To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ankieta: W kwestiach gospodarczych popieram:
Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie.
Wolny rynek (w rozumieniu Szkoły Austriackiej - libertarianizm/radykalny liberalizm/radykalny koliber)
39.48%
122 39.48%
"Wolny rynek" (w rozumieniu czegoś w okolicach współczesnego USA)
22.01%
68 22.01%
Interwencjonizm
9.39%
29 9.39%
Socjalizm
8.09%
25 8.09%
Komunizm
5.50%
17 5.50%
Nie wiem
1.62%
5 1.62%
Żadna z dostępnych odpowiedzi mnie nie zadowala
13.92%
43 13.92%
Razem 309 głosów 100%
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie [Wyniki ankiety]

Ocena wątku:
  • 10 głosów - średnia: 3.2
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Socjalizm vs. liberalizm
Christoff napisał(a): Dlaczego? Zakładasz świadome podejmowanie decyzji dla każdej rejestrowanej licencji, a to przecież tym mniej prawdopodobne im większa ilość użytkowników systemu. Jakie mają narzędzia do oceny nowych osób i wartości? Większość Bedzie ignorować decyzje niezwiązane bezpośrednio z ich otoczeniem lub branżą. A skoro tak, nie ma żadnych przeszkód przed dublowaniem licencji. To fikcja.

Jako że zakładam rozwój księgi kapitału od zera a właściwie od eksperymentalnej spółdzielni pracy to zakładam również rozwój wiarygodnych organizacji dokonujących zgłoszeń nowych użytkowników i świadectw własności, których zgłoszenia większość kapitału będzie klepać z automatu dla zwiększenia wartości kapitału w księdze.
Tym bardziej, że za przyjęcie zgłoszonego użytkownika zgłaszający dostaje założone przeze mnie 8 nowo wykreowanych Godzinek a także można pobierać opłaty za zgłoszenia świadectw własności do zatwierdzenia od zgłaszających.

Zakładam, że większość kapitału będzie potrafiła zadbać o jakość zapisów w księdze kapitału, w której jest większościowym właścicielem.

Kapitał na pewno skoncentruje się w pewnym stopniu więc większość kapitału nie będzie znowu aż tak liczebna. To się rozwiąże.
Odpowiedz
Kapitalizm wygrywa, po prostu.

Po angielsku, ale łatwym językiem. Zachęcam do przejrzenia. Plus artykuł od BBC do którego odnosi się poniższa notka.

Cytat:As the BBC recently pointed out, our prehistoric ancestors needed to gather and chop “wood 10 hours a day for six days… [in order to] produce 1,000 lumen hours of light… That is the equivalent of one modern light bulb shining for just 54 minutes, although what you would actually get is many more hours of dim, flickering light instead.”

Even when better alternatives, such as candles, became available, it was still prohibitively expensive to light the house for the common person. Further, the first candles were produced from animal fat and not from the clean burning paraffin wax we use today, producing a flickering smelly flame.

The amount of labor that once bought 54 minutes of light now buys 52 years of light.

It wasn’t until the 18th century that spermaceti candles, which were made from a waxy substance found in the head cavities of sperm whales, and were much less time-consuming to produce, became more readily available. But even then, reading light remained very expensive (not to mention terminal for the whales). George Washington calculated that five hours of reading per night cost him £8 yearly - well over $1,000 in today's dollars.

The light bulb changed everything.

By 1900, 60 hours of work could provide 10 days of light. The light bulbs would burn 100 times as bright as a candle, steadily, and inodorously. By 1920, 60 hours of work could already pay for 5 months of stable light. By 1990, that increased to 10 years of light. Today? 52 years.

And progress has not stopped yet. LED lights continue to become cheaper and cheaper.

The amount of labor that once bought 54 minutes of light now buys 52 years of light. The cost has fallen by a factor of 500,000 and the quality of that light has transformed from unstable and risky to clean, safe, and controllable.

Like a myriad of other products we take for granted today, light has turned from something too precious to use into something everyone can afford.


Źródło
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed  nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu  rzeczy

“What warrior is it?”

“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”


.
Odpowiedz
Filmik pokazujący fakty o ulubionej teorii wszystkich socjalistów - "teorii skapywania". Jak się okazuje gorąca miłość jaką jest darzona przez miłośników redystrybucji nie jest przypadkowa. W końcu jak tu nie kochać wytworu własnej wyobraźni Oczko



Sebastian Flak
Odpowiedz
Bawi mnie, że autor filmiku zdaje sie z góry traktować wszystkich ludzi jak zaradnych inwestorów, którym do szczęścia jest potrzebna obniżka podatków
I hear the roar of big machine
Two worlds and in between
Hot metal and methedrine
I hear empire down


Odpowiedz
Ten filmik to raczej ciekawostki z ekonomii dla licealistów. Cudów i fenomenalnej dokładności po dwudziestominutowym filmiku raczej nie należy się spodziewać. A tym bardziej totalnej bezstronności i obiektywności.
Sebastian Flak
Odpowiedz
Dragula napisał(a): Bawi mnie, że autor filmiku zdaje sie z góry traktować wszystkich ludzi jak zaradnych inwestorów, którym do szczęścia jest potrzebna obniżka podatków

Coś innego jest ciekawe.
Przekonania libertarian i komunistów, choć sprzeczne ze sobą, są autentyczne, nieudawane, nie ma w nich żadnego fałszu. Libertarian i komunistów dzieli zatem wiara w to co jest dobre i wiara w to co złe.

Libertarianie i komuniści to ludzie sprzeczni moralnie, ludzie o sprzecznych wartościach, którzy dążą do odmiennych porządków społecznych, którzy chcieliby stworzyć sprzeczne państwa.

Co ciekawe

Libertarianie i komuniści rozpoznają siebie jako wrogów, nienawidzą się, zwalczają się, dzielą się, myślą o sobie wzajemnie - oni to źli ludzie, których należy pokonać zanim zło opanuje świat.

Co ciekawe sprzeczność moralna prowadzi nie tylko do wojen między ludźmi lecz stanowi podstawę wszystkich ataków terrorystycznych.

Uważam, że indywiduum, jednostka, osobliwość to połączenie genu i memu, połączenie ciała i emocji. Uważam także, że o ile ciało jest strukturą przestrzenną - stanem przestrzeni o tyle emocja jest strukturą czasową - stanem czasu. Sądzę, że emocje, inaczej memy charakteryzuje ewolucja analogiczna do ewolucji ciała. Emocje mutują.

Osobowość to inaczej zespół emocji.
Komunizm, libertarianizm to charakterystyki osobowości, to nazwa dla zespołów emocji jakie operują w danym ciele.

Nikt z nas nie wybiera własnych emocji. Nikt z nas nie wybiera własnych przekonań. Nikt z nas nie wybiera własnej wiary w to co dobre i w to co złe.

Emocje infekują obce umysły dokładnie samo jak geny infekują obce ciała.
Memy ulegają takiej samej syntezie i rozpadowi jakim ulegają geny.
Umysły charakteryzują się mechanizmami obronnymi, przed obcymi, sprzecznymi memami podobnie jak ciała charakteryzują się mechanizmami obronnymi przed obcymi genami.

Ja to widzę tak:
Komunista w środowisku komunistów jest szczęśliwy i gotowy robić wszystko dla otoczenia czego otoczeniu potrzeba, w środowisku libertarian natomiast jest skrajnie sfrustrowany i pragnie własne otoczenie wysadzić w powietrze. Dokładnie te same mechanizmy będą operować w umyśle libertarianina będącego w środowisku libów i komuchów.
Odpowiedz
[Obrazek: 18342632_660293564159746_162059859316247...e=597DC614]
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
Wysłałem ten obrazek kumplowi Język Zapada w pamięć
Sebastian Flak
Odpowiedz
Socjalizm jest wadliwym systemem od samych podstaw, to nie ma prawa działać. W socjalizmie kapitalistyczną hierarchię próbuje zastępować się demokracją co niszczy hierarchię między ludźmi a za tym i niszczy społeczeństwo.
Podstawą społeczeństwa jest hierarchia, stosunek nadrzędnośćci i podporządkowania osobnikow na wzór stosunków spolecznych w stadach innych gatunków. Brak hierarchii to upadek społeczeństwa, podobnie jak nadmierna hierarchia.

Demokracja służy osłabieniu kapitalistycznej hierarchii ale sama bez kapitału nie wytworzy społeczeństwa.

----------
Demokratyczne zrównywanie znaczenia woli każdego człowieka w sytuacji gdy hierarchia, a zatem nierówne znaczenie woli określonych ludzi, jest już umiarkowane, prowadzi do braku współdziałania a za tym do nędzy.
Brak demokratycznego zrównania znaczenia woli wszystkich ludzi w sytuacji gdy hierarchia jest potężna a zatem różnice w znaczeniu woli określonych ludzi są totalne, prowadzi do zerwania współdziałania ludzi a za tym do nędzy.

Dlatego demokracja inaczej socjalizm oraz własność inaczej kapitalizm będąc sprzeczne ze sobą uzupełniają się wzajemnie. Własność wytwarza hierarchię miedzy ludźmi a demokracja ją ogranicza - efekt to ograniczona hierarchia.

----------------
Skoro wszyscy nabrali wody w usta, pozwolę sobie na inny wniosek dotyczący hierarchii, który oczywiście zostanie odrzucony jako, że stanie w konflikcie ze skrywanym lecz powszechnym tu poczuciem wyższości nad innymi ludźmi.

Otóż zastanówmy się dlaczego kraje postkolonialne, których narody swego czasu prowadziły krwawą walkę z obcą własnością znowu pożądają inwestycji zagranicznych, tj. obcej własność, z którą wcześniej walczyli?

Odpowiedź jest prosta. Wielu ludziom opłaca się podporządkować innym, bardziej utalentowanym i zdyscyplinowanym dopóki stworzona wspólnota realizuje wspólne cele. Taka symbioza możliwa jest tylko przy umiarkowanej hierarchii. Kiedy hierarchia staje się nadmierna przekształca się w pasożytnictwo jednostek nadrzędnych na jednostkach podporządkowanych co, jak historia pokazuje kończy się zawsze krwawą walką.

Wniosek jest taki, że nadmierna hierarchia, a zatem nadmiernie skoncentrowana własność, jest zabójcza.

Dla egzystencji społeczeństwa najważniejsze jest czyje cele społeczeństwo realizuje i muszą być to cele wspólne. Kiedy społeczeństwo zaczyna budować złote wieże dla części członków wspólnoty w pozostałym zakresie popadając w egzystencjalną nędzę, wówczas należy szykować się do wojny.
Odpowiedz
[Obrazek: 228023-af53c5d8c7da04ec48a36dc81c80abbd.jpg]

Co jeszcze można dodać? Jak ktoś ma własną działalność, to 18% podatku dochodowego, jeszcze telefon, internet, czynsz, legalizacja butli gazowej, podatek od deszczówki, opłata klimatyczna. Przejebane. Żebym chociaż dziecioka jakiegoś miał, to bym przynajmniej odbierał sobie pincet złotych miesięcznie od Molocha, a tak to tylko chuj w dupę, a nawet i to nie Język
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
Ja bym tam jednak coś dodał. Wyzysk jest, co tu gadać. Ale dlaczego jest tak, że jak z 30000 zł rocznie połowę dajemy na państwo, to jest bieda i nędza, a jak w Dobrych Czasach, gdy takiego wyzysku nie było, z 1000 zł rocznie (zamożny) chłop przeznaczał na żywność 90% - to był dobrobyt i rozkosze wolności?
Odpowiedz
To jeszcze w temacie podatków:
[Obrazek: 26991921_2043481915677142_67152469805823...e=5AE22E88]
Dopóki rodzimy się i umieramy, póki światło jest w nas, warto się wkurwiać, trzeba się wkurwiać! Wciąż i wciąż od nowa.
Odpowiedz
O kurna, jestem komuchem.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
Jeżeli popierasz pełny rabunek majątku i chęć stworzenia ze wszystkich ludzi niewolników państwowych w zamian za możliwość niepłacenia podatków (które nomen omen i tak nie były do niczego niepotrzebne, bo i tak wszystko było "wspólne" tj. państwowe) to tak, jesteś komuchem.
Sebastian Flak
Odpowiedz
A, no to nie jestem :-)
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
lumberjack napisał(a): O kurna, jestem komuchem.
Nie o to chodzi. Po prostu mierzenie poziomu wolności gospodarczej tylko poziomem podatków jest głupie i da nam absurdalne wyniki. Dlatego każdy poważny ranking próbujący ocenić ten poziom uwzględnia różne czynniki. Brak podatków lub bardzo niskie podatki mogą wynikać z faktu znacjonalizowania przez państwo najbardziej dochodowych gałęzi gospodarki.
Odpowiedz
Morał z tego raczej taki, że każdy prorok prorokujący zniesienie podatków, albo, co gorsza, realizujący to proroctwo, i tak znajdzie jakiś sposób, żeby cię wyruchać i jeszcze wmówić, że to dla zachowania cnoty. Podatki są o tyle uczciwe, że wiesz, ile płacisz, masz więc prawo do roszczeniowej postawy "płacę, to wymagam". A nawet "im więcej płacę, tym więcej wymagam".
Odpowiedz
ZaKotem napisał(a): Podatki są o tyle uczciwe, że wiesz, ile płacisz,  masz więc prawo do roszczeniowej postawy "płacę, to wymagam". A nawet "im więcej płacę, tym więcej wymagam".

Eeeee, nie? Ta kwestia była już niejednokrotnie przerabiana w orzecznictwie TK, więc jest jednoznaczne i pewne, że płacę, bo mi każą, a wymagać nie mam prawa. A już w ogóle wymagać więcej, bo płacę więcej. Przypomnę, że zgodnie z definicją podatek jest świadczeniem nieodpłatnym oraz bezzwrotnym.

No i nie wiesz ile płacisz, aż przyjdzie kontrola - wtedy możesz się mniej więcej zorientować.
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
Odpowiedz


---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
Z cyklu "socjalizm bohatersko zwalcza ..."

https://businessinsider.com.pl/firmy/zar...lu/v9gx8g5

Inspektorzy PIP mający pilnować w niedzielę aby nikt nie pracował w handlu w niedzielę nie chcą pracować w niedzielę. Duży uśmiech
I racja. Bo czemuż to czas wolny inspektora miałby być mniej ważny niż czas wolny sprzedawcy?
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości