Pora na preachera 6 odcinek 2 sezonu. Wiecie ja obejrze sobie 1/2 odc. Na tydzień i mi starczy. Jeszcze kilka lat temu oglądałem seriale tak jak wy - łykałem całe sezony.
|
Seriale
|
|
04.12.2018, 15:51
znaLezczyni napisał(a): Moim faworytem jest Negan Tak przypuszczałem. Zadbany, ciągle uśmiechnięty, w warunkach post-apokalipsy (to już drugi czy trzeci rok po wybuchu zarazy?) zgromadził grupę pozytywnych jak on i pro-aktywnych przyjaciół, kupę ciężkiego sprzętu, nie kończące się zapasy... wszystkiego chyba. Jak komu podobał się SPOILER*, to na widok Negana musi dostawać miękkich kolan... sorry my sarcasm, ale nawet bad guy powinien trzymać się granic realizmu, a to tylko kolejny super-villian, tylko że "bardziejszy" niż poprzednicy. <tu następowały luźne spekulacje na temat kontynuacji TWD i kolejnych super-villianów, dojechałem do Umbrella Corporation i szwadronów pojazdów VTOL> *
Spoiler!
Governor jadący na czołgu. Tak, serio
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Jest czas rodzenia i czas umierania, czas sadzenia i czas wyrywania,
czas zabijania i czas leczenia, czas burzenia i czas budowania, czas płaczu i czas śmiechu, czas zawodzenia i czas pląsania, czas rzucania kamieni i czas ich zbierania, czas pieszczot i czas wstrzymania, czas szukania i czas tracenia, czas zachowania i czas wyrzucania, czas rozdzierania i czas zszywania, czas milczenia i czas mówienia, czas miłości i czas nienawiści, czas wojny i czas pokoju.
05.12.2018, 00:18
Jesse Custer ma charyzmę, trzyma fason a ten wampir to taki śmieszek. Serial wciąga coraz bardziej.
Walking Dead? Zombiaki które mają w jednych sytuacjach wątłe czaszki jak purchawki a w innych gryzą jak pitbulle, to ja dziękuję bardzo za taki serial.
07.12.2018, 15:58
Liczba postów: 868
Liczba wątków: 9 Dołączył: 05.2015 Reputacja: 201 Płeć: nie wybrano Wyznanie: napisałbym "ateista", ale przecież to nie wyznanie
W styczniu trzeci sezon True Detective. https://www.filmweb.pl/news/FOTO%3A+Pozn...%22-130287
Przeszły mnie ciary na tę wiadomość.
All cognizing aims at "delivering a grip on the patterns that matter for the interactions that matter"
(Wszelkie poznanie ma na celu "uchwycenie wzorców mających znaczenie dla interakcji mających znaczenie") Andy Clark Moje miejsce na FB: https://www.facebook.com/Postmoralno%C5%...1700366315
08.12.2018, 12:48
bert04
Cytat:Tak przypuszczałem. Zadbany, ciągle uśmiechnięty, w warunkach post-apokalipsy (to już drugi czy trzeci rok po wybuchu zarazy?) zgromadził grupę pozytywnych jak on i pro-aktywnych przyjaciół, kupę ciężkiego sprzętu, nie kończące się zapasy... wszystkiego chyba. Jak komu podobał się SPOILER*, to na widok Negana musi dostawać miękkich kolan... sorry my sarcasm, ale nawet bad guy powinien trzymać się granic realizmu, a to tylko kolejny super-villian, tylko że "bardziejszy" niż poprzednicy. Chyba nie do końca o to chodzi. Negan (w przeciwieństwie do Ricka czy Megan) jest charyzmatyczny. Poza tym ma poczucie humoru, a to jest cecha, której wybitnie brakuje większości postaci. Jest najbardziej barwnym bohaterem i wnosi trochę życia do serialu. A poza tym nieźle wygląda ;) Ktoś napisał o nim na filmwebie, że to Cytat:Nieślubne dziecko Javiera Bardema i Roberta Downeya Jr.https://www.filmweb.pl/person/Jeffrey+De...m.-2216536 Uwaga bardzo trafna, naprawdę jest podobny do obu aktorów.
Jeśli zabraknie ci argumentów - nazwij mnie kłamczynią i napisz, że łżę.
13.12.2018, 14:25
Nadal w klimacie zombiastycznych seriali: zaliczyłam pierwszą połowę najnowszego sezonu The Walking Dead i postanowiłam kontynuować temat w innym, też wcześniej oglądanym przeze mnie, serialu. Fear the Walking Dead jest najnudniejsze z całej grupy, więc zaczęłam czwarty sezon "Z Nation". Nie będę się o serialu rozpisywała, bo o ile dobrze pamiętam, już tu o nim pisałam - w każdym razie nadal jadą w zupełnie, zupełnie innym kierunku. Polecam dla odświeżenia wyobraźni po The Walking Dead.
Jeśli zabraknie ci argumentów - nazwij mnie kłamczynią i napisz, że łżę.
13.12.2018, 15:50
Liczba postów: 1,780
Liczba wątków: 13 Dołączył: 12.2017 Płeć: mężczyzna Wyznanie: Katolickie
Jedyny prawilny serial jaki oglądałem to byla "Moda na Sukces". Zawsze ze śp. Babcią sobie oglądaliśmy i było fajnie. Szkoda że już go nie emitują
13.12.2018, 16:54
znaLezczyni napisał(a): Nadal w klimacie zombiastycznych seriali: zaliczyłam pierwszą połowę najnowszego sezonu The Walking Dead i postanowiłam kontynuować temat w innym, też wcześniej oglądanym przeze mnie, serialu. Fear the Walking Dead jest najnudniejsze z całej grupy, więc zaczęłam czwarty sezon "Z Nation". Nie będę się o serialu rozpisywała, bo o ile dobrze pamiętam, już tu o nim pisałam - w każdym razie nadal jadą w zupełnie, zupełnie innym kierunku. Polecam dla odświeżenia wyobraźni po The Walking Dead. "z nation" jest świetnym serialem. TWD, czy tym bardziej ten drugi z tego uniwersum, zjada na śniadanie. oczywiście konwencja może nie podejść każdemu, bo logicznych naciągnięć jest sporo. no ale w sztuce ważne są też inne aspekty - na szczęście ; ]
....jak łatwo wywołać echo w pustych głowach.
21.12.2018, 13:52
Z oglądanego przeze mnie wczoraj odcinka Z Nation zagadka: kto był pierwszym zombie? A kto drugim?
I wracając do szkockich seriali komediowych (z pięknym, szkockim akcentem aktorów) polecam Chewin' the Fat Serialowe scenki są zabawne, polecam. Poniżej jedna ze scenek :)
Jeśli zabraknie ci argumentów - nazwij mnie kłamczynią i napisz, że łżę.
21.12.2018, 20:39
Obejrzałem do końca sezon preacher, za bardzo poszli w stronę gore, a tak poza tym to miodzio, ciekawe kiedy 4 sezon. Standardowo pojawiła się pustka, którą czymś trzeba będzie zapełnić.
10.01.2019, 13:45
zefciu
Unregistered
Zakończyliśmy z małżonką oglądać 1983. Moje wrażenia są takie:
Mamy dość fajną konstrukcję świata. Jest ona dość niejednoznaczna i pozostawia widzowi pole do interpretacji (co przejawia się bardzo różnymi poglądami na to, jakim krajem jest Polska w tym serialu, które przewijają się w różnych recenzjach). Fajny jest też styl dawkowania tajemnicy. Serial wprowadza zagadki, potem jest stopniowo rozwiązuje, ale zawsze trochę pozostawia. Sezon kończy się satysfakcjonująco. Najgorzej w serialu wypadają dialogi. Brzmią one czasem strasznie sztucznie. Są to niuanse w rodzaju zastosowania spójnika, którego normalnie w danym rejestrze polszczyzny się nie stosuje. Zastanawiałem się, skąd ta przypadłość się bierze. Potem ktoś w internetach mnie oświecił – dialogi były pisane po angielsku, a potem jakiś tłumacz z Bożej łaski przełożył je na Polski. Strasznie to psuje odbiór, więc mam nadzieję, że w drugim sezonie zmienią tłumacza.
01.02.2019, 14:33
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 01.02.2019, 14:33 przez znaLezczyni.)
Gorąco polecam serial "Shtisel".
Opowieść o wielopokoleniowej rodzinie żyjącej współcześnie w Jerozolimie. Serial nie byłby w żaden sposób wyjątkowy, gdyby nie to, że opowiada o codziennym życiu ortodoksyjnych żydów. Dla mnie jest to zupełna egzotyka - czymś innym jest czytanie np. Singera, a czymś zupełnie innym oglądanie ortodoksów w dwudziestym pierwszym wieku, w ich codzienności. Mezuza, tefillin, koszerna kuchnia w codziennym użytku. Są chedery i jesziwy, Tora i Talmud. A gdzieś z boku pojawiają się komórki (koszerne? :), telewizory, laptopy i to, co mieszkańcom Europy wydaje się już niezbędne do życia. Polecam. A, i mówią po hebrajsku (z odrobiną jidysz?). Nauczyłam się już z filmu: Baruch Hashem
Jeśli zabraknie ci argumentów - nazwij mnie kłamczynią i napisz, że łżę.
14.02.2019, 17:14
Dla wielbicieli piłki nożnej i nie tylko:
Cuervos, Cuervos (to było zawołanie :) Cuervos Serial opowiada o rodzeństwie, które przejmując interes po ojcu, zmuszone jest wspólnie prowadzić klub futbolowy. Serial nie jest może najbardziej ambitny, ale daje sporo lekkiej rozrywki. Zabawne momenty, powiedzenia itd. Niewielkie meksykańskie miasto i jego klimat. Produkcja wciąga. Polecam dla szukających czegoś rozrywkowego. No i jest w nim piłka nożna :)
Jeśli zabraknie ci argumentów - nazwij mnie kłamczynią i napisz, że łżę.
25.03.2019, 15:21
Dwa zabawne, brytyjskie seriale, dla relaksu:
Hang Ups. Terapeuta spotykający się ze swoimi pacjentami online - sam jednak nie jest wolny od swych prywatnych problemów. Humor słowny i sytuacyjny. Polecam. Two Doors Down. Piękny, szkocki akcent, cierpliwi gospodarze, natrętni sąsiedzi. Lekka, przyjemna rozrywka.
Jeśli zabraknie ci argumentów - nazwij mnie kłamczynią i napisz, że łżę.
23.05.2019, 09:21
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 23.05.2019, 16:39 przez DziadBorowy.
Powód edycji: ort
)
"Czarnobyl" - miniserial składający się z 5 odcinków. Pierwsze trzy naprawdę dobre i trzymające w napięciu, nawet gdy zna się tą historię dość dobrze. Solidna robota.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
23.05.2019, 10:24
True Blood - serial dla starszych nastolatków. Dobrnąłem do 3 sezonu, jestem z
W momencie gdy bohaterka odkrywa, że ma ręce, które leczą. Muzyka w nim fajnie dobrana, ze trzy postacie nawet ciekawe. Ale to raczej poziom ekranizacji komiksu, pełno szablonów. Tylko zakończenia odcinków fajne. Akcja przerywana jest zawsze w kluczowych momentach. Cudotwórcy - typowo amerykański softhumor. Serial dobrze zrobiony, chociaż fabuła prosta i momentami ździebko irytująca. Ale komedia.
Sebastian Flak
23.05.2019, 16:54
Bardzo lubimy z zona angielskie seriale ( rowniez ze wzgledu na jezyk ) i ogladay ostatnio z przyjemnoscia "Scott & Bailey" - dobrze zrobiony serial policyjny rozkoszujac sie roznicami w wymowie mioedzy Manchester a Toronto
![]() Z innych specjalnie dla Znalezczyni ( ktora wyglada ze lubi seriale ) dwa amerykanskie - trzymajacy w napieciu "Ozark" i przebojowy i bardzo antyTrumpowy "Good Fight" z postaciami i atmosfera znana z serialu "Good Wife".
29.05.2019, 11:50
Bardzo dziękuję za rekomendacje. Jedno pytanie: czy w tym policyjnym serialu cały sezon to jedna główna sprawa czy każdy odcinek jest o jakieś innej sprawie?
A co do rekomendacji: skończyłam właśnie oglądać szósty sezon Raya Donovana. Nadal nieźle, warto zobaczyć. W trzecioplanowej, acz ważnej roli Susan Sarandon. Inny znany aktor, Tim Robbins, występuje w serialu HBO "Tu i Teraz". Jestem w trakcie oglądania i nie umiem zdecydować się, jaką mam opinię o serialu. Wciągnął mnie, ale czegoś mu brakuje. Może odrobiny Lynchowego klimatu mimo kategorii: nie do końca prawdopodobne. W każdym razie, warto samej/ samemu sprawdzić, czy serial się podoba. A z takich, które na pewno się spodobają: drugi sezon Derry Girls. Nie wiem, jak to twórcy robią, ale mimo iż serial jest naprawdę zabawny, to momentami ściska za gardło wzruszeniem.
Jeśli zabraknie ci argumentów - nazwij mnie kłamczynią i napisz, że łżę.
29.05.2019, 15:54
Scott & Bailey w wiekszosci odcinkow porusza osobne zbrodnie do rozwiazania, czasami przedluza to na 2 odcinki.
Ostatni, 3 odcinkowy sezon to jedna sprawa do rozwiazania. Caly serial spiety jest opowiescia o zyciu prywatnym obu glownych bohaterek.
26.06.2019, 21:51
No! Nie wiedziałem, że produkują takie cacko. W końcu będzie coś do obejrzenia. Hie, hie, hie.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy “What warrior is it?” “A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.” . |
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości



