[ErgoProxy]

Nie drzyj się, bo się z Tuskiem spotkasz. W jednej celi.

Żyjemy w państwie, w którym wola polityczna jest przełożona ponad wszystko, tak? To teraz się zastanów, czyją wolę wolisz: Nadprezessimusa in blanco czy Andrzeja Dudy. W tym drugim przypadku masz jakąś nadzieję na doszlusowanie do wolnego świata w perspektywie lat, bo Andrzej Duda nikogo nie terroryzował, a tylko ubił deal, czyli że on akurat rozmawiać potrafi. Nadprezessimus in blanco tego nie umie i dlatego pociągnie Polskę na dno.

[Socjopapa]

dokumenty i podstawy prawne pozostaną.

Jakie podstawy prawne? O ile mi wiadomo takowych nie ma.

wydał orzeczenie w sprawie ułaskawienia Mariusza Kamińskiego, przyjmując argumentację PISu o istnieniu jakoby sporu kompetencyjnego między urzędem Prezydenta a SN i przekazał go do rozpatrzenia ...pisowskiemu Trybunałowi Konstytucyjnemu.

Nic takiego nie zrobił. SN orzekł o zawieszeniu postępowania przed SN w związku z wszczęciem postępowania w sprawie rzekomego sporu kompetencyjnego - interpretacje przepisów w tej kwestii bywały różne, ale literalnie interpretując przepis SN nie miał innej możliwości. I takie jest też stanowisko SN: SN uważa, że sporu kompetencyjnego nie ma, ale kierował się literą przepisu nakazującego zawieszenie postępowania w razie wszczęcia procedury sporu kompetencyjnego.

SN jest właśnie od tego, żeby trzymać się przepisów, a nie doraźnej sraczki politycznej. Nie wykluczam całkowicie, że to jest wygodna zasłona dymna dla faktycznego dogadania się między SN a Dudą, ale z samego faktu, że SN postąpił (moim zdaniem) zgodnie z przepisami nie można tego wnioskować.

SN też nie przekazuje nikomu sporu kompetencyjnego - rozstrzyganie sporu kompetencyjnego w takiej sytuacji jak ta (gdyby istniał) jest powierzone TK przepisami. Trybunał sobie może być jaki chce, ale przepisów to nie zmieni, a SN nie decyduje kto zajmuje się sprawą ewentualnego sporu kompetencyjnego.

Jeśli uważasz inaczej wrzuć stosowne orzeczenie/a SN.

Dziś NSA orzekł legalność wyboru t. zw. "dublerów", zdejmując z Dudy i Szydło oskarżenia o łamanie Konstytucji.

NSA nic takiego nie zrobił. Rzeczniczka NSA wypowiedziała się w sprawie Hausera (a wypowiadała się o nim, bo nagle Hauserowi znudziło się w TK i wrócił do orzekania w NSA), z czego można wnioskować, że rzeczniczka uznaje wybór trzech "dublerów" za prawidłowy. Nie było więc żadnego orzeczenia, a NSA nie jest Trybunałem Stanu, żeby kogokolwiek absolwować z łamania Konstytucji.

Abstrahuję już nawet od tego, że NSA ma niechlubną tradycję orzekania po uzgodnieniu stanowiska z administracją oraz faktu, że nie wiadomo czy to stanowisko rzeczniczki NSA zostało uzgodnione z innymi sędziami NSA.

Jeśli uważasz inaczej wrzuć stosowne orzeczenie NSA.

[Dwa Litry Wody]

Exeter

Wy naprawdę nie rozumiecie co się wydarzyło?

Rozumiemy. Zawarto kompromis. Taki mini okrągły stół na miarę czasów i okoliczności.

[Fanuel]

@ Socjopapa
Na podstawie czego w takim razie próbują wyszmanić odszkodowanie, skoro podstaw nie ma?

[DziadBorowy]

@ Socjopapa
Na podstawie czego w takim razie próbują wyszmanić odszkodowanie, skoro podstaw nie ma?

Obstawiam, że żadnego odszkodowania nie próbują wyszmanić a całe zamieszanie ma zupełnie inny cel.

[Żarłak]

@Dwa Litry Wody, nie neguję tego co napisałeś, ale chyba zignorowałeś to co ja napisałem, bo przecież zaznaczyłem, że: takie rozważania należy wyekstrahować od "politycznej bieżączki" i sprawdzić czy w ogóle ma jakiekolwiek umocowanie w strukturach międzynarodowych. No, i co już zostało powiedziane, nie robić tego przy pomocy mediów.

Mnie ten problem interesuje z czysto akademickiej strony, a gdyby pojawiły się możliwości użycia go w jakiejś ograniczonej formie to byłby to ciekawy środek. Za to nie zgadzam się z poglądem, że nie należy takich kwestii rozważać na poważnie. Można, ale czy realizować? Tylko jeśli cel jest osiągalny (a same odszkodowanie nie musi nim być, bo może służyć tylko za retorykę) i opłacalny.

---

Media:

Prawo i Sprawiedliwość zapowiada, że wczesną jesienią do Sejmu trafi projekt ustawy o dekoncentracji mediów. Jeszcze niedawno jednym z rozważanych przez obóz rządzący modeli dekoncentracji kapitałowej mediów był taki, w którym żadna firma zagraniczna nie będzie miała więcej niż 25 proc. udziałów w prasie, radiu, telewizji lub internetowych serwisach informacyjnych. Dodatkowo wprowadzone miały zostać rozwiązania dotyczące koncentracji krzyżowej, czyli braku możliwości posiadania jednocześnie różnych typów mediów, np. telewizji i prasy czy telewizji i radia. Jak podał wczoraj „Super Express” PiS chce ten próg jeszcze obniżyć. - Chcemy pójść dalej i wprowadzić 15 procent udziału kapitału zagranicznego na polskim rynku mediów. A to by oznaczało, że np. TVN należąca do amerykańskiej firmy medialnej Scripps przeszłaby zmianę, dobrą zmianę - powiedział anonimowo dla „Super Expressu” poseł PiS.
Czytaj więcej

A robili tak:

Jarosław Kaczyński jeszcze jako prezes Porozumienia Centrum próbował upowszechnić istnienie mediów partyjnych, ale z miernym skutkiem. W styczniu 1991 roku po wyborach prezydenckich Fundacja Prasowa „Solidarność”, czyli oficyna prasowa PC, kupiła za 16 mld starych złotych „Express Wieczorny” (To znaczy podobno odbyło się to tak, że Jarosław Kaczyński ze znajomymi założył fundację, a jako, że był sekretarzem stanu w kancelarii Wałęsy to zażądał od fundacji zakupu gazety bez procedury przetargowej - przyp. Ż.). Redaktorem naczelnym został obecny wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego oraz twórca nowego pakietu ustaw medialnych – Krzysztof Czabański. Po przejęciu gazety dziennikarze uznali, że nowy właściciel nie gwarantuje niezależności politycznej i przeszli do świeżo założonego „SuperExpressu”. Kaczyński do dziś twierdzi, że utworzenie tabloidu było celowym działaniem politycznym (zobaczcie jaki debil ekonomiczny - Ż.), które miało odebrać czytelników „Expressowi Wieczornemu”. Ostatecznie projekt okazał się nieudany: „Express Wieczorny” przestał się ukazywać i został sprzedany szwajcarskiej spółce Marquard Media.

całość

O Ty! Żoliborski sprzedawczyku uwłaszczony na narodowym majątku. ;-)


No przestańmy już tego biednego, niedointernowanego, Kaczyńskiego gnębić. Przecież on tylko chce zrobić to co robili inni - umeblować Polskę - a czego sam dotąd nie potrafił osiągnąć. W końcu otrzymał okazję na wejście do piaskownicy, ma swoje zabawki i wystrugane pajacyki. Dajmy mu się pobawić. Niech chłop ma trochę radości w tym swoim smutnym życiu.


PiS jest częścią układu, o którym mówił Kaczyński, a ciemny lud myśli, że zbawia Polskę. To nadaje się na niezłą komedię ; ))))

[Wron NIEmiecki]

@Żarłak
Kaczyści wezmą się za media i NGO'sy. Na internet też przyjdzie czas. Nie wierzysz? Na Białorusi jest internet, ludzie gadają przez Skype'a, skrzykują się na rożne akcje. Mimo tego OMON i KGB skutecznie chronią reżim. W Polsce też tak będzie.

[zefciu]

Z naszego punktu widzenia to jest zwykłe draństwo i ja więcej nie pójdę manifestować w obronie polskich sędziów.

Jest to przewidywalne. Jeśli bowiem rzeczywiście jest tak, że Kościół próbuje ratować Rzeczpospolitą przez waginosceptykiem z Żoliborza przy pomocy Dudy, to dla exetera w jego zapiekłym antyklerykalizmie jedynym wyjściem jest zakup pudełka wazeliny i zostanie owego waginosceptyka wiernym poddanym. Obrzydliwe to jest i pokazuje, jakie są skutki chorobliwych fobii przed instytucjami.

[Gladiator]

@ Socjopapa
Na podstawie czego w takim razie próbują wyszmanić odszkodowanie, skoro podstaw nie ma?

Obstawiam, że żadnego odszkodowania nie próbują wyszmanić a całe zamieszanie ma zupełnie inny cel.

Bingo! Jasnym jest, że żadnej kasy nie będzie. Trump ze swoim przemówieniem o silnym antyniemieckim zabarwieniu, huczne obchody Powstania, choćby ostatnia prezentacja na stadionie Legii. Wszystko ma cel propagandowy. Nawet w Niemczech coraz częściej piszą o " polskich obozach koncentracyjnych", jakiś nazistach co w Polsce mordowali Żydów. Mamy przypomnienie historii i próbę je odkłamania, co jest istotne ze względów wizerunkowych. Drugiego człona antypolskiej kampanii nie da sie ruszyć, zbyt duża przyjaźń i siła z ich strony. Dobre i to.
Po za tym mamy NS2, nieszczęście dla nas na własne polskie życzenie, więc tworzy sie narracje wspomagającą przy pomocy historii. Ot,taka forma nacisku, zepchniecie do do defensywy.

[pilaster]

 w Niemczech coraz częściej piszą o " polskich obozach koncentracyjnych", jakiś nazistach co w Polsce mordowali Żydów. 

Proszę zwrócić uwagę, że nie ma podanej żadnej miary tego jak często pisano w Niemczech o "polskich obozach koncentracyjnych" 10 lat temu, 5 lat temu i obecnie.

Propaganda kremlowska jak zwykle używa pojęć z dziedziny logiki rozmytej, żeby nie można jej było przyłapać na jawnym łgarstwie. 

Tymczasem jedyne media które faktycznie regularnie piszą o "polskich obozach koncentracyjnych" to polskojęzyczne merdia pisowskie. "Gazeta Polska", "Sieci:, "Dorzeczy"

[exeter]

Ergo Proxy,

Nie drzyj się, bo się z Tuskiem spotkasz. W jednej celi.

To mamy jak w banku - wszyscy piszący w tym wątku, niech się tylko Zbyszek odrobinę ogarnie.
Nie wiem, jak Wy, ale ja już byłem w takiej sytuacji w peerelu i nie jest ona dla mnie nowością, natomiast na Waszym miejscu dobrze bym się zastanowił, to nie jest zabawa.

Żyjemy w państwie, w którym wola polityczna jest przełożona ponad wszystko, tak? To teraz się zastanów, czyją wolę wolisz: Nadprezessimusa in blanco czy Andrzeja Dudy. W tym drugim przypadku masz jakąś nadzieję na doszlusowanie do wolnego świata w perspektywie lat, bo Andrzej Duda nikogo nie terroryzował, a tylko ubił deal, czyli że on akurat rozmawiać potrafi. Nadprezessimus in blanco tego nie umie i dlatego pociągnie Polskę na dno.

Masz rację, ale tu nie chodzi o mój wybór, lecz o wybory ludzi którzy naprawdę decydują o przebiegu wydarzeń. A oni wyraźnie postawili na Dudę, wysyłając do wszystkich zainteresowanych sygnał o mniej więcej takiej treści - tak to się robi chłopaki. Chcecie załatwić swoje sprawy, zwróćcie się do nas. My bez podpalania kraju i bez sankcji zagranicy, zagwarantujemy bezkarność waszym kumplom i zalegalizujemy wasze poczynania. A wszystko to w białych rękawiczkach nie wywołując wzburzenia społecznego. 

Socjopapa,

dziękuję za uszczegółowienie omawianej sytuacji. Jak wiesz nie jestem prawnikiem, poza tym pisałem w stanie znacznego wzburzenia. Tym niemniej Twoja interpretacja wydarzeń niczego w mojej ocenie nie zmienia. SN w siedmioosobowym składzie na posiedzeniu 31 05 2017 orzekł:

że prawo łaski może być stosowane przez prezydenta jedynie wobec osób prawomocnie skazanych (czyli wobec Kamińskiego i pozostałej trójki Duda zastosować go nie mógł). W efekcie tego orzeczenia SN (znów w 3-osobowym składzie miał rozpoznać kasację od wyroku sądu okręgowego). Gdyby uznał racje Ryby i rodziny Leppera sprawa najprawdopodobniej wróciłaby do sądu okręgowego (a tam wyrok mógłby być niekorzystny dla Kamińskiego, co oznaczałoby, że minister jest skazany i nie może pełnić swojej funkcji) – patrz. Punkt 2
 
całość tu: Więzienie dla Kamińskiego

Jeśli teraz trzyosobowy skład umywa ręce, praktycznie gwarantując Kamińskiemu bezkarność, to po cośmy całe noce stali pod sądami? PIS ma dokładnie to, czego chciał.
To nie ja, ale prawnik o ogromnej reputacji stwierdza:
Prof. Rzepliński - Sędziowie popełnili błąd

Ale tu przecież nie chodzi o ludzkie prawo do pomyłki, tylko o manipulowanie sądami przez polityków. A to już jest praktyczny koniec demokracji w Polsce - wielu się z tego ucieszy.

Dwa Litry Wody,

Wy naprawdę nie rozumiecie co się wydarzyło?

Rozumiemy. Zawarto kompromis. Taki mini okrągły stół na miarę czasów i okoliczności.

Wtedy kompromis był jedynym dobrym wyjściem a na horyzoncie widniała nadzieja na praworządną i sprawiedliwą Polskę. Obecnie, co nas zmuszało do kompromisu, który tak naprawdę jest kapitulacją?
To nie my, wolne społeczeństwo, znajdowaliśmy się w ślepym zaułku, wobec tego dlaczego biskupi rzucili rządzącym koło ratunkowe. Po co i w jakim celu?

zefciu,

Z naszego punktu widzenia to jest zwykłe draństwo i ja więcej nie pójdę manifestować w obronie polskich sędziów.

Jest to przewidywalne. Jeśli bowiem rzeczywiście jest tak, że Kościół próbuje ratować Rzeczpospolitą przez waginosceptykiem z Żoliborza przy pomocy Dudy, to dla exetera w jego zapiekłym antyklerykalizmie jedynym wyjściem jest zakup pudełka wazeliny i zostanie owego waginosceptyka wiernym poddanym. Obrzydliwe to jest i pokazuje, jakie są skutki chorobliwych fobii przed instytucjami.

Kościół, mój ty zgryźliwcze, ratuje jak zawsze własny tyłek, Rzeczpospolitą mając w nim głęboko schowaną.  Gdybyś przeczytał do końca mój post dowiedziałbyś się co według mnie było dla biskupów najważniejsze. A chodziło im, ni mniej, ni więcej, tylko o ratowanie rządów "dobrej zmiany". Z uwagi na obrzydzenie jakie odczuwasz w stosunku do exetera, pewnie przyłączysz się do tego zbożnego dzieła.

[ErgoProxy]

Muszę się w końcu przyjrzeć postulatom tej Dobrej Zmiany. Bo postulat np. dekoncentracji mediów sam w sobie zły nie jest. Natomiast jego konkretna implementacja i cel, jaki temu wszystkiemu przyświeca... rzygać, rzygać.

Aha, i exeter: my decydujemy o przebiegu wydarzeń. My. I dlatego faktycznie, może powsadzają nas wszystkich, z tym że mnie tylko na chwilę. Ja mam pewien sposób. ; )

[Wron NIEmiecki]

@ Socjopapa
Na podstawie czego w takim razie próbują wyszmanić odszkodowanie, skoro podstaw nie ma?

Obstawiam, że żadnego odszkodowania nie próbują wyszmanić a całe zamieszanie ma zupełnie inny cel.

Bartosz Węglarczyk

[exeter]

Dopiszę, że istnieje prosty test sprawdzający słuszność mojej hipotezy - jeżeli Kaczyński w ciągu miesiąca, lub dwóch, nie zorganizuje nadzwyczajnej sesji Parlamentu w celu obalenia dudowych wet, to będzie oznaczało, że przekaz od biskupów otrzymał, należycie zrozumiał i mu się podporządkował. Jeśli dojedzie w wakacje do pisowskiego zamachu konstytucyjnego, myliłem się i wszystko publicznie odszczekam.

Ergo Proxy,

Aha, i exeter: my decydujemy o przebiegu wydarzeń. My. I dlatego faktycznie, może powsadzają nas wszystkich, z tym że mnie tylko na chwilę. Ja mam pewien sposób. ; )

Namydlisz się i przeciśniesz przez kraty?

Wron NIEmiecki,

Bartosz Węglarczyk

Amen.

[Fanuel]

@ Socjopapa
Na podstawie czego w takim razie próbują wyszmanić odszkodowanie, skoro podstaw nie ma?

Obstawiam, że żadnego odszkodowania nie próbują wyszmanić a całe zamieszanie ma zupełnie inny cel.

Maskowanie przesłuchania Tuska?

[DziadBorowy]

Raczej nie. Po co mieliby to maskować? O co im chodzi nie wiem - ale nawet oni muszą sobie zdawać sprawę, że szanse na odszkodowania są astronomicznie małe. Więc cel ich działań jest inny. Aby wiedzieć jaki musiałbyś siedzieć w ich paranoicznych głowach. Może faktycznie chodzi im o rozpętanie takich nastrojów w społeczeństwie aby otumaniony elektorat zaczął domagać się referendum odnośnie wyjścia z EU. Zauważ, że Niemcy jako główny wróg do pobudzania takich nastrojów nadają się idealnie. Oczywiście tak tylko sobie gdybam - ale powtórzę: nie widzę możliwości aby z takich roszczeń wyszło dla nas coś pozytywnego.

[ErgoProxy]

Hehe, z tymi roszczeniami wobec Niemców (tudzież z żądaniami adresowanymi do Szwedów) to ja się pierwszy raz zetknąłem na 4chanie. Oczywiście były to jaja, z tym że formułowane w tonie serio; całkiem więc możliwe, że ktoś kogoś tutaj strollował. A może nawet PiS strollował się sam, bez niczyjej pomocy; w końcu ci ludzie są obyci w Internetach, że hoho!

[Fanuel]

Raczej nie. Po co mieliby to maskować?

No przecież Tuska, tego niemieckiego podnóżka mieli wsadzić i oskarżyć o całe zło świata. A się nie zanosi na to. Prędzej z Donka męczennika zrobią jak to nagłośnią. Więc lepiej nie. A nuż wróci....

Zauważ, że Niemcy jako główny wróg do pobudzania takich nastrojów nadają się idealnie.

Szwedzi i Francuzi nawet bardziej. W końcu zgniły Zachód i allahakbaryzm jest tam nasilony znacznie bardziej. Nie wiem kto by się terroru Niemców bał. Co najwyżej jeszcze gdzie nie tu słychać, że Niemce Polskie wykupio. Ale u nas prounijność, zwłaszcza na wsi jest nie do ruszenia. Poza tym nie podejrzewam Pisowców o planowanie czegokolwiek na więcej niż tydzień naprzód.

Oczywiście tak tylko sobie gdybam - ale powtórzę: nie widzę możliwości aby z takich roszczeń wyszło dla nas coś pozytywnego.

Być może. Ale jakby nie spojrzeć to to taka donkiszoteria, że jeszcze się cos z niej urodzić może.

[Battlecruiser]

Rzeczywistość postpisoska: https://dorzeczy.pl/kraj/37737/Rok-2027.html
Prawdopodobna, w przeciwieństwie do wynurzeń Exetera.

[exeter]

Smoku,

Rzeczywistość postpisoska: https://dorzeczy.pl/kraj/37737/Rok-2027.html

Nie pojmujesz, że ten teks jest najcięższym oskarżeniem pisowskiej polityki, przy którym moja krytyka to łaskotanie po piętach? Tym cięższym, że napisanym przez jednego z głównych żołnierzy medialnych podłej zmiany.

Bardzo ci za niego dziękuję.