11.03.2020, 23:30
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11.03.2020, 23:30 przez lumberjack.)
Liczba postów: 23,471
Liczba wątków: 241
Dołączył: 08.2005
Reputacja:
1,399
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Schabizm-kaszankizm
Sofeicz napisał(a): Sęk w tym, Lumber, że przypieprzasz się do PT Urzędasów, a 95% z nich ciężko tyra (jak moja ślubna) , żeby obsłużyć klientów i zrealizować zadania ustawowe.
Aż się dziwię, że ludziom z wykształceniem chce się aplikować do takiej pracy.
Te twoje żale, to do tych z 5% wierchuszki.
A w PUPach ciężko tyrają? Nie piszę o 5% wierchuszki tylko o zwykłych, szeregowych pracownikach. Wielu klientów mają do obsłużenia? W PUPach od dawien dawna nie ma klientów, bo praktycznie nie ma bezrobocia.
Ale tak - moja krytyka odnosi się głównie do wierchuszki, ale nie tylko - istnieje kilka obszarów, w których istnienie i działalność budżetówki jest zbędna. A w tych obszarach, w których uważam, że jest niezbędna, i tak jest marnotrawstwo i kumoterstwo i mnożenie bytów (a raczej urzędniczych odbytów) ponad potrzebę (no ale jest to malum necessarium).
Żarłak napisał(a): Ja się dziwię, że ludzie z wykształceniem akceptują różne bzdurne biurokratyczne bzdety, które są zwykłymi kłodami dla wszystkich.
Ja się dziwię, że skoro w tej budżetówce tak źle, to jacyś ludzie, w tym z wykształceniem, tam pracują.
Ale w sumie się nie dziwię, bo jak ma taki jegomość do wyboru zasuwać w biedrze za minimalną krajową lub siedzieć w PUPie i lampić się w smartfona za taką samą kasę, to wiadomo gdzie pójdzie.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Liczba postów: 21,707
Liczba wątków: 218
Dołączył: 11.2010
Reputacja:
975
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: ate 7 stopnia
lumberjack napisał(a): A w PUPach ciężko tyrają? A w Hameryce biją murzynów!
Cepiłeś się tych PUPów jak rzep.
Zaręczam ci, że np. przy badaniu m. in. twoich ukochanych schabowych (gdzie pracuje moja ślubna) jest w ch... roboty i procedur.
Dziennie przewala do 100 lodówek, każda po 100 próbek, które trzeba opracować mikrobiologicznie etc.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
12.03.2020, 20:01
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12.03.2020, 20:01 przez Żarłak.)
Liczba postów: 6,282
Liczba wątków: 15
Dołączył: 12.2011
Reputacja:
382
Płeć: nie wybrano
Sofeicz napisał(a): Dziennie przewala do 100 lodówek, każda po 100 próbek, które trzeba opracować mikrobiologicznie etc.
A automat tego nie robi?
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy
“What warrior is it?”
“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”
.
Liczba postów: 21,707
Liczba wątków: 218
Dołączył: 11.2010
Reputacja:
975
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: ate 7 stopnia
Jaki automat?
Próby w lodówkach zwożą kierowcy z całego województwa. Trzeba to wszystko ogarnąć, wprowadzić do systemu, rozesłać do konkretnych pracowni, wystawić faktury, przesłać wyniki, policzyć kasę.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Liczba postów: 6,282
Liczba wątków: 15
Dołączył: 12.2011
Reputacja:
382
Płeć: nie wybrano
Można to usprawnić.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy
“What warrior is it?”
“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”
.
Liczba postów: 4,637
Liczba wątków: 9
Dołączył: 11.2017
Reputacja:
436
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Agnostyk siódmej gęstości
Ale po co?
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.
Liczba postów: 23,471
Liczba wątków: 241
Dołączył: 08.2005
Reputacja:
1,399
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Schabizm-kaszankizm
Sofeicz napisał(a): A w Hameryce biją murzynów!
Cepiłeś się tych PUPów jak rzep.
A czego mom się czepiać? Jak coś jest potrzebne (policja, służba zdrowia, w jakimś stopniu sanepid), to się nie czepiom.
Sofeicz napisał(a): Zaręczam ci, że np. przy badaniu m. in. twoich ukochanych schabowych (gdzie pracuje moja ślubna) jest w ch... roboty i procedur.
Dziennie przewala do 100 lodówek, każda po 100 próbek, które trzeba opracować mikrobiologicznie etc.
A ja ci zaręczam, że pani z PUPu ma po dziesiątej ostry zapierdol na fejsbuku.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Liczba postów: 4,637
Liczba wątków: 9
Dołączył: 11.2017
Reputacja:
436
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Agnostyk siódmej gęstości
Dziś tak może i jest. Ale bądź jaka recesja i pani z PUPy będzie mieć po prostu ostry zapierdol.
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.
Liczba postów: 23,471
Liczba wątków: 241
Dołączył: 08.2005
Reputacja:
1,399
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Schabizm-kaszankizm
Ale przy czym? Niby ma dwa zadania:
1) znaleźć petentom pracę
2) wpisać petenta do rejestru osób bezrobotnych
Jeśli chodzi o punkt numer 1, to ludzie sami sobie znajdują pracę. Poza tym jak nie ma recesji, tak jak do niedawna to było, to nawet nie ma komu tej pracy szukać, bo praktycznie bezrobotnych nima. Poza tym w czasie recesji, kiedy firmy są zamykane, a ludzie zwalniani, tym bardziej nie znajdzie ludziom pracy.
A punkt numer 2 to ludzie sami mogliby sobie załatwiać przez internet.
Jej ewentualny ostry zapierdol wynika tylko z tego, że ludzie będą musieli osobiście stawić się, żeby się zarejestrować. Gdyby nie prawo zmuszające do tego, to jej ostry zapierdol byłby w ogóle niepotrzebny.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Liczba postów: 12,429
Liczba wątków: 91
Dołączył: 03.2013
Reputacja:
890
Płeć: mężczyzna
Żarłak napisał(a): Sofeicz napisał(a): Aż się dziwię, że ludziom z wykształceniem chce się aplikować do takiej pracy.
Te twoje żale, to do tych z 5% wierchuszki.
Ja się dziwię, że ludzie z wykształceniem akceptują różne bzdurne biurokratyczne bzdety, które są zwykłymi kłodami dla wszystkich.
Ze statystyk wynika że 20% magistrów to funkcjonalni analfabeci, więc o czym mowa. Stawiam diamenty przeciw orzechom, że kolejne 50% ma nikłe pojęcie o czymkolwiek poza własną dupą, kolejne 20% zna się na swojej działce a te nieszczęsne 10% zapierdala i tworzy naukę, żeby w pizdu nie poszła cała ta CNT tak Jak drzewiej bywało choćby z Grekami.
Sebastian Flak
Liczba postów: 6,282
Liczba wątków: 15
Dołączył: 12.2011
Reputacja:
382
Płeć: nie wybrano
Gawain napisał(a): 10% zapierdala i tworzy naukę, żeby w pizdu nie poszła cała ta CNT tak Jak drzewiej bywało choćby z Grekami.
Dziesięć to zbyt dużo. Strzelam, że naukę robi mniejszy odsetek.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy
“What warrior is it?”
“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”
.
Liczba postów: 12,429
Liczba wątków: 91
Dołączył: 03.2013
Reputacja:
890
Płeć: mężczyzna
Pewno zależy od definicji nauki. Ja wliczam nie tylko science ale i resztę nauk typowo humanistycznych. W końcu istnieje pewna współzależność między robieniem statków kosmicznych a analizą literatury i badaniem historii. Ciężko sobie wyobrazić naukę "Zachodnią" bez całego tego dziedzictwa Trivium I Quadrivium.
Sebastian Flak
30.03.2020, 00:33
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 30.03.2020, 00:35 przez Battlecruiser.)
Liczba postów: 5,136
Liczba wątków: 111
Dołączył: 11.2011
Reputacja:
26
Płeć: nie wybrano
Tylu kandydatów?
Andrzeja Dudę
Małgorzatę Kidawę - Błońską, kandydatkę PO
Szymona Hołownię, kandydata bezpartyjnego
Roberta Biedronia, kandydata Lewicy
Władysława Kosiniaka - Kamysza, kandydata PSL
Krzysztofa Bosaka, kandydata Konfederacji
Stanisława Żółtka
Marka Jakubiaka
Romualda Starosielca
Mirosława Piotrowskiego
Waldemara Witkowskiego
Pawła Tanajno
Więcej: https://www.radiozet.pl/Co-gdzie-kiedy-j...-kandydaci
Ankieta?
Sytuacja się zmienia w sposób następujący:
Kosiniak Kamysz, kandydat Tuska wszak, dogania w sondażach Kidawę - Błońską która razem z PO rozłożyła się fundamentalistycznym oszołomstwem totalnym. Jeśli w sondażach Kosiniak przeskoczy Kidawę to stanie się najsilniejszym antykaczorem i wokół niego się zacznie gromadzić elektorat antykaczystowski, który głosuje na najsilniejszy antypis.
I teraz skoro kryptotalibańska kaczofobia nie znajduje uznania w elektoracie to znaczy, że miła waszemu sercu formuła opozycji totalnej się wyczerpała i PO zostanie tu osamotniona razem z KODem i płk Mazgułą, zamieniając ostatecznie się w sektę. SLD i PSL przejdą na pozycje opozycji konstruktywnej.
Kaczor wywołuje więc tu ostry konflikt wewnątrz opozycji i chodzi tu też o formułę i termin przesunięcia tzw wyboru. Wybory zostaną zamrożone a nie wyzerowane i nie uda się PO wypierniczyć Kidawy z funkcji kandydatessy.
2. Nie mogę znaleźć wątku o stanie: nie ma znaczenia co tam już jest w stanie epidemiologicznym. PO chce żeby dołożyli jej stanem klęski to musi zademonstrować gotowość poniesienia skutków owego stanu. To tak w jednym zdaniu. Zwróćcie uwagę że domagając się przełożenia wyborów nie mówią o stanie klęski i co on spowoduje.
To jest kolejny plan Amebowców: najpierw płaczemy że Kaczor nie chce wprowadzić stanu a jak wprowadzi to płaczemy że wprowadził i godzi w demokrację. Mam jeszcze raz wrzucić 1 stronę wyborczej z scena z serialu Czarnobyl? Koronawirus minie a dyktat Kaczora nie. Weźcie.
Naszym celem jest LINIA. Bojowa linia!
Liczba postów: 4,637
Liczba wątków: 9
Dołączył: 11.2017
Reputacja:
436
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Agnostyk siódmej gęstości
O, Eustachy znowu coś pierdoli, nikt nie wie o czym. Nieważne. Bez gołego chłopa się nie liczy.
Garść refleksji:
Wielka nadzieja białych, Kosiniak w 2 turze to może być śmiertelne niebezpieczeństwo. Chłopu rozkwita polityczna kariera. Jest szefem istotnej partii, która po dekompozycji Zjednoczonej Wszawicy może wyrosnąć na pierwszą siłę polityczną. W ciągu dekady może zostać nawet premierem, i to nie takim jak Pawlak, a takim jak Tusk. Prezydentura to przekreśla. Jestem pewien, że gdyby w momencie rozpoczęcia kampanii było widać, że kandydat PSL ma realne szanse, to WKK wystawiłby jakiegoś Jarubasa. Kosiniak nie wystartował żeby wygrać tylko żeby:
– promować się w PSL,
– promować PSL (kolejność nieprzypadkowa).
Pytanie co teraz, co Kosiniakowi będzie się najbardziej opłacać, jeśli faktycznie wejdzie do drugiej tury. Chyba lekko przegrać, z wynikiem między 45 a 49,9% osiągnie najlepszy wynik w historii PSL i nikt przez długi czas nie będzie w stanie zakwestionować jego władzy w partii. W każdym razie prędzej to, niż żyrandol i polityczna emerytura. I boję się, że na to chłop będzie grał.
Pytanie, w co gra Kidawa, przecież ten list o bojkocie wyborów to walkower. Zapewne ona konkretnie w nic, bo jest za głupia. Widzę dwa scenariusze:
1) Walnęła babola z głupoty, czy spękała i usiłuje nawiać jak Cimoszewicz.
2) Budka stwierdził, że koszty wizerunkowe trzymania Kidawy w grze są większe niż zyski i postanowił zdjąć ją z szachownicy.
Oczywiście pojawia się pytanie, czy PO-KO może odpuścić te wybory, bo nowego kandydata już nie zarejestruje (w końcu to cholerna demobilizacja elektoratu, która może być początkiem końca formacji, a przynajmniej spadku do drugiej ligi). Być może odpuszczać nie musi. W końcu jeśli nie można swojego kandydata urodzić, to być może da się go adoptować. A sierotka do adopcji w tych wyborach jest. Kandydat do tej pory bez afiliacji partyjnej, bliski elektoratowi PO, pobożny katolik, ale ociekający Łagiewnikami, z alergią na Toruń, dobry w media, o raczej dużym potencjale przejmowania elektoratów innych kandydatów (nawet Dudy), który potrzebuje struktur jak kania dżdżu. Chyba wszyscy wiedzą o kim mówię.
Najlepsze, że nawet jeśli to pierwszy scenariusz, to w każdej chwili może przejść w drugi.
Obecny cyrk uświadomił mi jeszcze jedną rzecz. Te wszystkie wtopy opozycji, danie ciała przez lewicę i PSL w sprawie głosowania w sejmie przez tablety, danie ciała przez PO-KO w sprawie kodeksu wyborczego, bredzenie Czarzastego, że Kidawa z Budką chcą go zabić, bredzenie Nitrasa o koalicji z Konfederastami itp. to dowód, że mamy do czynienia z ludźmi. A ludzie ulegają emocjom, mają wątpliwości, wpadają w panikę w sytuacjach kryzysowych z trupami w tle. Po drugiej stronie tego nie ma, za to jest zimna, socjopatyczna kalkulacja i żelazna konsekwencja, w której nieistotne jest ilu umrze, byle tylko utrzymać władzę. W tym toku myślenia jest coś bardzo nieludzkiego, wręcz gadziego. To zaczyna wyglądać jak jakaś bitwa o planetę, ludzie kontra reptilianie* brakuje tylko latających talerzy i laserów.
*Reptilianie są rzecz jasna metaforą. Realnie to ludzie kontra socjopaci.
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.
Liczba postów: 5,145
Liczba wątków: 27
Dołączył: 06.2017
Reputacja:
608
Płeć: nie wybrano
kmat napisał(a): Obecny cyrk uświadomił mi jeszcze jedną rzecz. Te wszystkie wtopy opozycji, danie ciała przez lewicę i PSL w sprawie głosowania w sejmie przez tablety, danie ciała przez PO-KO w sprawie kodeksu wyborczego, bredzenie Czarzastego, że Kidawa z Budką chcą go zabić, bredzenie Nitrasa o koalicji z Konfederastami itp. to dowód, że mamy do czynienia z ludźmi. A ludzie ulegają emocjom, mają wątpliwości, wpadają w panikę w sytuacjach kryzysowych z trupami w tle. Po drugiej stronie tego nie ma, za to jest zimna, socjopatyczna kalkulacja i żelazna konsekwencja, w której nieistotne jest ilu umrze, byle tylko utrzymać władzę. W tym toku myślenia jest coś bardzo nieludzkiego, wręcz gadziego. To zaczyna wyglądać jak jakaś bitwa o planetę, ludzie kontra reptilianie* brakuje tylko latających talerzy i laserów. Działania PiS to też wynik działania małpo-ludzkiej fizjologii. Władza to napływ testosteronu, samiec alfa zawsze jest najodważniejszy i ma poczucie nieśmiertelności. Niestety, tylko poczucie. Ale w sytuacjach kryzysowych to zawsze zwiększa przewagę Wodzów nad Urzędnikami. W czasie epidemii z PiS mógłby wygrać tylko Bardziej PiS niż PiS, ale szczęśliwie kryzys trwa za krótko, żeby tacy się pozbierali.
30.03.2020, 09:44
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 30.03.2020, 10:04 przez Dwa Litry Wody.)
Liczba postów: 1,866
Liczba wątków: 0
Dołączył: 08.2008
Reputacja:
384
Płeć: nie wybrano
Kmat
Cytat:Pytanie, w co gra Kidawa, przecież ten list o bojkocie wyborów to walkower. Zapewne ona konkretnie w nic, bo jest za głupia. Widzę dwa scenariusze:
1) Walnęła babola z głupoty, czy spękała i usiłuje nawiać jak Cimoszewicz.
2) Budka stwierdził, że koszty wizerunkowe trzymania Kidawy w grze są większe niż zyski i postanowił zdjąć ją z szachownicy.
Bez względu na to kto jest faktycznym autorem decyzji o zawieszeniu kampanii Kidawy, to w obecnych okolicznościach jest to tak dla niej, jak i dal jej zaplecza politycznego najrozsądniejsza z możliwych decyzji. Rezygnując ze startu w majowym terminie i nawołując do jego bojkotu Kidawa:
a) utrzymuje spójność i wiarygodność narracji o konieczności przeprowadzenia wyborów w późniejszym terminie
b) odmawia podjęcia rywalizacji na skrajnie niekorzystnych dla siebie warunkach tj. w sytuacji, gdy Duda ma nie tylko praktyczny monopol na prowadzenie kampanii wyborczej, ale i otrzymuje czasową premię „narodowo-mobilizacyjną” jednocześnie nie zamykając sobie drogi do podjęcia starcia w późniejszym terminie na warunkach bardziej dla siebie korzystnych
c) umożliwia sobie polityczne zagospodarowanie i wykorzystanie spodziewanej niskiej frekwencji, która w przypadku startu w majowym terminie byłaby dla niej wyłącznie obciążeniem
d) otwiera swojej formacji drogę do kwestionowania społecznej legitymacji Dudy, zwłaszcza jeśli ten wygra przy rekordowo niskiej frekwencji (koroprezydent na tronie z czaszek  ), co w przypadku, gdyby Kidawa w majowych wyborach jednak wystartowała nie byłoby już możliwe
e) umożliwia sobie zdyskontowanie ewentualnej decyzji obozu władzy o przełożeniu terminu wyborów
f) i wreszcie last but not least robi w końcu coś co choćby i od biedy, ale jednak można nazwać przejęciem inicjatywy i próbą narzucenia własnych warunków gry
Reasumując – z wielu powodów (w tym również zawinionych) Platforma ma dziś słabe karty, ale akurat w tym przypadku zagrała nimi na tyle dobrze na ile jest to możliwe.
O Lord, bless this thy hand grenade, that with it thou mayest blow thy enemies to tiny bits in thy mercy.
Liczba postów: 21,707
Liczba wątków: 218
Dołączył: 11.2010
Reputacja:
975
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: ate 7 stopnia
Wyborów nie będzie, to pewne, jak śmierć.
Już chyba poczytali sobie sondaże i zaczynają zmieniać narrację.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Liczba postów: 1,866
Liczba wątków: 0
Dołączył: 08.2008
Reputacja:
384
Płeć: nie wybrano
Sofeicz
To czy (i kiedy) wybory będą, zależy tylko i wyłącznie od tego jak sobie Komitet Centralny pod światłym przewodnictwem żoliborskiego Sarumana interes Partii wykalkuluje. Dotychczas liczyli najwyraźniej na to, że epidemię da się okiełznać w półtorej miesiąca z niewielkim okładem, a potem przyjdzie Andrzej cały na biało i głosami wdzięcznego narodu zostanie wybrany już w pierwszej turze. Teraz chyba w końcu skumali, że w maju to będzie tu taki pierdolnik, że zblednie przy nim cały ten stan wojenny, zamach smoleński i wszystkie winy Tuska, a znudzony kwarantanną lud, zamiast wychwalać pod niebiosa pogromców koronawirusa będzie szukał winnych. Toteż i zaczynają przebąkiwać o przekładaniu wyborów. Ale sytuacja jest dynamiczna i jak to z Partią bywa może się zmienić z dnia na dzień. A właściwie to z godziny na godzinę – zwłaszcza nad ranem. Dlatego nie zdziw się, że dziś wybory są 10 maja, jutro będą za rok, a pojutrze się okaże, że w sumie to już były. Przedwczoraj, w godzinach 02:45-04:51 nad ranem…
O Lord, bless this thy hand grenade, that with it thou mayest blow thy enemies to tiny bits in thy mercy.
30.03.2020, 14:05
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 30.03.2020, 14:16 przez Sofeicz.)
Liczba postów: 21,707
Liczba wątków: 218
Dołączył: 11.2010
Reputacja:
975
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: ate 7 stopnia
Czyli Duda wygra w 0 turze
Dodano:
Wróć, chyba jeszcze sami nie wierdzą, jaką mają koncepcję w temacie bo:
Cytat:Marszałek Terlecki odniósł się on też do powtarzających się deklaracji części władz samorządowych, że z uwagi na bezpieczeństwo ludzi, nie będą one podczas epidemii organizować wyborów prezydenckich:
- Samorządy są też częścią władzy państwowej. One nie mogą sobie działać poza prawem. Oczywiście są przepisy, które umożliwiają postępowanie wobec takich osób, które chcą się ustawić ponad prawem. Można wyznaczyć komisarzy. Niech ci samorządowcy, którzy teraz buńczucznie zapowiadają, że złamią prawo, liczą się ze stratą stanowisk - uważa Ryszard Terlecki.
A tymczasem
Cytat:Wiceminister nauki i szkolnictwa wyższego profesor Wojciech Maksymowicz powiedział w poniedziałek w "Jeden na jeden", że "bardzo dobrze byłoby przeprowadzić wybory 10 maja i w związku z tym rozumie kolegów, którzy starali się umożliwić przeprowadzenie tych wyborów również tym wszystkim, którzy mogliby być jeszcze podejrzani o zakażenie, czy być w kwarantannie", albo w grupie narażonych.
- Tylko, że przyroda tutaj rządzi. Nie mam żadnych wątpliwości niestety, że w ogóle kłótnie dotyczą czegoś, co w ogóle nie będzie miało miejsca, nie ma żadnej możliwości (żeby te wybory się odbyły-red.) ze względów właśnie przyrodniczych - dodał.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Liczba postów: 1,866
Liczba wątków: 0
Dołączył: 08.2008
Reputacja:
384
Płeć: nie wybrano
Sofeicz
Cytat:Wróć, chyba jeszcze sami nie wierdzą, jaką mają koncepcję w temacie
Ależ wiedzą. Koncepcją naczelną jest interes partii, zaś reszta, to są nic nie znaczące szczegóły, które zmieniają się stosownie do okoliczności. Dwójmyślenie w czystej postaci.
O Lord, bless this thy hand grenade, that with it thou mayest blow thy enemies to tiny bits in thy mercy.
|