[ErgoProxy]

Apfff... pytanie nie bez sensu; teraz dopiero zauważyłem, że to była petycja wywieszona w Sieci. Kajam się.

[cobras]

Ciekawy art. Dużo więcej w zalinkowanej stronie. Rasistowskie murzyny tępiąc farmerskich białasów rozwalają gospodarkę swojego kraju. Brawo murzyny!

Ciekawe czy Trump zgodzi się przyjąć takich imigrantów.

Biali zagrabili te ziemie, to teraz je tracą. Prosta kolej rzeczy. Chociaż można to było zrobić od razu po upadku apartheidu.

[ZaKotem]

Zagrabili je ich przodkowie, a nie oni. Zagrabili je zresztą tym, których przodkowie z kolei zagrabili komuś innemu. Odpowiedzialnosc zbiorowa to cecha społeczeństwa prymitywnego.

Poziom nienawiści rasowej w RPA jest tak wielkim problemem, że naprawdę optymalnym wyjściem byłby po prostu podział państwa na część burską, angielską i bantu, z terytorium proporcjonalnym do liczby ludności i masowym przesiedleniem. Ale wybrano opcję "spróbujmy być cywilizowani i udawać, że jesteśmy jednym narodem". Wychodzi tak sobie.

[lumberjack]

Biali zagrabili te ziemie, to teraz je tracą. Prosta kolej rzeczy.

No to teraz należy tylko czekać aż Indianie wykopią Amerykanów z USA  

Chociaż można to było zrobić od razu po upadku apartheidu.

Dokładnie. Im wcześniej i im szybciej murzyni rozjebią gospodarkę swojego kraju tym mniejsza konkurencja dla produktów wytworzonych przez naszych rolników

Wygonią tych, którzy potrafili uprawiać ziemnioki i dzięki temu będą musieli sprowadzać droższe ziemnioki z Polski. Cóż za misterny i doskonały plan.

[cobras]

Zagrabili je ich przodkowie, a nie oni. Zagrabili je zresztą tym, których przodkowie z kolei zagrabili komuś innemu. Odpowiedzialnosc zbiorowa to cecha społeczeństwa prymitywnego.

No i teraz ich przodkowie czerpią zyski z tej grabieży, to twoim zdaniem jest ok? Poza tym trochę sobie nagrabili, więc "poziom nienawiści rasowej" też nie dziwi:
a) mieli z racji tego że byli biali przywilej korzystania z ziemi w tym kraju;
b) na tych farmach korzystali z niewolniczej pracy czarnej biedoty;
c) walkę o godne wynagrodzenia dla robotników rolnych tłumili bronią ostrą.

[Łazarz]

Ciekawy art. Dużo więcej w zalinkowanej stronie. Rasistowskie murzyny tępiąc farmerskich białasów rozwalają gospodarkę swojego kraju. Brawo murzyny!

Ciekawe czy Trump zgodzi się przyjąć takich imigrantów.

Biali zagrabili te ziemie, to teraz je tracą. Prosta kolej rzeczy. Chociaż można to było zrobić od razu po upadku apartheidu.

Komu zagrabili?

[cobras]

Komu zagrabili?

Czarnym.

[Łazarz]

Jakim czarnym? Koczowniczym Buszmenom?

[Żarłak]

Ciekawe czy Trump zgodzi się przyjąć takich imigrantów.

Gruzini przyjęli. Niektórzy Burowie wyemigrowali na Kaukaz.

https://jam-news.net/?p=46927

http://www.bbc.com/news/world-europe-12599987

---

Jaki Absurd. Jeden system z Wałęsą już przegrał. Pora na kolejny.

Rzecznik o wyjaśnienie tej sytuacji poprosił Komendanta Rejonowego Policji Warszawa I. Ta z kolei ustaliła, że interwencję przeprowadzali funkcjonariusze Oddziału Prewencji Policji w Warszawie. W piśmie dowódcy z dnia 26 lutego 2018 r. czytamy, że funkcjonariusze "podjęli interwencję i wykonali czynności służbowe z udziałem (...) [skarżącego], który w trakcie zabezpieczenia zgromadzenia publicznego, wykrzykiwał słowa, cyt. »Lech Wałęsa«, czym dopuścił się popełnienia czynu zabronionego o znamionach wykroczenia określonego w art. 52 § 2 pkt 1 ustawy z dnia 20.05.1971 roku Kodeks wykroczeń".

https://wiadomosci.onet.pl/kraj/policja-...nu/0gefnjn

Art. 52.
§ 2. Kto:
1) przeszkadza lub usiłuje przeszkodzić w organizowaniu lub w przebiegu
niezakazanego zgromadzenia,

http://prawo.sejm.gov.pl/isap.nsf/downlo...0114Lj.pdf

[lumberjack]

Rasistowskie murzyny tępiąc farmerskich białasów rozwalają gospodarkę swojego kraju. Brawo murzyny!

W tym samym czasie te same murzyny postanowiły dać swojej gospodarce zastrzyk z turbodopalaczy (albo jak kto woli - turbodopierdalaczy):

‘We will print more money and give it to the unemployed to end poverty in South Africa’, Says new minister of Finance

[...]Nene says he is coming back to fight poverty in South Africa. The minister of Finance says he will do this by forcing the reserve bank to print more money and give it to the poor, especially the unemployed. Billions if that is possible.

[...]“South Africans continuing to be poor when we can print more money to ensure that everybody has it. Our people are poor because there is a shortage of money in the country.  It’s not the shortage of jobs that makes people poor, it is the shortage of money. We have paper and ink, so we will print more money and give it to the poor, and make all of them billionaires if that is possible.” Nene said.

The minister did not say how much more money will need to be printed. But he did reveal that this plan will be executed in in the next two months or so, and that every South African will be rich.

http://www.hinnews.com/za/national-news/...f-finance/

Brawa dla rasistowskich mudżynów! Kolejne państwo powstanie z kolan. Wystarczyło pogonić jebanych białasów i już zaraz nastanie dobrobyt

[zefciu]

Jakim czarnym?

W ogóle czarnym. Niestety wyłazi w takim momencie rasizm lewizny – to ziemia była zdaniem cobrasa własnością rasy.

Tymczasem problem nie jest rasowy, tylko ustrojowy. Obecnemu rządowi marzy się po porstu drugie Zimbabwe.

Ale idea Burów jako Bambrów Kaukazu mi się podoba.

[Sofeicz]

Brawa dla rasistowskich mudżynów! Kolejne państwo powstanie z kolan. Wystarczyło pogonić jebanych białasów i już zaraz nastanie dobrobyt

To trochę przypomina kulty cargo.
Wystarczy z gałęzi sklecić coś, co przypomina samoloty i manna z nieba sama spadnie.

[ZaKotem]

No i teraz ich przodkowie czerpią zyski z tej grabieży, to twoim zdaniem jest ok?

Czy to jest ok - to zależy - w porównaniu z czym? Czerpanie zysków z dawnej grabieży jest mniejszym złem, niż nowa grabiez. Uwazasz, że złodziejstwo naprawia się kontr-złodziejstwem, jak nasi rodzimi reprywatyzatorzy? Gdyby chodziło naprawdę o pewne wyrównanie krzywd, to istnieją sposoby redystrybucji dóbr, które grabieżą nie są - podatki i wydatki publiczne, przede wszystkim na edukację, która jest najważniejszym kapitałem.

W USA po wojnie domowej zabrano plantatorom niewolników, ale samych plantacji nie rozparcelowano. I słusznie, bo dzięki temu czarni migrowali na północ, gdzie była lepsza praca w przemyśle, ich los się polepszył, podobnie jak tych, co zostali, bo z konieczności ich płace trzeba było podnieść. A fortuny południowej nuworyszowskiej arystokracji przeminęły z wiatrem, gdy skończyła się tania siła robocza. Równość to dobra rzecz, ale aby było to równanie w górę, a nie w dół, nie może być osiągana przez prymitywne wywłaszczanie.

---

Brawa dla rasistowskich mudżynów! Kolejne państwo powstanie z kolan. Wystarczyło pogonić jebanych białasów i już zaraz nastanie dobrobyt

Oni w dupie mają dobrobyt. To nie są materialiści, oni chętnie nawet świadomie stracą, byleby tylko wrogom się pogorszyło.

[DziadBorowy]

A u nas sensacją byli ludzie tratujący się w Lidlu z powodu promocji. Przy Irlandczykach to amatorszczyzna:

http://www.bbc.com/news/world-europe-43271894

https://www.youtube.com/watch?v=At_yDXOiKNI

[cobras]

W ogóle czarnym. Niestety wyłazi w takim momencie rasizm lewizny – to ziemia była zdaniem cobrasa własnością rasy.

Tymczasem problem nie jest rasowy, tylko ustrojowy. Obecnemu rządowi marzy się po porstu drugie Zimbabwe.

Problem jest jak najbardziej rasowy, tak jak na separacji ras opierał się apartheid i którego skutki są do dzisiejszego dnia w RPA utrwalone. Wystarczy spojrzeć na różnice w dochodach między białymi a czarnymi - https://businesstech.co.za/news/wealth/1...-stats-sa/

Czy to jest ok - to zależy - w porównaniu z czym? Czerpanie zysków z dawnej grabieży jest mniejszym złem, niż nowa grabiez. Uwazasz, że złodziejstwo naprawia się kontr-złodziejstwem, jak nasi rodzimi reprywatyzatorzy?

Tutaj nawet nie ma co porównywać.

Gdyby chodziło naprawdę o pewne wyrównanie krzywd, to istnieją sposoby redystrybucji dóbr, które grabieżą nie są - podatki i wydatki publiczne, przede wszystkim na edukację, która jest najważniejszym kapitałem.

Byłoby ciężko z czymś takim, bo przy okazji oberwaliby inni obywatele RPA. A tak przynajmniej oberwie się tylko tym, którzy wzbogacili się na ludzkiej krzywdzie i ich potomkom.

W USA po wojnie domowej zabrano plantatorom niewolników, ale samych plantacji nie rozparcelowano. I słusznie, bo dzięki temu czarni migrowali na północ, gdzie była lepsza praca w przemyśle, ich los się polepszył, podobnie jak tych, co zostali, bo z konieczności ich płace trzeba było podnieść. A fortuny południowej nuworyszowskiej arystokracji przeminęły z wiatrem, gdy skończyła się tania siła robocza.

W RPA dalej czarna biedota haruje na rzecz białych panów, więc wiele tu się nie zmieniło po zniesieniu apartheidu.

[zefciu]

Problem jest jak najbardziej rasowy

Aby powstał problem rasowy, trzeba najpierw rasistów, którzy wyróżniają rasy i uważają rasy za podmioty.

tak jak na separacji ras opierał się apartheid i którego skutki są do dzisiejszego dnia w RPA utrwalone.

Czyli pochwalasz rasizm mający na celu likwidację skutków rasizmu.

Byłoby ciężko z czymś takim, bo przy okazji oberwaliby inni obywatele RPA. A tak przynajmniej oberwie się tylko tym, którzy wzbogacili się na ludzkiej krzywdzie i ich potomkom.

Racjonalne podatki nie są jakąś krzywdą dla tych, którzy je płacą. A karanie dzieci za grzechy rodziców to pomysł, który powinien budzić obrzydzenie każdego cywilizowanego człowieka.

W RPA dalej czarna biedota haruje na rzecz białych panów, więc wiele tu się nie zmieniło po zniesieniu apartheidu.

Zaś po wysłaniu białych panów na Kaukaz i wprowadzeniu genialnych pomysłów gospodarczych czarna biedota będzie harowała na rzecz czarnych panów za tryliard randów dziennie, za które to tryliard randów będzie można kupić bochen chleba (jeśli akurat będzie w sklepie).
I jeszcze jeśli chodzi o minusika:

Za brzydki denializm rasistowskiego podłoża aparetheidu

Proszę, wskaż mi kłamco lewacki (wiem – pleonazm), gdzie negowałem rasistowskie podłoże apartheidu.

[cobras]

Czyli pochwalasz rasizm mający na celu likwidację skutków rasizmu.

Popieram wynagradzanie krzywd i pozbawianie majątku zbudowanego na ludzkim nieszczęściu. A że przez apartheid krzywdzącymi byli biali, to teraz białym się słusznie obrywa.

Racjonalne podatki nie są jakąś krzywdą dla tych, którzy je płacą. A karanie dzieci za grzechy rodziców to pomysł, który powinien budzić obrzydzenie każdego cywilizowanego człowieka.

I jak sobie wyobrażasz takie racjonalne podatki wyrównujące krzywdy bogatych białych plantatorów? A co do karania dzieci - przecież nikt nie będzie tych dzieci karać, po prostu zostaną im odebrane majątki, które zostały zagrabione przez ich rodziców.

Zaś po wysłaniu białych panów na Kaukaz i wprowadzeniu genialnych pomysłów gospodarczych czarna biedota będzie harowała na rzecz czarnych panów za tryliard randów dziennie, za które to tryliard randów będzie można kupić bochen chleba (jeśli akurat będzie w sklepie).

Skoro tak piszesz, to pewnie tak będzie.

Proszę, wskaż mi kłamco lewacki (wiem – pleonazm), gdzie negowałem rasistowskie podłoże apartheidu.

"Tymczasem problem nie jest rasowy, tylko ustrojowy. ".

[Dwa Litry Wody]

Cobras

Popieram wynagradzanie krzywd i pozbawianie majątku zbudowanego na ludzkim nieszczęściu.

Kto (konkretnie), od kogo (konkretnie) i jakiej (konkretnie) doznał krzywdy?

A co do karania dzieci - przecież nikt nie będzie tych dzieci karać, po prostu zostaną im odebrane majątki, które zostały zagrabione przez ich rodziców.

A jakie (konkretnie)majątki i komu (konkretnie) zagrabili ich rodzice?

[zefciu]

Popieram wynagradzanie krzywd i pozbawianie majątku zbudowanego na ludzkim nieszczęściu. A że przez apartheid krzywdzącymi byli biali, to teraz białym się słusznie obrywa.

Dokonywane w formie odpowiedzialności zbiorowej według klucza rasowego. Ergo – popierasz rasizm.

I jak sobie wyobrażasz takie racjonalne podatki wyrównujące krzywdy bogatych białych plantatorów?

Nie wyobrażam sobie. Nie znam danych makroekonomicznych RPA na tyle, aby wiedzieć, ile można dowalić tam podatku, żeby nie zniszczyć gospodarki i jak najefektywniej inwestować tam w edukację. To nie jest moja działka. Ale wiem, że to co robi tam obecnie rząd to droga do katastrofy.

Skoro tak piszesz, to pewnie tak będzie.

A kojarzysz sytuację, gdy analogiczne działania doprowadziły do czegoś innego?

"Tymczasem problem nie jest rasowy, tylko ustrojowy. ".

Ale przecież nie pisałem, że apartheid nie był rasistowski. Pisałem, że nie należy działania rządu rozważać w kategoriach „zły czarny, dobry biały”. Tylko „zły socjaluch, dobry pracujący”.

[lumberjack]

W RPA dalej czarna biedota haruje na rzecz białych panów, więc wiele tu się nie zmieniło po zniesieniu apartheidu.

A u nas biała biedota zapierdala na białych panów. I co z tym zrobimy? Gdzie wywieziemy bogaczy, którzy zbudowali swój dobrobyt na zatrudnionych na czarno pracownikach/na oszukanych kontrahentach? Czy do białych panów oprócz bogatych przedsiębiorców zaliczymy urzędników, na których zarówno biała biedota jak i bogaci przedsiębiorcy harują? Ja bym zaczął od wypierdolenia z Polski wszystkich polityków, którzy przyznają sobie nagrody. Na Syberię z jebańcami.