To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 3 głosów - średnia: 3.67
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
PiS, co zrobił a nie co powiedział
Dwa Litry Wody napisał(a): No tak, przecież wówczas zjednoczona prawica najpierw wygrała wybory parlamentarne pozbawiając władzy rządzącą wcześniej koalicję ludowców i lewaków, by następnie wygrać wybory samorządowe i uzyskać przy tym wynik najlepszy w dziejach tych wyborów . Masz rację - te sytuacje są nieporównywalne. Duży uśmiech

wybory parlamentarne PRZED samorządowymi możemy porównać, bo dzielił je ~rok. natomiast kolejne parlamentarne to już trzy lata różnicy, a więc nijak się to ma do obecnej sytuacji.

Cytat:Głosy licz w procentach, nie w milionach. Na wyborach znaczenie mają nie liczby bezwzględne, a proporcje pomiędzy poparciem poszczególnych ugrupowań.

PiS ma teraz 7,1 punktów procentowych więcej niż KO oraz 22,0 niż PSL. w 2014 miało 0,6 nad PO oraz 3,0 nad PSL. ich przewaga znacznie wzrosła i aż strach pomyśleć jakich by była rozmiarów, gdyby nie taśmy oraz sabotaż Ziobro.
....jak łatwo wy­wołać echo w pus­tych głowach.


Odpowiedz
lorak
W 2014 poparcie dla PiS wynosiło 102% poparcia dla PO, w 2015 było to już 118% poparcia dla PO/N, a obecnie, w 2018 wynosi 126% poparcia dla KO. Innymi słowy, wszystko wydaje się wskazywać, że istotnie "dobra zmiana" konsekwentnie kroczy naprzód, zaś Polska "zmienia się na lepsze". W takim razie nie pozostaje mi nic innego jak przyznać ci rację i parafrazując nieco pewną znaną wypowiedź Michnika powiedzieć, że: Mnie się zdaje, że jeżeli tu nie stanie się coś takiego, czego ja nie jestem w stanie przewidzieć, że Jarosław Kaczyński po pijanemu, na pasach, przejedzie niepełnosprawną zakonnicę w ciąży, to oczywiście, że wybory wygra.
O Lord, bless this thy hand grenade, that with it thou mayest blow thy enemies to tiny bits in thy mercy.
Odpowiedz
Dwa Litry Wody napisał(a): DziadBorowy
Cytat:Oni są na prawdę oderwani od rzeczywistości.
Wręcz przeciwnie. Osobiście uważam, że Narodowy Dzień Leczenia Kaca powinien na stałe wejść do polskiego kalendarza i towarzyszyć innym ważnym świętom i rocznicom. Swoją drogą znamienne jest to, że w imieniu wnioskodawców głos zabierał nie kto inny, ale  akurat pani Elżbieta Kruk. Gdy ta posłanka PiS stwierdza, że "uczynienie 12 listopada dniem wolnym od pracy pozwoli Polakom na godniejsze uczczenie jubileuszu odzyskania niepodległości", to nie ma wątpliwości, że wie o czym mówi.
Cytat:Czy im się wydaje, że każdy w tym kraju to partyjny cwaniaczek na utrzymaniu budżetu państwa i ot tak sobie można zamknąć wszystko z wyprzedzeniem trzech tygodni?
Nieprawda. Przecież nie wszystko zamkną – markety będą działać tak jak w niedziele handlowe.

Ja bym wolał godniejsze ceny oleju napędowego. Bo płacić tyle za litr ON czy benzyny to jest naprawdę kaszana. Drożyzna straszna.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
[Obrazek: DqYpaH1X0AAnxRm.jpg:large]
Hierarchia została ustalona....
Naszym celem jest LINIA. Bojowa linia!
Odpowiedz
'Wojny stolikowe' to pestka przy pucowaniu posadzki przed klerem

[Obrazek: 0004DKIFA4TSI56G-C322-F4.jpg]
Voodoo People
Odpowiedz
Pucowanie jest cool
Naszym celem jest LINIA. Bojowa linia!
Odpowiedz
lumberjack napisał(a): Ja bym wolał godniejsze ceny oleju napędowego. Bo płacić tyle za litr ON czy benzyny to jest naprawdę kaszana. Drożyzna straszna.
[Obrazek: m_adamczyk_3007.jpg]
(fejk ale poziom mediów narodowych taki, że wielu się nabrało)



Poczekaj jak firmy przerzucą ceny prądu na ceny towarów. Wówczas przedefiniujesz znaczenie pojęcia "straszna drożyzna"
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
Smok Eustachy
Cytat:Hierarchia została ustalona....
Ależ wy tam macie ból du.dy po tym zdjęciu.
O Lord, bless this thy hand grenade, that with it thou mayest blow thy enemies to tiny bits in thy mercy.
Odpowiedz
DziadBorowy napisał(a): (fejk ale poziom mediów narodowych taki, że wielu się nabrało)

Albo coś takiego:

"Polacy masowo rezygnują ze świadczeń 500+ na rzecz łatania dziury budżetowej."

/w czasach nieuniknionej prędzej czy później światowej dekoniunktury gospodarczej (o ile nie kryzysu), która uniemożliwi dalsze utrzymywanie dotychczasowego poziomu świadczeń socjalnych.
Voodoo People
Odpowiedz
Ale jaka hierarchia? Widzę Smok powtarza propagandę rodem z Żelaznej Logiki. Prezydent Niemiec stoi do zdjęcia i niczego nie podpisuje, przez co nie wygląda jak uczniak spisujący pracę domową, a tak wyszedł na zdjęciu z Trumpem Duda. To jednak ogromna różnica, ale propagandziści pokroju Smoka próbują j ignorować, niestety nieskutecznie (co było widać na fp Żelaznej pod ichnim postem na ten temat).
Dopóki rodzimy się i umieramy, póki światło jest w nas, warto się wkurwiać, trzeba się wkurwiać! Wciąż i wciąż od nowa.
Odpowiedz
Co jak co, ale spieprzenia świętowania 11 listopada to się po PiSie nie spodziewałem, te patałachy nawet tego nie potrafiły zrobić xD
Dopóki rodzimy się i umieramy, póki światło jest w nas, warto się wkurwiać, trzeba się wkurwiać! Wciąż i wciąż od nowa.
Odpowiedz
Cobras
Cytat:Co jak co, ale spieprzenia świętowania 11 listopada to się po PiSie nie spodziewałem
A ja się spodziewałem – wszak łączenie wzniosłych idei z mizerią efektów jest od lat specjalnością PiSu. Ale nie uprzedzajmy faktów. Na ocenę obchodów 11.XI jest czas po 11.XI a nie przed.
O Lord, bless this thy hand grenade, that with it thou mayest blow thy enemies to tiny bits in thy mercy.
Odpowiedz
To jest lepsze. Patologiczny kłamca przemówił. Kaczyński w Przemyślu powiedział prawdę.


"przecież nie podnosiliśmy podatków, a dochody ogromnie wzrosły. Dużo szybciej wzrosły niż wzrasta polskie PKB. Dlaczego? Bo opanowaliśmy patologię, bo opanowaliśmy mówiąc najprostszym językiem, wielkie złodziejstwo, wielkie okradanie Polski. I to jest też niezwykle ważne. I też tylko my to potrafimy."

Patologiczni kłamcy, opanowali najgorsze cechy. Najzabawniejsze jest to, że z niego taki megaloman, że tylko sobie przypisuje skłonności do patologii i złodziejstwa.  Duży uśmiech

Stan umysłu chorego człowieka.

Spoiler!
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed  nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu  rzeczy

“What warrior is it?”

“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”


.
Odpowiedz
Cytat:Polsce nie udało się utrzymać 27. miejsca w prestiżowym zestawieniu Banku Światowego pokazującym najlepsze na świecie miejsca do "robienia biznesu". Spadliśmy aż o sześć pozycji.
W nowym raporcie wylądowaliśmy na 33. miejscu. - Pogorszenie pozycji Polski wynika głównie z wydłużenia się czasu poświęcanego na płacenie podatków przez przedsiębiorców - wyjaśniają przedstawiciele Banku Światowego, który opracował publikację.

Liderem rankingu jest znowu Nowa Zelandia. Drugie miejsce zajął Singapur, a trzecie Dania. Szóste miejsce zajęła natomiast Gruzja. W pierwszej dziesiątce są też m.in. USA, Wielka Brytania i Norwegia. Pierwszą dziesiątkę zamyka Macedonia.

Gdzie się podziały reformy?

Polska, choć zdaniem analityków wprowadziła ostatnio sporo zmian, to nie przeprowadziła żadnej reformy, która byłaby brana pod uwagę przez Bank Światowy.

- Nie oznacza to, że polskie władze nie podejmują działań ułatwiających prowadzenie biznesu - zaznacza Maciej Drozd, ekonomista Banku Światowego. Jak wyjaśnia, wiele udogodnień nie weszło jeszcze w życie, a inne obowiązują, ale firmy jeszcze o tym nie wiedzą.


Drozd zwraca uwagę, że Nowa Zelandia zawdzięcza koszulkę lidera nie tylko zmianom prawnym, ale także skrojonej pod biznes ofercie e-administracji. - To właśnie w usługach cyfrowych leży klucz do dalszej poprawy otoczenia biznesu w Polsce - podkreśla.

- Porównując ranking Doing Business do maratonu, można powiedzieć, że Polska wybiegała teraz nieco lepszy czas niż rok temu, jednak niektóre kraje były szybsze, dlatego pozycja Polski lekko spadła - wyjaśnia Carlos Pinerúa, przedstawiciel Banku Światowego w Polsce i krajach bałtyckich.

https://www.money.pl/gospodarka/wiadomos...20130.html
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed  nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu  rzeczy

“What warrior is it?”

“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”


.
Odpowiedz
Kancelaria Sejmu likwiduje Sylwestra Duży uśmiech
O Lord, bless this thy hand grenade, that with it thou mayest blow thy enemies to tiny bits in thy mercy.
Odpowiedz
Druga tura dla PISu to prawdziwy nokaut. Kojarzy ktoś jakie będzie największe miasto gdzie będą mieli prezydenta? Chełm? Bo nawet Nowy Sącz stracili.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
Cytat:Druga tura dla PISu to prawdziwy nokaut. Kojarzy ktoś jakie będzie największe miasto gdzie będą mieli prezydenta? Chełm? Bo nawet Nowy Sącz stracili.

Katowice.
Dopóki rodzimy się i umieramy, póki światło jest w nas, warto się wkurwiać, trzeba się wkurwiać! Wciąż i wciąż od nowa.
Odpowiedz
cobras napisał(a):
Cytat:Druga tura dla PISu to prawdziwy nokaut. Kojarzy ktoś jakie będzie największe miasto gdzie będą mieli prezydenta? Chełm? Bo nawet Nowy Sącz stracili.

Katowice.

Krupa nie jest z PIS. Otrzymał co prawda ich poparcie, ale poparło go też SLD.

Wg onetu: Zamość (64 tys. mieszkańców) , Chełm (63 tys. mieszkańców) i Stalowa Wola (62 tys. mieszkańców) - to trzy największe miasta, w których wygrał prezydent z KW PiS.

Ogólnie PIS miał 11 prezydentów  teraz będzie miał 5. Tak się zastanawiam, czy nie zaszkodził im cyrk obwoźny w postaci korowodów ministrów obiecujących złote góry, który jednak pokazał, że kandydaci PIS są głównie z PIS a nie z miasta w którym startują.

Fajnie też rozsypała się propaganda, że zablokują kasę jeżeli nie wygra ktoś z PIS. Przykładowo w małopolsce w sejmiku rządzić będzie PIS, ale wszystkie większe miasta mają prezydenta lub burmistrza niepisowskiego. Kraków, Tarnów, Nowy Sącz, Nowy Targ, Brzesko, Bochnia - wszędzie tu PIS przegrał. No i co teraz zrobią - zatrzymają finansowanie wszystkim miastom a metropolie zrobią z Wadowic  (19 tys mieszkańców) czy też Żabna (4200 mieszkańców) bo tam rządzą ich ludzie? Wolne żarty. Inna sprawa, że na to co obiecali politycy PIS jeżdżący podczas kampanii po miastach nie starczyło by pewnie i 30 budżetów.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
DziadBorowy napisał(a): Druga tura dla PISu to prawdziwy nokaut. Kojarzy ktoś jakie będzie największe miasto gdzie będą mieli prezydenta? Chełm? Bo nawet Nowy Sącz stracili.

Bez przesady z tym nokautem. Kaczy ładnie dostał od miast prawym prostym i lewym sierpowym, ale nie leży na desce i prowadzi na punkty. Dopełnił się obraz podziału Polski już nawet nie na Zachód i Wschód, ale na Miastowych i Wsiowych. Na wsi i w drobnomiasteczkach to PiS masakruje konkurencję. Logiczną konsekwencją takiego podziału, jeśli ma trwać tysiącletnia Rze...czpospolita, będzie, nomen omen, deurbanizacja i wygaszanie samorządności. Zresztą, skoro już dziś KC decyduje o nazwach ulic, to nie mniej sensowne wydaje się centralne planowanie ich przebiegu.
Odpowiedz
DziadBorowy napisał(a): Wg onetu: Zamość (64 tys. mieszkańców) , Chełm (63 tys. mieszkańców) i Stalowa Wola (62 tys. mieszkańców) - to trzy największe miasta, w których wygrał prezydent z KW PiS.
Czyli na oko 65 tys. mieszkańców w kupie to antykomunistyczna masa krytyczna. W sumie problem dla PiSu, bo pewne ciekawe ścieżki kariery dla działaczy są zablokowane. Prezydentura większego miasta to w końcu fajna trampolina z polityki lokalnej do krajowej - łatwo wyrobić sobie szerszą rozpoznawalność. No i fajny spadochron, jakby się noga powinęła.
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 5 gości