Liczba postów: 671
Liczba wątków: 1
Dołączył: 06.2018
Fizyk napisał(a): Ha! To się trochę zdziwisz.
Tak, rzeczywiście się dziwię, że nie rozumiesz wagi obserwacji z Krynicy Morskiej. Już wcześniej napisałem, że dziwię się, ze nie rozumiesz wagi obserwacji z głębią. Patrz ten widok z dwoma platformami, w ten sam dzień- jeden z wysokości (podobno) 1 stopy, w każdym razie z wysokości plaży. Drugi z wysokości 30 paru stóp nad wodą. Już tylko ten widok dla myślącego człowieka jest oczywistością: albo oszustwo albo ziemia nie jest taka jak malują.
Dziwię się też, że usiłujesz manipulować
Cytat:Pierwsza symulacja: widok na kulistej Ziemi ze standardową atmosferą. Jak można było się spodziewać, ląd faktycznie wystaje za mało (tzn. w rzeczywistości wystaje bardziej, niż przewiduje model): https://gfycat.com/barrenscornfulboto
Bardzo sprytne. Ale to zdjęcie, która je przedstawiłem ma trzy ważne cechy: 1. przedstawione zostało przeze mnie tylko jako uchwycenie punktów orientacyjnych, aby nie było można mówić, że kolejne zdjęcia, tj. zbliżenia, bo zbliżenia są istotne "nie wiadomo co pokazują". oraz 2. ląd który widać na tym zdjęciu jest relatywnie blisko. Mały "opad globalny"=> niewielkie (urojone) "efekty kulistości"=> łatwiej wytuningować "symulator". 3. jest bez powiększenia => słabo widać szczegóły => łatwo nabrać kogoś, że symulacja "pasuje". Na pewno ktoś się nabierze.
Pozwól więc, że ja będę mówił o tym co istotne. Otóż istotne są zbliżenia i to co na lewo od obiektu nazwanego przeze mnie "trójkątem". Czyli: tam gdzie Ty kończysz swoje symulowanie (mniej więcej przy "trójkątnej wydmie") tam dopiero zaczyna się najciekawsze. Tam na lewo, od "trójkąta".
Ale jak widać nawet to co najłatwiejsze sprawiło Ci problem, bo nawet dla najbliższego lądu (większość z tego lądu, który wziąłeś na symulator lezy w odległości, dla której "opady globalne" są kilkumetrowe) trzeba było "nastrajać atmosferę", bo "standardowa" nie wystarczyła nawet na to.
Widzisz, jeszcze raz pozbawię Cię złudzeń, bo mam wrażenie ze Ty ciągle się łudzisz, że "ja kombinuję jak łysy koń pod górę": otóż wiedz, ja naprawdę nie wybieram "nie wiadomo jakich warunków", lecz to co pokazuję to się dzieje w realu tak zwyczajnie i najczęściej. To jest wielki Twój problem: zwyczajnie i często. Jeszcze do tego wrócę. Ale teraz do tego co najważniejsze.
Zupełnie inny dzień. Zupełnie inna obserwacja. Na lewo od "trójkąta." Strzałka pomarańczowa (najbardziej na prawo)- strefa "nierównej linii lasu". Strzałka zielona- "trójkąt". Między tymi dwoma obszarami- około 2 stopnie kątowe, zatem (plus mapa Google- szczegółów już nie wklejam, każdy może sobie sprawdzić) => strzałka żółta ok. 26 km od obiektywu => strzałka niebieska- ok. 30 km od obiektywu.
Tak widać na lewo od "trójkąta". Tak widać zwyczajnie i z zasady (jeśli nie dochodzą spłaszczenie i odbicia- jeszcze wrócę niżej do tego). I nie trzeba żadnego "dostrajania atmosfery". Wystarczy założenie, że ziemia jest płaska, a refrakcja mała (o małe spłaszczenia i odbicia), zatem promienie- praktycznie po prostej lecą.
No to zobaczymy jeszcze razem, na wykadrowanych fragmentach zdjęcia jak to widać:
Między "trójkątem" a żółtą strzałką. Od ok. 20 km od obiektywu do ok. 26 km od obiektywu. Widzisz jakiś postępujący "opad globalny" ?
Kilka obliczeń (oczywiście przy założeniu prostoliniowego biegu promienia, bo mała refrakcja, co widać):
Dla 20 km: "opad globalny"- 31.36 m; tylko to co większe niż 16.1 metra (wys. oka- 2.5 metra npm) może w ogóle wychylić się nad horyzont "ziemi-kuli". Ale tak jakoś wychyla się nawet i piasek plaży.
Dla 26 km: "opad globalny"- 53 metry (18 metrów "opadło na ziemi-kuli" od zielonej do żółtej strzałki). Tylko to co wyższe niż 32.4 metra mogłoby w ogóle ośmielić się wychylić znad horyzontu. Biorąc pod uwagę, wysokość mierzei (sprawdź w mapach) dawno powinno "zjeść całą mierzeję" na dystansie od zielonej do żółtej strzałki (zresztą tego co przy zielonej też nie powinno być widać). Gdzież jest więc ten "opad globalny" postępujący na "kuli ziemskiej" z kwadratem odległości od oka (dla małych dystansów w porównaniu z "promieniem kuli") ? Widzisz tu jakiś "opad" ?
Ale wiem, wiem. Refrakcja dobrze wie co i jak ma podnosić. Nastrój swój symulator !
Ale czemu się zatrzymywać przy żółtej strzałce?
Idźmy dalej na lewo:
Nawet przy niebieskiej strzałce widać jeszcze zarysy lądu. Oczywiście jest duże wyblaknięcie: tłumaczyłem powietrze to nic innego jak "rozcieńczona mgła".
Niebieska strzałka- ok. 30 km od obiektywu. "Opad globalny"- 70.5 metra (to będzie tak z pięć wysokości mierzei, może nawet więcej). Tylko to wyższe niż 46.5 metra miałoby szansę w ogóle wychylić się zza horyzontu. Widzisz zatem jakiś "postępujący wraz z odległością opad globalny" ? Już dawno powinno być zjedzone to co wystawało. W zasadzie już od początku nie powinno być widoczne- tj. już od "trójkąta".
Ale wiem, wiem, to "refakcja" ! Ona "dobrze wie o ile ma podciągać i wyrównać".
Cytat:W tym miejscu zza lądu na pierwszym planie powinien wychylać się ląd bardziej oddalony!
A dlaczego ? Bo Twój fałszywy symulator tak wypluł ? Jeszcze wrócę poniżej do kwestii dlaczego Twój symulator jest fałszywy.
Cytat:ale jest on oddalony od obserwatora o zaledwie 40-50 km, więc jakieś 2-2,5 raza więcej, niż maciejowy "Trójkąt". Nie powinno więc stanowić problemu zaobserwowanie go przy lepszej przejrzystości...
Od razu widać, że pisze teoretyk, a nie ten kto obserwował cokolwiek, kiedyś samemu. Zakładając nawet, ze "powinno być widać ten ląd", to niestety nie masz racji. Widoczność 40 -50 km, gdy oko jest nisko nad wodą jest bardzo trudna do uzyskania. Patrz powyższe zdjęcie: już od 26 km obraz zaczyna zanikać, stawać się wyblakłym. Nad wodą unosi się więcej wilgoci (mgiełki nadwodnej) niż gdzie indziej, szczególnie nisko nad wodą. A oko 2-3 metry nad wodą, to oko nisko nad wodą. Po drugie: nawet jakby przejrzystośc i wysuszenie powietrza było jeszcze lepsze, to skąd byś wiedział, że widzisz ten ląd ? Jakieś markery z niego świecą ? Drzewa na mierzei- szaro-zielone. Odległy ląd (40-50 km) też zapewne szarawy. Jakbyś jedno od drugiego rozróżnił jeśli widzisz jak widać ?
Cytat:Więc, Macieju - Twoje zdjęcie nie dowodzi płaskości Ziemi, daje się w pełni wyjaśnić warunkami atmosferycznymi.
Niestety łudzisz samego siebie. Otóż to co Ci tutaj zaprezentowałem to jest zwyczajna widoczność. Tak widać (jeśli dobrze widać i mała refrakcja) na lewo od "trójkąta". Dodatkowo są inne ciekawsze efekty. Możesz chodzić po mierzei. Oddalać się i zbliżać od obiektu (np. od "trójkąta") o 1-3 km, nawet dalej. I zakres widoczności się nie zmienia. W tamtym poście pokazywałem, że nic się nie zmieniło (jeśli chodzi o zakres widoczności "trójkąta") po przejściu o ok. 1 km. A po przejściu tylko ok. 1 km (z ok. 20 km do ok. 21 km) "trójkąt" winien się "nieco zapaść pod horyzont" tj. ok. 2.3 metra. Biorąc pod uwagę wysokość plazy, to tak 1/3 do 1/2 plazy winna zniknąć "pod horyzont". Po przejściu 2 km- już ok. 4.8 metra winno "zjechać w dół" na "ziemi- kuli o promieniu bla bla bla". Itp. itd.
Widzisz, po tym między innymi można poznać, że Twoje widzenie rzeczywistości, Twoja wizja jest fałszywa. Zarówno widzenie kształtu ziemi, jak i model refrakcji. O kształcie ziemi mówię cały czas, to jeszcze parę słów o Twoim rozumieniu zjawisk refrakcji w atmosferze, czyli o Twoim modelu refrakcji.
Otóż gdyby ziemia była "kulą, o promieniu....bla bla bla" a refrakcja działała według Twego modelu to obserwalibyśmy co następuje: w zależności od dnia mniejsze lub większe "podciągnięcie w górę". Ale nic takiego się nie dzieje na Mierzi Wiślanej i w dowolnym innym miejscu ziemi. Przyjedź, sprawdź. Ponieważ Twój model refrakcji przewiduje i daje jedynie "podciągnięcia w górę".
Ale tak nie jest ! Refrakcja nie działa "od mniejszego do większego podciągnięcia w górę" tylko w ten sposób jak jak to opisuję.
To jest od małej refrakcji (wtedy są takie obrazy, jak ten powyższy, który ja opisuję i analizuję w tym poscie) do takich obrazów:
Ten sam widok, ale z wyższa. Strzałka czerwona- rejon nierównej linii lasu, zielona- "trójkąt". Bardzo silna refrakcja. A może nie ? Może silniejsza jest na tych zdjęciach, które omawiałem na początku ?
Zbliżenie, w ten sam dzień i w tej samej chwili na "trójkąt". Spłąszczenie, odbicia, obcięcie przez odbicie.
Inny przykład refrakcji. To akurat na drugą stronę Mierzei. Nawiasem mówiąc jasno widać: morze spokojne, dawno nie wiało, powietrze się kisi, kisi się wilgoć nadwodna => silna refrakcja.
Zatem Twój model refrakcji jest fałszywy. Ponieważ w rzeczywistości nie ma tak: "od mniejszego do większego schowania obiektów". Ale jest tak: od mniejszego do większego spłaszczenia obiektów (i odbić).
Jeśli nie wierzysz, to zacznij samemu obserwować.
Statki "pod horyzont" nie schodzą. Jest mi bardzo bardzo przykro. Mierzeja też "pod horyzont nie schodzi". Ale jest tak, że gdy refrakcja jest mała- to wszystko jest widoczne (piasek plazy),oczywiście w zakresie "blaknięcia", bo powietrze to "rozcieńczona mgła". Natomiast gdy refrakcja jest duża to dolne partie są spłaszczane oraz "zjadane" przez odbicia.
Powtarzam: ani raz nie zdołacie pokazać "schodzenia statku pod horyzont" w dobrej zgodności ilościowej i jakościowej z "kulą ziemską". Nawet żadnego schodzenia nie zdołacie pokazać. lecz wszystko co wam się uda: to statki o spłaszczonej podstawie lub zjadane przez odbicia w warunkach silnej refrakcji.
Zarówno więc Twoje wyobrażenia o kształcie ziemi, jak i Twoje o refrakcji w atmosferze są fałszywe. Nawet refrakcja nie chce być taka jak według Twego modelu, ale taka jak ja to na schemacie rozrysowywałem. Przyjęty przez Ciebie model "gradientowy" jest z cała pewnością fałszywy, tj. zawodzi dla atmosfery i małych kątów (wielkich kątów natarcia).
Liczba postów: 3,965
Liczba wątków: 176
Dołączył: 05.2006
Reputacja:
207
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: ateista
Dyskusja o potencjalnym zamknięciu wątku przeniesiona tutaj.
![[Obrazek: style3,Fizyk.png]](http://www.sloganizer.net/en/style3,Fizyk.png)
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i ludzka głupota. Co do Wszechświata nie jestem pewien" - Albert Einstein
21.03.2019, 14:34
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21.03.2019, 14:40 przez Ziemowit.)
Liczba postów: 344
Liczba wątków: 0
Dołączył: 09.2018
Reputacja:
41
Maciej1 napisał(a): Ziemowit napisał(a): Albo i rozciągnięcie obrazu. Zarówno spłaszczenie jak i rozciągnięcie może zachodzić. Stwierdzenie przez Ciebie, że zachodzi tylko spłaszczenie a rozciąganie nigdy, jest bardzo nieobiektywnym wyparciem i tym o co sam oskarżasz kuloziemców czyli CHCIEJSTWEM.
Nie, rozciągnięcie zachodzić nie może. Przy takim układzie atmosfery (gradient/warstwy)- nie może. I to jest oczywistość. Widziałeś kiedyś (patrząc znad wody) człowieka stojącego w wodzie, który miałby "rozciągnięte nogi" (w pionie) ? Jeżeli patrzysz przez warstwę, to może być tylko spłaszczanie. Tłumaczyłem też i teoretycznie dlaczego tak jest. Jest łatwo zrozumieć dlaczego tak być musi. Już wałkowaliśmy ten temat.
Jak zamierzasz udowodnić, że tu jest jakieś "rozciągnięcie" ?
Abyś mógł stwierdzić jak zmieniły się proporcje, to musisz porównać oryginał obiektu z obrazem obiektu. Abyś mógł porównać, to musisz mieć ten sam aspekt (kierunek). Tu nie ma tego samego aspektu obiektu, co już pokazywałem.
Pooglądaj sobie spłaszczenie.
https://www.youtube.com/watch?v=WtINEUblYh8&t=526s
Zacznij samemu obserwować. Jak zaczniesz, to zobaczysz spłaszczenie, a rozciągnięcia nie zobaczysz. Powiem Macieju1, że wkurzające jest to Twoje przekonanie, że coś jest możliwe albo niemożliwe na podstawie Twojego CHCIEJSTWA. Jedne rzeczy odrzucasz a inne przyjmujesz.
Cytat:Jak zamierzasz udowodnić, że tu jest jakieś "rozciągnięcie" ?
Napisz mi konkretnie CO WIDZISZ pomiędzy tymi dwoma kreskami. Jakie zjawisko optyczne tam zachodzi? Jest tam spłaszczenie, rozciągnięcie czy nie ma tam zjawiska optycznego?
Chodzi mi o tę metalową konstrukcję zaznaczoną na obrazku kolorem czerwonym. Co tam widzisz?
Cytat:Pooglądaj sobie spłaszczenie.
https://www.youtube.com/watch?v=WtINEUblYh8&t=526s
Tak widzę, tu być może zaszło spłaszczenie w wyniku refrakcji. Mógłbym się z tym zgodzić, ale przeanalizuję to dokładniej. Być może też platforma schowana jest pod horyzont.
Napisz jednak co widzisz na zdjęciu wyżej pomiędzy czerwonymi kreskami! Opisz co tam widzisz własnymi słowami!
21.03.2019, 15:02
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21.03.2019, 17:16 przez Fizyk.)
Liczba postów: 3,965
Liczba wątków: 176
Dołączył: 05.2006
Reputacja:
207
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: ateista
Maciej1 napisał(a): Mały "opad globalny"=> niewielkie (urojone) "efekty kulistości"=> łatwiej wytuningować "symulator". Owszem - to jest przejaw tego, że ta obserwacja jest obarczona dużą niepewnością. Niewielkie efekty kulistości = bardzo niski stosunek "sygnału" do "szumu". Dlatego lepiej rozstrzygające są widoki na dużych odległościach. Cieszę się, że to zauważyłeś w końcu.
Maciej1 napisał(a): Pozwól więc, że ja będę mówił o tym co istotne. Otóż istotne są zbliżenia i to co na lewo od obiektu nazwanego przeze mnie "trójkątem". Czyli: tam gdzie Ty kończysz swoje symulowanie (mniej więcej przy "trójkątnej wydmie") tam dopiero zaczyna się najciekawsze. Tam na lewo, od "trójkąta". No to zrobimy i symulację tamtej części. Nie ma problemu.
Maciej1 napisał(a): Widzisz, jeszcze raz pozbawię Cię złudzeń, bo mam wrażenie ze Ty ciągle się łudzisz, że "ja kombinuję jak łysy koń pod górę": otóż wiedz, ja naprawdę nie wybieram "nie wiadomo jakich warunków", lecz to co pokazuję to się dzieje w realu tak zwyczajnie i najczęściej. Ale ja wcale nie twierdzę, że wybierasz "nie wiadomo jakie warunki". Wprost przeciwnie. Twierdzę, że warunki "niestandardowe", tj. z gradientem innym niż -0,65 stopnia na 100 m, są standardowe w takich miejscach, w jakich robisz zdjęcia - nad wodą. Woda ma zupełnie inną pojemność cieplną niż powietrze i jej temperatura w większości przypadków różni się od temperatury powietrza. Zobacz, jakie warunki przyjąłem w swojej symulacji - 0,1 stopnia na metr przez 10 metrów i 0,05 stopnia na metr przez 10 metrów. To jest powietrze na wysokości 20 m ledwo 1,5 stopnia cieplejsze od wody. To nie są drastyczne warunki, nad morzem typowo będziesz miał nawet większe gradienty - dlatego obserwacje nad wodą są obarczone dużym błędem.
Maciej1 napisał(a): A dlaczego ? Bo Twój fałszywy symulator tak wypluł ? To, że mój symulator tak wypluł, ma tę samą przyczynę, dla której powinno tam być widać ląd na płaskiej Ziemi - bo zwyczajnie kilkanaście-kilkadziesiąt km za Mierzeją znajduje się ląd, który jest wyższy, niż Mierzeja. Więc jeśli nie ma krzywizny powierzchni Ziemi, to powinien się zza Mierzei wychylać, nie ma przebacz.
Maciej1 napisał(a): Widoczność 40 -50 km, gdy oko jest nisko nad wodą jest bardzo trudna do uzyskania. Patrz powyższe zdjęcie: już od 26 km obraz zaczyna zanikać, stawać się wyblakłym. Toteż mówię, że w warunkach, w których robiłeś zdjęcie, nie dziwne, że go nie widać, nawet jeśli Ziemia jest płaska. Ale czasem zdarzają się warunki dobrej widoczności i wtedy jeśli Ziemia jest płaska, to powinno być go widać.
Maciej1 napisał(a): Po drugie: nawet jakby przejrzystośc i wysuszenie powietrza było jeszcze lepsze, to skąd byś wiedział, że widzisz ten ląd ? Jakieś markery z niego świecą ? Drzewa na mierzei- szaro-zielone. Odległy ląd (40-50 km) też zapewne szarawy. Jakbyś jedno od drugiego rozróżnił jeśli widzisz jak widać ? Po różnicy w zamgleniu. Ląd odległy byłby bardziej szaroniebieski. Tak samo jak na Twoich zdjęciach części Mierzei w różnych odległościach widać różnie.
EDIT:
Maciej1 napisał(a): O kształcie ziemi mówię cały czas, to jeszcze parę słów o Twoim rozumieniu zjawisk refrakcji w atmosferze, czyli o Twoim modelu refrakcji.
Otóż gdyby ziemia była "kulą, o promieniu....bla bla bla" a refrakcja działała według Twego modelu to obserwalibyśmy co następuje: w zależności od dnia mniejsze lub większe "podciągnięcie w górę". Ale nic takiego się nie dzieje na Mierzi Wiślanej i w dowolnym innym miejscu ziemi. Przyjedź, sprawdź. Ponieważ Twój model refrakcji przewiduje i daje jedynie "podciągnięcia w górę".
Ale tak nie jest ! Refrakcja nie działa "od mniejszego do większego podciągnięcia w górę" tylko w ten sposób jak jak to opisuję.
To jest od małej refrakcji (wtedy są takie obrazy, jak ten powyższy, który ja opisuję i analizuję w tym poscie) do takich obrazów: Tylko że refrakcja to nie jest kwestia jednoosiowego podziału mała-duża.
To, co pokazałeś na zdjęciu poniżej, to miraż. I owszem, mój model refrakcji pozwala na miraże, aż spróbuję taki miraż zasymulować. Otóż żeby uzyskać miraż, potrzeba warstwy powietrza o temperaturze szybko spadającej z wysokością zaraz pod warstwą powietrza o temperaturze spadającej wolniej albo rosnącej. Wtedy promienie przechodzące niżej są odchylane w górę, a promienie przechodzące wyżej są odchylane w dół. Efekt jest taki, że możesz jeden punkt widzieć, patrząc w dwóch różnych kierunkach - co widzimy jako odbicie.
O, tu masz przykładowe wyjaśnienie: https://1.bp.blogspot.com/-KVHXey6bsNo/W...infer.tiff
I tak, mój symulator powinien jak najbardziej potrafić coś takiego zasymulować po podaniu mu odpowiednich parametrów. Więc nie masz zupełnie racji, że "mój model refrakcji tego nie przewiduje". "Mój" model refrakcji to dokładnie model, który pozwolił ludziom wyjaśnić miraże.
![[Obrazek: style3,Fizyk.png]](http://www.sloganizer.net/en/style3,Fizyk.png)
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i ludzka głupota. Co do Wszechświata nie jestem pewien" - Albert Einstein
21.03.2019, 18:20
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21.03.2019, 18:32 przez Ziemowit.)
Liczba postów: 344
Liczba wątków: 0
Dołączył: 09.2018
Reputacja:
41
Macieju1, odpowiedź na pytanie postawione na zdjęciu:
Cytat:Zastanawiam się, czy dobrą opcją nie byłoby, gdyby dało się ignorować konkretne wątki (nie widzieć że w danym wątku są nowe posty) - wtedy kto chce dyskutować, mógłby sobie dyskutować, a kto nie chce, żeby wątek mu zaprzątał uwagę, mógłby wrzucić go na listę ignorowanych. Problem w tym, że MyBB chyba nie oferuje takiej opcji i nie wiem nawet, czy istnieje odpowiednia wtyczka.
Może istnieje, może nie istnieje, ale zapewne to banał jeśli chodzi o kod do tego. Trzeba tylko trochę przysiąść.
Robisz model + tabelę "one to many" dla usera i przycisk pod tematem o tytule "Dodaj do ignorowanych", po kliknięciu leci do kontrolera z parametrem #ID danego wątku i w tym kontrolerze robisz jedną linijkę kodu user.ignored_topics.create(:ignored_id => 13924). Następnie w modelu users robisz metodę w której mapujesz i robisz reject na wątkach z listy, tak aby user nie widział powiadomień o nowych postach z tej listy ignorowanej.
21.03.2019, 18:44
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21.03.2019, 18:45 przez Fizyk.)
Liczba postów: 3,965
Liczba wątków: 176
Dołączył: 05.2006
Reputacja:
207
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: ateista
No to coś dla Macieja1.
Masz tu dopasowania do fotografii na zoomie.
Zwiększyłem trochę kontrast na fotografiach, żeby lepiej było widać ląd na horyzoncie.
Tu z oryginalnego posta:
- Ziemia kulista: https://gfycat.com/FlusteredMealyHalcyon
- Ziemia płaska: https://gfycat.com/SpotlessLightIcelandicsheepdog
A tu z ostatniego posta:
- Ziemia kulista: https://gfycat.com/EmbellishedLawfulKawala
- Ziemia płaska: https://gfycat.com/FakeFlippantAmericanavocet
W tej ostatniej kulistej symulacji musiałem trochę zmienić własności atmosfery, żeby obraz pasował. Tu ustawiłem 0.15 stopnia/m przez pierwsze 20 m, potem 0.1 przez kolejne 20 m, 0.05 przez kolejne 20m, 0 przez kolejne 40 i znowu od 100 m w górę "standardowy" gradient.
A tu jeszcze poniżej obrazek prezentujący, co się stanie, jak w symulator wbiję takie wartości:
0-1 m: -0.1 stopnia na metr
1-2 m: -0.07 stopnia na metr
2-3 m: -0.03 stopnia na metr
3-4 m: 0 stopni na metr
4-10 m: +0.05 stopnia na metr
10-20 m: +0.1 stopnia na metr
20-30 m: +0.05 stopnia na metr
30-100 m: 0 stopni na metr
100 m-: -0.0065 stopni na metr (standard)
Symulacja:
Więc masz. Da się zamodelować miraż. Co prawda tu już nie dopasowałem dokładnie do zdjęcia, bo to nie takie proste, ale bawiąc się tymi wartościami gradientów prawdopodobnie dałoby się to zrobić, tylko zabrałoby to sporo czasu.
(Piszę: "prawdopodobnie", bo nie wiem, czy do pełnej symulacji efektu nie trzeba byłoby symulować różnych gradientów nie tylko na różnych wysokościach, ale też w różnych miejscach, a tego póki co w symulatorze nie mogę zrobić. Prawdopodobnie jednak wystarczyłoby to, co jest.)
![[Obrazek: style3,Fizyk.png]](http://www.sloganizer.net/en/style3,Fizyk.png)
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i ludzka głupota. Co do Wszechświata nie jestem pewien" - Albert Einstein
Liczba postów: 671
Liczba wątków: 1
Dołączył: 06.2018
Fizyk napisał(a): Owszem - to jest przejaw tego, że ta obserwacja jest obarczona dużą niepewnością. Niewielkie efekty kulistości = bardzo niski stosunek "sygnału" do "szumu". Dlatego lepiej rozstrzygające są widoki na dużych odległościach. Cieszę się, że to zauważyłeś w końcu.
Nie wmawiaj mi swoich błędów. Zachowaj je dla siebie. Łatwiej na małych odległościach przy założeniu, że analizujemy obraz bez spłaszczeń. Ponieważ to oznacza, że analizujemy obraz bez istotnej refrakcji. Ja wiem, że według Twego fałszywego modelu refrakcji refrakcja daje tylko "mniejsze lub większe podciągnięcia w górę" (patrz Twoje symulacje: sprowadzają się do "podciągnięć w górę", które można "tuningować"). Lecz "prawdziwy symulator", czyli ś wiat za oknem daje takie efekty refrakcji: od mniejszych do większych spłaszczeń (i odbić). To jest najlepszy dowód na to, że Twój symulator refrakcji jest fałszywy: brak zgodności z rzeczywistością.
Cytat:No to zrobimy i symulację tamtej części. Nie ma problemu.
Róbcie, róbcie. Ciekawe tylko czy zauważycie, że każdą taką symulacją się wkopujecie? Ponieważ procesy przypadkowe nie "tuningują atmosfery" tak by stale uzyskiwano efekty jak dla płaskiej ziemi i prostoliniowego biegu promienia światła.
Cytat:Ale ja wcale nie twierdzę, że wybierasz "nie wiadomo jakie warunki". Wprost przeciwnie. Twierdzę, że warunki "niestandardowe", tj. z gradientem innym niż -0,65 stopnia na 100 m, są standardowe w takich miejscach, w jakich robisz zdjęcia - nad wodą. Woda ma zupełnie inną pojemność cieplną niż powietrze i jej temperatura w większości przypadków różni się od temperatury powietrza. Zobacz, jakie warunki przyjąłem w swojej symulacji - 0,1 stopnia na metr przez 10 metrów i 0,05 stopnia na metr przez 10 metrów. To jest powietrze na wysokości 20 m ledwo 1,5 stopnia cieplejsze od wody. To nie są drastyczne warunki, nad morzem typowo będziesz miał nawet większe gradienty - dlatego obserwacje nad wodą są obarczone dużym błędem.
Ale to są właśnie nie wiadomo jakie warunki: takie, które dopasowują widok do widoku jak na płaskim, przy prostoliniowym biegu promienia światła. Jeszcześ tego nie zrozumiał ? Człowiek może sobie "dostroić symulator", czyli popracować z warstwami (różne gradienty na różnych wysokościach)tak by mu się zgadzało z widokiem jak na płaskim i prostoliniowym promieniu, ale atmosfera nawet nie wie jak i dlaczego miałaby "dostrajać do widoku jak na płaskim". Takich rzeczy nie rozumiesz? A po co Ty w ogóle pracujesz z symulatorem ? Przecież jest prostsza metoda- narysować odpowiedni bieg promieni na kartce i powiedzieć: "widocznie promienie biegły w ten sposób".
Jeżeli obserwacje są obarczone "dużym błędem" oraz jeżeli Twój symulator refrakcji jest prawdziwy => powinniśmy obserwować dużą zmienność widoków, która musiałaby polegać na czymś takim: "różnej wielkości schowanie pod horyzont". [patrz działanie Twego symulatora]
Ale tak nie jest w rzeczywistości. Bo w rzeczywistości jest tak, że gdy refrakcja jest mała, to widać jak byłoby widać na płaskim przy prostoliniowym biegu promienia, natomiast przy zwiększającej się refrakcji nie pojawiają się "mniejsze schowania" (bo jeśli przy małej jest jak na płaskim to przy wielkiej z mechanizmu Twego symulatora musiałoby być "jak na wklęsłej ziemi") tylko pojawiają się spłaszczenia i odbicia. Chyba, że spłaszczenia i odbicia to znak mniejszej refrakcji ?
Ja widzę, że Ty jesteś cwany i wiem, że zdołasz swoim symulatorem "stuningowac każdy widok". Tylko po co ? Jest prostszy sposób: narysować na kartce odpowiedni bieg promieni i mówić jak wyżej- "promienie biegły tak aby uzyskać widok jak na płaskiej ziemi przy prostoliniowym biegu promienia".
Ale gdybyś narysował na kartce to nie robiłoby takiego wrażenia jakie robi (fałszywy) symulator. Byłoby podejrzane. A tak: jest czarna naukowa skrzynka, która "w razie czego udowadnia", że każdy widok jest możliwy na kulistej ziemi !
Masz jednak dwa problemy z tą kombinacją:
1. Ponieważ z zasady widać zgodnie z tym jak byłoby widać na płaskiej ziemi (przy prostoliniowym biegu promienia) =>musisz podtrzymywać twierdzenie, że atmosfera z zasady tak się właśnie "tuninguje". [Wtedy oczywiście, chyba sam rozumiesz najwyższy czas odrzucić brednie o "statkach pod horyzont", bo atmosfera zawsze się tak dostraja by "statki nie pod horyzont"]
2. Wiem jak Ci wytrącić z reki to cwaniactwo. Kolejnym razem, jeśli Bóg pozwoli i dożyję, to będę robił obserwacje z kilku wysokości oraz po przejściu 2-4 lub nawet więcej km od miejsca wyjściowego, aby Ci pokazać, że nie zmienia się zakres widoczności obiektu (np. "trójkąta") po zwiększeniu odległości i zmianie wysokości obserwacji. Oczywiście, zawsze wtedy będziesz mógł powiedzieć, że "atmosfera się przestroiła gdy ja przechodziłem z miejsca na miejsce" i że "zawsze się tak przestraja aby tak było, czyli aby było jak na płaskim, przy prostoliniowym biegu promienia". [Ponieważ tak właśnie jest zawsze (gdy bez istotnej refrakcji): zakres widoczności obiektu nie zmienia się wraz z odległością, jak powinien się zmienić w związku z narośnięciem "opadu globalnego".
Cytat:bo zwyczajnie kilkanaście-kilkadziesiąt km za Mierzeją znajduje się ląd, który jest wyższy, niż Mierzeja. Więc jeśli nie ma krzywizny powierzchni Ziemi, to powinien się zza Mierzei wychylać, nie ma przebacz.
A tak z ciekawości: jaką żeś sobie wysokość obserwacji przyjął w swoim "tuningowaniu" ? Bo czasem "jest przebacz" i czasem obiekt niższy zasłaniać może obiekt wyższy ale dalej położony.
Cytat:Po różnicy w zamgleniu. Ląd odległy byłby bardziej szaroniebieski. Tak samo jak na Twoich zdjęciach części Mierzei w różnych odległościach widać różnie.
Ale widzisz jak widać, prawda ? Obrazy i tak są wyblakłe.
Cytat:To, co pokazałeś na zdjęciu poniżej, to miraż. I owszem, mój model refrakcji pozwala na miraże, aż spróbuję taki miraż zasymulować. Otóż żeby uzyskać miraż, potrzeba warstwy powietrza o temperaturze szybko spadającej z wysokością zaraz pod warstwą powietrza o temperaturze spadającej wolniej albo rosnącej. Wtedy promienie przechodzące niżej są odchylane w górę, a promienie przechodzące wyżej są odchylane w dół. Efekt jest taki, że możesz jeden punkt widzieć, patrząc w dwóch różnych kierunkach - co widzimy jako odbicie.
Ale prościej jest w modelu warstwowym. Częśc promienia przechodzi przez warstwę, a część się odbija. Im bardziej płaski kąt względem warstwy- tym większa porcja promienia się odbija, a tym mniejsza przechodzi. Plus oczywiście całkowite wewnętrzne odbicie. [Prawdopodobie całkowite wewnętrzne odbicie prowadzi do wytworzenia się "naturalnego światłowodu"- gdy bieg promienia jest płaski względem warstwy. Stąd naturalna skłonność światła do prostoliniowego toru, która to skłonność zanika gdy kąt jest na tyle duży by się przebić przez warstwę. Taka moja hipoteza. Twierdzę, że model gradientowy jest fałszywy.]
Cytat:Tak, mój symulator powinien jak najbardziej potrafić coś takiego zasymulować po podaniu mu odpowiednich parametrów. Więc nie masz zupełnie racji, że "mój model refrakcji tego nie przewiduje". "Mój" model refrakcji to dokładnie model, który pozwolił ludziom wyjaśnić miraże.
To jest fałszywe wyjaśnienie. Bo: miraże widać najczęściej nad asfaltem (lub pustynią), co tłumaczy się "gorącym powietrzem nad asfaltem". Ale jednocześnie takie same miraże jak miraże nad asfaltem, są nad wodą widoczne najczęściej w gorące letnie, parne dni dni. A chyba nie będziesz utrzymywał, że w gorący letni dzień woda jest bardziej gorąca od powietrza (aby nad wodą unosiło się gorące, jak nad rozgrzanym asfaltem powietrze) ?
Liczba postów: 3,965
Liczba wątków: 176
Dołączył: 05.2006
Reputacja:
207
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: ateista
Maciej1 napisał(a): Ja wiem, że według Twego fałszywego modelu refrakcji refrakcja daje tylko "mniejsze lub większe podciągnięcia w górę" (patrz Twoje symulacje: sprowadzają się do "podciągnięć w górę", które można "tuningować"). Lecz "prawdziwy symulator", czyli świat za oknem daje takie efekty refrakcji: od mniejszych do większych spłaszczeń (i odbić). To jest najlepszy dowód na to, że Twój symulator refrakcji jest fałszywy: brak zgodności z rzeczywistością. Patrz post wyżej. Masz i spłaszczenia, i odbicia, wystarczyło tylko wstawić odpowiednie gradienty temperatury.
Maciej1 napisał(a): A tak z ciekawości: jaką żeś sobie wysokość obserwacji przyjął w swoim "tuningowaniu" ? Bo czasem "jest przebacz" i czasem obiekt niższy zasłaniać może obiekt wyższy ale dalej położony. 1 m n.p.m. Zgodny z sylwetkami ludzkimi na zdjęciach.
Maciej1 napisał(a): Ale jednocześnie takie same miraże jak miraże nad asfaltem, są nad wodą widoczne najczęściej w gorące letnie, parne dni dni. A chyba nie będziesz utrzymywał, że w gorący letni dzień woda jest bardziej gorąca od powietrza (aby nad wodą unosiło się gorące, jak nad rozgrzanym asfaltem powietrze) ? Woda jako całość? Nie. Ale masz jeszcze dwie możliwości:
- Po pierwsze, może się od słońca nagrzać niewielka warstewka wody na powierzchni. Kto wchodził do wody w ciepły, słoneczny dzień, ten wie, że nieraz na powierzchni jest warstwa ciepłej wody, ale jak się wejdzie głębiej, to nagle nogi obmywa woda znacznie zimniejsza.
- Po drugie, powietrze nagrzane od piasku może zostać nawiane nad wodę. To też wystarczy, żeby powstał miraż.
![[Obrazek: style3,Fizyk.png]](http://www.sloganizer.net/en/style3,Fizyk.png)
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i ludzka głupota. Co do Wszechświata nie jestem pewien" - Albert Einstein
Liczba postów: 344
Liczba wątków: 0
Dołączył: 09.2018
Reputacja:
41
Liczba postów: 3,965
Liczba wątków: 176
Dołączył: 05.2006
Reputacja:
207
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: ateista
Maciej1 napisał(a): Ale to są właśnie nie wiadomo jakie warunki: takie, które dopasowują widok do widoku jak na płaskim, przy prostoliniowym biegu promienia światła. Jeszcześ tego nie zrozumiał ? Przecież nie dopasowują. Różnice nadal są. Patrz moje symulacje - na płaskim ciągle widać nieco inaczej, i te szczegóły powodują, że widok płaski jest mniej zgodny z rzeczywistością, niż widok kulisty.
Maciej1 napisał(a): A po co Ty w ogóle pracujesz z symulatorem ? Przecież jest prostsza metoda- narysować odpowiedni bieg promieni na kartce i powiedzieć: "widocznie promienie biegły w ten sposób". I po co robisz z siebie idiotę?
Ale napiszę: bo rysując na kartce nie miałbym pojęcia, jakich warunków wymaga taki bieg promieni, jaki postuluję. Ja tu nie postuluję żadnego biegu promieni. Ja podstawiam różne warunki i patrzę, czy się zgadza.
Mógłbyś bardzo łatwo sprawić, żebym nie miał czego dostroić - po prostu mierzyć warunki panujące w trakcie obserwacji. Wtedy odebrałbyś mi możliwość "dostrajania symulatora", musiałbym wstawić konkretne warunki i wtedy patrzeć, czy się zgadza.
Maciej1 napisał(a): Ale tak nie jest w rzeczywistości. Bo w rzeczywistości jest tak, że gdy refrakcja jest mała, to widać jak byłoby widać na płaskim przy prostoliniowym biegu promienia, natomiast przy zwiększającej się refrakcji nie pojawiają się "mniejsze schowania" (bo jeśli przy małej jest jak na płaskim to przy wielkiej z mechanizmu Twego symulatora musiałoby być "jak na wklęsłej ziemi") tylko pojawiają się spłaszczenia i odbicia. Chyba, że spłaszczenia i odbicia to znak mniejszej refrakcji ? Ech...
Tak, jeśli wszystkie promienie są uginane mniej lub bardziej, to otrzymasz tylko mniejsze lub większe schowanie. Spłaszczenia i odbicia to znak nie mniejszej czy większej refrakcji, tylko istnienia warstw powietrza o różnych gradientach temperatury. Takie odbicia np. wymagają istnienia warstwy odchylającej promienie w górę (duży ujemny gradient) i warstwy nie odchylającej promieni lub odchylającej je w dół (gradient niewielki ujemny, zerowy lub dodatni).
Ty nazywasz "refrakcją" właśnie takie warunki, kiedy masz różne własności optyczne na różnych wysokościach. Tymczasem "refrakcja" to pojęcie znacznie szersze, oznaczające ogół zjawisk polegających na uginaniu torów światła w ośrodku o zmiennym współczynniku załamania - i zachodzi w atmosferze zasadniczo zawsze, także w warunkach, które określasz jako "brak refrakcji". Ten Twój "brak" to po prostu w miarę stały gradient współczynnika załamania, ale jakiś gradient jest praktycznie zawsze.
Maciej1 napisał(a): A tak: jest czarna naukowa skrzynka, która "w razie czego udowadnia", że każdy widok jest możliwy na kulistej ziemi ! Czarna skrzynka?
Kod jest publicznie dostępny. Nawet w jednym poście go objaśniałem. Możesz wziąć jakiegokolwiek znajomego programistę i poprosić go, żeby sprawdził, czy kod faktycznie robi to, co mówię. Możesz wziąć ten kod, skompilować samodzielnie i wykonać wszystkie symulacje samemu, żeby zobaczyć, że nic tu nie oszukuję. Mogę Ci podesłać pliki z wszystkimi danymi wejściowymi, których użyłem, jak będziesz chciał - i dostaniesz dokładnie te same obrazki.
Ba, możesz zatrudnić kogoś, żeby napisał Ci od podstaw analogiczny symulator! Równania optyki są również publicznie dostępne, model atmosfery dokładnie opisałem, dobry programista z niewielką znajomością fizyki mógłby napisać własny program, który wypluwałby takie same obrazki.
I to nazywasz czarną skrzynką? Ja bym powiedział raczej, że to jest przeciwieństwo czarnej skrzynki.
![[Obrazek: style3,Fizyk.png]](http://www.sloganizer.net/en/style3,Fizyk.png)
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i ludzka głupota. Co do Wszechświata nie jestem pewien" - Albert Einstein
Liczba postów: 6,282
Liczba wątków: 15
Dołączył: 12.2011
Reputacja:
382
Płeć: nie wybrano
Maciej nie napisze, że tam jest rozciągnięcie, bo chce żeby ludzi żyli w kłamstwie. Taki jest cel Macieja
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy
“What warrior is it?”
“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”
.
Liczba postów: 2,761
Liczba wątków: 4
Dołączył: 04.2014
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Droga Miriady Duchów (wierzący niepraktykujący)
Macieju, odpowiesz na pytanie Ziemowita, czy dalej będziesz tylko kręcił, mataczył i opluwał uczciwych ludzi (jak na agenta Złego przystało)?
Bo skoro nie odpowiadasz, to wychodzi na to, że Ziemowit cię zagiął, a ty to wiesz i rozumiesz dobrze. Elementarna przyzwoitość ludzka nakazuje w takiej sytuacji przyznać się do błędu i zmienić coś w swoim myśleniu, żeby tego błędu więcej nie powielać.
Liczba postów: 344
Liczba wątków: 0
Dołączył: 09.2018
Reputacja:
41
Matsuce zdarzało się przyznać do błędu mimo, że publikował bardziej szalone teorie. Maciej1 jest inny. Próbuje być bardziej ostrożny, ale jak się walnie w swojej ocenie to idzie do końca w zaparte w obronie tego co powiedział na początku. Spodziewam się, że nie odpowie na pytanie na obrazku tylko powtórzy, że "aby coś porównywać to trzeba mieć dokładnie ten sam kierunek patrzenia, a jak nie mamy dokładnie tego samego kierunku to rozciągnięcia żadnego nie ma".
Liczba postów: 671
Liczba wątków: 1
Dołączył: 06.2018
Fizyk napisał(a): W tej ostatniej kulistej symulacji musiałem trochę zmienić własności atmosfery, żeby obraz pasował. Tu ustawiłem 0.15 stopnia/m przez pierwsze 20 m, potem 0.1 przez kolejne 20 m, 0.05 przez kolejne 20m, 0 przez kolejne 40 i znowu od 100 m w górę "standardowy" gradient.
I nadal nie widzisz jak się wkopujesz tymi symulacjami ? Niby cwany, a jednak sam się wkopuje.
Cytat:Ale... zwracałem od dawna uwagę na to, że zdjęcie jest zrobione na bardzo małej wysokości i w pobliżu jest woda. Nie wiem, jaka była temperatura powietrza ani wody podczas robienia zdjęcia - ale wydaje mi się całkiem prawdopodobne, że woda mogła być nieco chłodniejsza, niż powietrze. Zrobiłem więc taki model: przez pierwsze 10 m wysokości temperatura powietrza rośnie o 0,1 stopnia na metr, przez kolejne 10 o 0,05 stopnia na metr, potem do 100 m jest stała, a od 100 m w górę ma "standardowy" gradient.
I po co było tyle dyskusji, jeśli dyskusja zatoczyła koło? Po co było pisać symulator jeśli się nie rozumie tego co pisałem na samym początku ?
Jest nieprawdopodobnym aby przypadkowa refrakcja dopasowała warunki w powietrzu w ten sposób aby zasymulować widok jak na płaskim choćby tylko jeden raz, a jest skrajnie nieprawdopodobnym aby tak symulowała powtarzalnie i z zasady. Bo przypadek nie ma rozumu (tak jak Ty, że sobie dobierzesz warunki pod pożądany cel).
Czy teraz już rozumiesz to co dla człowieka rozumnego jest jasnym bez żadnych symulatorów? Czy jeszcze nie ? Czyli, że procesy przypadkowe w realnym świecie nie dostrajają precyzyjnie w powietrzu "symulatora płaskiego z krzywego" ?
Jakie znasz fizyczne powody aby atmosfera tak się ustawiała i to z zasady ? Ja rozumiem, że Twoje chciejstwo może odpowiednio ustawić parametry, tak aby zasymulować płaskie z krzywego, ale czy atmosfera też się sama szlifuje zgodnie z Twym chciejstwem i to z zasady ?
Jako ciekawostka: w oba dni wiał bardzo silny wiatr. To niewątpliwie "sprzyja wymyślonym przez Ciebie gradientom i warstwom"
Cytat:Spłaszczenia i odbicia to znak nie mniejszej czy większej refrakcji, tylko istnienia warstw powietrza o różnych gradientach temperatury.
Nic podobnego. Im większe spłaszczenie tym większa refrakcja (gradient/warstwa)- rozumiana jako większe n względne, precyzuję byś się nie czepiał. Co udowodniłem. Zresztą sam to potwierdzasz wstawiając większe gradienty w swój symulator. Zaprzeczasz samemu sobie ?
PS.
Cytat:Tu z oryginalnego posta:
- Ziemia kulista: https://gfycat.com/FlusteredMealyHalcyon
- Ziemia płaska: https://gfycat.com/SpotlessLightIcelandicsheepdog
A tę symulację przy jakich parametrach atmosfery ? Tak z ciekawości pytam
Cytat:Macieju, odpowiesz na pytanie Ziemowita, czy dalej będziesz tylko kręcił, mataczył i opluwał uczciwych ludzi (jak na agenta Złego przystało)?
A co takiego ciekawego jest w tym pytaniu? Ponadto już odpowiadałem na to zdjęcie. Na zdjęciu widać złamanie ramienia dźwigu (na obrazie) w dwóch miejscach . Znak tego, że ramię przechodzi (dwa razy) przez warstwę. Nawet tłumaczyłem , nawet pokazałem zdjęcie rury wchodzącej do wody. I co ?
Cytat:Matsuce zdarzało się przyznać do błędu mimo, że publikował bardziej szalone teorie. Maciej1 jest inny. Próbuje być bardziej ostrożny, ale jak się walnie w swojej ocenie
Żadnych szalonych teorii nie postuluję. Z tego co pamiętam na pewno co najmniej dwa razy przyznałem się tutaj do błędu. W odróżnieniu od was. To wy totalnie "walicie się" w ocenie tego zdjęcia, na temat którego zadajecie niedorzeczne pytania.
Liczba postów: 344
Liczba wątków: 0
Dołączył: 09.2018
Reputacja:
41
Cytat:A co takiego ciekawego jest w tym pytaniu? Ponadto już odpowiadałem na to zdjęcie. Na zdjęciu widać złamanie ramienia dźwigu (na obrazie) w dwóch miejscach . Znak tego, że ramię przechodzi (dwa razy) przez warstwę. Nawet tłumaczyłem , nawet pokazałem zdjęcie rury wchodzącej do wody. I co ?
Dokładnie. Widać załamanie. To załamanie jest spowodowane refrakcją. Jeśli jest i załamanie to jest i zniekształcenie. Jest tam gdzie czerwona kreska spłaszczenie, rozciągnięcie czy brak zniekształcenia?
Liczba postów: 671
Liczba wątków: 1
Dołączył: 06.2018
Ziemowit napisał(a): Cytat:A co takiego ciekawego jest w tym pytaniu? Ponadto już odpowiadałem na to zdjęcie. Na zdjęciu widać złamanie ramienia dźwigu (na obrazie) w dwóch miejscach . Znak tego, że ramię przechodzi (dwa razy) przez warstwę. Nawet tłumaczyłem , nawet pokazałem zdjęcie rury wchodzącej do wody. I co ?
Dokładnie. Widać załamanie. To załamanie jest spowodowane refrakcją. Jeśli jest i załamanie to jest i zniekształcenie. Jest tam gdzie czerwona kreska spłaszczenie, rozciągnięcie czy brak zniekształcenia?
Jest spłaszczenie LUB brak spłaszczenia, czyli: mniejsze lub większe spłaszczenie. Refrakcja, która powstaje w wyniku przechodzenia przez warstwy/gradient (a o tym mowa) może tylko mniej lub bardziej spłaszczać. Oczywistość. Wy jesteście jacyś zaślepieni lub inaczej: widzicie zgodnie z chciejstwem. Nie widzicie bijącego po oczach spłaszczenia "nóg" i dolnej części platformy, więc tę część platformy która jest mniej spłaszczona bierzecie za "rozciągniętą". Nie widzicie nawet tego, że to nie ten sam aspekt platformy co porównanie ze zdjęciami z bliska.
Ziemowicie: zacznij obserwować w realu a zobaczysz: tylko mniejsze lub większe spłaszczenie. Lub: przemyśl bardzo dokładnie kwestię refrakcji na warstwie. Przeanalizuj mój schemat z "okiem". Aby refrakcja mogła "rozciągać" musiałby się w powietrzu utworzyć układ soczewkopodobny. Jeżeli nawet takie coś jest teoretycznie możliwe, to ja mówię o tym co jest zasadą. I o tym wszyscy tu mówią. Zacznij obserwować: zobaczysz tylko spłaszczenie (mniejsze lub większe, od niemal zera do....).
PS. Proszę wziąć pod uwagę, że wy dyskutujecie z jednym (ze mną), a ja z wieloma. Więc naleganie "kiedy odpowiesz, kiedy odpowiesz, dlaczego nie odpowiadasz.." jest niestosowne.
21.03.2019, 21:03
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21.03.2019, 21:04 przez Żarłak.)
Liczba postów: 6,282
Liczba wątków: 15
Dołączył: 12.2011
Reputacja:
382
Płeć: nie wybrano
Maciej1 napisał(a): Jest spłaszczenie LUB brak spłaszczenia, czyli: mniejsze lub większe spłaszczenie.
Tam jest rozciągnięty obraz i spłaszczony fragment., Ale OK. Narysuj co się spłaszczyło, bo może rozciągnięcie nazywasz spłaszczeniem.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy
“What warrior is it?”
“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”
.
21.03.2019, 21:06
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21.03.2019, 21:18 przez Ziemowit.)
Liczba postów: 344
Liczba wątków: 0
Dołączył: 09.2018
Reputacja:
41
To w takim razie przejdźmy do liczb. Macieju1, co sądziesz o liczbach na zdjęciu?
Liczba postów: 4,638
Liczba wątków: 9
Dołączył: 11.2017
Reputacja:
436
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Agnostyk siódmej gęstości
Żarłak napisał(a): Maciej nie napisze, że tam jest rozciągnięcie, bo chce żeby ludzi żyli w kłamstwie. Taki jest cel Macieja  A kto jest ojcem kłamstwa?
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.
21.03.2019, 21:21
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21.03.2019, 21:44 przez Ziemowit.)
Liczba postów: 344
Liczba wątków: 0
Dołączył: 09.2018
Reputacja:
41
Maciej1, odpowiedz na pytanie czy liczba 235.0 jest większa czy mniejsza od liczby 176.7? Jeśli piszesz, że czegoś nie widać to przejdźmy do liczb. Która liczba jest większa? Zauważ, że porównałem tylko WYSOKOŚĆ w pionie aby wyeliminować problem nieco innego kierunku patrzenia trochę z lewej lub z prawej.
Cytat:Nie widzicie bijącego po oczach spłaszczenia "nóg" i dolnej części platformy
Widzimy, ale jest ono bardzo niewielkie. Część nóg chowa się za horyzont. Jak wygląda spłaszczenie nóg masz poniżej. Są tam belki poprzeczne, które pozwalają to zweryfikować.
|