To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Pytania do ateistów
nerwica napisał(a):
Cytat:ewolucja sieci neuronowych tworzą algorytm do rozpoznawania twarzy kotka,
Obie są abstrakcyjne.

Są zapisane na nośniku materialnym jako określona struktura ładunków elektrycznych na dysku. A ich procesowanie to odpowiedni przepływa elektronów przez procesor więc czemu nagłe porzucenie materialności?

nerwica napisał(a):
Cytat:a impulsy elektryczne w komputerze tworzą obraz 3D na ekranie.
Gwoli ścisłości: tworzą jedynie emisję światła/fotonów. Światło dociera do oczu, a z oczu płynie sygnał do mózgu. Mózg zaś oddziałuje na umysł/świadomość, generując w nim doznania wzrokowe.

Gdzie tu wyjaśnienie źródła umysłu/świadomości/rzeczywistości subiektywnej?

Ten obraz trzeba najpierw stworzyć żeby można było go wyświetlić. Wyliczyć, zrenderować itp itd. Program wykonuje pracę żeby obraz był odpowiedni nawet po obróceniu, potem przekazuje wyliczony obraz przez ekran. Ekran sam w sobie jest tylko przekaźnikiem ale on też musi zrozumieć sygnały i wyświetlić je w formie obrazu.

Tu nie ma wyjaśnienia bo na dokładne detale to trzeba pewnie będzie jeszcze długo poczekać. Tu jest analogia, przykłady pokazujące że z rzeczy prostszych da się stworzyć skomplikowane za pomocą odpowiedniej struktury. Nie widzę powodu dla którego stworzenie świadomości z materii miałoby nie być możliwe, ba, nie mamy żadnego innego nośnika w którym mogłaby się świadomość znajdować.

Co do zaś Twojego "Mózg zaś oddziałuje na umysł/świadomość" to powiedz w jaki sposób oddziałuje? Bo skoro mózg/materia jest w stanie oddziaływać na tą nie-materialną świadomość to znaczy że można ją za pomocą materii zarejestrować / zbadać. To do dzieła Oczko
Odpowiedz
magicvortex napisał(a): Co do zaś Twojego "Mózg zaś oddziałuje na umysł/świadomość" to powiedz w jaki sposób oddziałuje? Bo skoro mózg/materia jest w stanie oddziaływać na tą nie-materialną świadomość to znaczy że można ją za pomocą materii zarejestrować / zbadać. To do dzieła Oczko

Można ją obecnie odłączyć.
https://www.newscientist.com/article/mg2...-in-brain/

niema żadnej porządnej teorii świadomości jak do tej pory. Tzn - rozsądne wydaje się założenie, że jest ona meta strukturą, w której pracuję cały mózg a w szczególności kora. To sprawia, że jako taka jest niematerialna, chociaż materialnie podtrzymywana. Nie potrzeba do tego żadnych paranauk, czarów ani duchów.
"Chociażbym chodził ciemną doliną zła się nie ulęknę, bo będę w niej największym skurwysynem" (Ps23,4 vs forum postapo)[url=http://blog.wiara.pl/alla86/2007/04/27/chociazbym-chodzil-ciemna-dolina-zla-sie-nie-ulekne-bo-ty-jestes-ze-mna-ps234/][/url]
Odpowiedz
angorek333 napisał(a): Można ją obecnie odłączyć.
https://www.newscientist.com/article/mg2...-in-brain/

Albo zaburzyć jej działanie.

angorek333 napisał(a): niema żadnej porządnej teorii świadomości jak do tej pory. Tzn - rozsądne wydaje się założenie, że jest ona meta strukturą, w której pracuję cały mózg a w szczególności kora. To sprawia, że jako taka jest niematerialna, chociaż materialnie podtrzymywana. Nie potrzeba do tego żadnych paranauk, czarów ani duchów.

Mózg w strukturze? Czy struktura w mózgu?
Odpowiedz
angorek333 napisał(a): niema żadnej porządnej teorii świadomości jak do tej pory. Tzn - rozsądne wydaje się założenie, że jest ona meta strukturą, w której pracuję cały mózg a w szczególności kora. To sprawia, że jako taka jest niematerialna, chociaż materialnie podtrzymywana. Nie potrzeba do tego żadnych paranauk, czarów ani duchów.

Na tej samej zasadzie, można twierdzić, że nie ma porządnej teorii trawienia czy wydalania.
Przecież jelita mają swój mózg.

http://www.newsweek.pl/nauka/twoj-drugi-...0,1,1.html
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
Sofeicz napisał(a):
angorek333 napisał(a): niema żadnej porządnej teorii świadomości jak do tej pory. Tzn - rozsądne wydaje się założenie, że jest ona meta strukturą, w której pracuję cały mózg a w szczególności kora. To sprawia, że jako taka jest niematerialna, chociaż materialnie podtrzymywana. Nie potrzeba do tego żadnych paranauk, czarów ani duchów.

Na tej samej zasadzie, można twierdzić, że nie ma porządnej teorii trawienia czy wydalania.
Przecież jelita mają swój mózg.

http://www.newsweek.pl/nauka/twoj-drugi-...0,1,1.html

Bo niema zadowalającej teorii świadomości. Procesy trawienne są bardzo ładnie opisane i zbadane. Język
"Chociażbym chodził ciemną doliną zła się nie ulęknę, bo będę w niej największym skurwysynem" (Ps23,4 vs forum postapo)[url=http://blog.wiara.pl/alla86/2007/04/27/chociazbym-chodzil-ciemna-dolina-zla-sie-nie-ulekne-bo-ty-jestes-ze-mna-ps234/][/url]
Odpowiedz
Co to znaczy 'nie ma'?
Istnieje np. model pandemonium Selfridge'a bazujący na systemie drzewiastej struktury demonów decyzyjnych. Bardzo zadawalający.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
angorek333 napisał(a): Można ją obecnie odłączyć.
magicvortex napisał(a): Albo zaburzyć jej działanie.

Znam przyrząd, którym się to robi:

[Obrazek: statute-bottle.png]
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
Wolę ten:
[Obrazek: ballantines-finest-whisky.jpg?square=1]
I choose not to choose life. I choose something else - Ewan McGregor

Niedostępny na forum. KONTAKT PRZEZ GG LUB MAIL
Odpowiedz
Cieniasy z was

[Obrazek: DSCN1070.JPG]
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
Sofeicz napisał(a): Cieniasy z was

Przypomina mocz Uśmiech
Odpowiedz
Sofeicz napisał(a): Cieniasy z was

[Obrazek: DSCN1070.JPG]

Po tym świadomość może i by się odłączyła, ale mogłyby wystąpić problemy z ponownym podłączeniem Język
I choose not to choose life. I choose something else - Ewan McGregor

Niedostępny na forum. KONTAKT PRZEZ GG LUB MAIL
Odpowiedz
Brainless napisał(a): Wolę ten:
[Obrazek: ballantines-finest-whisky.jpg?square=1]

Burżuj.

Hans Żydenstein napisał(a):
Sofeicz napisał(a): Cieniasy z was

Przypomina mocz Uśmiech

Piwo też, a każdy pije.

Także ja osobiście bym tak nie wybrzydzał.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
Sługa słowa napisał(a): Na tym forum są zarówno osoby wierzące, jak i niewierzące w Boga. Zazwyczaj jest tak, że to teiści muszą bronić swojej wiary. Dlaczego to teiści mają bronić swoich prawd, skoro ateiści też mogą bronić swoją niewiarę? Chciałbym poznać odpowiedzi na pytania, które zadaję ateistom:

1. Kim jest człowiek?
2. Co dzieje się po śmierci człowieka?
3. Co to jest życie?
4. Dlaczego na świecie są zło i cierpienie?
5. Jakie są argumenty przeciw istnieniu jakiegokolwiek boga?
6. Jak wytłumaczysz istnienie świata? Skąd się wziął? Co było jego pierwszą przyczyną?
7. Kim był Jezus zwany Chrystusem?
8. Dlaczego większość ludzkości to osoby wierzące?
9. Dlaczego ateistyczna polityka hitlerowskich Niemiec nie wprowadziła pokoju na świecie?
10. Czy zło istnieje?
11. Czy wolna wola jest dobra?
12. Jak to jest możliwe, aby organizm prostszy przekształcił się w organizm bardziej złożony.
13. Jak to jest możliwe, że gatunki, które powstały na przestrzeni wieków są tak różnorodne, a zarazem każdy gatunek ma wiele osobników?
14. Jak udaje się tobie wytrzymać bez modlitwy?
15. Czy istnieje wg ciebie miłość bezinteresowna? Jeśli tak, to jak wytłumaczysz istnienie takiej miłości?
16. Dlaczego ludzie są w stanie oddawać swoje życie za wiarę w Boga?
17. Co jest dla ciebie najważniejsze w życiu?
18. Dlaczego Kościół istnieje ponad 2 tys. lat, chociaż głosi wg was kłamstwa i dopuszcza się skandali?
19. Jak rozumiesz pojęcie "Święta ladacznica Kościół"?
20. Dlaczego dążysz do szczęścia, a unikasz nieszczęścia?
21. Dlaczego chcesz dobra, a nie chcesz zła?

Na każde z tych pytań potrzebowałbym wielu stron wyjaśnień. Mogę jedynie dać pytającemu "wędkę" do złapania sobie wielu ryb, a mianowicie: musisz "sługo słowa" sporo jeszcze poczytać, przemyśleć i wyprostować się mentalnie, aby religia nie przeszkadzała Ci w rozejrzeniu się wkoło. Zamiast odpowiedzi na niektóre Twoje pytania zacytuję B. Brechta:
"Jeżeli uważasz, że postępowałbyś podlej i głupiej, gdyby nie było Boga - tobie potrzebny jest Bóg."
Zaś Ninon de Lenclos (kto zacz znajdziesz w Sieci) napisała:
" O ile człowiek potrzebuje religii, aby postępować przyzwoicie na tym świecie, oznacza to, że albo ma ograniczony umysł, albo też zepsute serce."
Odpowiedz
elpi napisał(a): (1) "Jeżeli uważasz, że postępowałbyś podlej i głupiej, gdyby nie było Boga - tobie potrzebny jest Bóg."
Zaś Ninon de Lenclos  (kto zacz znajdziesz w Sieci) napisała:
(2) " O ile człowiek potrzebuje religii, aby postępować przyzwoicie na tym świecie, oznacza to, że albo ma ograniczony umysł, albo też zepsute serce."

(1) Jeżeli uważasz, że zawsze postępujesz doskonale - nie potrzebujesz Boga
(2) Jeżeli człowiek  sam siebie uważa za dobrego, oznacza to, że albo ma ograniczony umysł, albo też zepsute serce.
"Kto nie zważa na karność, gardzi własnym życiem, lecz kto słucha napomnienia, nabywa rozumu.
Bojaźń Pana jest szkołą mądrości, a pokora poprzedza chwałę"
                            
"To głupota prowadzi człowieka na manowce, a potem jego serce wybucha gniewem na Pana"

          Prz. 15,32-33; 19,3
Odpowiedz
freeman napisał(a): (1) Jeżeli uważasz, że zawsze postępujesz doskonale - nie potrzebujesz Boga
(2) Jeżeli człowiek  sam siebie uważa za dobrego, oznacza to, że albo ma ograniczony umysł, albo też zepsute serce.

(1) Normalni ludzie uważają, że popełniają błędy. Tobie się to nie zdarza?
(2) Trzeba by najpierw zdefiniować co oznacza "dobry" w odniesieniu do osoby. Jeśli to samo, co "doskonały" , to patrz (1), ale czy to naprawdę synonimy? Czy dobry samochód to taki, który NIGDY nie ulega awarii?
Odpowiedz
Samochody nie dokonują moralnych wyborów  Uśmiech Zarówno w  przytoczonych przez elpi cytatach, jak też w moich odniesieniach do nich, nie chodziło przecież o dobroć/doskonałość polegającą na niepopełnianiu błędów ortograficznych, czy niemyleniu biegów w samochodzie.
"Kto nie zważa na karność, gardzi własnym życiem, lecz kto słucha napomnienia, nabywa rozumu.
Bojaźń Pana jest szkołą mądrości, a pokora poprzedza chwałę"
                            
"To głupota prowadzi człowieka na manowce, a potem jego serce wybucha gniewem na Pana"

          Prz. 15,32-33; 19,3
Odpowiedz
No to napisz, o co chodziło, a nie tylko, o co nie chodziło. "Dobry" to taki, który spełnia swoją funkcję. Żeby więc coś określić dobrym, należy najpierw określić tę funkcję. A do czego jest człowiek? Jak to określimy, to łatwo wtedy zdecydować, czy dany osobnik jest w tym dobry. Na przykład dla mnie człowiek jest po to, żeby mi się nie nudziło. Ty jesteś w miarę dobry.
Odpowiedz
elpi napisał(a):Na każde z tych pytań potrzebowałbym wielu stron wyjaśnień. Mogę jedynie dać pytającemu "wędkę" do złapania sobie wielu ryb, a mianowicie: musisz "sługo słowa" sporo jeszcze poczytać, przemyśleć i wyprostować się mentalnie, aby religia nie przeszkadzała Ci w rozejrzeniu się wkoło. Zamiast odpowiedzi na niektóre Twoje pytania zacytuję B. Brechta:
"Jeżeli uważasz, że postępowałbyś podlej i głupiej, gdyby nie było Boga - tobie potrzebny jest Bóg."
Zaś Ninon de Lenclos (kto zacz znajdziesz w Sieci) napisała:
" O ile człowiek potrzebuje religii, aby postępować przyzwoicie na tym świecie, oznacza to, że albo ma ograniczony umysł, albo też zepsute serce."

Czy elpi miałby wyrzuty sumienia i wątpliwości przed wrzuceniem niechcianego noworodka do studni, coby się roztrzaskał? Jeśli odpowiedź brzmi tak, to zawdzięcza to elpi tylko i wyłącznie chrześcijaństwu, które swego czasu ukróciło takie praktyki w starożytnym Rzymie, z którego wywodzi się nasza cywilizacja.
Odpowiedz
A gdyby nie Stalin, to Polska nadal znajdowałaby się pod niemiecką okupacją. Takie to rozumowanie.
Odpowiedz
Całkiem rzeczowe.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości