.com/news/2017/04/pa...02997.html

"Pakistani student killed over alleged blasphemy"
Odpowiedz
http://wiadomosci.onet.pl/kiosk/dozywoci...ty/s9755j4

Artykuł o procesie niedoszłych terrorystów z Bonn

Ale to zdanie mnie rozwaliło
Cytat:Nawet prawnicy wyćwiczeni w sztuce cierpliwości z racji wykonywanego zawodu przyznają, że rzadko widzieli proces tak rozciągnięty w czasie. Oskarżeni nie powinni przebywać w areszcie śledczym ani uczestniczyć w rozprawie dłużej niż to konieczne.
Aż strach pomyśleć, gdyby sąd uniewinnił jednego z nich: okazałoby się, że niesłusznie przesiedział cztery lata za kratami.

4 lata! Po dugiej stronie Odry normalka Uśmiech
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/strzelan...zu/8y30cq2

No i kolejny zamach. Ostatnio ciężko już się w nich połapać. Na zachodzie stają się one stałym elementem życia społecznego.
Polska ma na szczęście możliwość unikania błędów tych krajów. Mam nadzieję, że nigdy do władzy nie dojdzie tutaj ciemnota, która powieli tamtejsza politykę. A w miarę wzrostu zamożności Polski scenariusz taki, że imigranci z bliskiego wschodu i Afryki zaczną tutaj prędzej czy później pukać do drzwi jest całkiem realny.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
Odpowiedz
Tyle, że to nie jest związane z imigrantami jako takimi a z wojną z PI
I hear the roar of big machine
Two worlds and in between
Hot metal and methedrine
I hear empire down


Odpowiedz
Przestępstwo popełnione przez muzułmanina lub imigranta to atak terrorystyczny. Przestępstwo popełnione przez niemuzułmanina lub nieimigranta to błahostka, naturalny składnik rzeczywistości, o którym nie warto wspominać.
Jeśli zabraknie ci argumentów - nazwij mnie kłamczynią i napisz, że łżę.
Odpowiedz
Baptiste napisał(a): Mam nadzieję, że nigdy do władzy nie dojdzie tutaj ciemnota, która powieli tamtejsza politykę. A w miarę wzrostu zamożności Polski scenariusz taki, że imigranci z bliskiego wschodu i Afryki zaczną tutaj prędzej czy później pukać do drzwi jest całkiem realny.

Masz rację. Należy koniecznie pozostać biednym zadupiem, a wtedy będzie spoko.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
Dragula napisał(a): Tyle, że to nie jest związane z imigrantami jako takimi a z wojną z PI
No a imigracja z krajów muzułmańskich dostarcza im liczne grono szeregowych w stanie rezerwy, z których nie problem znaleźć kogoś do czynnej służby.

Sofeicz-fałszywa alternatywa. A nawet gdyby była prawdziwa to postokroć bardziej wolę biedne zadupie niż światowe mordy i płonące samochody na ulicach miast.
Bezpieczeństwo to sam szczyt piramidy potrzeb.

No i chyba nie chcesz mi powiedzieć, że to przyjmowanie muslimów ma budować to bogactwo i renomę? Duży uśmiech
To równie uzasadnione jak oczekiwanie, że muzułmanki będą na starość podcierać dupę starym Niemcom. Niezłe fantasy. ;-)
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
Odpowiedz
No tak, na biednym zadupiu zabije Cię pijany kierowca albo ktoś, kto się bardzo bardzo spieszy i ma w d. innych na drodze. Albo ktoś za 20 złotych.
Wróć, przecież na biednych zadupiach nie ma morderstw, gwałtów ani kradzieży. Są wyłącznie w bogatych państwach, które naprzyjmowały sobie imigrantów.
Jeśli zabraknie ci argumentów - nazwij mnie kłamczynią i napisz, że łżę.
Odpowiedz
Moje "biedne" polskie zadupie w statystykach przestępczości prezentuje się bardzo dobrze, lepiej od nie jednego zachodniego kraju, a do tego stale się bogaci i to pomimo braku muslimskiej imigracji poza nieszczęsnym epizodem z Czeczeńcami z poprzednich lat, ktorzy rzecz jasna odrazu zabrali się za budowanie struktur mafijnych, np. w Olsztynie.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
Odpowiedz
Cytat:Moje "biedne" polskie zadupie w statystykach przestępczości prezentuje się bardzo dobrze, lepiej od nie jednego zachodniego k

Naprawdę?

http://wyborcza.pl/7,155287,21558411,pol...ropie.html



Cytat:W 2016 r. o 2 proc. zmalała liczba śmiertelnych ofiar wypadków drogowych w UE. Ale w Polsce ich liczba wzrosła o 2 proc. i gorzej jest tylko w Bułgarii, Rumunii i na Łotwie.


Cytat:Bruksela z zadowoleniem wskazała, że po dwóch latach stagnacji w 2016 r. liczba śmiertelnych ofiar wypadków drogowych w Europie znowu maleje. W zeszłym roku w wypadkach drogowych zginęło 50 osób na 1 mln mieszkańców UE, czyli 2 proc. mniej niż rok wcześniej.


Cytat:Przy tym wiele państw UE w przeciwieństwie w Polski poprawiło stan bezpieczeństwa drogowego. W 2016 r. na Łotwie liczba śmiertelnych ofiar wypadków spadła o 16 proc., licząc do roku. O tyle samo liczbę śmiertelnych ofiar wypadków ograniczyli Czesi, a na Litwie ich liczba zmalała nawet o 22 proc.

Cytat:Fatalny stan bezpieczeństwa na polskich drogach ma wiele wyjaśnień. Głównym powodem jest zapewne brawurowa jazda kierowców, którym brakuje umiejętności, doświadczeń i wyobraźni.


W wielokulturowej, zislamizowanej zdaniem niektórych, Wielkiej Brytanii zginęło 28 osób na milion mieszkańców. W katolickiej, wolnej od imigrantów Polsce 79. Czyżby muzułmańscy kierowcy byli lepszymi kierowcami i bardziej przestrzegali prawa niż postkatoliccy lub katoliccy polscy kierowcy? Taki właśnie nasuwa mi się wniosek.

Zdaję sobie sprawę z tego (i już o tym pisałam, więc przepraszam za przynudzanie), że w Polsce zabijanie ludzi na drogach, lekceważenie przepisów, przekraczanie dozwolonych prędkości to sport narodowy. Widzę to wśród krewnych, znajomych. Normalni, poukładani, rozsądni (wydawałoby się) ludzie, a jak siadają za kierownicą, to pier...lca dostają. Proszę wybaczyć mi wulgarność, ale trudno mi znaleźć lepsze określenie. Szybciej, co tam przepisy, trzeba dać gazu a za kilkaset metrów ostro po hamulcach. Wyprzedzać jak się tylko da. Przecież nie można jechać wolniej, bo JA SIĘ SPIESZĘ więc mam w d.pie wszystko inne. Żeby nie było wątpliwości, takie zachowanie nie kłóci się niektórym z byciem wzorowym, zaangażowanym w życie KK katolikiem. JA przecież wiem, jak mogę jechać.
W zeszłym roku w czasie wakacji, w ciągu niecałych dwóch tygodni kilka razy znalazłam się w sytuacji zagrożenia życia z powodu brawury kierowców. I jest to jeden z głównych powodów, dla których do Polski nie wrócę, unikam jeżdżenia w Polsce samochodem, a w te wakacje zamiast do Polski pojadę gdzieś indziej, może do Paryża. Statystyczne prawdopodobieństwo, że zabije mnie "muzułmański terrorysta" jest znacznie niższe od śmierci na polskiej drodze, gdzie zabije mnie jakiś przykładny (post)katolicki mąż i ojciec.
I tyle na temat tego bezpieczeństwa.
Jeśli zabraknie ci argumentów - nazwij mnie kłamczynią i napisz, że łżę.
Odpowiedz
Ta potrzeba bezpieczeństwa jest dość wybiórcza. Bo przecież dużo większe szanse są, że stanie nam się coś złego poprzez sprowadzony z Niemiec samochód  niż poprzez sprowadzonego z Niemiec "muslima". A jakoś nikt histerii nie dostaje z powodu tysięcy aut corocznie sprowadzanych przez naszą zachodnią granicę. Oczko
Statystyki wypadków pokazane powyżej też są ciekawe, chociaż nie sądzę, że wynika z nich to że muzułmanie prowadzą lepiej od katolików Duży uśmiech Praktycznie nikt nie boi się wsiąść do auta podczas gdy perspektywa przyjęcia 7 tysięcy imigrantów wywołała atak narodowej histerii.


Pomijam oczywistą rzecz, że z sprowadzonego auta jest jednak dużo większy pożytek niż z takiego imigranta - bo to byłby argument za tym, aby nie przyjmować imigrantów z braku ich użyteczności a nie dlatego, że ktoś ich się boi.


Zaznaczam, że jestem daleki od hurraoptymizmu dotyczącego imigrantów i podejścia "trzeba pomóc im za wszelką cenę przyjmując ich do nas" ale z drugiej strony zupełnie nie rozumiem też postawy odwrotnej i panicznego strachu przed muzułmanami.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
Znaleszczyni:
1. Wypadki drogowe tylko częściowo wynikają z przestępstw.
2. Jest to nadal tylko jeden mały wycinek, którego dokonałaś celowo aby wyszło na "twoje". Być może jeszcze dzisiaj wieczorem zamieszczę dane, które dużo lepiej zobrazują sytuację potwierdzając moje słowa o przestepczości.
3. Śmiertelne wypadki to jednak nieumyślne skutki, a nie umyślne działania wynikające np. z nienawści. A to te drugie dużo gorzej wróżą na przyszłość.
Dodam, że gorsze skutki spoleczne wywołują przestępstwa międzyetniczne lub międzyreligijne niż te popełniane w grupach jednolitych. Takie wydarzenia prócz aspektów kryminalnych rodzą także napięcia rasowe, wyznaniowe. Tak jak np. w Usa gdzie zabicie czarnego kryminalisty przez wielu czarnych odbierane jest jako element nienawiści rasowej i vice versa.
A potem to już burdy i rozróby na ulicach.
Nie tego chciałbym dla przyszłych, polskich pokoleń. ;-) Wolę jednolitą Polskę bez takiej nienawiści na ulicach tym bardziej, że nikt tej jednolitej Polsce nie potrafi przedstawić żadnych "zarzutów", które skutkowałyby tym aby przekonać ludzi do przyjmowania muzułmańskich imigrantów, którzy jakoś słabo się reklamują.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości