To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 3 głosów - średnia: 3.67
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
PiS, co zrobił a nie co powiedział
Gargamel,

Cytat:Exeterze, wiedz, że nie tylko dorosłym obywatelom nie podoba się naruszanie monteskiuszowskiego trójpodziału władzy.
To prawda, na manifestacjach widuję coraz więcej młodych ludzi. Oni także są marginesem, większość młodzieży obojętnie przygląda się rozwojowi wydarzeń. A tu chodzi o Waszą przyszłość, to jest Wasz kraj, my już swoje zrobiliśmy i będziemy powoli odchodzić.
Tymczasem PIS wpędza Was w czarną dziurę - zadłużając państwo na kilka pokoleń, ale i dewastując instytucje państwowe i wprowadzając autorytarne porządki. Wiem, jak trudno będzie wydostać się z tego bagna i jak drogo za to zapłacicie.
Odpowiedz
Gargamel napisał(a): Twierdzisz, że nie ma żadnej alternatywy wobec rządów PiSu?

Nie, nie o to mi chodziło. Chodzi mi o to, że na razie nie ma w ogóle alternatywy dla naszej patologicznej klasy politycznej. Nie ma na horyzoncie nikogo - ani jednostki, ani liczącej się, poważnej grupy ludzi Smutny

Gargamel napisał(a): "Najlepsza bylaby partia w stylu partii Korwina, ale bez Korwina i bez nastrojow prorosyjskich i antyunijnych."

Jest taka partia i nazywa się .Nowoczesna

Nowoczesna jest liberalna gospodarczo, konserwatywna obyczajowo; nie jest antyunijna i prorosyjska? Przypuszczam, że wątpię.

freeman napisał(a): A ja chciałbym żeby politycy nie mogli mieć w dupie tego, że na żadnego z nich nie zagłosuję.

Ja bym chciał, żeby ponosili odpowiedzialność karną za swoje decyzje.

I chciałbym, żeby nie było demokracji, bo demokracja właśnie rozmywa odpowiedzialność. Każdy jeden złodziejski rząd zgania niepowodzenia na poprzedni i tak w koło Macieju.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
lumberjack,

Cytat:Nie, nie o to mi chodziło. Chodzi mi o to, że na razie nie ma w ogóle alternatywy dla naszej patologicznej klasy politycznej. Nie ma na horyzoncie nikogo - ani jednostki, ani liczącej się, poważnej grupy ludzi [Obrazek: sad.gif]
Uważam, że popełniasz poważny błąd oczekując iż politycy będą aniołami. To niemądre, ale i szkodliwe oczekiwanie - zawsze znajdą się tacy którzy zechcą je wykorzystać przekonując, że krajem w ruinie rządzi zwyrodniała sitwa i tylko ONI są mężami(i żonami) opatrznościowymi zdolnymi do przeprowadzenia "dobrej zmiany". Tymczasem politycy są tylko ludźmi, ze wszystkimi ludzkimi wadami i słabościami i nawet będąc nimi obarczeni, mogą wykonać dla nas dobrą robotę. Twój mechanik samochodowy, albo hydraulik, nie musi być kryształową postacią, żebyś był zadowolony z jego usług.
W przypadku polityków wystarczy, że będą przestrzegali przepisów prawa, mieli minimum odpowiedzialności za kraj i żeby z nadmiaru władzy woda sodowa nie waliła im do głów. Tylko tyle, i aż tyle.

Tacy politycy rządzili nami przez ponad ćwierć wieku i wspólnie osiągnęliśmy bardzo dużo. Oby ich następcy nie byli gorsi.
Odpowiedz
Lumberjack
Cytat:I chciałbym, żeby nie było demokracji, bo demokracja właśnie rozmywa odpowiedzialność. Każdy jeden złodziejski rząd zgania niepowodzenia na poprzedni i tak w koło Macieju.
To uważaj, bo twoje życzenie może się spełnić szybciej, niż byłbyś skłonny przypuszczać. Tyle, że wtedy może się rychło okazać, że twój wymarzony niedemokratyczny rząd, zamiast tradycyjnie winić za własne niepowodzenia poprzedników, po prostu nie pozwoli by ktokolwiek mógł mu jakiekolwiek niepowodzenia wypominać - imając się w tym celu środków, których próżno szukać w państwach hołdujących takim lewackim przesądom jak praworządność, demokracja, czy prawa człowieka. Tylko czy aby na pewno o taką przyszłość ci chodzi?
O Lord, bless this thy hand grenade, that with it thou mayest blow thy enemies to tiny bits in thy mercy.
Odpowiedz
lumberjack napisał(a): Nowoczesna jest liberalna gospodarczo, konserwatywna obyczajowo; nie jest antyunijna i prorosyjska? Przypuszczam, że wątpię.
Spełnia trzy podane przez Ciebie warunki - jest liberalna gospodarczo (no ok, zdarzają się kwiatki typu refundacja in-vitro), prounijna, a i o prorosyjskość ciężko ją posądzać.
Ateistą jestem z powodów moralnych. Uważam, że twórcę rozpoznajemy poprzez jego dzieło. W moim odczuciu świat jest skonstruowany tak fatalnie, że wolę wierzyć, iż nikt go nie stworzył! - Stanisław Lem
Odpowiedz
lumberjack napisał(a): Nie, nie o to mi chodziło. Chodzi mi o to, że na razie nie ma w ogóle alternatywy dla naszej patologicznej klasy politycznej. Nie ma na horyzoncie nikogo - ani jednostki, ani liczącej się, poważnej grupy ludzi Smutny

W istocie jeśli chodzi o mentalność to nie ma żadnej różnicy. Każdy parlamentarzysta to lepszej wody kombinator, któremu się poszczęściło, bo dorwał się do koryta, uzyskał liczne przywileje niedostępne zwykłym śmiertelnikom, ma również nieograniczony dostęp do mediów, by moc za darmo uprawiać propagandę. A głupi naród łyka ten ściek jak pelikan.
Chorobą polskiej sceny politycznej jest PRYWATA. Niestety każda partia polityczna kontynuuje tę wielowiekową tradycję.
Diejenigen, die entscheiden, sind nicht gewählt, und diejenigen, die gewählt werden, haben nichts zu entscheiden - Horst Seehofer, CSU.
Odpowiedz
Dlatego trzeba tworzyć własne partie.
Odpowiedz
lumberjack napisał(a):
Gargamel napisał(a): Twierdzisz, że nie ma żadnej alternatywy wobec rządów PiSu?

Nie, nie o to mi chodziło. Chodzi mi o to, że na razie nie ma w ogóle alternatywy dla naszej patologicznej klasy politycznej. Nie ma na horyzoncie nikogo - ani jednostki, ani liczącej się, poważnej grupy ludzi Smutny

Gargamel napisał(a): "Najlepsza bylaby partia w stylu partii Korwina, ale bez Korwina i bez nastrojow prorosyjskich i antyunijnych."

Jest taka partia i nazywa się .Nowoczesna

Nowoczesna jest liberalna gospodarczo, konserwatywna obyczajowo; nie jest antyunijna i prorosyjska? Przypuszczam, że wątpię.

freeman napisał(a): A ja chciałbym żeby politycy nie mogli mieć w dupie tego, że na żadnego z nich nie zagłosuję.

Ja bym chciał, żeby ponosili odpowiedzialność karną za swoje decyzje.

I chciałbym, żeby nie było demokracji, bo demokracja właśnie rozmywa odpowiedzialność. Każdy jeden złodziejski rząd zgania niepowodzenia na poprzedni i tak w koło Macieju.
A jakbyś wyegzekwował jakąkolwiek odpowiedzialność bez demokracji?
Odpowiedz
Cytat:Błaszczak odznaczył Błaszczaka, ale odmówił przyjęcia odznaki

"Zasłużony dla Ochrony Przeciwpożarowej". Takie odznaczenie, decyzją szefa MSWiA Mariusza Błaszczaka otrzymał Mariusz Błaszczak. Ale Mariusz Błaszczak odmówił przyjęcia odznaki z rąk ministra Mariusza Błaszczaka.

Zdziwko

ROTFL Szczerbol Ten gość deklasuje cały rząd i partię. Jest najlepszy. xD
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed  nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu  rzeczy

“What warrior is it?”

“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”


.
Odpowiedz
Pewnie też sam sobie lajkuje to co wrzuca na fb Oczko
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
Na pewno ma multikonta i armię trolli. Duży uśmiech


Cytat:Aż o pięć pozycji w dół spadła Polska w rankingu konkurencyjności 63 gospodarek świata. Najlepiej jest w Hongkongu, najgorzej w Wenezueli.

Najnowszy ranking szwajcarskiego IMD - Instytutu Rozwoju Zarządzania (Institute of Management Development) nie jest korzystny dla Polski. Nasz kraj zajął 38 miejsce na 63 ocenione gospodarki. To o 5 miejsc gorzej niż rok temu. Wśród krajów Unii Polska wyprzedziła osiem innych gospodarek, m.in. włoską, portugalską, węgierską i słowacką. Najgorzej konkurencyjność ma się w Chorwacji (59 miejsce).


Brawo PiS...?
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed  nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu  rzeczy

“What warrior is it?”

“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”


.
Odpowiedz
http://biznes.onet.pl/wiadomosci/kraj/ka...sze/70jyk3

Jeżeli dozór elektroniczny faktycznie będzie upowszechniany to jest to bardzo dobre rozwiązanie.
To powinno załatwić sprawę rzekomych bezrobotnych porejestrowanych w urzędach, leczących się za cudze, nie płacących na dzieci, a faktycznie inkasujących kasiorę za pracę na czarno.
Przy okazji trochę się u takiego cwaniactwa rynkowego namiesza.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
Odpowiedz
37000 bransoleciarzy to brzmi dumnie.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
Żarłak napisał(a): Na pewno ma multikonta i armię trolli. Duży uśmiech

A to nie jest śmieszne. Mało to pożytecznych idiotów? W końcu ktoś ciężko pracuje na "sukces" takiego nieudacznika, który sam nic nie potrafi porządnie zrobić. Nawet po męsku nie potrafi się przyznać że taki cyrk odwala. Bleh


@ Lumber

Pasuje jak ulał do mojego wątku o narcyzmie. Kolejny pomyleniec z przerostem ego. Ciekawe skąd to się bierze u nich wszystkich? Ktoś go kiedyś za mocno po główce pięścią pogłaskał czy co? Gość ma widocznie jakieś deficyty.
Sebastian Flak
Odpowiedz
Baptiste napisał(a): http://biznes.onet.pl/wiadomosci/kraj/ka...sze/70jyk3

Jeżeli dozór elektroniczny faktycznie będzie upowszechniany to jest to bardzo dobre rozwiązanie.
To powinno załatwić sprawę rzekomych bezrobotnych porejestrowanych w urzędach, leczących się za cudze, nie płacących na dzieci, a faktycznie inkasujących kasiorę za pracę na czarno.
Przy okazji trochę się u takiego cwaniactwa rynkowego namiesza.
Nic mi nie wiadomo na temat upowszechniania dozoru elektronicznego. PO chciało odrobinę przemodelować system odpowiedzialności karnej, ale PiS odwrócił reformy.
"O gustach się nie dyskutuje; a ja twierdzę, że całe życie to kłótnia o gusta." (Nietzsche F.)
Odpowiedz
bombom napisał(a): Dlatego trzeba tworzyć własne partie.

I w tym cała nadzieja. Chociaż patrząc na parlament dzieci (z okazji Dnia Dziecka) dochodzę do wniosku, że złe wzorce będą przekazywane na następne pokolenia.  Smutny
http://wyborcza.pl/7,75398,21896600,dzie...slych.html
Cytat:- Unia Europejska jak państwo totalitarne odbiera Polsce wolność - dowodziły nastolatki podczas posiedzenia Sejmu Dzieci i Młodzieży. - Dobrze, że wasze wystąpienia są emocjonalne, cechuje was młodzieńczy radykalizm - mówiła wiceminister edukacji Marzena Machałek.
Diejenigen, die entscheiden, sind nicht gewählt, und diejenigen, die gewählt werden, haben nichts zu entscheiden - Horst Seehofer, CSU.
Odpowiedz
Wron NIEmiecki napisał(a):
bombom napisał(a): Dlatego trzeba tworzyć własne partie.

I w tym cała nadzieja.


Wcale nie trzeba, a są nawet ważniejsze sprawy.

Poza tym, lepiej tworzyć KWW i pozostać bezpartyjnym. Najlepszą sytuacją byłoby wprowadzenie do parlamentu osób z KWW (bezpartyjnych), z których każda posiadałaby swojego "konika", którego próbowałaby urzeczywistnić, a przy tym byłaby otwarta na propozycje innych. Umacnianie partii (poprzez głosowanie na ich kandydatów i angażowanie się w ich kampanie) to ślepa droga, która nie wywołuje dostatecznie silnego nacisku na zawodowych polityków.


Sir Galahad napisał(a): A to nie jest śmieszne. Mało to pożytecznych idiotów? W końcu ktoś ciężko pracuje na "sukces" takiego nieudacznika, który sam nic nie potrafi porządnie zrobić. Nawet po męsku nie potrafi się przyznać że taki cyrk odwala. Bleh


Oczywiście, sama sytuacja śmieszna nie jest. Tylko ja się śmieję z Błaszczaka, że jest takim zakutym łbem. I śmieję się z reszty bandy, że są podobnie głupi. Cwaniak
Naturalnie, to dramat dla nas, ale są granice dla tolerowania szaleństwa i w końcu trzeba będzie przegonić tę bandę.


Aha, Błaszczak wygrywa klasyczną grę. Imho za samą tę akcję zgarnął 156 pkt. Duży uśmiech
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed  nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu  rzeczy

“What warrior is it?”

“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”


.
Odpowiedz
Żarłak napisał(a): Wcale nie trzeba, a są nawet ważniejsze sprawy.

Poza tym, lepiej tworzyć KWW i pozostać bezpartyjnym. Najlepszą sytuacją byłoby wprowadzenie do parlamentu osób z KWW (bezpartyjnych), z których każda posiadałaby swojego "konika", którego próbowałaby urzeczywistnić, a przy tym byłaby otwarta na propozycje innych. Umacnianie partii (poprzez głosowanie na ich kandydatów i angażowanie się w ich kampanie) to ślepa droga, która nie wywołuje dostatecznie silnego nacisku na zawodowych polityków.

Teoretycznie tak, w praktyce nie. Bo każdy "ruch" (Palikota czy Kukiz 15') kończy byt jako partia polityczna. I jako że decyzje w polskiej rzeczywistości podejmują kluby polityczne parti politycznych, a nie parlamentarne indywidua, wybór miedzy "ruchem" a partia nie ma istotnego znaczenia.
W Polsce problem jesz zgoła inny. Każdy polityczny watażka traktuje zasoby przez siebie zarządzane jak prywatny folwark.
Diejenigen, die entscheiden, sind nicht gewählt, und diejenigen, die gewählt werden, haben nichts zu entscheiden - Horst Seehofer, CSU.
Odpowiedz
To wytłumacz nam Wronie, jak to jest w Niemczech, że obie główne partie liczą po 150 lat i cały czas udaje im się utrzymać swój etos, współpracować i nie tracić elektoratu?
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
Sofeicz napisał(a): To wytłumacz nam Wronie, jak to jest w Niemczech, że obie główne partie liczą po 150 lat i cały czas udaje im się utrzymać swój etos, współpracować i nie tracić elektoratu?

Odpowiedź jest dość banalna - inna mentalność, która wynika z faktu, że w Niemczech silnie rozwinięte jest mieszczaństwo oraz że jest zupełnie inny etos pracy, który wynika z tradycji protestantyzmu. Jak to się mówi, praca jest silnie zorientowana na klienta. Liczy się tu nie tyle zarabianie pieniędzy co fakt, że zadowolony klient zawsze powraca do usługodawcy. Jakość twojej pracy decyduje o twoim sukcesie. Na poziomie urzędniczym liczy się ciągłość państwa!

W Polsce jest inaczej. Zniszczenia wojenne przetrzebiły znacząco mieszczaństwo. A w tę lukę wdarło się napływowe chłopstwo, które mentalnie tkwi w średniowieczu, jest wyznania katolickiego, a pracę traktuje jako pańszczyznę. Nie ma wielkich własnych ambicji, lecz jest do tego cholernie roszczeniowe. W chłopskiej mentalności leży uległość wobec podwładnych, płaszczenie się przed rangą, sutanną i mundurem. Po 89' roku politycy stabloidyzowali społeczeństwo, dbając o to, by głupie społeczeństwo wybrało jeszcze głupszych polityków. A teraz zbieramy tego owoce. W Polsce nie jest istotna przynależność narodowa, lecz plemienna, klanowa. O to też dbają politycy.
Diejenigen, die entscheiden, sind nicht gewählt, und diejenigen, die gewählt werden, haben nichts zu entscheiden - Horst Seehofer, CSU.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 5 gości