Liczba postów: 10,415
Liczba wątków: 99
Dołączył: 11.2008
Reputacja:
561
Płeć: nie wybrano
Ktoś już oglądał czwarty sezon? Na razie widziałam połowę i jestem dość przyjemnie zaskoczona po tym, co było wcześniej. Wątek drużyny Geralta w zasadzie bardzo dobry poza tym, że tradycyjnie obcięli dużo sarkastycznego humoru na rzecz patosu. Wątek Ciri i Szczurów całkiem przyzwoity. Fajny casting Regisa, Milvy i Bonharta.
Natomiast wątku czarodziejek i Loży chyba już się nie da uratować...
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
Liczba postów: 4,639
Liczba wątków: 9
Dołączył: 11.2017
Reputacja:
436
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Agnostyk siódmej gęstości
Ktoś to jeszcze ogląda?
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.
Liczba postów: 10,415
Liczba wątków: 99
Dołączył: 11.2008
Reputacja:
561
Płeć: nie wybrano
No obejrzałam. Chociaż pp sezonie z Babą Jagą w zasadzie stawiałam na tym kreskę.
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
Liczba postów: 4,639
Liczba wątków: 9
Dołączył: 11.2017
Reputacja:
436
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Agnostyk siódmej gęstości
Cóż, był taki dowcip:
Przychodzi facet do seksuologa i się żali.
- Panie doktorze, ja to mam takie dziwne zboczenie. Wyciągam przyrodzenie, kładę na stole i z całej siły walę młotkiem.
- I ma pan z tego jakąś przyjemność?
- Jak nie trafię.
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.
Liczba postów: 10,415
Liczba wątków: 99
Dołączył: 11.2008
Reputacja:
561
Płeć: nie wybrano
Cavilla akurat oglądało się bardzo przyjemnie.
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
08.11.2025, 11:53
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08.11.2025, 12:33 przez Baptiste.)
Liczba postów: 12,315
Liczba wątków: 81
Dołączył: 12.2009
Reputacja:
388
Płeć: nie wybrano
Ja to obejrzałem jako czysta karta, ponieważ nie jestem czytelnikiem Sapkowskiego, jego twórczość mnie nie wciągnęła. Dlatego podszedłem do tego jak do kina akcji, przygody w świecie fantasy. No i też mnie nie poruszyło. Ta bitwa czarodziejów pokazała, że twórcy nie mają własnych pomysłów. Jak dla mnie to był plagiat ekranizacji bitwy o Hogwart z Harrego Pottera. Magowie Vilgefortza to wierne kopie śmierciożerców. Identyczny imidż, poruszanie się, itd.
Te całe szczury… Ja nigdy nie byłem fanem różnych janosików i innych poczciwych rzezimieszków. Gdzieś na necie przeczytałem opinię anonima, że dokończył serial tylko po to aby zobaczyć jak Leo Bonhart wycina ich w pień. Ja poczułem coś podobnego.
Najemnik Bonhart i wampir Regis to dwie dobrze zagrane i przedstawione postacie. Ja jednak zwykle nie oceniam ani aktorów ani produkcji na podstawie ról charakterystycznych. Każdy aktor powie, że najłatwiej jest się wybić albo na kimś bardzo charakterystycznym albo na typowym złoczyńcy. A im bardziej psychopatyczny złoczyńca tym łatwiej go zagrać. Prawdziwa sztuka to dobrze przedstawić postacie nudniejsze i mniej wyróżniające się z tłumu.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
08.11.2025, 12:04
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08.11.2025, 12:26 przez Iselin.)
Liczba postów: 10,415
Liczba wątków: 99
Dołączył: 11.2008
Reputacja:
561
Płeć: nie wybrano
Baptiste napisał(a): Te całe szczury… Ja nigdy nie byłem fanem różnych janosików i innych poczciwych rzezimieszków. Gdzieś na necie przeczytałem opinię anonima, że dokończył serial tylko po to aby zobaczyć jak Leo Bonhart wycina ich w pień. Ja poczułem coś podobnego. No właśnie wątek ze szczurami poszedł w złą stronę, bo zrobiono z nich takich poczciwych rzezimieszków, którzy głównie kradną. W książkach to była patologia, która mordowała ludzi bez zmrużenia oka, do tego z dużą przyjemnością. Owszem, czasami rzucali jakieś pieniądze w tłum, z czystego wyrachowania, żeby ludzie na nich nie donosili oraz żeby się pośmiać, jak tłum rzuca się na ziemię, żeby zbierać. A Ciri przebywając z nimi również stała się okrutna i bezwzględna. Poza tym w książkach Mistle wykorzystała zagubienie Ciri, żeby ją uwieść, a amerykańscy scenarzyści kazali jej filozofować i dbać o consent.
Przy tym było wprost napisane, że szczury są dziećmi czasu pogardy i tak właśnie postępują. Każdy z nich przeżył coś typu utrata rodziny wymordowanej przez jakieś wojsko czy sprzedaż do burdelu. A książkowy Asse nie był poczciwym grubaskiem, tylko był rosły i barczysty.
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
Liczba postów: 12,315
Liczba wątków: 81
Dołączył: 12.2009
Reputacja:
388
Płeć: nie wybrano
W jednym z odcinków gdzie Regis opowiadał swoją historię pojawiła się animowana retrospekcja. To akurat było dobre zagranie, które zwykle robi robotę w wielu różnych produkcjach. Na myśl przychodzi mi między innymi Kill Bill i wspomnienia O-Ren Ishii.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
Liczba postów: 23,471
Liczba wątków: 241
Dołączył: 08.2005
Reputacja:
1,399
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Schabizm-kaszankizm
Obejrzałem całość i bardzo mi się podobało ale ja nie jestem wymagającym widzem. Wystarczy mi lekka rozrywka - nie wymagam zgodności z książkami itp. niuansów.
Fajny był też ten dodatkowy film o przeszłości szczurów.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
|