To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 4
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Pan prezydent Donald Trump
Gladiator napisał(a): A dostarczyłbyś wiedzy, którzy sędziowie, które sądy, na jakiej podstawie nie kwestionowały procedury głosowania?
Czyli nawet nie próbujemy udawać, że przestrzegamy zasad cywilizacji łacińskiej. Demokraci są winni oszustwa wyborczego, dopóki nie udowodni się ich niewinności.
Cytat:Przy takim podejściu trudno jest zrozumieć bunt części amerykańskiego społeczeństwa.
A przy jakim jest łatwo? Przy podejściu „prawo prawem, ale sprawiedliwość musi być po naszej stronie” – łatwo.
Cytat:Podrzucam link do bardziej niezależnego źródła
Proszę wskazać w tym źródle informacje na temat tych wyborów i dowody na to, że zostały sfałszowane. Inaczej poleci ostrzeżenie za celowe wprowadzanie w błąd
Cytat:Nie rozpoczął żadnej wojny
Rzeczywiście – formalnie nie rozpoczął. Ale za to zniszczył proces pokojowy z Iranem i z Kubą, co ostatecznie może eskalować do kolejnej wojny.
Odpowiedz
Gladiator
Cytat:A dostarczyłbyś wiedzy, którzy sędziowie, które sądy, na jakiej podstawie nie kwestionowały procedury głosowania? Oczywiście jeszcze z polskim prawniczym tłumaczeniem. Miła zabawa w stylu bla, bla, bla....
Po pierwsze - wybacz, ale nauczony doświadczeniem (np. takim albo takim) wiem, że w dyskusjach zdarza ci się mijać z prawdą i powoływać na nierzetelne źródła. W związku z tym wolę najpierw sprawdzić, czy tym razem oparłeś swoje argumenty na udokumentowanych faktach.
Po drugie - jeżeli z jakichkolwiek powodów nie chcesz lub nie potrafisz wskazać konkretnych stanów i sądów w których prawnikom Donalda Trumpa  odmówiono dostępu do kart do głosowania, maszyn liczących i możliwości przeprowadzenia weryfikacji podpisów, to może zechcesz wskazać owe obszary metropolitalne, które odnotowały 100% frekwencję wyborczą, albo choć wyjaśnić dlaczego mielibyśmy z góry zakładać, że nielegalnych, a zarazem niemal niemożliwych do wykrycia praktyk imali się wyłącznie zwolennicy Bidena?
Cytat:Podrzucam link do bardziej niezależnego źródła The Heritage Foundation, wyliczone są "błędy bez znaczenia" i dobry komentarz.
Czy zdajesz sobie sprawę, że zlinkowane przez ciebie zestawienie popełnionych w USA przestępstw wyborczych nie zawiera ani jednej pozycji, która dotyczyłaby zeszłorocznych wyborów prezydenckich?!? Lecisz sobie w kulki, czy po prostu nie rozumiesz tekstów, którymi się posługujesz?
O Lord, bless this thy hand grenade, that with it thou mayest blow thy enemies to tiny bits in thy mercy.
Odpowiedz
Dwa Litry Wody napisał

Cytat: Podrzucam link do bardziej niezależnego źródła The Heritage Foundation, wyliczone są "błędy bez znaczenia" i dobry komentarz.

Czy zdajesz sobie sprawę, że zlinkowane przez ciebie zestawienie popełnionych w USA przestępstw wyborczych nie zawiera ani jednej pozycji, która dotyczyłaby zeszłorocznych wyborów prezydenckich?!? Lecisz sobie w kulki, czy po prostu nie rozumiesz tekstów, którymi się posługujesz?

Niestety nauka jest taka, że lepiej poczekać na dzień z wysłaniem postu. Nocne zabawy mają swoje minusy. Sprawdziłem, rzeczywiście dotyczy wypaczeń na przestrzeni lat, a nie obecnych wyborów.
Biorę to na klatę.

Cytat:Po drugie - jeżeli z jakichkolwiek powodów nie chcesz lub nie potrafisz wskazać konkretnych stanów i sądów w których prawnikom Donalda Trumpa odmówiono dostępu do kart do głosowania, maszyn liczących i możliwości przeprowadzenia weryfikacji podpisów, to może zechcesz wskazać owe obszary metropolitalne, które odnotowały 100% frekwencję wyborczą, albo choć wyjaśnić dlaczego mielibyśmy z góry zakładać, że nielegalnych, a zarazem niemal niemożliwych do wykrycia praktyk imali się wyłącznie zwolennicy Bidena?

Przede wszystkim sprawdź co pisałem. Nigdzie nie twierdziłem, że tak jest jak piszesz. Zwracam jedynie uwagę na istnienie niejasności i manipulacje medialne, a nie na pewność o sfałszowaniu wyborów. Sądy nie uwzględniły zgłoszeń to sprawa ogólnie znana. Trump był z poza establishmentu, nie był 'swój" od początku i nawet nie usiłował się podlizywać elitom. Mówiąc krótko, był wyjątkowy motyw.
Ogólny bałagan wyborczy zawsze zostawia niejasności, dlatego pisałem o archaicznym systemie oraz o być może sędziowie wyszli też z założenia, że nie wiadomo kto więcej mataczył i lepiej tej nieczystości nie ruszać.

Cytat:WASHINGTON, D.C.- According to an analysis by Judicial Watch, the non-profit government “watchdog,” a total of 353 of the 3,141 counties in America located in 29 of the nation’s 50 states have 1.8 million more registered votes than actual residents.

The September 2020 study compared the registration data available for 37 states with the U.S. Census Bureau’s most recently available American Community Survey (ACS) numbers for the period 2014-2018 on a county-by-county basis.

https://www.lawenforcementtoday.com/new-...eding-100/

Dla ułatwienia dodam. Tłumaczy się to brakiem aktualizacji rejestrów wyborczych, co może być przyczyną lub luką dobrze wykorzystaną. Oczywiście, jeśli kto chce uważać, że wszystko jest ok, ma jak najbardziej może.
Odpowiedz
Gladiator napisał(a): Biorę to na klatę.
No i pięknie i się chwali, tylko że… w takim razie nie masz nic. Generalnie to tak wygląda, że przykładów na fałszerstwo wyborów jest zatrzęsienie i wobec tego zatrzęsiania oczywistym jest, że Biden to oszust, ale jak przychodzi do podania jednego konkretnego, udokumentowanego przypadku, to się okaże, że takiego jednego nie ma. Jest za to milion pińćset sto dziwieńset anegdot, pomówień i teorii spiskowych.

Cytat:Zwracam jedynie uwagę na istnienie niejasności i manipulacje medialne, a nie na pewność o sfałszowaniu wyborów.
Wyżej pisałeś, że wdarcie się na Kapitol ludzi, aby zablokować wybór Bidena było uzasadnione. No to czym było uzasadnione, skoro nie ma dowodów na sfałszowanie wyborów?
Cytat:Sądy nie uwzględniły zgłoszeń to sprawa ogólnie znana.
Proszę zatem wskazać jedno, konkretne zgłoszenie, które było jakoś sensownie uzasadnione, a zostało odrzucone a nie rzucać potwarzami na sędziów.
Cytat:WASHINGTON, D.C.- According to an analysis by Judicial Watch, the non-profit government “watchdog,” a total of 353 of the 3,141 counties in America located in 29 of the nation’s 50 states have 1.8 million more registered votes than actual residents.
A konkretnie gdzie? Bo już raz ten argument tutaj padał i się okazało, że głosów było więcej niż głosujących, bo były dwa głosowania w jeden dzień.
Cytat:Oczywiście, jeśli kto chce uważać, że wszystko jest ok, ma jak najbardziej może.
To jest naprawdę erystyka na poziomie rynsztoka. Albo są dowody na to, że wybory zostały skradzione, albo nie ma. Jeśli są, to należy je przedstawić przed sądem. Jeśli nie ma – wypada się zamknąć i przestać oczerniać ludzi. Nie ma żadnej „trzeciej drogi”.
Odpowiedz
Zefciu
Cytat:No i pięknie i się chwali, tylko że… w takim razie nie masz nic.
Wręcz przeciwnie. Gladiator znalazł niechcący dowody na to, że do przestępstw wyborczych dochodziło między innymi podczas wyborów prezydenckich z 2016 roku. Jeżeli chce być w swoich poglądach konsekwentny, to powinien  teraz przynajmniej rozważyć poddanie w wątpliwość uczciwości wyboru Trumpa. Duży uśmiech
Cytat:A konkretnie gdzie? Bo już raz ten argument tutaj padał i się okazało, że głosów było więcej niż głosujących, bo były dwa głosowania w jeden dzień.
A to akurat trochę z innej beczki. Omówienie badań o których wspominał Gladiator znajdziesz tu. Wynika z nich mniej więcej tyle, że ok. 11% badanych hrabstw nierzetelnie prowadzi swoje rejestry wyborców. Należy przy tym zaznaczyć, że do publikacji Judical Watch należy podchodzić z dystansem – jest to prawicowa, politycznie zaangażowana organizacja, która ma na swoim koncie rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji na temat rzekomych fałszerstwach wyborczych.
O Lord, bless this thy hand grenade, that with it thou mayest blow thy enemies to tiny bits in thy mercy.
Odpowiedz
Dzisiaj w gronie rodzinnym z ulga i bez zalu pozegnalisy szczesliwie Trumpa.
Odpowiedz
zefciu napisał(a): Albo są dowody na to, że wybory zostały skradzione, albo nie ma. Jeśli są, to należy je przedstawić przed sądem. Jeśli nie ma – wypada się zamknąć i przestać oczerniać ludzi.
No co ty!
Im bardziej nie ma dowodów, tym bardziej wybory były sfałszowane Uśmiech
Moralność Kalego w pełnej krasie.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
zefciu:
Cytat:Najwidoczniej znowu nie zrozumiałaś, o czym piszę, zatem postanowiłaś mnie na wszelki wypadek obrazić. Ale to już jest norma. Twoje nieustanne plucie na wszystkich dookoła sprawia, że nie zatraciłaś zdolność realnie urazić czyjeś emocje.
A o czym pisałeś? Źe nie jesteś w stanie stworzyć niczego lepszego i bardziej funkcjonalnego niż google i chrome?

Cytat:Mógłbym zapytać, w jaki sposób fakt, że pieniądz traci na wartości zachęca ludzi do trzymania go w skarpecie. Ale po co, skoro Rodica, zamiast odpowiedzieć, zmieni temat i mnie obrazi?
Trzymanie w skarpecie bankotów emitowanych przez rząd jak i trzymanie pieniędzy w banku nie zachęca do oszczędzania właśnie, a wręcz zachęca do konsumowania i wydawania. Zarówno w jednym i drugim przypadku oprocentowanie jest zerowe.
Natomiast inwestowanie w pewne aktywa, które mają stabilną wartość w czasie lub ich wartość rośnie dlugoterminowo chroni twój majątek przed utratą wartości.
Rozsadziło mi antenę.
Odpowiedz
Sofeicz napisał(a): No co ty!
Im bardziej nie ma dowodów, tym bardziej wybory były sfałszowane Uśmiech
Moralność Kalego w pełnej krasie.
Strategia „brak dowodów jest dowodem na to, że dowody zostały zniszczone” też istnieje. Ale to jest trochę coś innego. Tutaj mamy raczej strategię zasypania poszlakami bez wartości. I przesunięcie onus probandi „udowodnijcie nam, że żadna z tych poszlak nie jest dowodem”.

Rodica napisał(a): A o czym pisałeś?
Pisałem o tym, że do odniesienia sukcesu potrzeba dziś coś więcej, niż pieniędzy.
Cytat:Źe nie jesteś w stanie stworzyć niczego lepszego i bardziej funkcjonalnego niż google i chrome?
Oczywiście, że nie jestem. A kto jest? To jest trochę słaby sposób dosrania komuś „nie byłbyś w stanie stworzyć nic lepszego, niż wiodące na świecie ekipy”. Równie dobrze możesz komuś powiedzieć „jesteś tak słaby, że nie wygrałbyś na rękę z Pudzianem”.
Cytat:Trzymanie w skarpecie bankotów emitowanych przez rząd jak i trzymanie pieniędzy w banku nie zachęca do oszczędzania właśnie
Już całkiem Ci się wszystko kićka. Piszemy o tym, jak działania rządu zachęcają do zachowań obywateli. A nie o tym, jak jedne zachowania obywateli zachęcają do innych. Postulowałaś, że inflacja powoduje tezauryzację pieniądza.
Cytat:Natomiast inwestowanie w pewne aktywa, które mają stabilną wartość w czasie lub ich wartość rośnie dlugoterminowo chroni twój majątek przed utratą wartości.
No właśnie. Zatem stała inflacja zachęca do inwestowania w aktywa niebędące pieniądzem.
Odpowiedz
zefciu:
Cytat:Pisałem o tym, że do odniesienia sukcesu potrzeba dziś coś więcej, niż pieniędzy.
Potrzeba bardzo dużo pieniędzy, talentu, nakładów pracy, wiedzy, poniewaź procesy produkcji nowych dobr bardzo się skomplikowały.

Cytat:No właśnie. Zatem stała inflacja zachęca do inwestowania w aktywa niebędące pieniądzem.
W skali Europy i USA jak wzrosły oszczędności gospodarstw domowych na przestrzeni kilku dekad?
Skoro jest tak jak mówisz, to skąd chęc do zadłużenia się i brania kredytów?
W Polsce chyba bardzo niewielu ludzi posiada oszczędności skoro można kupić ich głosy za 500 zł.
Rozsadziło mi antenę.
Odpowiedz
Rodica napisał(a): Potrzeba bardzo dużo pieniędzy, talentu, nakładów pracy, wiedzy, poniewaź procesy produkcji nowych dobr bardzo się skomplikowały.
O tym pisałem. Wydaje mi się, że sprzeciwiłaś się dla zasady.

Cytat:W skali Europy i USA jak wzrosły oszczędności gospodarstw domowych na przestrzeni kilku dekad?
Skoro jest tak jak mówisz, to skąd chęc do zadłużenia się i brania kredytów?
W Polsce chyba bardzo niewielu ludzi posiada oszczędności skoro można kupić ich głosy za 500 zł.
I znowu - przecież piszę, że inflacja ma zniechęcać do oszczędzania. A Ty na mnie wskakujesz i mówisz, że nie mam racji, bo inflacja zniechęca do oszczędzania. Atakujesz mnie dla zasady nie patrząc co piszę.
Odpowiedz
Ale ulgę zaprzysiężenie nowego prezydenta przyniosło. Duży uśmiech Cwaniak Szczęśliwy
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed  nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu  rzeczy

“What warrior is it?”

“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”


.
Odpowiedz
Mnie tylko zastanawia czy po opadnięciu kurzu amerykański PT Mainstreem niczego się z rządow Trumpa nie nauczy?
Czy powróci typowo amerykańskie nicnieznaczące klepanie mantrycznych banałów o ... (wszyscy wiemy o czym)?
Bo jakoś nie widzę, żeby Wujcio Jasiu siadł i po męsku wywalił kawę na ławę.
Ale podobno "boring is the new fun".
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
Demokraci mają wszystkie władze w parlamencie przez dwa lata na pewno. Zobaczymy.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed  nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu  rzeczy

“What warrior is it?”

“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”


.
Odpowiedz
Tez sie nad tym zastanawiam.
Tak samo nad tym czy gdyby powiedzmy PO w jakiejs konfiguracji z innymi przejela wladze za te 3 lata to zmienila by swoj sposob rzadzenia co nieco. Do tej pory ani razu nie uslyszalem z ich strony przyznania sie do jakichkolwiek bledow popelnionych w czasie 8 lat poprzednich kadencji, co jakos zawazylo w koncu na utracie wladzy.
Odpowiedz
Adam M. napisał(a): Tez sie nad tym zastanawiam.
Tak samo nad tym czy gdyby powiedzmy PO w jakiejs konfiguracji z innymi przejela wladze za te 3 lata to zmienila by swoj sposob rzadzenia co nieco. Do tej pory ani razu nie uslyszalem z ich strony przyznania sie do jakichkolwiek bledow popelnionych w czasie 8 lat poprzednich kadencji, co jakos zawazylo w koncu na utracie wladzy.

Nie no. Nie tak działa polityka. Polityk dobry to taki, który jest w stanie wmówić frajerom, że jest Bogiem a każdy jego błąd to tak naprawdę sukces. Przyznawanie się do win to najpewniejszą droga do utraty władzy. Bo tworzy pęknięcia w monumencie i z bogów robi ludzi. To dlatego PiSowi tak idzie. Oni nawet za rękę złapani mówią, że jest zajebiście, a ta ręka to podrzucona przez PO i Angelę Merkel.
Sebastian Flak
Odpowiedz
Ale to jest właśnie politycznie kluczowe pytanie.

Czy polityk centrowy, wyważony i spokojny może być sexy?
Czy musi być skazany na bezbarwność i nudę?

Bo jak na razie widzę, że im większa szuria bijąca w tarabany Narodu, szukająca wszędzie wrogów i wykluczająca zdrdzieckie mordy etc, tym ma większe zastępy gotowych iść za nimi w ogień wyznawców.
Insurekcja trumpowska była tego najlepszym przykładem.

Gdzie były bidenowskie zastępy, kiedy trumpowscy aktywiści buszowali po Capitolu?
Gdzie są platformiani wyznawcy, gotowi bić się i umierać za Budkę?
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
Sofeicz napisał(a): Ale to jest właśnie politycznie kluczowe pytanie.

Czy polityk centrowy, wyważony i spokojny może być sexy?
Czy musi być skazany na bezbarwność i nudę?

Bo jak na razie widzę, że im większa szuria bijąca w tarabany Narodu, szukająca wszędzie wrogów i wykluczająca zdrdzieckie mordy etc, tym ma większe zastępy gotowych iść za nimi w ogień wyznawców.
Insurekcja trumpowska była tego najlepszym przykładem.

Tak właśnie jest i tak powinno być. Politycy są albo nudni, albo niebezpieczni. Natomiast sensowną demokrację jest w stanie zapewnić tylko przewaga wyborców, którzy lubią nudnych, a niebezpiecznych się boją. Znaczy, tchórzliwe burżuje.

Cytat:Gdzie były bidenowskie  zastępy, kiedy trumpowscy aktywiści buszowali po Capitolu?
Gdzie są platformiani wyznawcy, gotowi bić się i umierać za Budkę?
Gdyby to byli ludzie, za których warto się bić i umierać, to sami zakwalifikowaliby się do kategorii niebezpiecznych. Nie chodzi o to, żeby się bić za umiarkowanie skorumpowanych nudziarzy, tylko żeby na nich głosować. Dlatego właśnie, że są umiarkowanie skorumpowanymi nudziarzami. Natomiast obecna sensacyjna kultura sprawia, że bycie umiarkowanie skorumpowanym nudziarzem jest postrzegane jako coś złego w stopniu porównywalnym, jak bycie porąbanym fanatykiem lub maksymalnie skorumpowanym populistą. Demokracja w takich warunkach zaczyna szwankować i wybija się szuria.
Odpowiedz
Jest w tym wszystkim lekki schiz.
Wszyscy załamują ręce nad szurią, teoriami spiskowymi ale tak po prawdzie kultura masowa sobie po części te monstra wyhodowała.

Pokażcie mi jeden fim, w którym polityka jest pokazana jako w miarę czysta i odpowiedzialna!
A ja wymięnię, od tak, setki innych, gdzie polityka jest jaskinią wszelkiego zła, rząd ukrywa kosmitów, tajne rządowe komanda likwidują niepokornych, wszyscy są zblatowani ze wszystkimi i nawet nie widać żadnego nowego Pana Smitha jadącego do Waszyngtonu.

Jak się latami karmi publikę takimi narracjami, to potem ciężko się dziwić, że publika to bierze za real.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
Sofeicz napisał(a): Jest w tym wszystkim lekki schiz.
Wszyscy załamują ręce nad szurią, teoriami spiskowymi ale tak po prawdzie kultura masowa sobie po części te monstra wyhodowała.

Sorry, ale nie. Ekstrapolujesz to co dziś na to co kiedyś. Kojarzysz Merowingów?

https://pl.wikipedia.org/wiki/Meroweusz

Cytat:Piszący w połowie VII w. Fredegar podaje, że Meroweusz został spłodzony, gdy długowłosa żona Klodiana wybrała się popływać w morzu i natknęła się na morską bestię Kwinotaura. Legenda ta sugerowała nadprzyrodzone pochodzenie Merowingów i stanowiła uzasadnienie prawa do władzy, zachowane pomimo chrystianizacji. Symbolem było noszenie przez merowińskich władców długich włosów (reges criniti - długowłosi królowie). Ich ostrzyżenie równało się detronizacji[1]. Pepin Mały, decydując się na formalne przejęcie władzy w państwie Franków kazał ostrzyc ostatniego Merowinga Childeryka III.

Na pierwszy rzut oka to jest stek bredni, a ludzie to kupowali, bo polityk, władca musiał być czymś w rodzaju Nadistoty. I ten archetyp jest mocno wpisany w tworzenie społeczności i relacji. Ludzie ogólnie lubią demokrację, kiedy jest człowiek równy sąsiadowi, a nawet od niego lepszy. Ale już władca musi być Inny, musi mieć kutasa jak maczuga Herkulesa, musi dupczyć jak Berlusconi i jeździć z gospodarskimi turnusami jak Gierek.
Dlaczego? Ano dlatego, że plemię i każdy jego plemnik musi móc się utożsamiać z vis vitalis jakie zebrało się w jednej postaci i tym samym Blaskiem Nadrealnym promieniuje na podwałdnych.


Cytat:Pokażcie mi jeden fim, w którym polityka jest pokazana jako w miarę czysta i odpowiedzialna!
A ja wymięnię, od tak, setki innych, gdzie polityka jest jaskinią wszelkiego zła, rząd ukrywa kosmitów, tajne rządowe komanda likwidują niepokornych, wszyscy są zblatowani ze wszystkimi i nawet nie widać żadnego nowego Pana Smitha jadącego do Waszyngtonu.

Jak się latami karmi publikę takimi narracjami, to potem ciężko się dziwić, że publika to bierze za real.

Odwrotnie, to ludzie kupują to co im lepiej smakuje. Taki atawizm. Teorie spiskowe są łatwiejsze do strawienia a element nadrealny jest wizualnie atrakcyjniejszy i sami z siebie ludzie wymyślają brednie. Covid uciekł z laboratorium i to jest narracja wymyślona przez ludzi, którzy Dnia Niepodległości mogli nie widzieć na oczy i powstało to rozumowanie samorzutnie i we wiosce w Polsce i W New Yorku. Bo to jest domyślny tryb rozumowania ludzkości.
Sebastian Flak
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości