To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ankieta: Zagłosuję na:
Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie.
Andrzeja Dudę
11.76%
4 11.76%
Rafała Trzaskowskiego
29.41%
10 29.41%
Szymona Hołownię
29.41%
10 29.41%
Władysława Kosiniaka-Kamysza
11.76%
4 11.76%
Roberta Biedronia
2.94%
1 2.94%
Krzysztofa Bosaka
11.76%
4 11.76%
Stanisława Żółtka
2.94%
1 2.94%
Marka Jakubiaka
0%
0 0%
Waldemara Witkowskiego
0%
0 0%
Mirosława Piotrowskiego
0%
0 0%
Pawła Tanajno
0%
0 0%
Razem 34 głosów 100%
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie [Wyniki ankiety]

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Wybory Prezydenckie 2020
Niestety Lumber tak jak Poligon widze polskie spoleczenstwo - buraczana biomasa, bym nawet powiedzial, z niewielka warstwa "wyksztalciuchow", jeszcze mniejsza ludzi naprawde madrych i inteligentnych ( czesc z nich jest czescia biomasy ) a reszta to typowy "suweren" dla ktorego najwazniejsze sa sobotni grill z piwem i kielbasa.
I tak to widze od czasow mojej sluzby wojskowej w 69-71r gdzie mialem okazje zyc z suwerenem przez prawie 2 lata - z tego co widze w necie niewiele sie zmienilo.
Nie nazwal bym tego glupota tylko jakas ociezaloscia umyslowa powiazana z niechecia do podejmowania wysilku w roznych dziedzinach zycia z jednej strony w zderzeniu z checia blyszczenia we wszystkich dziedzinach z drugiej. No i niechec do branie odpowiedzialnisci za swoje czyny. W mojej glowie jakos wiaze sie z tym polskim tradycyjnym katolicyzmem gdzie kazdy i tak wie ze decyzje za niego podejmuje w koncu ktos inny.
Nie wiem czy to czysty wytwor mojej fantazji oparty na 50 latach obserwacji czy jakas czesc prawdy o polskim spoleczenstwie. To ostatnie wrazenie podtrzymuje ilosc dyskutantow na tym forum, bo raczej spodziewalbym sie ze powinno byc ich tutaj wielokrotnie wiecej.
Oczywiscie w polityce takie spojrzenie z gory skazane jest na porazke.

Wracajac do systemow politycznych to przeciez nawet monarchie z wladza nadana prosto od Boga z czasem przeksztalcily sie w demokracje, tak ze dalej uwazam ze ze wszystkimi swoimi ulomnosciami i wadami jest to jednek najlepszy system do tej pory wymyslony. To przeksztalcenie wiazalo sie ze zwiekszaniem zamoznosci i samoswiadomosci obywateli - to prawda, Polska w tym zakresie nie miala zbyt wielkich mozliwosci.
Odpowiedz
ErgoProxy napisał(a): Nie no, panie kolego. To są wszystko obywatele demokratycznego państwa, w tym wymiarze równi tobie. Na tym w ogóle polega demokracja, amerykańska zwłaszcza: na aliansie elit z ludem, elit w dodatku burżuazyjnych, a nie szlacheckich. Demokracja po amerykańsku jest to ustrój, jak łaskaw byłeś określić barwnie, buraczany; toteż jeśli chcesz takiego ustroju bronić, to musisz to robić w imieniu buraka i dla buraka. Jak Kościuszko. Bo wykluczenie buraka z nowoczesnej demokracji odbiera tej idei rację bytu.

Oto tym różni się nawet amerykański, buraczany gmin, od pisowskiej biomasy, że ten pierwszy stara się dorównać elitom i podziwia ją za zaradność, a ci drudzy za wszelką cenę chcą ściągnąć ją za nogi do swojego kotła, bo przekonani są do głębi swojego jestestwa, że tylko kradnąc i oszukując można osiągnąć sukces.
I paradoksalnie, pisowska władza na przykładzie własnych rządów utwierdza ich w tym przekonaniu i pokazuje, że ta zasada działa. A że krowę kradną swoi, a nie one, więc wszystko wydaje im się w porządku. 


lumberjack napisał(a):
Poligon. napisał(a): PiS zaatakowało elity, które dla pisowskiej biomasy są przyczyną wszelkiego ich niedostatku.
Te elity z czasów przedpisowskich, to kto na przykład?

Przecież napisałem.

ErgoProxy napisał(a): Ok, ok, ale pisanie o zwykłych ludziach popierających PiS, że to "biomasa" jest ciągle powtarzanym błędem przez ludzi z obozu przeciwnego, uważających się za jakościowo lepszych.

A co proponujesz? Mam głaskać ich po główce i przekonywać, że każdy ma prawo do własnego zdania? Faszystów, nazistów i bolszewików, też mam tak traktować? 
Nigdy!
Dla mnie wszyscy, którzy popierają pisowską formę sprawowania władzy, pozostaną już na zawsze hołotą, zasługującą tylko na pogardę i na nic więcej.
Skoro jednak śmierć ustanawia porządek świata, może lepiej jest dla Boga, że się nie wierzy w niego i walczy ze wszystkich sił ze śmiercią, nie wznosząc oczu ku temu niebu, gdzie on milczy.
Albert Camus
Odpowiedz
[ciach – wklejanie tekstu jako obrazka]
Nie udało się doprowadzić do sytuacji, w której zabrakłoby respiratorów. I byłaby selekcja jak w Auszwitz: ten zasługuje na respirator a ten nie i do piachu z nim. Ale by był wtedy kwik. Reżim nie zapewnił respiratora. A teraz jestr mniej czy więcej respiratorów niż w 2015 roku?
Reżim dodatkowo bezczelnie unika oskarżeń o wprowadzenie Stanu Klęski Żywiołowej. Jakby wprowadził to na następny dzień zaczęłoby się gardłowanie, że Kaczor pogwałcił. I mieliby rację. Teraz Hołownia, który nie chce już być uważany za poważnego kandydata, przyczepił się do wyborów, że nie ma. Oni tak funkcjonują. Najpierw czegoś chcą a potem kwiczą jak zrobisz. Zachowanie takie jest obce naszej cywilizacji,  dlatego sondaże wykażą coraz mniejsze poparcie dla totalnych. I tak: wprowadzenie stanu klęski odwlekłoby wybory na czas bliżej nieokreślony. Wszelakie pomysły Budki o celowaniu w 16 marca przyszłego roku to są wałki ordynarne pokazujące pogardę totalnych dla konstytucji. Tak naprawdę to nie wiadomo co z kadencją prezydenta gdyby wprowadzili ten stan klęski.
[ciach – wklejanie tekstu jako obrazka]
Oni nie testują prawa, które tworzą. Sytuacja wygląda tak jakby producent aut nie testował ich przed wrzuceniem na rynek tylko na nabywcach: temu urwało się koło, to sprawdzamy koła i poprawiamy. Temu podłoga się urwała i glebnął o asfalt, to poprawiamy podłogę. Tamte tak robiły i pisiory teraz też. Przykład macie z segregacją śmieci: cywilizowanie wprowadza się ją dekadami sprawdzając czy działa na każdym etapie:  czy jest miejsce na pojemniki w domach, czy są odpowiednie altanki na kubły, czy są śmieciarki, ile to kosztuje itp. A u nas się rzuca rozporządzenie czy  tam ustawę i radźcie sobie. Podobnie jest z wyborami korespondencyjnymi: za dwadzieścia lat może. Teraz ludzie będą masowo wkładać nie do tych kopert, kilka głosów do jednej koperty itp.
II
Zauważcie, że wybory korespondencyjne oznaczają wyałtowanie zasłużonych towarzyszy z komisji wyborczych. Cud nad urną z wynikiem PSL do sejmików pamięta ktoś? Itp itd. PiS nie docenia wyraźnie Ruchu Kontroli Wyborów i jego wkładu w wynik 2015 roku. Nie udało się skręcić tych paru procent i Kaczor wygrał. Jak się to kręciło pisałem już. A samo liczenie głosów korespondencyjne może być szczelne. I dlatego mamy furię totalnych, którzy sobie zdają sprawę że bez skęcania wyborów nie mają szans z Prezydentem Dudą.
[ciach – wklejanie tekstu jako obrazka]
Który tam wywodzi, że nie mogą robić swojego ruchu kontroli wyborów, bo nie znajdzie on nieprawidłowości żadnych i będą musieli przyznać, że Kaczor ich pyka uczciwie?
PS; Lisa nie sprawdzałem czy to nie fajk, a Hołownię zrobiłem sam.
PS2: Szpece konstytucjonalne nie przejmowały się zapisami o klęskach. To  miała być martwa litera której się nigdy nie zastosuje. A tu trzeba stosować.

Użytkownik otrzymał ostrzeżenie za ten post. Powod: Utrudnianie cytowania poprzez wklejanie tekstów w formie obrazków
Naszym celem jest LINIA. Bojowa linia!
Odpowiedz
ErgoProxy napisał(a): Przecież wiesz to dobrze, że oni nie czerpali ze wzorów sarmackich, tylko z irokeskich.

To dla mnie nowość. Bo sami Ojcowie mówili coś o Francuzach i polskiej wolności od tyranii.

Cytat:No więc właśnie. Elementem świadomości demosu jest dążenie do rozrastania się poprzez - nazwijmy to, zarażanie umysłów swoim sposobem myślenia. Bo jeżeli demos się pławi tylko w sosie swojej zajebistości mniemanej? To przychodzą Spartiaci podsypani perskim złotem, zamykają demos w jego własnych murach i czekają na pandemię. Nie muszą czekać długo.

Problem w tym, że nawet Polacy nie chcą być Polakami. Zatem coś z tym przekazem zaraźliwym jest nie tak. A jest ochlokratyczny kretynizm, który nijak nie jest atrakcyjny.


Cytat:Gawain - ty śmierdzisz.

Każdy wróg śmierdzi. Pierwsza zasada nienawiści plemiennej.
Sebastian Flak
Odpowiedz
Adam M. napisał(a):Niestety Lumber tak jak Poligon widze polskie spoleczenstwo - buraczana biomasa, bym nawet powiedzial, z niewielka warstwa "wyksztalciuchow", jeszcze mniejsza ludzi naprawde madrych i inteligentnych ( czesc z nich jest czescia biomasy ) a reszta to typowy "suweren" dla ktorego najwazniejsze sa sobotni grill z piwem i kielbasa.
Czyli że chłopi, gmin po prostu, co się do miast poprzeszczepiał. Czy Ty kiedyś nie pisałeś, że wiedziesz ród od kogoś herbownego? Jeżeli tak, to ciąży na Tobie cząstkowa odpowiedzialność za to, co nam tak kolorowo opisujesz. A Ty mało, żeś zrejterował za granicę, to jeszcze nie chcesz wracać, żeby w ramach tej odpowiedzialności pracować nad Suwerenem u podstaw.

A przecież wiesz to dobrze, że emancypacja stanu trzeciego zaczęła się pod gilotyną - ale nie w Polsce. W Polsce ziemiaństwo zaorała dopiero komuna. I naprawdę nie wiem, jak można się domagać, żeby proces rozciągnięty na dwa i ćwierć stulecia nagle się udało skompresować do jednego pokolenia. Przecież to jest dokładnie myślenie kaczystowskie, że skoro jest potrzeba zrobienia wyborów szybko, to gówno nas obchodzą jakieś tam rachunki drukarzy i listonoszy, że się nie wyrobią na czas. Mają się kurwa wyrobić, bo Jaśnie Oświecony Zbawca Ojczyzny każe.

Poligon napisał(a):Oto tym różni się nawet amerykański, buraczany gmin...
Tym się różni, że jak w Biblii się doczyta, że węże będziecie brać do rąk, to faktycznie - idzie w prerię i potem na nabożeństwie bierze te żywe grzechotniki do rąk. A potem wraca do swoich drewniaków piwo chlać i żony lać.

Z jakiej wsi się wywodzisz, że tak jej nienawidzisz?

Gawain napisał(a):To dla mnie nowość. Bo sami Ojcowie mówili coś o Francuzach i polskiej wolności od tyranii.
Kołacze mi się, że argumentowali też, że się będą z nich Irokezi wyśmiewali, wstyd będzie przed dzikimi po prostu, że oni się rządzą po ludzku, a my jesteśmy przez monarchę poganiani.

Gawain napisał(a):Każdy wróg śmierdzi. Pierwsza zasada nienawiści plemiennej.
Czyli przyznajesz się?
Odpowiedz
Aaaa przepraszam, zadnej czastkowej odpowiedzialnosci moja konkretna rodzina wobec polskiego chlopstwa nie ponosi bo majatki na obecnej Ukrainie mieli i pretensje moga miec do nich tylko tamtejsci chlopi. A za granice zrejterowalem nie z powodu niecheci do pracy u podstaw, tylko uczucia Ergo Uśmiech

Bardzo dobrze zdaje sobie sprawe z tego ze polski stan 3 ci nie mial zbytnio szans na wybicie sie na poziom na ktory wybil sie ten stan np w Anglii czy w Niemczech / Holandii i probowalem zrozumiec na jakiej zasadzie tam gospodarka rolna zmienila sie w dziezawna, a w Polsce w panszczyzniana.
I wcale nie wiazalo sie to z zaoraniem ziemianstwa, bo przeciez istnieje ono w tych krajach do dzisiaj, tyle ze przeksztalcilo sie i stracilo znaczenie jakie mialo jeszcze miedzy wojnami.
Dla mnie osobiscie wyglada to tak, jakby te obce ziemianstwo mialo wiacej swiadomosci obywatelskiej, a rowniez kapitalistycznej od polskiego i potrafilo obliczyc co im sie bardziej oplaca. I po obliczeniu wyszlo im ze dzierzawa oplaca sie bardziej, tak samo jak to ze od dzierzawy lepiej zarobi sie na hodowli owiec dla przemyslu, w wyniku czego "owce zjadly ludzi".
Poza tym nie odbylo sie to bezproblemowo ( nabycie tej obywatelskiej swiadomosci ) - wykuwalo sie to w serii wojen, powstan i rewolucji, podczas gdy w Polsce do XVII w bylo relatywnie spkojnie.
Odpowiedz
Poligon. napisał(a): Oto tym różni się nawet amerykański, buraczany gmin, od pisowskiej biomasy,

Może jednak u nas te elity to najgorsze męty które wysługiwały się zaborcom? A?

Naturalny cykl życia elit jest taki, że zamykają się we własnym gronie, degenerują, przestają pełnić swą funkcję, są odrzucane i rewolucja francuska i gilotyna.

U nas nikt nie powinien mieć przeświadczenia, że prezessa Gersdorf jest od niego mądrzejsza. Trzech Muszkieterów prof. prof. Krzemiński,  Markowski, Mikołejko, Sadurski też nie są. Młody Stuhr? Jak jesteś leszczem to winieneś mieć świadomość, że te wasze elity są głupsze niż ty. Doktoressa Sylwia Spurek?
Naszym celem jest LINIA. Bojowa linia!
Odpowiedz
Battlecruiser napisał(a): Naturalny cykl życia elit jest taki, że zamykają się we własnym gronie, degenerują, przestają pełnić swą funkcję, są odrzucane i rewolucja francuska i gilotyna.
W większości państw europejskich wszakże rewolucji i gilotyn wcale nie było, a w niektórych nawet wciąż istnieją niby-monarchowie spełniający rolę budżetowych celebrytów. Więc chyba się jakoś im udało nie wyalienować, skoro lud pracujący zgadza się na ich opłacanie.
Cytat:U nas nikt nie powinien mieć przeświadczenia, że prezessa Gersdorf jest od niego mądrzejsza. Trzech Muszkieterów prof. prof. Krzemiński,  Markowski, Mikołejko, Sadurski też nie są. Młody Stuhr? Jak jesteś leszczem to winieneś mieć świadomość, że te wasze elity są głupsze niż ty. Doktoressa Sylwia Spurek?

Najsmutniejsze jest to, że my, lemingi, wcale nie uważamy, że prezessa Gersdorf jest od nas mądrzejsza. Podobnie tamci inni. To jest podstawową różnica kulturowa. Według nas zdanie prezessy Gersdorf nie dlatego ma znaczenie, że ona jest bardzo mądra, tylko dlatego, że za nią jest prawo. To wy chcecie, żeby rządzili mężowie i damy stanu mądrzy i sprawiedliwi. A my chcemy, żeby na urzędach siedziały biurwy bez szczególnych zalet duchowych, które jednak pilnują się nawzajem aby przestrzegały procedur.
Odpowiedz
Battlecruiser napisał(a): Nie udało się doprowadzić do sytuacji, w której zabrakłoby respiratorów. I byłaby selekcja jak w Auszwitz: ten zasługuje na respirator a ten nie i do piachu z nim. Ale by był wtedy kwik. Reżim nie zapewnił respiratora.
Nie wiadomo jeszcze. Bo szczytu epidemii w tym kraju jeszcze nie było. Póki co SARS-CoV-2 trzymany jest w ryzach, ale cały czas może eksplodować. Więc ja bym nie chwalił dnia przed zachodem Słońca. Owszem, będę powtarzał, że szybka reakcja kaczystów na wirusa była jednym z dwóch działań tego rządu, które oceniam pozytywnie. Ale wstrzymajmy się z triumfowaniem.
Cytat:A teraz jestr mniej czy więcej respiratorów niż w 2015 roku?
A teraz jest mniej więcej tak samo. Zatem opozycja jest w zasadzie zgodna (bo przecież opozycja reglamentowana w formie Konfederacji się nie liczy), że należy wprowadzić stan wyjątkowy i odłożyć wybory do czasu zakończenia tego stanu.
Cytat:Jakby wprowadził to na następny dzień zaczęłoby się gardłowanie, że Kaczor pogwałcił.
Aha. Battlecruiser jako Kwizath Haderach wie, co by było gdyby. I na tej podstawie argumentuje.
Cytat:Najpierw czegoś chcą a potem kwiczą jak zrobisz.
Proszę zatem wskazać taką wypowiedź dowolnego polityka opozycji, który stwierdził, że powinno się odwołać wybory na czas nie wiadomo jaki na mocy prywatnej umowy między dwoma Jarkami. Albo przestać kłamać.
Cytat:a Hołownię zrobiłem sam.
Wydaje mi się, że jednak uczestniczyła w tym procesie jakaś kobieta.
Pytanie z ciekawości: co to znaczy, że obrazek jest wyjustowany? I dlaczego tak bardzo Ci zależy na tym, żeby justować obrazki?
Odpowiedz
Cytat:Owszem, będę powtarzał, że szybka reakcja kaczystów na wirusa była jednym z dwóch działań tego rządu, które oceniam pozytywnie. Ale wstrzymajmy się z triumfowaniem.

No nie przesadzałbym z tą szybkością, mieliśmy szczęście, że w innych europejskich krajach epidemia wybuchła szybciej, przez co debilne żarty o graniu w chińczyka już w końcówe marca nie miał bytu.

https://www.tokfm.pl/Tokfm/7,103087,2583...w-dot.html


A co do wyborów, ładnie podsumował to Orliński: https://www.facebook.com/wojciech.orlins...9134999538
Cytat:Mają większość w Sejmie. Mają prezia. Przejęli TVP. Przejęli Polskie Radio. Przejęli NIK. Przejęli Trybunał Konstytucyjny. Przejęli Sąd Najwyższy. A mimo to nie potrafią rządzić sprawnie i bez ciągłego wywoływania kryzysów na własne życzenie. I to ma być dobra władza na czas pandemii?


Cytat:Dzień wolności podatkowej wypada jakoś w czerwcu - każdy Polak przez pół roku zapierdala na podatki - czy to ciągle jeszcze mało? Jaki podatek proponujesz, żeby nasze państwo nie było ciągle dziadowskie - 80%? Nawet przy 100% byłoby dziadostwo, a te kurwy rządzące i urzędniki zusowskie przyznałyby se po prostu większe nagrody za wybitne osiągnięcia w pracy.

Ale wiesz Lumber że ten dzień wolności możesz wywalić sobie na śmietnik, bo to gówno wskaźnik który nie pokazuje rzeczywistości? Wystarczy sprawdzić, jak zachowuje się w trakcie rządów PiS, gdzie przy podwyżkach podatków, ten dzień wypadał wcześniej.
Dopóki rodzimy się i umieramy, póki światło jest w nas, warto się wkurwiać, trzeba się wkurwiać! Wciąż i wciąż od nowa.
Odpowiedz
cobras napisał(a): No nie przesadzałbym z tą szybkością, mieliśmy szczęście, że w innych europejskich krajach epidemia wybuchła szybciej, przez co debilne żarty o graniu w chińczyka już w końcówe marca nie miał bytu.
No dobra. Ale liczy się nie, co kto mówi, a co kto robi. A także to, jakie są tego efekty. A rząd, jednak zareagował i jego reakcja spowodowała zmianę charakterystyki wzrostu na liniową. Co jest sukcesem. Przejściowym jednak, bo nadal lwia część społeczeństwa jest na wirusa podatna. Zatem rząd ma obecnie dwa wyjścia:
  • Trzymać Naród w lockdownie do czasu powstania szczepionki.
  • Zluzować lockdown na tyle, aby wrócił wzrost wykładniczy z takim tempem, które nie spowoduje przepełnienia szpitali.
Pierwsze rozwiązanie kosztuje pieniądze. Drugie może potencjalnie kosztować życia. Dlatego trąbienie o wielkim, ostatecznym zwycięstwie nad SARS-CoV-2 jest nie na miejscu póki co.
Cytat:Ale wiesz Lumber że ten dzień wolności możesz wywalić sobie na śmietnik, bo to gówno wskaźnik który nie pokazuje rzeczywistości? Wystarczy sprawdzić, jak zachowuje się w trakcie rządów PiS, gdzie przy podwyżkach podatków, ten dzień wypadał wcześniej.
Dzień wolności podatkowej mierzy nie podatki, a wydatki rządu. Zatem jeśli podatki rosną, a dzień wolności przypada wcześniej, to znaczy, że albo podatki są zbierane mniej wydajnie, albo że pieniądze z podatków gdzieś wsiąkają, albo też (najprawdopodobniej) iż rząd gorzej wykorzystuje możliwości dojenia UE.
Odpowiedz
ZaKotem napisal:
"To wy chcecie, żeby rządzili mężowie i damy stanu mądrzy i sprawiedliwi. A my chcemy, żeby na urzędach siedziały biurwy bez szczególnych zalet duchowych, które jednak pilnują się nawzajem aby przestrzegały procedur".

Brawo, to jest wlasnie ta glowna roznica miedzy panstwem prawa, a panstwem bezprawia o ktore walczy Kaczor ujeta lapidarnie w jednym zdaniu.
Ktorej wiekszosc spoleczenstwa nie lapie.
Odpowiedz
Poligon. napisał(a): A co proponujesz? Mam głaskać ich po główce i przekonywać, że każdy ma prawo do własnego zdania? Faszystów, nazistów i bolszewików, też mam tak traktować?
Nigdy!

Ale zrównywanie elektoratu pisowskiego z faszystami to głupota. Niektórzy wierzący analogicznie zrównują ateistów z komunistami. Po co tak robić? W czym to komu pomoże; jaki problem rozwiąże?

Poligon. napisał(a): Dla mnie wszyscy, którzy popierają pisowską formę sprawowania władzy, pozostaną już na zawsze hołotą, zasługującą tylko na pogardę i na nic więcej.

Nie znasz żadnego normalnego człowieka, który by był za PiSem?

cobras napisał(a): Ale wiesz Lumber że ten dzień wolności możesz wywalić sobie na śmietnik, bo to gówno wskaźnik który nie pokazuje rzeczywistości? Wystarczy sprawdzić, jak zachowuje się w trakcie rządów PiS, gdzie przy podwyżkach podatków, ten dzień wypadał wcześniej.

Aha. No to karny chuj mi w dupę za niewiedzę. Myślałem, że dzień wolności podatkowej jest tożsamy z tym kiedy przestajemy pracować na podatki. Jeśli wypadał w czerwcu, to wnioskowałem, że mniej więcej 50% zarobków oddajemy państwu.

zefciu napisał(a): Dzień wolności podatkowej mierzy nie podatki, a wydatki rządu. Zatem jeśli podatki rosną, a dzień wolności przypada wcześniej, to znaczy, że albo podatki są zbierane mniej wydajnie, albo że pieniądze z podatków gdzieś wsiąkają, albo też (najprawdopodobniej) iż rząd gorzej wykorzystuje możliwości dojenia UE.

Aha, dobrze wiedzieć.

Adam M. napisał(a): Niestety Lumber tak jak Poligon widze polskie spoleczenstwo - buraczana biomasa, bym nawet powiedzial, z niewielka warstwa "wyksztalciuchow", jeszcze mniejsza ludzi naprawde madrych i inteligentnych ( czesc z nich jest czescia biomasy ) a reszta to typowy "suweren" dla ktorego najwazniejsze sa sobotni grill z piwem i kielbasa.

Przykro mi, że tak widzisz nasze społeczeństwo - w ramach mojej pracy poznałem pełen przekrój ludzi chyba ze wszystkich możliwych warstw i nie powiedziałbym, że są bezmyślną biomasą. Z każdym jednym człowiekiem rozmawiając indywidualnie można fajnie pogadać; trza tylko dobrać lub trafić na odpowiedni temat.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz


Że nikt jeszcze tego tutaj nie wrzucił? Teraz morzeł PBK to pikuś przy tym czymś od Dudy xD
Dopóki rodzimy się i umieramy, póki światło jest w nas, warto się wkurwiać, trzeba się wkurwiać! Wciąż i wciąż od nowa.
Odpowiedz
Muzyka i słowa - Jacek Sasin.
Siostra nazwała mnie złym człowiekiem bo jej nie ostrzegłem.
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.
Odpowiedz
Cytat:Smok
Może jednak u nas te elity to najgorsze męty które wysługiwały się zaborcom? A?
No jasne - dekadenckie Łżeelity, kasty, kułacy, zaplute karły reakcji.

A na przeciwnym biegunie zdrowy Suweren, lud robotniczo-chłopski.
Bolszewia w pigułce.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
lumberjack napisał(a):
Żarłak napisał(a): No i przeczysz sam sobie. Dzisiaj popierasz dyktaturę, a wcześniej jej nie popierałeś. Popierasz, bo ryzykujesz nie wiedząc jakiego konia obstawiasz. To się nie wypieraj, że nie popierasz.

Ale jaką dyktaturę popieram skoro nie ma na widoku takiej jaką sobie wymarzyłem.

Najpierw musiałby być koń do obstawienia; koń którego dotychczasowe decyzje i zachowania wskazywałyby na to, że mógłby to być mądry dyktator. To bym wtedy zaryzykował poparcie dla niego.


To jest cały problem, że nigdy nie będziesz wiedział czy dana dyktatura spełni twoje oczekiwania, czy nie spełni. Duży minus dla dyktatury, a plus dla demokracji, po której można się czegoś spodziewać, planować oraz modernizować.
Stąd albo popierasz dyktaturę w ciemno, zakładając z dużym prawdopodobieństwem, że będzie chujowa, albo wolisz demokrację.

Więc wnioskuję, że wolisz demokrację.

Cytat:
Żarłak napisał(a): Mądre demokracje wymagają wykształconego i zaangażowanego społeczeństwa.


Czyli ludzie muszą być bogaci. Ale nasze demokratyczne państwo od 89 roku regularnie każdego roku podnosi jakieś podatki i składki, dodaje nowe podatki i coraz więcej tego i więcej, żeby przypadkiem ludzie się nie bogacili zbyt łatwo lub zbyt szybko. Bo gospodarkę to trzeba chłodzić. Nie pamiętam który, ale któryś demokrata palnął taką mądrość.

Obywatele nie muszą być bogaci, żeby stworzyć sprawną demokrację i rząd. Ale na pewno muszą się angażować, by oddolnie organizować, samodzielnie dokształcać oraz być średnio zamożni (ogółem), bo ekstensywni rolnicy i robotnicy przemysłowi nie będą mieć czasu i sił na taką kulturę.

Bogate społeczeństwo to już następny poziom, ale jak widać np. po ZEA, bogactwo jest mniej ważne (ono pozwala na szybszy skok), a liczy się długotrwale wykształcana wiedza i kultura. Norwegia, a ZEA. Taka różnica.




Napoleonek z Nowogrodzkiej i jego żołnierze mają naprawdę dziwne podejście.

Zaklinają się, że są demokratami, ale wprowadzają dyktaturę. Nie potrafią skutecznie przeprowadzić wyborów mając pełnię władzy politycznej i medialnej, a wkrótce sądowniczej. Nie potrafią poprawnie napisać ustawy wyborczej, która sprawi, że dalej będą mogli udawać, że są demokratami. Duży uśmiech

Wpadli na inny pomysł. Poprosili PKW żeby otworzyła im możliwość przyspieszenia wyborów, więc sędziowie wydali odpowiednie oświadczenie bez podstawy prawnej.


Wszyscy muszą PiS pomagać, żeby mogli dalej rządzić (opozycja poprawiająca buble, PKW, SN, TSUE, UE itd.), a koniec końców ci idioci i tak wypuszczą rzyg, że to opozycja jest winna, UE, i chuj wie kto jeszcze itp. Banda zakłamanych imbecyli z psychiatryka. Język
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed  nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu  rzeczy

“What warrior is it?”

“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”


.
Odpowiedz
Żarłak napisał(a):Wszyscy muszą PiS pomagać, żeby mogli dalej rządzić (opozycja poprawiająca buble, PKW, SN, TSUE, UE itd.)
I na tym właśnie polega kryzys w tym państwie: że oni wszyscy pomagać chcą, a nikt nie widzi w tym sensu, żeby się Kaczorbaszy jakkolwiek postawić. Czyli że: (1) mamy na urzędach samych leni petroniuszowskich, którzy wszystko czego chcą, to przeczekać jakoś te wszystkie niewygody, (2) mamy na urzędach ciężko znudzonych skurwysynów, którzy wreszcie mogą się tą Polską w coś nowego pobawić, (3) rządzi Żorżeta i sobie na Polsce eksperymentuje, (4) wszystko to naraz. I jeżeli przedsiębiorców desperacja chwyci na poważnie, że pójdą palić na ulicach merole swoje i cudze, to El Zerro już smaży specustawę, którą jak zastosuje, to złamie chyba wszystkie konwencje tej cywilizacji. I ani jeden kurworzędnik polski sobie wtedy nie pomyśli, że jednak przyzwoitość obejmuje także dawanie po ryju, kiedy jeden Polak musi pomóc drugiemu. Bo na tym właśnie polega naród; każdy z osobna. I najprędzej zrozumie to poseł Bosak chyba, bo raczej nie Hołownia; on się publicznie tylko usmarkać potrafi.

Cholera: a może już dzisiaj lepiej kalkuluje się być Ukraińcem? Bo na święta raczej tak właśnie będzie,
Odpowiedz
Nie będzie. Nic się nie stanie.

ErgoProxy napisał(a): że oni wszyscy pomagać chcą, a nikt nie widzi w tym sensu, żeby się Kaczorbaszy jakkolwiek postawić.

Nieprawda, że wszyscy chcą pomagać. Kaczyński obnażył wiele gnoju po stronie swojej i innych, ale obstrukcję gdzie i kiedy tylko możliwe również zalicza. I za to Kaczyński krytykuje opozycję, że nie pomagają mu niszczyć ustroju RP. Dla niego idealnie byłoby, gdyby cały parlament zaangażował się w destrukcję, bo wszyscy byliby winni tak jak PiS. Na nieszczęście dla Kaczyńskiego, nie wszyscy są tak głupi i zdegenerowani jak on.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed  nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu  rzeczy

“What warrior is it?”

“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”


.
Odpowiedz
Oho. Nic się nie stało, Polacy, nic się nie stało, proszę się rozejść?

Nie wiem, kogo ProxyOne słuchał i w jakim serwisie. Usłyszałem jedną rzecz: na razie gospodarka ciągnie wózek, bo mamy w prawie okresy wypowiedzeń i inne zabezpieczenia pracownika wobec pracodawcy. One są oczywiście ograniczone w czasie. Jak przestaną działać, a przestaną na wakacje, ludziom zostaną oszczędności. Jak się te oszczędności skończą, to...?

A ustawa El Zerro służyć ma temu, żeby można było zabezpieczyć środki firmy w razie podejrzenia popełnienia przestępstwa. Prawda, że fajnie?
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości