To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 3
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Czy istnieje ateistyczny system moralny?
geranium napisał(a): A co to jest litku samorództwo?
Samorództwo to jest powstawanie materii ożywionej z nieożywionej. Pojęcie dość jasne.
Cytat:Skonkretyzuj.
Nie. Bo nie na konkretyzowaniu zasadza się propaganda kreaconistyczna, a właśnie na rozmywaniu, mieszaniu i skakaniu z tematu na temat. Pytanie „jak z samorództwa wyewoluowała moralność” to przecież to samo co „opisz w jednym zdaniu 3 milardy lat historii naturalnej”.
Odpowiedz
Sofeicz napisał(a): Litek zadał pytanie swojego życia, zmiażdżył ateistów i odszedł w siną dal na inne fora miażdżyć pszczelarzy i rekonstruktorów bitew.
Podobno teraz udowadnia, że Napoleona nie było.
Uśmiech
Litek jest na Śfini obecnie. Włączył się  w dyskusję o piekle.
Odpowiedz
geranium napisał(a): Litek jest na Śfini obecnie.
Co jest ważne dla tej dyskusji i interesujące dla jej uczestników gdyż…
Odpowiedz
Gdyz zawsze warto wiedziec gdzie niejaki Litek bryluje. Uśmiech
Troche usmiechu Zefciu od czasu do czasu.
Odpowiedz
geranium napisał(a):
Sofeicz napisał(a):Litek zadał pytanie swojego życia, zmiażdżył ateistów i odszedł w siną dal na inne fora miażdżyć pszczelarzy i rekonstruktorów bitew.
Podobno teraz udowadnia, że Napoleona nie było.
Uśmiech
Litek jest na Śfini obecnie. Włączył się  w dyskusję o piekle.
Sofeicz zaczął od forum pszczelarzy.... Oczko Wywracanie oczami  Jestem ciekawa co litek rozumie przez samórodztwo. Trochę wygląda mi on na trolla...

Tak się składa, że znam kilku ŚJ i wydaje mi się, ze są sklonni do absolutyzmu moralnego podobnie jak fundamentalisci katoliccy. Chociaż nie wierzą w piekło. Czym się różnią ateisci od teistów? Właśnie tym, że nie traktują moralności jako czegoś narzuconego z jakiegoś innego świata. Moralność to zjawisko z naszego ziemskiego świata.

Cytat:Absolutyzm moralny przeciwnie – postrzega moralność jako coś, co nigdy się nie zmienia. Bywa to źródłem brutalnej nietolerancji, bo kiedy zmiany w społeczeństwach prowadzą do pojawienia się nowych poglądów moralnych, te są postrzegane jako błędne i niebezpieczne, trzeba je więc stłumić za wszelką cenę.

Ciekawy wywiad: https://www.tygodnikpowszechny.pl/wszyst...sci-166094

David Hume, jak wielu innych filozofów, doszedł do wniosku, że stwierdzenia normatywne, dotyczące wartości, pochodzą z naszych własnych wewnętrznych stanów, a w szczególności z naszych emocji. Moralność przypomina pod tym względem gust estetyczny, romantyczny czy kulinarny. Jeśli powiem: „kawa jest pyszna”, mówię ci tak naprawdę o moim stosunku do kawy – że picie jej sprawia mi przyjemność. Inni mogą jej nie lubić, a mimo to ja nie powiedziałem nic fałszywego. Podobnie jest z atrakcyjnością fizyczną. Moralność to kolejne wartościujące stwierdzenie. Za każdym razem, gdy używasz słów: „dobry”, „zły”, „gorszy”, „lepszy”, „trzeba”, „powinien”, lądujesz w dziedzinie wartości. A zatem również w dziedzinie uczuć. Stwierdzenia normatywne mówią nam, czego chcemy, a pojęcia chcenia, pragnienia z definicji dotyczą emocji.
Odpowiedz
Cleo napisał(a): Żaden z Ciebie ateista, jeżeli przyjmujesz system wartości oparty na katolickich zasadach. Jeżeli podstawy są chore to system nie może być zdrowy. Tradycyjny świat wartości jest bezwartościowy. Wmówili Ci że inaczej się nie da a Ty to przyjmujesz bez mrugnięcia okiem. Skutecznie piorą mózgi.

Jaki jest twój alternatywny system wartości?
Odpowiedz
Poszukujacy napisał(a):
Cleo napisał(a): Żaden z Ciebie ateista, jeżeli przyjmujesz system wartości oparty na katolickich zasadach. Jeżeli podstawy są chore to system nie może być zdrowy. Tradycyjny świat wartości jest bezwartościowy. Wmówili Ci że inaczej się nie da a Ty to przyjmujesz bez mrugnięcia okiem. Skutecznie piorą mózgi.

Jaki jest twój alternatywny system wartości?
Cleo, która ostatni post napisała 12 lat temu specjalnie na Twoją prośbę przyjdzie i Ci odpowie Uśmiech
Odpowiedz
zefciu napisał(a):
Poszukujacy napisał(a):
Cleo napisał(a): Żaden z Ciebie ateista, jeżeli przyjmujesz system wartości oparty na katolickich zasadach. Jeżeli podstawy są chore to system nie może być zdrowy. Tradycyjny świat wartości jest bezwartościowy. Wmówili Ci że inaczej się nie da a Ty to przyjmujesz bez mrugnięcia okiem. Skutecznie piorą mózgi.

Jaki jest twój alternatywny system wartości?
Cleo, która ostatni post napisała 12 lat temu specjalnie na Twoją prośbę przyjdzie i Ci odpowie Uśmiech
Nie istnieje na forum zakaz i nie wiem, dlaczego miałoby to w tego typu sytuacjach stanowić problem (a w przypadku umierającego forum - zbawienne to będzie; co zresztą i tak się działo i dziać będzie; no chyba że zakaz uchwalą...), żeby do takiego pytania podczepiła się inna osoba, która w miarę jako adresat pasuje (tu: ateista; czy bardziej specyficznie: ateista, który uważa, że tradycyjny świat wartości jest chory albo że jeśli metafizyczne/teistyczne podstawy systemu są wadliwe, to wartości z nich wypływające też są wadliwe i nie powinny być w praktyce kontynuowane).
Więcej - nawet jeśli użytkownik immiennie (z nicka) wskaże, że od konkretnej osoby domaga się odpowiedzi, to też można się w tą dyskusję podczepić. No chyba, że dotyczy to jakiejś specyficznej sytuacji życiowej, specyficznych uwarunkowań - wtedy rzeczywiście wprowadzałoby to dużo chaosu, czy wręcz wprost zmieniałoby temat (pytałeś o ulubione piwo? no to apropos tego - uważam, że dowód kosmologiczny...). Ale tego tu przecież nie ma.

Jest przecież temat 'Pytania do teistów', w którym odpowiadają ateiści wczuwający się niejako w rolę teistów (na tyle, na ile im zdobyta o danym wyznaniu wiedza pozwala). I jakoś większego problemu z tym nie było. I nie powinno być, jeśli ma się w priorytecie wiedzę i poznanie, a nie chochołowanie czy trolling.
"Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna."
(Weatherby Swann)

The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)
Odpowiedz
zajrzałem dziś na forum po bardzo długim okresie niebytu, odkąd zarejestrowałem sikę w 2013 roku
Odpowiedz
Poszukujacy napisał(a): zajrzałem dziś na forum po bardzo długim okresie niebytu,
Co sprawiło, że wróciłeś akurat do tego tematu i do tego wpisu? Nie jest on wśród aktywnych, więc musiałeś go albo ręcznie wyszukać, albo wpisać odnośnik z zapisanego notatnika. Albo przeszukując dział kliknąłeś w co bądź pierwsze z brzegu i w który bądź pierwszy z brzegu post. To nie po Bożemu...

Nie sprawdzasz dat czy czasów wysłania wpisów przez innych użytkowników? Bo chyba rozumiesz, że niektórzy z nich mogą być cieleśnie zdezintegrowani i komunikacji z tobą nie nawiążą, chyba że przez widzenia, opętania, pismo automatyczne lub inne ouijiańskie niuejdżostwo, jeśli działa? Bo inaczej to tak średnio.

Jeśli lubisz nekroposting, to chociaż pofatyguj się i sprawdź aktywność użytkownika, którego odpytujesz albo zaadresuj to inaczej, tak żeby inni też czuli się zaproszeni do odpowiedzi.


Poszukujacy napisał(a): odkąd zarejestrowałem sikę w 2013 roku
Czy zamierzasz zainwestować więcej czasu w sprawdzanie w swoich wpisów przed wysłaniem (np. korzystając z funkcji 'Podgląd'), żeby zminimalizować liczbę literówek, takich jak 'sikę' zamiast 'się'? Czy zamierzasz posiłkować się zdobyczami technologii (tu: sprawdzającymi pisownię), które od 2013 roku mocno zostały usprawnione i wiele piszącym pomagają?
"Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna."
(Weatherby Swann)

The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)
Odpowiedz
Oczywiście, że taki system istnieje i to nie jeden.

Religia chrześcijańska jest niemoralna. Mamy wiele takich systemów: buddyzm, dżinizm, taoizm, konfucjanizm.
"Nic nie jest potężniejsze od wiedzy; królowie władają ludźmi, lecz uczeni są władcami królów".
Odpowiedz
a potrafisz chociaż sprostać chrześcijańskiemu kodeksowi moralnemu, zaraz twierdzisz że religia chrześcijańska jest niemoralna?
Odpowiedz
Poszukujacy napisał(a): a potrafisz chociaż sprostać chrześcijańskiemu kodeksowi moralnemu, zaraz twierdzisz że religia chrześcijańska jest niemoralna?

Bardzo łatwo:
- nie zostawiam żon, dzieci, pól dla królestwa niebieskiego,
- nie rozdaję wszystkiego, co mam dla Jezusa, by potem żebrać,
- nie wyzywam ludzi od 'tęczowej zarazy', bo wiem, co to jest szacunek dla innych,
- nie warunkuję, że jeśli ktoś nie będzie mnie kochał, to wyląduje w piekle...

Na razie tyle.
"Nic nie jest potężniejsze od wiedzy; królowie władają ludźmi, lecz uczeni są władcami królów".
Odpowiedz
Nonkonformista napisał(a): - nie zostawiam żon, dzieci, pól dla królestwa niebieskiego,
- nie rozdaję wszystkiego, co mam dla Jezusa, by potem żebrać,
Ja też nie potrafię, ale byli tacy co potrafili wszystko zostawić i chwała im za to


Nonkonformista napisał(a): - nie wyzywam ludzi od 'tęczowej zarazy', bo wiem, co to jest szacunek dla innych,
stwierdzanie faktów grozi uznaniem za homofoba, podczas gdy wiarę można atakować


Nonkonformista napisał(a): - nie warunkuję, że jeśli ktoś nie będzie mnie kochał, to wyląduje w piekle...
To nie żądne warunkowanie, jeśli się nie wybiera Jezusa, to się automatycznie wybiera życie bez Jezusa
Odpowiedz
Poszukujacy napisał(a): a potrafisz chociaż sprostać chrześcijańskiemu kodeksowi moralnemu, zaraz twierdzisz że religia chrześcijańska jest niemoralna?
Taki argument miałby sens, gdyby poziom trudności był sensownym wyznacznikiem jakości kodeksu moralnego. Ale nie wyjaśniłeś, czemu miałby takim być.

Poszukujacy napisał(a): Ja też nie potrafię, ale byli tacy co potrafili wszystko zostawić i chwała im za to
Chwała Robespierrowi i Lwu Tołstojowi? No ciekawe.

Cytat:stwierdzanie faktów grozi uznaniem za homofoba
Jakich faktów nie wolno stwierdzać, bo będzie się uznanym za homofoba?

Cytat:podczas gdy wiarę można atakować
A dlaczego wiara miałaby mieć taki przywilej, że nie wolno jej atakować? Wszelkie inne poglądy wolno przecież.

Cytat:To nie żądne warunkowanie, jeśli się nie wybiera Jezusa, to się automatycznie wybiera życie bez Jezusa
No ale tutaj można wstawić dowolnego innego bożka i na jedno wyjdzie przecież.
Odpowiedz
Poszukujacy napisał(a):To nie żądne warunkowanie, jeśli się nie wybiera Jezusa, to się automatycznie wybiera życie bez Jezusa.
Ale dlaczego na wieczność w cierpieniu? Przecież to nonsens!
"Nic nie jest potężniejsze od wiedzy; królowie władają ludźmi, lecz uczeni są władcami królów".
Odpowiedz
Nonkonformista napisał(a):
Poszukujacy napisał(a):To nie żądne warunkowanie, jeśli się nie wybiera Jezusa, to się automatycznie wybiera życie bez Jezusa.
Ale dlaczego na wieczność w cierpieniu? Przecież to nonsens!

Wiesz, to taka katolska wersja wiecznego sado-maso.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
Sofeicz napisał(a):
Nonkonformista napisał(a):
Poszukujacy napisał(a):To nie żądne warunkowanie, jeśli się nie wybiera Jezusa, to się automatycznie wybiera życie bez Jezusa.
Ale dlaczego na wieczność w cierpieniu? Przecież to nonsens!

Wiesz, to taka katolska wersja wiecznego sado-maso.
Owszem. Straszna wizja Boga!
"Nic nie jest potężniejsze od wiedzy; królowie władają ludźmi, lecz uczeni są władcami królów".
Odpowiedz
Nonkonformista napisał(a): Owszem. Straszna wizja Boga!

Brak wiary w piekło po śmierci powoduje że ludzie tworzą piekło na ziemi. Najgorsze reżimy 20 wieku były ateistyczne lub antychrześcijańskie.
Odpowiedz
Poszukujacy napisał(a): Brak wiary w piekło po śmierci powoduje że ludzie tworzą piekło na ziemi. Najgorsze reżimy 20 wieku były ateistyczne lub antychrześcijańskie.
No i? Dlaczego akurat takiego wyboru dokonujesz? A np. nie wliczasz XIX-wiecznego Belgijskiego Kongo, czy XXI-wiecznej Skandynawii?
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: