To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 3 głosów - średnia: 3.67
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
PiS, co zrobił a nie co powiedział
zefciu napisał(a):
Sofeicz napisał(a): Ale ty nie jesteś Wolnym Polakiem, tylko zrytym przez tuskową propagandę beretem zamkniętym w bańce.
Tyle w temacie myślenia kategoriami WP.
No tak. Ale nawet gdyby wierzył w to co wierzą WP, to czułbym się oszukany. No bo, do cholery, o co według WP w tej sprawie chodzi?

O to, że "teraz, kurwa, Oni". To jest popularny poziom myślenia, który opiera się na tym, że skoro samemu jest się zdolnym do nienawiści i bezsensownego skurwysyństwa wobec całych grup, to teraz będzie zamiana ról w myśl głoszonej propagandy. Oni będą mieli lepiej, więc my będziemy mieć gorzej. Na wschodzie Polski są enklawy takiego myślenia i stąd na przykład brak jakichkolwiek inicjatyw i dbania o dobro wspólne. Bo to takie frajerstwo, skoro przyjdą inni i "zabiorą" na ten przykład chodnik, o który się wystarał kto inny. Kij z tym, że będzie publiczny i będzie istniał. Następcy sobie go "przywłaszczą" mentalnie. Nie pytaj tutaj o logikę, tu to serio tak działa. Robienie czegokolwiek nie wynika z potrzeb tylko z konkretnych interesów. Tych dwóch się broni, bo jak się nie obroni, to znaczy, że Prawdziwym Polakom się coś zabierze i to bynajmniej nie wolność. Coś konkretnego na tym stracą, zakładam, że 14 emerytury, 800+, poczucie, że oni rządzą i dosrywają diabłom po drugiej stronie. Wszystko bez oparcia w rzeczywistości, wszystko wykreowane jak u Orwella ale homosowietyzm dalej trwa.
Sebastian Flak
Odpowiedz
Tgc napisał(a): Gdyby naprawde im zalezalo na wolnosci partyjnego kolegi to protestowali by pod palacem prezydenckim by ten skorzystal z prawa laski.

Gdyby Polska była państwem prawa, miałbyś rację. Niestety, Polska jest (de facto) państwem dwóch praw równoległych, dwóch systemów nawzajem się nie uznających, albo uznających tylko z zastrzeżeniem. W jednym systemie Kamiński i "ten drugi" zostali skutecznie uniewinnieni, co potwierdził Trybunał Konstytucyjny i Sąd Najwyższy w postaci Izby Kontroli Nadzwyczajnej. W drugim systemie uniewinnienie nie miało miejsca, co potwierdził Sąd Najwyższy w postaci Izby Pracy. Ta koegzystencja dwóch systemów czy porządków prawnych prowadzi do tego typu reakcji:

https://tvn24.pl/polska/sprawa-prokurato...ie-7721045

Jeżeli nowej tradycji stanie się zadość, to niedługo wozy policyjne będą przed miejscem pracy prokuratora krajowego i będą wynosić jego zastępców.

ETA:

https://www.pap.pl/aktualnosci/zastepcy-...rokuratora

W jednym z komentarzy prasowych wyczytałem taki smaczek (nie mogę go teraz znaleźć, może potem odkopię linka): Jacek Bilewicz zostało powołany na prokuratora w PK w styczniu 2024. Wymagało to kontrasygnaty Barskiego. Obecna opinia prawna panującej koalicji jest natomiast taka, że Barski był od 2022 w stanie spoczynku. W ten sposób powstaje pytanie, na ile osoba w stanie spoczynku może powołać kogokolwiek na prokuratora. O ile więc można bronić stanowiska, że Barski nie jest prokuratorem krajowym, to już na tej samej podstawie podważa się wszelakie funkcje Bilewicza z tym związane. Łącznie oczywiście z wyznaczeniem go na p.o. Ustawienie jednego z dotychczasowych zastępców byłoby politycznie niepożądane, niemniej prawnie - wewnętrznie spójne. Tu tej spójności brak.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Koh 3:1-8 (edycje własne)
Odpowiedz
bert04 napisał(a): Gdyby Polska była państwem prawa, miałbyś rację. Niestety, Polska jest (de facto) państwem dwóch praw równoległych, dwóch systemów nawzajem się nie uznających, albo uznających tylko z zastrzeżeniem. W jednym systemie Kamiński i "ten drugi" zostali skutecznie uniewinnieni, co potwierdził Trybunał Konstytucyjny i Sąd Najwyższy w postaci Izby Kontroli Nadzwyczajnej. W drugim systemie uniewinnienie nie miało miejsca, co potwierdził Sąd Najwyższy w postaci Izby Pracy. Ta koegzystencja dwóch systemów czy porządków prawnych prowadzi do tego typu reakcji:

Jezeli we wlasnym zakresie nie jestesmy w stanie ustalic kto ma racje to trzeba sie spytac zaufanej trzeciej strony. Ta zaufana trzecia strona sa instytucje unijne, ktore jednoznacznie wskazuja ze zarowno TK jak i izby SN skladajace sie z sedziow powolanych przez obecna KRS sadami zarowno w rozumieniu europejskim jak i polskim nie sa. Wiec biorac pod uwage wcale nie uwazam, ze mamy skomplikowana sytuacje i dualizm prawny.

Skomplikowana to jest naprawa obecnej sytuacji, nikt nie przewidzial ze mozna to tak mocno zepsuc. Jak dla mnie na samym poczatku gdy Duda powolywal sedziow dublerow do TK to powinno zostac to uznane za zamach stanu i wojsko powinno obalic prezydenta. Tak sie nie stalo i teraz nowo rzadzacy maja zagadke jak legalnie zmienic nielegalne prawo, stosujac te nielegalne prawo.
Niech zyje Lenin, Stalin i Jaroslaw Kaczynski!
Odpowiedz
Tgc napisał(a): Jezeli we wlasnym zakresie nie jestesmy w stanie ustalic kto ma racje to trzeba sie spytac zaufanej trzeciej strony. Ta zaufana trzecia strona sa instytucje unijne, ktore jednoznacznie wskazuja ze zarowno TK jak i izby SN skladajace sie z sedziow powolanych przez obecna KRS sadami zarowno w rozumieniu europejskim jak i polskim nie sa. Wiec biorac pod uwage wcale nie uwazam, ze mamy skomplikowana sytuacje i dualizm prawny.

"Zaufana trzecia strona", to brzmi pozornie fajnie, gdyby nie to, że to zaufanie jest ograniczone. Istnieje spór kompetencyjny pomiędzy państwami z systemami konstytucyjnymi a właśnie tymi trybunałami unijnymi, nie tylko w Polsce. I zazwyczaj ten spór rozstrzygany jest na korzyść poszanowania wzajemnej autonomii, to znaczy europejskie trybunały starają się nie naruszyć kompetencji krajowych trybunałów konstytucyjnych i na odwrót. Polska jest tu krajem odmiennym od innych.

Cytat:Skomplikowana to jest naprawa obecnej sytuacji, nikt nie przewidzial ze mozna to tak mocno zepsuc. Jak dla mnie na samym poczatku gdy Duda powolywal sedziow dublerow do TK to powinno zostac to uznane za zamach stanu i wojsko powinno obalic prezydenta. Tak sie nie stalo i teraz nowo rzadzacy maja zagadke jak legalnie zmienic nielegalne prawo, stosujac te nielegalne prawo.

Tu zgoda. Pisałem uprzednio, tak zlikwidować prawo i instytucje nielegalne żeby nie naruszyć tym praw i instytucji legalnych. O ile w przypadku odwołania Kamińskiego i "tego drugiego" zachowano przynajmniej pewne procedury, to we wspomnianym przypadku Bilewicza - już nie. Mieliśmy sędziów dublerów, teraz dorobiliśmy się prokuratorów dublerów. W pewnym sensie to konsekwencja dualizmu prawnego, powstają systemy równoległe. Który będzie następny? Może p.o. premiera? Lub p.o. prezydenta?
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Koh 3:1-8 (edycje własne)
Odpowiedz
bert04 napisał(a): Polska jest tu krajem odmiennym od innych.
Ta odmiennosc wynika z zachowania samej Polski. Wegry pomimo, ze tez sa wskazywane jako panstwo, ktoremu juz blizej do autorytaryzmu niz do demokracji nie mialy takich problemow jak Polska poniewaz tutaj Orban faktycznie mial wiekszosc konstytucyjna i nie musial jej lamac tak jak to robilo PiS by realizowac swoja polityke.

' napisał(a):O ile w przypadku odwołania Kamińskiego i "tego drugiego" zachowano przynajmniej pewne procedury, to we wspomnianym przypadku Bilewicza - już nie
Tylko, ze wedlug Bodnara wcale nie doszlo do odwolania, tylko udalo sie odnalesc ze zostal blednie powolany. Wiec nigdy prokuratorem krajowym nie byl. Bodnar przedstawil odpowiednie opinie prawne. Wiec moze ma racje, nie wiem. Sprawe powinien rostrzygnac sad (administracyjny?) w skladzie niebudzacym zastrzezen (bez tzw. neosedziow). Tylko zakladajac teoretycznie, ze sad przyzna racje Bodnarowi to z duzym prawdopodobienstwem ludzie zwiazani z PiS i tak tego wyroku nie uznaja.
Niech zyje Lenin, Stalin i Jaroslaw Kaczynski!
Odpowiedz
Napisałem już, jaka jest skaza tego procesu. O ile kwestia odwołania Barskiego przez Bodnara ma jeszcze cień praworządności, powołanie BILEWICZA to dubleryzm. Wiem, że można się pomylić, bo wszyscy trzej panowie w tym procesie mają nazwiska na "B", mam nadzieję, że nie będę musiał się powtarzać raz jeszcze a uzupełnienie o podkreślone słowo wystarczy.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Koh 3:1-8 (edycje własne)
Odpowiedz
bert04 napisał(a): Napisałem już, jaka jest skaza tego procesu. O ile kwestia odwołania Barskiego przez Bodnara ma jeszcze cień praworządności, powołanie BILEWICZA to dubleryzm. Wiem, że można się pomylić, bo wszyscy trzej panowie w tym procesie mają nazwiska na "B", mam nadzieję, że nie będę musiał się powtarzać raz jeszcze a uzupełnienie o podkreślone słowo wystarczy.
Ale Barski nie został odwołany, a Bilewicz nie został powołany.
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
Odpowiedz
Socjopapa napisał(a): Ale Barski nie został odwołany, a Bilewicz nie został powołany.

No to kto wykonuje obecnie funkcję i zadania prokuratora krajowego?
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Koh 3:1-8 (edycje własne)
Odpowiedz
BiLewicz nie został nowym prokuratorem krajowym a jedynie osobą pełniącą jego obowiązki. PIS twierdzi, że do tego też nie było podstaw prawnych. Jak jest w istocie nie wiem.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
Socjopapa napisał(a): Ale Barski nie został odwołany, a Bilewicz nie został powołany.
Tylko Bodnar bez udziału sądu stwierdził, że Barski tym prokuratorem od 16 lutego 2022, czyli odkąd Ziobro go przywrócił do służby nie był. Czyli de facto, że w Polsce od tego okresu nie było prokuratora krajowego. Na jakiej podstawie prawnej Bodnar neguje decyzje poprzedniego prokuratora generalnego? Może niedługo stwierdzą, że Duda nie jest prezydentem, wręczą mu odpowiedni dokument i zarządzą nowe wybory? Duży uśmiech

Najlepsze jest to, że opinia publiczna nie zrozumie co tu się odpierdala, każdy będzie stał po stronie "swoich", a spór będzie eskalował.
Odpowiedz
Fanuel napisał(a):
zefciu napisał(a):
Sofeicz napisał(a): Ale ty nie jesteś Wolnym Polakiem, tylko zrytym przez tuskową propagandę beretem zamkniętym w bańce.
Tyle w temacie myślenia kategoriami WP.
No tak. Ale nawet gdyby wierzył w to co wierzą WP, to czułbym się oszukany. No bo, do cholery, o co według WP w tej sprawie chodzi?

O to, że "teraz, kurwa, Oni". To jest popularny poziom myślenia, który opiera się na tym, że skoro samemu jest się zdolnym do nienawiści i bezsensownego skurwysyństwa wobec całych grup, to teraz będzie zamiana ról w myśl głoszonej propagandy. Oni będą mieli lepiej, więc my będziemy mieć gorzej. Na wschodzie Polski są enklawy takiego myślenia i stąd na przykład brak jakichkolwiek inicjatyw i dbania o dobro wspólne. Bo to takie frajerstwo, skoro przyjdą inni i "zabiorą" na ten przykład chodnik, o który się wystarał kto inny. Kij z tym, że będzie publiczny i będzie istniał. Następcy sobie go "przywłaszczą" mentalnie. Nie pytaj tutaj o logikę, tu to serio tak działa. Robienie czegokolwiek nie wynika z potrzeb tylko z konkretnych interesów. Tych dwóch się broni, bo jak się nie obroni, to znaczy, że Prawdziwym Polakom się coś zabierze i to bynajmniej nie wolność. Coś konkretnego na tym stracą, zakładam, że 14 emerytury, 800+, poczucie, że oni rządzą i dosrywają diabłom po drugiej stronie. Wszystko bez oparcia w rzeczywistości, wszystko wykreowane jak u Orwella ale homosowietyzm dalej trwa.
To może edukować? Nie uczyć tych religijnych bredni tylko właśnie odpowiedzialności?
"Nic nie jest potężniejsze od wiedzy; królowie władają ludźmi, lecz uczeni są władcami królów".
Odpowiedz
Hans Żydenstein napisał(a):
Socjopapa napisał(a): Ale Barski nie został odwołany, a Bilewicz nie został powołany.
Tylko Bodnar bez udziału sądu stwierdził, że Barski tym prokuratorem od 16 lutego 2022, czyli odkąd Ziobro go przywrócił do służby nie był.

No zgadza się. I co w związku z tym? Jeśli Ty twierdzisz, że zawarliśmy 3 lata temu umowę leasingu samochodu, a ja twierdzę, że nie, to mogę Ci napisać, że moim zdaniem jednak jej nie zawarliśmy i nie potrzebuję do tego sądu. Jeśli nie zgadzasz się z moim stanowiskiem Ty możesz iść do sądu, ale nie istnieje żadne domniemanie, że masz rację dopóki sąd nie orzecze inaczej. Tu jest tożsama sytuacja - jeśli Barski uważa, że jednak jest PK to przysługuje mu droga sądowa, żeby to wykazać - dziwnym trafem nie widziałem żadnej informacji, żeby zamierzał z niej skorzystać. Czyżby wiedział, że nie ma racji?!

Hans Żydenstein napisał(a): Czyli de facto, że w Polsce od tego okresu nie było prokuratora krajowego.

Od ośmiu lat nie mamy też TK, a KRRiT nie może wykonywać swoich konstytucyjnych zadań. A to nie są jedyne przypadki, gdy działania PZPRbis spowodowały, że nie funkcjonują/nie istnieją organy, które powinny istnieć. Niestety porządki wymagają w pierwszym kroku stwierdzenia jak daleko sięga gangrena okaleczania Państwa przez PZPRbis.

Hans Żydenstein napisał(a): Na jakiej podstawie prawnej Bodnar neguje decyzje poprzedniego prokuratora generalnego?

Na takiej, że poprzedni PG działał bez podstawy prawnej - równie dobrze mógł powołać konia na PK.

Hans Żydenstein napisał(a): Może niedługo stwierdzą, że Duda nie jest prezydentem, wręczą mu odpowiedni dokument i zarządzą nowe wybory? Duży uśmiech

Aparatczyk Duda został wybrany w wyborach, więc istniała podstawa prawna do jego wyboru. W świetle afery, która ujawniła skalę zblatowania PZPRbis z ruskimi służbami (zwana dla niepoznaki "taśmową") można oczywiście mieć wątpliwości czy te wybory zostały przeprowadzone prawidłowo, ale ten pociąg niestety odjechał, bo prawidłowość ich przeprowadzenia została już stwierdzona.

Hans Żydenstein napisał(a): Najlepsze jest to, że opinia publiczna nie zrozumie co tu się odpierdala, każdy będzie stał po stronie "swoich", a spór będzie eskalował.

Ależ tu nie ma żadnego sporu. PZPRbis, które przegrało wybory, nie może się pogodzić z tym, że jednak nie udało im się zabetonować Państwa i faktycznie utrzymać władzy mimo przegranych wyborów. Nazywanie tego sporem to jak nazywanie sporem sytuacji w której złodziej będąc w moim domu ma pod pachą mój telewizor, a ja szczuję go psem i wyciągam baseballa - to żaden spór.
[/quote]
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
Odpowiedz
Socjopapa napisał(a): Nazywanie tego sporem to jak nazywanie sporem sytuacji w której złodziej będąc w moim domu ma pod pachą mój telewizor, a ja szczuję go psem i wyciągam baseballa - to żaden spór.

Chyba nie doceniasz ich możliwości odwracania jarkaczowego kota ogonem.
Być może to nie był twój dom i twój telewizor, a on go wcale nie miał pod pachą, bo w konstytucji nie ma ścisłej definicji pachy.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
Te Twoje tłumaczenie na wyrost mi się wydaje i nie wygląda mi to na państwo prawa. Porównujesz mianowanie prokuratora krajowego do umów leasingowych.

Pytałem o podstawę prawną, która daje możliwość rozstrzygania Bodnarowi czy powołanie prokuratora krajowego było zgodnie z prawem czy bezprawne, a ty odpowiedziałeś " BO działał bez podstawy prawnej". Odpowiedź bez sensu.
Na tej samej zasadzie to sprzątaczka mogłaby podejść i wręczyć prokuratorowi krajowemu, że on już tutaj nie pracuje, bo został powołany bez podstawy prawnej.

Duda został wybrany w wyborach, więc podstawa prawna istniała. Natomiast jak Ziobro przywrócił do służby prokuratora, to podstawy nie ma, orzekł sędzia Dredd.

I teraz tak, widziałem że narracja jest taka, że Ziobro przywrócił Barskiego na bazie nieważnych przepisów i tak sobie autorytatywnie uznał Bodnar jako sędzia Dredd. Nie studiowałem tego, ale Ty jako legalista zapewne to dokładnie sprawdziłeś i możesz mi powiedzieć na bazie którego przepisu Ziobro przywrócił Barskiego i dlaczego ten przepis był już nieaktualny.
Odpowiedz
DziadBorowy napisał(a): BiLewicz nie został nowym prokuratorem krajowym a jedynie osobą pełniącą jego obowiązki. PIS twierdzi, że do tego też nie było podstaw prawnych. Jak jest w istocie nie wiem.

A możesz mi powiedzieć, jaka jest różnica między prokuratorem a "pełniącym obowiązki"? Poza nazwą? W 2010 roku po śmierci Lecha Kaczyńskiego pełniącym obowiązki prezydenta był Bronek "Gajowy" Komorowski. A czemu nie wyznaczono innego posła, w końcu to byłby tylko p.o., w sumie nic wielkiego, każdy da radę. Więc jak, można czy nie można? Grzech śmiertelny Barskiego polega na tym, że został powołany według nieaktualnego prawa. Według jakiego prawa, aktualnego lub przeszłego został powołany / wyznaczony / mianowany p.o.?



Socjopapa napisał(a): No zgadza się. I co w związku z tym? Jeśli Ty twierdzisz, że zawarliśmy 3 lata temu umowę leasingu samochodu, a ja twierdzę, że nie, to mogę Ci napisać, że moim zdaniem jednak jej nie zawarliśmy i nie potrzebuję do tego sądu. Jeśli nie zgadzasz się z moim stanowiskiem Ty możesz iść do sądu, ale nie istnieje żadne domniemanie, że masz rację dopóki sąd nie orzecze inaczej. Tu jest tożsama sytuacja - jeśli Barski uważa, że jednak jest PK to przysługuje mu droga sądowa, żeby to wykazać - dziwnym trafem nie widziałem żadnej informacji, żeby zamierzał z niej skorzystać. Czyżby wiedział, że nie ma racji?!

Żeby to porównanie było adekwatne, to:
- trzy lata temu Hans wziął w leasing samochód od Twojego (hipotetycznego) ojca.
- przez te trzy lata nim jeździł i opłacał składki
- hipotetyczny ojciec umarł. Odnalazłeś umowę i twierdzisz, że jest nieważna. Każesz Hansowi przejechać się najpierw ze swoim kuzynem, poczym dajesz kuzynowi auto w leasing.

Cytat:Od ośmiu lat nie mamy też TK, a KRRiT nie może wykonywać swoich konstytucyjnych zadań. A to nie są jedyne przypadki, gdy działania PZPRbis spowodowały, że nie funkcjonują/nie istnieją organy, które powinny istnieć. Niestety porządki wymagają w pierwszym kroku stwierdzenia jak daleko sięga gangrena okaleczania Państwa przez PZPRbis.

Prokuratura była w małej konstytucji. W obecnej jest tylko ślad w postaci wymienienia Prokuratora Generalnego i tyle. Teoretycznie można by sprywatyzować prokuraturę, a jak, niech kancelarie adwokackie prowadzą sprawy - bez naruszania litery konstytucji.

[/quote]

Cytat:
Hans Żydenstein napisał(a): Na jakiej podstawie prawnej Bodnar neguje decyzje poprzedniego prokuratora generalnego?

Na takiej, że poprzedni PG działał bez podstawy prawnej - równie dobrze mógł powołać konia na PK.

A Bilewicz to co, łoś?

Cytat:
Hans Żydenstein napisał(a): Może niedługo stwierdzą, że Duda nie jest prezydentem, wręczą mu odpowiedni dokument i zarządzą nowe wybory? Duży uśmiech

Aparatczyk Duda został wybrany w wyborach, więc istniała podstawa prawna do jego wyboru. W świetle afery, która ujawniła skalę zblatowania PZPRbis z ruskimi służbami (zwana dla niepoznaki "taśmową") można oczywiście mieć wątpliwości czy te wybory zostały przeprowadzone prawidłowo, ale ten pociąg niestety odjechał, bo prawidłowość ich przeprowadzenia została już stwierdzona.

Stwierdzona prze jedną z "izb nieuznawanych". Tę samą izbę, której orzeczenie w kwestii Kamińskiego i Wąsika zostało zignorowane. Jedynym powodem, dla którego nie podważa się uznania wyborów jest to, że ci sami posłowie przez tę samą izbę zostali zaklepani. Choć przy ostatniej kreatywności powinienem dodać - jeszcze.

Cytat:
Hans Żydenstein napisał(a): Najlepsze jest to, że opinia publiczna nie zrozumie co tu się odpierdala, każdy będzie stał po stronie "swoich", a spór będzie eskalował.

Ależ tu nie ma żadnego sporu. PZPRbis, które przegrało wybory, nie może się pogodzić z tym, że jednak nie udało im się zabetonować Państwa i faktycznie utrzymać władzy mimo przegranych wyborów. Nazywanie tego sporem to jak nazywanie sporem sytuacji w której złodziej będąc w moim domu ma pod pachą mój telewizor, a ja szczuję go psem i wyciągam baseballa - to żaden spór.

A ja nie mogę się pogodzić, że ten sam Budka, który chciał wcisnąć platformiarskich dublerów, potem lał aligatorowe łzy w kwestii pisowskich dublerów. A ten sam Bodnar, który swoją kryształową tarczą bronił praworządności po 2015, teraz wysługuje się opiniami zamiast ustaw. A tak krytykował używanie regulaminu sejmu nad prawo.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Koh 3:1-8 (edycje własne)
Odpowiedz
bert04 napisał(a): Grzech śmiertelny Barskiego polega na tym, że został powołany według nieaktualnego prawa.
No właśnie sędzia Dredd-Bodnar stwierdził, że na podstawie nieaktualnego prawa i wręczył Barskiemu kartkę z takim stwierdzeniem. Natomiast Barski twierdzi, że został powołany na podstawie obowiązującego prawa i cytując Socjopapę, dla niego na tej kartce od Bodnara mogłoby być równie dobrze napisane "Jesteś koniem", więc po prostu dalej pracuje w prokuraturze dopóki go nie usuną siłą.
Odpowiedz
Ale to prawda ze Barski zostal powolany na podstawie niedzialajacych przepisow, ktore podobno wygasly z 2016r. Bart sie bulta ze pan Billewicz zostal powolany na stanowisko "p.o. Prokuratora Krajowego" - funkcja ktora nie jest nigdzie wymieniona w Konstytucji poza tym bez zadnej podstawy prawnej. Zgadzam sie rowniez ze proba wybrania 2 sedziow TK "extra" ponad 3 ch ktorym kadencja uplynela bylo fatalnym posunieciem PO i grzechem pierworodnym, ktory PiS wykorzystal i podniosl do 10 potegi robiac z TK parodie tego czym powinien byc.
Z drugiej strony widze ze obecny rzad Tuska jest w sytuacji gdy musi wypelnic obietnice z kampanii wyborczej + jest pod naciskiem EU w zakresie praworzadnosci, ktora rzada rzeczywistych zmian w zakresie organizacji polskich instytucji prawnych i od tego uzaleznia wyplaty z KPO ( nie mowiac o regularnych funduszach jak doplaty do rolnictwa ) a z drugiej strony nie ma mozliwosci zmiany ustaw bez wspolpracy rezydenta.
Czekanie 1.5 roku na jego zmiane raczej nie wchodzi w gre, wiec co mozna zrobic w tej sytuacji?
Odpowiedz
Adam M. napisał(a): Ale to prawda ze Barski zostal powolany na podstawie niedzialajacych przepisow, ktore podobno wygasly z 2016r.

Powiedzmy, że daje to pole manewru, niemniej z jakiegoś powodu te same opinie prawne uważają, że decyzje Barskiego z ostatnich dwóch lat są nadal w mocy.

Cytat:Bart sie bulta ze pan Billewicz zostal powolany na stanowisko "p.o. Prokuratora Krajowego" - funkcja ktora nie jest nigdzie wymieniona w Konstytucji poza tym bez zadnej podstawy prawnej.

Mnóstwa rzeczy nie ma w konstytucji. Jest natomiast artykuł 7, zasada legalizmu.

Cytat:Zgadzam sie rowniez ze proba wybrania 2 sedziow TK "extra" ponad 3 ch ktorym kadencja uplynela bylo fatalnym posunieciem PO i grzechem pierworodnym, ktory PiS wykorzystal i podniosl do 10 potegi robiac z TK parodie tego czym powinien byc.
Z drugiej strony widze ze obecny rzad Tuska jest w sytuacji gdy musi wypelnic obietnice z kampanii wyborczej + jest pod naciskiem EU w zakresie praworzadnosci, ktora rzada rzeczywistych zmian w zakresie organizacji polskich instytucji prawnych i od tego uzaleznia wyplaty z KPO ( nie mowiac o regularnych funduszach jak doplaty do rolnictwa ) a z drugiej strony nie ma mozliwosci zmiany ustaw bez wspolpracy rezydenta.
Czekanie 1.5 roku na jego zmiane raczej nie wchodzi w gre, wiec co mozna zrobic w tej sytuacji?

Spełnienie obietnic wyborczych? Wypisz wymaluj PiS w 2015. Co do zaś Unii Europejskiej, to nie pamiętam, żeby kwestia prokuratury była tam na liście. Rozumiem powody, dla których Koalicja chce odbetonować prokuraturę, jednak jeżeli odbywa się to za cenę kolejnego psucia prawa, to moje zrozumienie się kończy.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Koh 3:1-8 (edycje własne)
Odpowiedz
Adam M. napisał(a): Czekanie 1.5 roku na jego zmiane raczej nie wchodzi w gre, wiec co mozna zrobic w tej sytuacji?
Uznać werdykt demokracji? Podobno na ten system się wszyscy umówiliśmy. Suweren dał obecnym rządzącym większość w sejmie, ale nie dał większości pozwalającej na odrzucenie weta prezydenckiego.
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
Odpowiedz
Iselin napisał(a):
Adam M. napisał(a): Czekanie 1.5 roku na jego zmiane raczej nie wchodzi w gre, wiec co mozna zrobic w tej sytuacji?
Uznać werdykt demokracji? Podobno na ten system się wszyscy umówiliśmy. Suweren dał obecnym rządzącym większość w sejmie, ale nie dał większości pozwalającej na odrzucenie weta prezydenckiego.
No właśnie. Dodatkowo prezydent będzie też bruździć. Może za dwa lata się doczekamy prezydenta, który będzie dobrze współpracował z koalicją 15 października.
"Nic nie jest potężniejsze od wiedzy; królowie władają ludźmi, lecz uczeni są władcami królów".
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości