To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 3 głosów - średnia: 3.67
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
PiS, co zrobił a nie co powiedział
Ostatnie wydarzenia dobrze zostały skomentowane w Saloniku

Natomiast sytuacja się rozwija dynamicznie. V4 się odwołało.
Widzę też, że muszę rozwiać wasze srebrne mrzonki.
Naszym celem jest LINIA. Bojowa linia!
Odpowiedz
lumberjack napisał(a):1) Plaga aborcji - durne społeczeństwo używa aborcji jak antykoncepcji, a antykoncepcji nie używa
2) Plaga hiv/aids - durne społeczeństwo seksi się frywolnie bez kondonów
3) Niby ostoja prawosławia, a muzułmanów mają u siebie od zarąbania, nawet nie wiem czy nie więcej niż Niemcy.
4) Plaga alkoholizmu - co czwarty Rosjanin umiera wcześnie z powodu przechlania oraz chorób związanych z nadmiernym chlaniem
5) Prawne zezwolenie na bicie swoich żon - raz w roku to nie przestępstwo
6) 6 mln narkomanów - w ciągu dziesięciu lat ich liczba wzrosła dziewięciokrotnie

Ja bym dodał jeszcze 7) odsetek obywateli regularnie uczestniczących w praktykach religijnych niewiele większy niż w krajach skandynawskich, a byłby mniejszy gdyby nie gigantyczna mniejszość muzułmańska, która zawyża.

A skoro już o niej mowa: oczywiście że jest wieksza niż w Niemczech, jest większa niż chyba w dowolnym państwie Zachodu. Tylko że Rosja jest krajem tradycyjnie częściowo muzułmańskim, rosyjscy muzułmanie to nie imigranci ani potomkowie imigrantów, tylko rdzenni mieszkańcy. Nie byłoby więc w bisurmaństwie Rosji nic niezwykłego ani strasznego, ale jest jeden problem - dynamika demograficzna. Tatarzy i inni tacy mnożą się z o wiele większym zaangażowaniem niż Rosjanie i z każdym rokiem ich odsetek rośnie. Im młodszy rocznik, tym więcej masz w nim muzułmanów, wśród młodych mężczyzn (a co za tym idzie - w armii) wkrótce będą stanowić większość, co będzie czynnikiem, za pomocą którego państwa muzułmańskie będą mogły wpływać na rosyjskie posunięcia. Ogólnie zaś biorąc sztandar proroka będzie powiewał nad kremlem na długo zanim zostanie zatknięty na wieży Eiffla czy Big Benie.

A tak właściwie to na jakiej podstawie twierdzisz że Rosjanie nie używają antykoncepcji?

ErgoProxy napisał(a): Jest w tym jedna rzecz zabawna: Rosja obecnie usiłuje odgrywać konserwatywnego obrońcę cywilizacji przed moralnym upadkiem; tak się stara być postrzegana i po części jej to wychodzi. Jeżeli jednak Rosja się załamie bądź zostanie złamana, ta rola pozostanie wolna do obsadzenia. Na przykład przez nas; połowa Narodu byłaby przeszczęśliwa widząc Polskę grającą kartę zbawcy Zachodu. Gladiator również się do tej połowy zalicza i niech nie mówi, że nie. Język

Wśród zachodniego prawactwa już szerzy się "mit Polski", także nawet nie trzeba się o to starać.
Odpowiedz
Smok Eustachy napisał(a): Natomiast sytuacja się rozwija dynamicznie. V4 się odwołało.
No proszę. PiS zręcznym manewrem przesunął centrum uwagi z Kwak-Tower na pisie nieudacznictwo w polityce zagranicznej. Strategiczny majstersztyk Uśmiech
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.
Odpowiedz
Czekajcie piszę se wpisa.
A tu nowe pisoskie bluźnierstwo:
[Obrazek: attachment.php?aid=858]


Załączone pliki
.jpg   52487940_121367152276148_7309011323826733056_n.jpg (Rozmiar: 70.55 KB / Pobrań: 123)
Naszym celem jest LINIA. Bojowa linia!
Odpowiedz
Cytat:Natomiast sytuacja się rozwija dynamicznie. V4 się odwołało.
Widzę też, że muszę rozwiać wasze srebrne mrzonki.

No tak się odwołało, że i tak jadą wszyscy poza Polską, w tym nasz wielki kumpel Orban xD Czyli kolejna kompromitacja.
Dopóki rodzimy się i umieramy, póki światło jest w nas, warto się wkurwiać, trzeba się wkurwiać! Wciąż i wciąż od nowa.
Odpowiedz
https://www.salon24.pl/u/smocze-opary/93...albo-i-nie
A teraz będzie o polityce wewnętrznej, której wyznaczniki rozumie mało kto. O ile pierwszy kryzys żydowski wywołała Solidarna Polska swoją ignorancją o tyle drugi wywołały USA, czyli Trump do spółki z Izraelem. I o ile wtedy pisiory nie zdawały sobie sprawy z kim zaczynają to teraz doszło do wstrząsów międzynarodowych ale jakoś tam zareagowali. Odwołali szczyt, pani ambasador Izraela uciekła przed pismakami tylnym wejściem itp. Ponieważ nas napadli to elektoratowi może się to spodobać. Liczni komentatorzy słusznie krytykują tu poczynania obecnego reżimu i jego siepaczy, ale nie zdają sobie sprawy z ciężkiej sytuacji naszej w aspektach następujących:

1. Rozmawiałem ostatnio na jednej takiej grupie fejsbuniowej i termin "polonofobia" to totalna abstrakcja. Czy tam antypolonizm. Śmiech wzbudzało. Co innego antysemityzm. To to potworność jest. Za rok postrzeganie antypolonizmu może być już inne. W sensie że jest to powszechne zjawisko wrogie nam. Słuchajcie w takim bagnie jesteśmy, że wyparli z świadomości w ogóle możliwość wystąpienia antypolonizmu, a że jest niesłuszny to już w ogóle niewyobrażalne jest. Tu jest potrzebna praca u podstaw wieloletnia, która się dopiero rozpoczyna. Kaskę trzeba konkretną wyłożyć, np. na rozpropagowanie ostatnie oświadczenie Naczelnego Rabina Polski http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7...rzutu.html czy tam Forum Żydów Polskich. Celem realnym na obecnym etapie jest tu wprowadzenie terminu "antypolonizm" w obieg. Mamy artykuł: "Rabin Michael Schudrich: My, Polacy i Żydzi, możemy rozmawiać bez gniewu, antysemityzmu, nienawiści!". I tu trzeba cisnąć, że owszem, bez gniewu antysemityzmu i nienawiści możemy ale bez antypolonizmu też możemy. I w takiej wyliczance antypolonizm też ma być.
Naszym celem jest LINIA. Bojowa linia!
Odpowiedz
E, panie. Weźcie jakiegoś Miodka albo Bralczyka do think-tanku, bo wam się wszystko posypie na etapie językowym. Taki antysemityzm to zwyczajnie dobre słowo, co gładko brzmi dla ucha i z niczym głupim się nie kojarzy. A ten cały okrzyczany antylopizm, co to jest, ktoś mi może wytłumaczyć? Że Polak, jak go postraszyć, to spieprza na ślepo jak antylopa i się roztrzaskuje na murze? A potem przychodzą smoki i tego Polaka roztrzaskanego zjadają po kawałku?
Odpowiedz
ErgoProxy napisał(a): . A ten cały okrzyczany antylopizm, co to jest, ktoś mi może wytłumaczyć?

Antypolonizm, ty czarna antylopo.

To czynność polegająca na opowiadaniu dowcipów o Polakach, oraz o celowo mylnym nazywaniu Niemiecko Krzyżackiego Zamku Okupacyjnego w Malborku - polskim zamkiem. Osoby doświadczone antyloponezyzmem, antypolonezyzmem, anty... coś tam, piszą oświadczenia do gazet i kanałów TV żądające przeprosin w głównych dziennikach wiadomości.

Natomiast polonofobia to już gorsze skojarzenie. Polega na dopuszczeniu myśli, że Polacy nie są tacy sami jak inni. Ze, o zgrozo, są inni niż inni. Takie myśli należy plenić, zanim się pojawią. Polacy są tacy równi, że nie mają równych nad równymi...

Tak wiem, właśnie jestem antylopą polokoktową. Czy jakoś tam.

-----------------

Ale czasem wypada się ze Smokiem zgodzić. A na początku zauważa on, że tu kryzys międzynarodowy został wywołany przez dwa państwa na użytek polityki wewnętrznej. Co do szczegółów, kto bardziej zaczął i kiedy, pewnie będziemy się różnić, ale nie co do ogólnej oceny.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Koh 3:1-8 (edycje własne)
Odpowiedz
Znaczy wiesz, szczegóły zostawić należy pracownikom resortów i historykom, a zastanawiać się raczej, jak teraz wybrnąć z tego pasztetu. Tak myślę.

Najzabawniejsze jest to, że Kaczyński, jak wynika z przecieków z Nowogrodzkiej, złości się i mierzwi, że nas na tej konferencji bliskowschodniej wychrustali, że w ogóle na diabła było to nam wszystko potrzebne i że kto to w ogóle wymyślił. Panie McKwak, tera to my już wszystkie mundre som, ale gdzie pan był, kiedy pana nie było?
Odpowiedz
ErgoProxy napisał(a): Panie McKwak, tera to my już wszystkie mundre som, ale gdzie pan był, kiedy pana nie było?
Po Kwak-Tower to akurat JK kanałami musi chodzić. Ewidentnie ma coś za uszami, nie wie co właściwie jeszcze jest nagrane, a w takiej sytuacji najsensowniejsze to morda w kubeł i nie wychylać się. Do tego Ziobro chyba jednak trochę poczuł krew (to JK poszedł na audiencję do niego, a tam dziennikarze faktu), a to raczej dla nadprezesa jest większy problem, niż jakieś tam skandale dyplomatyczne.
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.
Odpowiedz
cobras napisał(a):
Cytat:Natomiast sytuacja się rozwija dynamicznie. V4 się odwołało.
Widzę też, że muszę rozwiać wasze srebrne mrzonki.

No tak się odwołało, że i tak jadą wszyscy poza Polską, w tym nasz wielki kumpel Orban xD Czyli kolejna kompromitacja.

Po prostu polski PiS zderzył się czołowo z izraelskim PiSem i amerykańskim PiSem.
Wszyscy powstali z kolan, wszyscy pełni Wartości, wszyscy dogadzający własnym Suwerenom.
Jaja jak berety.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
ErgoProxy napisał(a): Znaczy wiesz, szczegóły zostawić należy pracownikom resortów i historykom, a zastanawiać się raczej, jak teraz wybrnąć z tego pasztetu. Tak myślę.

Ty w to historyków nie mieszaj. Prawda jest taka, że to jest incydent jakich będzie więcej i samo zgnije zanim się ktokolwiek do roboty weźmie.

Cytat:Najzabawniejsze jest to, że Kaczyński, jak wynika z przecieków z Nowogrodzkiej, złości się i mierzwi, że nas na tej konferencji bliskowschodniej wychrustali, że w ogóle na diabła było to nam wszystko potrzebne i że kto to w ogóle wymyślił. Panie McKwak, tera to my już wszystkie mundre som, ale gdzie pan był, kiedy pana nie było?

Bo dziadek nerwy traci. Chciał być drugim Marszałkiem na emeryturze. Miało być z rozmachem, z werwą i patryjotyzmem. Miał być Salwatorem polskiego piekiełka. I klops. Najpierw Dwie Wieże, Teraz pewnie Powrót Króla na wybory, Drużyna Pierścienia tylko czeka na moment aby spełniać swoją misję, budowania nowych Polskich Partii Uczciwości, a gdy cugle wypadną Jeźdźcom z rąk, bo się władzą JarKacza rozsypie, to zaczną uciekać jak szczury z tonącego okrętu. I wcale nie popłyną do nieznanych krain.

Inna sprawa to ta, że mnie rozbraja to ciągłe relacjonowanie co kto komu powiedział, to pasjonowanie się polityką od kuchni i zastanawianie się co kto ma w swojej hakteczce. Przecież to jest chyba oczywiste, że Jarka nic nie ruszy, nawet jakby w necie umieszczono relację z relacji Jarosława z jego Kotem. I to relacji namiętnych i bezpruderyjnych. Co więcej, odnoszę wrażenie, że skończy się to tak jak z wieżami. Pamieta o nich tylko opozycja. Dołożyli teraz cyrki standardowe, czyli dali dupy na wyjeździe i to dwa razy. I nijak to ani jemu nie zaszkodzi ani nikomu z Partii. Bo niby jak do wyborów każdy zapomni o tych cyrkach. Zdecydowanie zbyt wcześnie te taśmy wypłynęły. Ciekaw jestem czy Jarek się faktycznie Iranem przejął czy to tylko pogłoski albo interpretacje, tego co ktoś tam, gdzieś tam usłyszał. W sumie jako temat zastępczy to jest całkiem niezły kontent. Baity takie: "Kaczyński się łamie", "Jarosław I Skończony" i takie inne. Opozycja się cieszy, że mu "dojechali" a Jarosław się cieszy, bo nikt nie porusza smrodu ustanawiania się przez szeregowego posła I Sekr... I Szarą Eminencją Kraju Tego, znaczy się pierwszym SEKTem i jego obejmowanie we władanie co większych kwot i budynków.
Sebastian Flak
Odpowiedz
Ano. Ale spokojnie; kraj nam się nie złukaszenkizuje, bo Łukaszenko to jednak syna-następcę na folwarku ma, a po Kaczyńskim dziedziczył będzie kto? Kot? Przecież nie rodzina. Im większą schedę zagarnie pan McKwak, tym większa będzie skala żarcia się na prawicy po jego zejściu ze świata tego. Wyobrażacie sobie te jasełka?

Tymczasem pani namiestnik zszywa rwące się sojusze. No, no.
Odpowiedz
[Obrazek: DzxvFH3WsAA6uK7.jpg]

Tymczasem szczyt V4 odbył się bez Polski Uśmiech
Dopóki rodzimy się i umieramy, póki światło jest w nas, warto się wkurwiać, trzeba się wkurwiać! Wciąż i wciąż od nowa.
Odpowiedz
A tymczasem znowu głośno o pisowskim PCK:

http://wroclaw.wyborcza.pl/wroclaw/7,357...z-pck.html

Zajumano 46 ton jedzenia i 1,1 mln zł w innej postaci, brawo PiS xD
Dopóki rodzimy się i umieramy, póki światło jest w nas, warto się wkurwiać, trzeba się wkurwiać! Wciąż i wciąż od nowa.
Odpowiedz
Socjopapa napisał(a):
lumberjack napisał(a): 5) Prawne zezwolenie na bicie swoich żon - raz w roku to nie przestępstwo

No fakt. Konserwatysta nie uznaje limitów bicia żony czy tam żon. W końcu to jest sprawa jego rodziny i jak ma ochotę bić codziennie to państwo mieszające się w sprawę jego rodziny, jest komunistyczne.

Konserwatysta nie bije żony. Państwo powinno interweniować od razu, a nie tworzyć jakieś dopuszczalne limity.

Łazarz napisał(a): A tak właściwie to na jakiej podstawie twierdzisz że Rosjanie nie używają antykoncepcji?

Teraz ci nie dam linka do artykułu, bo z telefonu piszę ale ogólnie chodzi o to, że Durex wraz z jakimś ruskim ministerstwem przeprowadził ogromną ogolnopanstwowa akcje informacyjną. Ze względu na plage HIV oraz niska świadomość społeczeństwa. Z artykułu wynikało, że wielu ludzi myśli że wystarczy umyć się po seksie żeby niczego nie złapać. Oczywiście jest to prawda jeśli ma się stałego partnea/partnerkę, ale ony się tam prują dosyć swobodnie.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
lumberjack napisał(a): Konserwatysta nie bije żony. Państwo powinno interweniować od razu, a nie tworzyć jakieś dopuszczalne limity.

Ty tak uważasz, ale Ty chyba nie jesteś konserwatystą, więc nie jesteś miarodajny.

Porządny konserwatysta bije żonę, kochankę (tudzież kochanki, jeśli kasy styka) oraz dzieci (małżeńskie i bękarty). A przynajmniej tak wynika z ich wypowiedzi (tych oficjalnych, na pejsbuku i nieoficjalnych, np. nagranych przez bitą żonę) oraz głosowań (przypomnę polski projekt ustawy w myśl którego jednorazowe pobicie to nie przemoc oraz ustawodawstwo rosyjskie w myśl którego pobicie żony raz do roku nie jest przestępstwem).
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
Odpowiedz
Gladiator napisał(a): RP ma możliwość oddziaływania na Rosję taką samą jak na USA i Izrael, czyli prawie żadną.

Nie jest to prawdą. Możliwość oddziaływania na Rosję istnieje. Gdyby było inaczej, to bratnie wojsko nadal miało u nas swoje bazy, a gazoport czy naftoport pozostałyby snami spisanymi na papierze. No i Ukraińcy nie pracowaliby dla chwały RP i swojego kraju, tak jak teraz. Możliwości są.

Gladiator napisał(a): W związku z tym pozostaje postępować roztropnie i przyzwoicie. Rosja jest naszym poważnym przeciwnikiem i tak należy dla zachowania własnej godności ją traktować.
Ujadanie, drażnienie witką niedźwiedzia mając za plecami USA jest żenującym przykładem małostkowości. Krytykuje to od czasu puczu na Ukrainie, jeszcze przed rządami PiSu.

Nie przypominam sobie, żeby przed rządami PiS ujadano na Rosję, ale teraz rozumiem, dlaczego PiS w ogóle na Rosję nie ujada. RP ma siedzieć cicho jak mysz, ci-cho-sza, choćby nie wiem co.

Gladiator napisał(a): USA wycofują się z Europy i nie jest to widzimisie obecnego prezydenta. Po prostu wszystkie siły na Chiny i Pacyfik,  żaden żołnierz amerykański na 100%  nie zginie za Polskę i bazy nie będzie. Oznacza to, że nastąpi za jakiś czas przetasowanie sił w Europie i trzeba będzie się od nowa ułożyć z Rosja, czy tego chcemy  czy nie chcemy.

I dlatego PiS zrobił wszystko, poprzez swoje durne ruchy pseudodyplomatyczne, żeby RP miała jak najmniej do gadania? Rozumiem.

Gladiator napisał(a): Rosja jest wrażliwa na opluwanie, a szczególnie na traktowanie ich pomników z wyzwolenia Polski z pod okupacji niemieckiej. Za tą głupkowatą retorykę i zachowania trzeba będzie zapłacić kolejnymi afrontami z jej strony i np dłuższym czekaniem na otwarcie rynku.

Pytanie do czego nam potrzebne dodatkowe kłopoty w przyszłości przez niemądrą propagandę? 

Nie wiem dlaczego nacjonaliści i PiS chcą usuwania tych pomników, ale najwyraźniej właśnie po to, żeby FR mogła się na nas obrazić bez powodu. Dobrze to wytłumaczyłeś.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed  nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu  rzeczy

“What warrior is it?”

“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”


.
Odpowiedz
https://wpolityce.pl/polityka/434916-nas...-w-moskwie

No nie powiem, bardzo zaskoczyły mnie krytyczne komentarze od tego artykułu. Czyżby pisowskie pelikany przejrzały na oczy?
Dopóki rodzimy się i umieramy, póki światło jest w nas, warto się wkurwiać, trzeba się wkurwiać! Wciąż i wciąż od nowa.
Odpowiedz
Widać ten bełkot z artykułu nawet dla pelikanów nie jest strawny. A tak na marginesie przy tym całym Tarczyńskim to nawet Pawłowicz jawi się jako babka na poziomie Duży uśmiech
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości