To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 3 głosów - średnia: 3.67
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
PiS, co zrobił a nie co powiedział
No zestawienie pyskówek opozycji z mizeria tego zgromadzenia jest groteskowe

Temu was.grilują
Naszym celem jest LINIA. Bojowa linia!
Odpowiedz
No bo to jest ciamajdan. To tak jakbym ja sam poszedł obalić rząd. Dalej jest to próba obalenia rządu tylko że absurdalna.
Odpowiedz
Jakim trzeba być matolem żeby mniemać, że.miliony przyjdą bronić koryta prezesy Gersdorf? I tzw.kasty nadzwyczajnej?
Naszym celem jest LINIA. Bojowa linia!
Odpowiedz
Przyszli tylko histerycy. Max 150 tyś tle co liczba czytelników Michnika i sp.
Odpowiedz
bombom napisał(a): Tusk ukradł piniądze(co?) z OFE. Kiedy Tusk za to odpowie? Dostał awans do Brukseli za całowanie w tyłek Merkel.

Napisz jeszcze, że sprzedał stocznie, miał dziadka w Wehrmachcie i za jego rządów paliwo kosztowało 6 zł.

Cytat:PiS nadal ma poparcie które legitymizuje ich rządy. Jak POlszewicy i ich otumanieni POplecznicy będą chcieli przejąć władzę siłą to Kaczyński nie będzie musiał liczyć na Policje i Wojsko. Przeciwnicy układu i zwolennicy PiS sami powstrzymają cały ten KOD, Michnika, byłych SBków, TW typu Cimoszewicz i Balcerowicz itp. Wtedy się policzymy i zobaczymy kogo jest więcej.
Czy pokojowe protesty przeciwko zawłaszczaniu wymiaru sprawiedliwości przez PiS są próbą przejęcia władzy siłą? Stawianie Adama Michnika (bo o nim piszesz, jak mniemam) obok byłych funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa jest niepoważne i obraźliwe - ten człowiek przesiedział w PRLu ponad pięć lat za to, że miał odwagę postawić się komunistycznej władzy. Ani Cimoszewicz, ani prof. Balcerowicz nie byli TW. O tym, kogo jest więcej, zadecydują wybory (jeżeli się odbędą), w żadnym wypadku zaś ulica.
Ateistą jestem z powodów moralnych. Uważam, że twórcę rozpoznajemy poprzez jego dzieło. W moim odczuciu świat jest skonstruowany tak fatalnie, że wolę wierzyć, iż nikt go nie stworzył! - Stanisław Lem
Odpowiedz
Gladiator, PiS przejmuje kontrolę albo przyznaje sobie możliwość bardzo silnego nacisku na wszystkie władze, de facto likwidując istotę trójpodziału władz.

A chyba nie trzeba przypominać, jaki to jest ustrój, w którym wszystkim rządzi partia. Przytoczę zatem tylko dwie encykliki.

Dlatego w jednym z punktów encykliki Rerum Novarum przedstawia on [Leon XIII - przyp.] organizację społeczeństwa opartą na trzech władzach - prawodawczej, wykonawczej i sądowniczej - co w tamtych czasach było nowością w nauczaniu Kościoła. Ten porządek odzwierciedla realistyczną wizję społecznej natury człowieka, która wymaga odpowiedniego prawodawstwa dla ochrony wolności wszystkich. Dlatego jest wskazane, by każda władza była równoważona przez inne władze i inne zakresy kompetencji, które by ją utrzymywały we właściwych granicach. Na tym właśnie polega zasada "państwa praworządnego", w którym najwyższą władzę ma prawo, a nie samowola ludzi.
- "Centesimus annus", Jan Paweł II
http://www.nonpossumus.pl/encykliki/Jan_...nnus/V.php

Bez względu na zmiany w formach ustroju państwowego zawsze pozostaną między obywatelami różnice, bez których ani istnieć nie może państwo, ani nawet pomyśleć się nie da. I tak muszą być jedni przeznaczeni do sądzenia, inni, którzy by państwem rządzili, inni, którzy by prawa stanowili, wreszcie tacy, którzy by z roztropnością i powagą kierowali sprawami pokoju i wojny.
- "Rerum Novarum", Leon XIII
http://www.mop.pl/doc/html/encykliki/Rer...ovarum.htm

Na koniec przypomnę, na czym polega problem z brakiem podziału władz. Otóż partia, która ma pełnię władzy - w pełni kontroluje proces wyborczy. Dlatego bolszewicy, którzy legalnie zdobyli władzę, już nigdy jej dobrowolnie nie oddali. A spodziewanie się, że jakaś partia będzie lepsza i zawsze będzie grzecznie oddawać władzę jest zaprzeczeniem realistycznej wizji człowieka.
Non ridere, non lugere, neque detestari, sed intelligere.
Odpowiedz
Istota trójpodziału władz.jest skakanie sadów jak im Tusk zagra.
Naszym celem jest LINIA. Bojowa linia!
Odpowiedz
Gargamel napisał(a): miał dziadka w Wehrmachcie i za jego rządów paliwo kosztowało 6 zł.

To akurat prawda.
Pokojowe protesty nie są próbą przejęcia władzy, ale wielu członów KOD dopuszcza taką możliwość. Michnik sam się postawił w takim towarzystwie. To że kiedyś miał rację ( nie odbieram mu odwagi której pewnie mnie by zabrakło) nie znaczy że dzisiaj nie można go krytykować i że jest świętą krową. Jeżeli chodzi o Cimoszewicza i Balcerowicz to przepraszam, trochę się zapędziłem. Co prawda nie byli TW którymi ludzie stawali się często pod przymusem i ze strachu. Byli kimś gorszym, dobrowolnymi członkami przestępczej organizacji nazywanej PZPR>
Odpowiedz
Jakie pokojowe? Kto się pchał przez barierki? Po pijaku?
Naszym celem jest LINIA. Bojowa linia!
Odpowiedz
bombom napisał(a):
Gargamel napisał(a): miał dziadka w Wehrmachcie i za jego rządów paliwo kosztowało 6 zł.

1) To akurat prawda.
2) Pokojowe protesty nie są próbą przejęcia władzy, ale wielu członów KOD dopuszcza taką możliwość. Michnik sam się postawił w takim towarzystwie. To że kiedyś miał rację ( nie odbieram mu odwagi której pewnie mnie by zabrakło) nie znaczy że dzisiaj nie można go krytykować i że jest świętą krową. Jeżeli chodzi o Cimoszewicza i Balcerowicz to przepraszam, trochę się zapędziłem. Co prawda nie byli TW którymi ludzie stawali się często pod przymusem i ze strachu. Byli kimś gorszym, dobrowolnymi członkami przestępczej organizacji nazywanej PZPR>
1) A jaki wpływ miał dziadek Tuska na to, że siłą wcielono go do niemieckiej armii? Jaki wpływ miał premier Tusk na ceny ropy na świecie?
2) Dobrze, że potrafisz przyznać się do błędu. Co do Cimoszewicza i tego, że PZPR była złą organizacją - zgoda (choć należałoby dodać, że w szczytowym momencie miała ona 3,150,000 członków). Ale jeśli chodzi o prof. Balcerowicza, tu muszę zaprotestować. Jest to bowiem człowiek, który realnie próbował reformować gospodarkę PRL od środka - był członkiem Instytutu Problemów Marksizmu przy KC PZPR, gdzie zajmował się problematyką urynkowienia niewydajnej gospodarki. Opracował tam również raport o stanie państwa, w którym stwierdził konieczność urynkowienia i zmian w przemyśle oraz prognozował szybki upadek rządów Gierka. Gdy tylko zobaczył, że jest to niemożliwe, wystąpił z partii i przystał do rodzącej się Solidarności.
Ateistą jestem z powodów moralnych. Uważam, że twórcę rozpoznajemy poprzez jego dzieło. W moim odczuciu świat jest skonstruowany tak fatalnie, że wolę wierzyć, iż nikt go nie stworzył! - Stanisław Lem
Odpowiedz
KODpKOD napisał(a): Jakim trzeba być matolem żeby mniemać, że.miliony przyjdą bronić koryta prezesy Gersdorf? I tzw.kasty nadzwyczajnej?

A jakim trzeba być matołem, żeby napisać takie zdanie?
Czy są jakieś granice bezmyślnego pisiorstwa, których nie zawahasz się przekroczyć?

PS. To są pytania retoryczne, nie musisz odpowiadać jakbyś nie wiedział.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
Sofeicz napisał(a): Lorak ogólnie się ostatnio rozbujał w rozdawaniu negatywów.
Mnie systematycznie wlepia mandaty za zbyt mały entuzjazm dla Dobrej Zmiany.

Cóż możemy na to poradzić? To taki sport. : )


lumberjack napisał(a): Tak sobie myślę... Lech Wałęsa, Aleksander Kwaśniewski, Andrzej Komorowski, Lech Kaczyński, Andrzej Duda - który z nich nie był śmiesznym człowieczkem?

Przydałby się jakiś Gabriel Narutowicz czy Ignacy Mościcki. Przy ich poziomie intelektualnym wszyscy z czasów III RP to takie mało co znaczące śmieszne ludziki Smutny


Trudno mi porównywać te persony w tej chwili, ale pijaczyny Kwaśniewskiego nie darzę szacunkiem za jawne pijaństwo, a szczególnie jego "pokaz" w Charkowie. A obecnemu prezydentowi nie szczędzę cierpkich słów za złamanie przysięgi. Jedną ręką podnosi hostię, a drugą łamie Konstytucję. Ten człowiek daje zły przykład dla braci w wierze. To pospolity wiarołomca religijny i polityczny - katolik malowany.


Dragula napisał(a): Jaka masakra w podpisach wiadomości TVPółnocna Korea:


No to jest dobry przykład braku obiektywizmu, ale też braku dialogu. Walka o rząd dusz, gdzie hołduje postawa przesuwania granicy ekstremum we własnej narracji. Tak jak kiedyś miałem uczulenie na TVN i często nie mogłem zdzierżyć ich sposobu przekazu informacji, a w ogóle sam fakt używania komentarza w relacjonowaniu bieżących zdarzeń postrzegałem za wymierzony przeciw dziennikarskiemu warsztatowi, tak zestawiając obecnie te dwa skrajne media, TVN wydaje się wzbijać na wyżyny obiektywizmu, a przecież to nieprawda. Prostacka ta tzw. telewizja narodowa. Przypadek TVP pokazuje, co czeka kraj, gdy macki "prawdziwych pisowskich patriotów" sięgną w każdy zakamarek naszej Ojczyzny. Prostactwo i dziadostwo, a nie wyższe standardy. Zresztą, sami już zaczęli to otwarcie przyznawać - trzeba odsunąć elity od władzy - a co w zamian? Prostactwo i dziadostwo właśnie. To smutne co nas czeka.



Gladiator napisał(a): Otóż nie słyszałem, jeśli kto słyszał warto przytoczyć. Po prostu, demokratycznej opozycji to pasuje, tylko musi być przeciw. Nawet jeśli straci w KRS swoich, to po wyborach wprowadzi ich tam znowu. W czym problem? W efekcie medialnego ryku odpowiednio ukierunkowanego mamy "but Ziobry", a but następnego ministra sprawiedliwości np z pod znaku obecnej opozycji, to co..? Demokratycznie będzie postępował według "dyktatorskiego prawa", bo opozycja jest przecież demokratyczna  (ma to na czole wypisane), demokracja nieprawdaż?


O! Gladiator nam właśnie obwieścił, że opozycja współdziała z PiS-em. Mam prośbę do sympatyków PiS. Zdecydujcie się czy PiS tworzy układ, czy jest spoza układu. Czy PiS (PC) siedział przy Okrągłym Stole i potem zaczęło udawać wielce pokrzywdzonych, czy nie siedział i narodził się, jakby, "wczoraj".


Gladiator napisał(a): Pierwszy projekt reformy sądownictwa z 2016 roku zakładał dostęp do KRS wszystkich sędziów. Jakoś mało media wspominają fakcie, że 90% sędziów z sądów  rejonowych nie może kandydować do KRS. Zastrzeżona ona jest dla śmietanki wyższych sądów. To feudalne niedemokratyczne wręcz prawo, o dziwo (sic!) nie wywołuje żadnej reakcji w Brukseli! KRS była oczywiście przeciwna szerszemu czyt demokratycznemu dopuszczeniu wszystkich sędziów do zasiadania u siebie.

1) A obecny projekt dopuszcza taką możliwość?
2) Dlaczego sędziowie rejonowi mieliby być dopuszczeni do zasiadania w KRS?

Tak na marginesie, Prawo o ustroju sądów powszechnych, obecnie zmieniane przez Ministra Zero Zero, a wcześniej wielokrotnie przez jego poprzedników, zostało wypracowane za kadencji ministra sprawiedliwości Lecha Kaczyńskiego. Taka ciekawostka. Jarosław chyba jednak nie lubił swojego brata, bo nie dość, że robi wiele żeby pamięć o nim zniszczyć, to jeszcze jest chodzącą antytezą jego postaw.



Gladiator napisał(a): Trudno orzec co zaszło, prawdopodobnie w PiS zapadła decyzja, że szkoda czasu i środków na przepychanie w tym kierunku.  Skoncentrowano się na usunięciu KRS, jako rzecz pilniejsza. Niewykluczonym jest wprowadzenie szerszej reformy później.


Tzn. "nie możemy stwierdzić, że później zostanie to poprawione". To znaczy, że ten rząd nie potrafi działać spójnie, bez antagonizowania ludzi oraz tworzenia bubli, które później należy poprawiać. To znaczy, że nie zamierzają przeprowadzać konsultacji w tej sprawie... Itd.
To chciałeś napisać...?

Gladiator napisał(a): Nowy KRS od PiSu nie sprzeciwiałby się szerszemu dostępowi sędziów do siebie, co byłoby demokratyczne, nieprawdaż?
Jest to o tyle istotne, że awans sędziowski zależy obecnie nie tylko od umiejętności, lecz właściwego ustawienia się ze wszystkim co za tym idzie. Co do układów już tzw postesbeckich, to Kaczyński ma racje.


Rację jakąś ma, ale kłamie jak zwykle.

Wywiad ze Strzemboszem.


Cytat:Sejm powołał mnie na I Prezesa Sądu Najwyższego. Cieszyłem się, bo chciałem tam pracować.

PAP: Jak pan został przyjęty w nowym miejscu?

Idąc tam byłem już zweryfikowany przez Krajową Radę Sądownictwa. W Sądzie Najwyższym było w tym czasie chyba tylko czterdziestu kilku sędziów, powołanych przez prezydenta na wniosek KRS.

PAP: Pamięta pan ilu nie przeszło?

Izba karna była niemal w całości odrzucona - zostało może 2, 3 sędziów. Izba cywilna - prawie w całości przeszła, tam większość to byli bezpartyjni. Selekcja była niezwykle głęboka. Jako I Prezes SN z urzędu stałem się członkiem KRS, więc uzyskałem niewielki wpływ na procedurę weryfikacyjną. Przed KRS stawali sędziowie wojewódzcy i tak zaczął się ten Sąd Najwyższy uzupełniać, w większości ludźmi, z którymi miałem porozumienie.

PAP: Dziś dla wszystkich jest czymś oczywistym że sędzia powinien być osobą bezpartyjną. Wtedy to nie było takie jasne...
To, że sędzia ma być bezpartyjny zapisano w ustawie, więc ci, co byli w partii, musieli wystąpić. Można było wtedy powołać w sądzie związek zawodowy, np. Solidarność, ale sędziowie sami ustalili, że związku nie chcą, mimo, że przecież bardzo wielu ze mną należało do Solidarności. Uważaliśmy, że to spowoduje wewnętrzne konflikty: część będzie w związku Solidarność, część w branżowych, będą napięcia, a nam nie jest to potrzebne

Gladiator napisał(a): Elity sędziowskie bronią swoich interesów, demokracja tam niepotrzebna. Tak więc, reforma PiSu może wprowadzić demokratyczne stosunki w środowisku sędziowskim, komu to przeszkadza?  Po prawdzie  elity te nie są ruszone  od czasów komuny,

Tzn. co? Przez ćwierćwiecze mieliśmy jednego prezesa...? :/
Dlaczego w sądach miałaby panować demokracja? Podwładni mieliby mieć możliwość przegłosowania dyrektora sądu czy na czym miałoby to polegać?

Gladiator napisał(a): układy tzw  esbeckie zostały zastąpione postesbeckimi.  Taka reforma gruntownie przewietrzy to niezlustrowane środowisko, wymusi zmiany dopuszczając całość środowiska do decydowania o sobie.


Jak to niezlustrowane? A "postesbecki" to taka nowa obelga. Następną będzie "postpisowski". Naprawdę chcecie iść w tę stronę? Dlaczego wasze środowisko jest tak małostkowe i prostackie?


Gladiator napisał(a): Kontrowersyjny wydaje się jedynie wybór sędziów przez polityków oraz władza ministra sprawiedliwości w postaci nadzoru nad prokuraturą, a teraz sędziami. Zbyt duża koncentracja. Jest tu też  kolejne niebezpieczeństwo. Casus sędzia Milewicz, jako właściwy człowiek do właściwej sprawy,


A sędziego Milewskiego, nie Milewicza, to tak rzucasz na dokładkę, jako zapchaj dziurę, co? Mógłbyś chociaż sprawdzić nazwisko, kiedy próbujesz coś udowodnić. Wyjątkowo gamoniowaty sposób argumentacji. Chyba, że nie chodziło tobie o sędzięgo Milewskiego, niesławnego za swój udział w sprawie Amber Gold, tylko kogoś innego. To wskaż dokładnie o jakiego sędziego tobie chodzi.

Przykład sędziego Milewskiego przeczy Kaczystowskiej narracji jakoby środowisko sędziów nie potrafiło się oczyścić.

Cytat:W czwartek Sąd Apelacyjny w Warszawie, który w sprawie Milewskiego był sądem dyscyplinarnym, ogłosił wyrok w tej sprawie. Uznał, że Milewski jest winny uchybienia godności urzędu, bo w rozmowie z osobą podającą się za człowieka z kancelarii premiera "omawiał kwestie związane z aresztowaniem szefa Amber Gold, co wywołuje wątpliwość co do bezstronnego wykonywania obowiązków" przez prezesa i sędziów gdańskiego sądu oraz osłabia zaufanie do niezawisłości sędziowskiej.

Sąd uznał też za niewłaściwe, że Milewski z pominięciem drogi służbowej chciał wydelegować gdańskich sędziów na spotkanie informacyjne w kancelarii premiera o sprawach związanych z Amber Gold. Za tak opisany czyn sąd orzekł wobec Milewskiego zakaz sprawowania funkcji prezesa sądu (której Milewski został pozbawiony jeszcze w 2012 r., ale mocą tego wyroku nie może na nią powrócić). Z karą tą wiąże się też 3-letni zakaz udzielenia sędziemu podwyżki oraz 5-letni zakaz ubiegania się o awans do sądu wyższej instancji i zasiadania w kolegium Sądu Okręgowego w Gdańsku.

źródło

Nie dość, że został ukarany, to jeszcze minister sprawiedliwości w poprzednim rządzie zabiegał o ostrzejszą karę, więc to znowu zaprzecza Kaczystowskiej narracji jakoby do czasów rządów "(nie)prawych i (nie)sprawiedliwych" poszerzano patologie.

Kłamiecie i będziecie kłamać, bo bez kłamstwa nie istniejecie. Nawet nie wiecie, że na fałszu nie da się niczego zbudować, ale próbujecie i dlatego nie osiągniecie nic.

Cytat:Sąd Najwyższy zaostrzył w piątek karę dyscyplinarną ws. Ryszarda Milewskiego – b. prezesa Sądu Okręgowego w Gdańsku, obwinionego o uchybienie godności sędziego w związku ze sprawą Amber Gold, przenosząc go do sądu z apelacji białostockiej.
SN zmienił rozstrzygnięcie sądu I instancji, na mocy którego Milewski został pozbawiony funkcji prezesa sądu. Mimo że sam zrezygnował z niej przed wyrokiem, orzeczenie ma swoje konsekwencje, bo oznacza też 5-letni zakaz awansowania i podwyżek, zasiadania w kolegium sądu i ponownego sprawowania funkcji prezesa.

W odwołaniu ministra sprawiedliwości, który chciał zaostrzenia kary dla Milewskiego i usunięcia go z urzędu, przedstawicie resortu wskazywał, że kara z I instancji jest zbyt łagodna. Obrona wniosła zaś o uniewinnienie sędziego lub też uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego osądzenia w I instancji. Rzecznik dyscyplinarny sędziów wyroku nie zaskarżył; wniósł o jego utrzymanie.
źródło


Gladiator napisał(a): a przykład paraliżu wymiaru sprawiedliwości przy okazji reprywatyzacji warszawskiej wykazuje jasno  dla jakich partii pracował wymiar sprawiedliwości .

No, np. dla Porozumienia Centrum.


Gladiator napisał(a): Wybór przez polityków może przy zmianie władzy przywrócić do życia układy i sposób zasądzania pod PO/PSL i to już w następnej kadencji Sejmu. Dlatego dziwacznie brzmią oskarżenia o pojawienie się w przyszłości "pisowskich sędziów" przy  konkretnych istniejących przykładach "PO/PSLowskich sędziów".

Wskaż te przykłady albo przestań pomawiać ludzi.


Gladiator napisał(a): Ostatecznie jakieś minimum obiektywizmu i  rzetelności w ocenie rzeczywistości obowiązuje. Warto spojrzeć trochę po za kadencje PiSu, także do przodu.

I co tam Czcigodny dostrzega?





Wiadomo na jakie fundacje pójdzie kasa po przepchnięciu ustawy o NCRSO.



Zakładnicy toruńskiego ojca:




Cytat:Na szkolenia medialne, na organizację rocznicy chrztu Polski, na reklamy 500+… Blisko 4,5 mln złotych przekazały ministerstwa i podległe im jednostki na rzecz fundacji, szkoły i mediów powiązanych z ojcem Tadeuszem Rydzykiem.


Ojciec Tadeusz Rydzyk przed kilkoma tygodniami narzekał, że mimo „dobrej zmiany” spółki Skarbu Państwa niechętnie reklamują się w Telewizji Trwam i Radiu Maryja. W rozmowie z członkiem Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji prof. Janusz Kawecki, założyciel Radia Maryja i Telewizji Trwam, skarżył się, że toruńskie media niewiele dostają od spółek Skarbu Państwa.

Jednak jak wynika z odpowiedzi na interpelację Mariusza Witczaka (posła PO), który spytał wszystkie ministerstwa o to, na jakie kwoty one same, ale i podległe im instytucje, podpisały umowy fundacjami, mediami i instytucjami edukacyjnymi powiązanymi ojcem Rydzykiem, sytuacja finansowa imperium redemptorysty została już całkiem szczodrze podratowana.


Resortom przedstawienie odpowiedzi na te pytania zajęło często ponad 30 dni, które mają na takie interpelacje. Wreszcie odpowiedziały już niemal wszystkie - wciąż na ma tylko stanowiska MON. A z podanych przez nie danych wyłania się bardzo ciekawy obraz. Najwięcej umów instytucje państwowe podpisały z fundacją Lux Veritatis oraz Wyższą Szkołą Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu.

Lux Veritatis to fundacja, która jest nie tylko nadawcą Telewizji Trwam, ale także realizuje prace geotermiczne w okolicach Torunia i jest współwłaścicielem marki komórkowej "W rodzinie". Jest także właścicielem WSKSiM. Prezesem jej zarządu jest ojciec Tadeusz Rydzyk.

Powiązane z nią są m.in. Fundacja Servire Veritati - Instytut Edukacji Narodowej, także założona przez Rydzyka w 1998 roku. Ta instytucja prowadzi działalność wydawniczą i współpracuje z "Naszym Dziennikiem", oraz spółka Bonum, której szefem jest o. Jan Król, bliski współpracownik Rydzyka.
Resort Ziobry z rekordowym kontraktem

Rekordowy kontrakt dla tych firm pochodzi z resortu sprawiedliwości. Ministerstwo kierowane przez Zbigniewa Ziobrę za szkolenia „w zakresie wykorzystywania technik i narzędzi komunikacji społecznej dla pracowników jednostek wymiaru sprawiedliwości, w tym sędziów, prokuratorów, pracowników biur prasowych i rzeczników prasowych sądów/prokuratury”, które przeprowadzane są w Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu, zapłaciło już 400 tys. zł. A to dopiero początek opłat, bo cały kontrakt opiewać ma aż na 3 mln złotych.

Najbardziej szczodre dla instytucji powiązanych z Rydzykiem okazało się Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Ale, co ważne, większość z 961 tys. złotych przekierowanych do imperium Rydzyka, to po prostu środki w ramach realizacji działań wspierających uczelnię. Tak właśnie resort nauki przekazał 698 tys. zł w ramach dotacji podmiotowej na zadania związane z bezzwrotną pomocą materialną dla studentów i doktorantów, 49 tys. zł jako dotację na poprawę warunków nauki dla niepełnosprawnych studentów i doktorantów. Ale WSKSiM okazała się być także jedną z kilku uczelni w całym kraju, która uzyskała (i to jedną z najwyższych, bo 59 tys. zł) dotację na „Letnią Szkołę Języka i Kultury Polskiej dla Cudzoziemców”.

Ale to nie wszystko, bo Ministerstwo Nauki zawarło też z Fundacją Lux Veritatis umowę o wartości ponad 118 tys. zł na produkcję i kilkukrotną emisję 3 odcinków audycji promujących program Społecznej Odpowiedzialności Nauki, a z Fundacją Servire Veritati na „działalność upowszechniającą naukę” - w jej ramach przekazało kolejne 20 tys. złotych.

Ale tak jak wydatki resortu nauki w dużej części są powiązane z jego zadaniami, tak szczodrość innych ministerstw jest bardziej zastanawiająca.

Na drugim miejscu znalazło się Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi, a szczególnie podległe mu: Agencja Modernizacji i Restrukturyzacji Rolnictwa oraz Agencja Nieruchomości Rolnych. Na rzecz Lux Veritatis podpisano w nich umowy o wartości ponad 752 tys zł. Niestety, nie wiadomo, czego dokładnie dotyczyły, bo na tę część pytań resort kierowany przez Krzysztofa Jurgiela już nie odpowiedział. A jakby było mało, to jeszcze podległe mu instytucje wykupiły w "Naszym Dzienniku" ogłoszenia i reklamy za ponad 92 tys. zł.

Więcej
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed  nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu  rzeczy

“What warrior is it?”

“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”


.
Odpowiedz
KODpKOD napisał(a): Istota trójpodziału władz.jest skakanie sadów jak im Tusk zagra.
To bzdury. Był zaledwie jeden przypadek sędziego na telefon, a poza tym TK uwalił kilka ustaw PO.

Ale tak naprawdę to nie ma znaczenia. Znaczenie ma, że PiS przejmuje wszystkie trzy władze. I nawet, gdyby uznać, że poprzednicy byli bolszewikami, to dlaczego politycy PiS też muszą być bolszewikami?

Pewne jest jednak to, że, w zakresie ustroju państwa, wprowadzają w życie idee Lenina, a lekceważą idee papieży i oficjalne stanowisko KK. Tacy z nich katolicy.
Non ridere, non lugere, neque detestari, sed intelligere.
Odpowiedz
Przecież Smok dobrze wie, że pieprzy bzdury, nie musisz go uświadamiać Duży uśmiech
I hear the roar of big machine
Two worlds and in between
Hot metal and methedrine
I hear empire down


Odpowiedz
Jeden wyszedl na jaw. Z konsekwencjami jakimi?
Naszym celem jest LINIA. Bojowa linia!
Odpowiedz
A jakie konsekwencje spotkały tych, którzy wyprowadzili 3mld złotych ze SKOKów i wszystko wskazuje, że mają powiązania z dobrozmienną władzą ? Dlaczego pan Ziobro, który niedługo będzie kontrolował nie tylko prokuraturę ale i sądy utrudnia śledztwo w tej sprawie? PO zostało zastąpione jeszcze większym szambem a Smoki i reszta biją brawo z uciechy. Tylko pogratulować podejścia.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
Soul33 napisał

Cytat:Gladiator, PiS przejmuje kontrolę albo przyznaje sobie możliwość bardzo silnego nacisku na wszystkie władze, de facto likwidując istotę trójpodziału władz.

Nie sądzę, raczej jest to problem wyolbrzymiony z tą  likwidacją trójpodziału. Poprzednia ekipa wycofywała się z tej kontroli państwa, co skończyło sie słynnym podsumowaniem - państwo istnieje formalnie. Stąd tak silny nacisk PiSu na kontrolę. W warunkach np kanadyjskich nie jest ona konieczna ze względu na inne położenie geopolityczne. W polskich jest inaczej, podobne rozwiązanie kończy sie państwem teoretycznym.
Encykliki mają to do siebie, że odnoszą się do wszystkich. Obrazowo biorąc, jesteśmy między Scyllą PiSu, a Charybdą opozycji (co się z niej nie wykluje). Niemniej w pewnym momencie  będzie o jeden most za daleko lub rewolucja zacznie  zjadać własne dzieci, co sie już zaczyna. Stosowanie kruczków prawnych w sytuacji z KRS nie jest właściwe. To zupełnie oczywiste, tak samo jak oddanie pewnej sprawiedliwości każdemu.
Czytałem ten przywołany wcześniej artykuł Ziemkiewicza, który wskazuje na wyczerpywanie się paliwa rewolucji. Interpretowane zostało to jako wycofywanie się jego z popierania PiSu, taka  zmiana kursu przed upadkiem. A chodzi tylko o dostrzeganie plusów i minusów każdego rozwiązania, oceny na chłodno bez emocji.


DziadBorowy napisał

Cytat:Jedynie"  [Obrazek: biggrin.gif] Właśnie o to "jedynie" jest przecież cała awantura.

Tyle pisania tylko po to aby oznajmić, że PIS w kwestii sądów robi w zasadzie dobrze za wyjątkiem tych zmian które są zasadniczo złe.

Tu właśnie tkwi problem.  Duży uśmiech   Kwestia twojej oceny rzeczywistości i wynikającej z niej hierarchii ważności.

Zamieściłem to  półtora roku temu:


Znajomy, radca prawny wziął się przypadkowo  za sprawę jakiś roszczeń. Szybko okazało się, że jego przeciwnikami są dawni SB ecy, którzy śmiali się w nos ze starań jego klienta o jakiś tam zwrot. Nie kryli swojej dawnej profesji. Dotarł nawet do grafiku sędziów wyznaczanych według kolejności do rozpraw. Miał ksero rozpiski obsady rozpraw, gdzie sędzia został skreślony ze sprawy, a wyznaczony inny przez wiceprezesa. Ten nowy sędzia wręcz jawnie stał po stronie dawnych SB ków, co się w biznesmenów przeistoczyli. Zwykła mafia sędziowska obejmujących pewną część o której czasem słychać. (ostatnio częściej) Było to parę lat temu. Słał pisma do parlamentarnej komisji sprawiedliwości. Posłowie PO, PSL, SLD nie odpowiadali, dopiero odezwali się z PiSu. Tamci po prostu nie chcieli naruszać układu, po co im to?


Taką małą patologię, większe typu Amber Gold, reprywatyzacja warszawska, chronił parasol układu. Patologia musiała odwdzięczyć się za nietykalność, jak? Wiadomo.
To jest rzeczywistość, po prostu nie chce sie przyjąć do wiadomości istnienia układu wzajemnej adoracji. Mamy więc do wyboru widmo faszyzmu (dla mnie wirtualne) z podtrzymaniem patologii. Tu stawiam na likwidacje patologii, złamanie układu. O wątpliwościach i minusach rozwiązania pisałem, niestety trzeba coś wybrać.
Opozycja nie ma żadnej propozycji naprawy sytuacji, czy też mówiąc brutalnie nie chce wyjść z wygodnego dla nich układu.

Na bezrybiu i rak rybą.

Cytat:A jakie konsekwencje spotkały tych, którzy wyprowadzili 3mld złotych ze SKOKów i wszystko wskazuje, że mają powiązania z dobrozmienną władzą ?

Dobre zadanie dla następnej ekipy rządzącej, jeśli wejdzie w sprawę to dobrze. Znaczyć będzie, że  pozytywny  przykład tępienia patologii przez PiS zadziałał i jest kontynuowany. Czy jednak obecna opozycja będzie chciała w wejść w śledztwo i rozliczyć bez litości złodziei, to już inna sprawa... Uśmiech
Odpowiedz
O rany ale pieprzenie. Jaką patologię PiS tępi? Gdzie? Jak? Zamienianie RP w drugi PRL to jest tępienie patologii? Nepotyzm to jest tępienie patologii? Jedyna stępiona patologia to wypierdolony na pysk Misiewicz. Tylko kto go w rządzie zainstalował? Działania ministra obrony i całokształt dyplomacji na rzecz Rosji jest tępieniem patologii?
Nie ma absolutnie żadnej płaszczyzny, w której PiS robiłby cokolwiek dobrze, ponieważ w dupie ma interes kogokolwiek poza własnym. Pieprzysz o mitycznym ukladzie z którym PiS walczy, ukladzie którego żaden z was, idioci, nie potrafi nawet wskazać, a tym czasem twoi pracodawcy instalują największy układ polityczno-prokuratorsko-sądowy od czasów PRL, z którego czerpią garściami. Nawet w symbolicznym przekształceniu szkolnictwa na 8-letnie podstawówki. I ty uważasz, że ktokolwiek tu jest na tyle skretyniały, by kupić twoją propagandę?
I hear the roar of big machine
Two worlds and in between
Hot metal and methedrine
I hear empire down


Odpowiedz
Sam jesteś PRL. Teraz sędziowie nie będą robić tylu wałów bo się będą bac Kaczora. Przecież oni utrzymuja PRL przez kooptacje.

Sądy się same oczyszcza? Tak?

Tu macie list znanego pisiora red. Warzechy do owej kasty: https://dorzeczy.pl/kraj/35683/List-red-...dziow.html
Naszym celem jest LINIA. Bojowa linia!
Odpowiedz
Cytat:Teraz sędziowie nie będą robić tylu wałów bo się będą bac Kaczora.
Czyli będą robić dokładnie to czego Kaczor chce. A jesli nie, to się ich zwolni, jak w twoim ukochanym PRLu. Partia dała ci pozwolenie na zdjęcie maski, czy po prostu z głupoty ci się wymsknęło?
Po co komukoleiek wiedzieć, że jakiś Warzecha powtarza te same brednie co ty, jakbycie obaj byli równie ociężali umysłowo, by nie rozumieć słów "niezawisłość" i "trójpodział"? Dokładnie ten sam przekaz płynie z ust reżimowej telewizji i mord polityków
I hear the roar of big machine
Two worlds and in between
Hot metal and methedrine
I hear empire down


Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 5 gości