vpprof napisał(a):Ciekaw jestem, kto był zaliczany do takiej grupy przez jakobinów (bo przecież to ich terror kojarzymy z Rewolucją)... W ideologii oświecenia nie było żadnego rasizmu, nacjonalizmu, nie było jawnie propagowanej dyskryminacji.
Poza fizyczną likwidacją arystokracji i wstecznego kleru, to rzeczywiście.. Ale to przecież żadna dyskryminacja. To postęp

Cytat:Poza tym w ten sposób to ja mogę powiedzieć, że takie same zbrodnie popełniał KK (były tam równie marginalne jak w okresie oświecenia), nienawidząc chociażby prawosławnych. Pod pozorem pomocy Bizancjum katolicy w 1204 wycięli w pień ludność i doszczętnie splądrowali chrześcijański (!) Konstantynopol– to tylko jeden przykład.
Żadnego "wyciecia w pień" najwiekszego miasta zachodniego świata oczywiscie nie było. Było łupienie i grabienie. Poza tym mówienie o "prawosławiu" w 1204 roku sytuuje mówiącego koło vacariusa, dla którego krzyżacy i naziści to jedno i to samo

Żaden oficjel Krk nigdy nie postulował fizycznej likwidacji jakiejś grupy społecznej, tylko dlatego, że nie pasowała ona do zadekretowanej rzeczywistosci
Cytat:No i oczywiście stały element taktyki pilastra – jeśli fakty przeczą teorii, tym gorzej dla faktów. Niestety, nie wszystko, z czym ty nie potrafisz się zgodzić nie pochodzi z miarodajnego źródła. Wskaż mi choć jeden argument, dlaczego ów człowiek miałby kłamać?
1. Dla kasy - twórcy filmu mu mogli zapłacić, zeby było bardziej dramatycznie
2. Dla sławy i zwrócenia na siebie uwagi - oto ten, który ujawnił nowy, nieznany aspekt życia Stalina
3. W celu lepszego wpasowania Stalina w obecną rosyjską ideologię państwową
4. W celu wybielenia siebie - służyłem potworowi, ale był on także człowiekeim z ludzkimi odruchami
5. Po pół wieku wreszcie mogła skleroza zupełnie mu w mózgu porzestawiać engramy
Możliwości jest wiele, dlatego, zanim uznamy Stalina za wierzącego prawosławnego potrzeba znacznie mocniejszych przesłanek
Cytat: Zresztą o bogobojności Stalina najlepiej świadczy chyba fakt, że podczas oblężenia Stalingradu polecił on latać śmigłowcem wokół miasta z obrazem matki boskiej kazańskiej na pokładzie. I to nie była ponoć akcja propagandowa, bo nikt o tym nie wiedział.
Śmigłowcem? A jakiego typu?
Ową rewelację słyszałem już o
Leningradzie
Moskwie
a teraz o Stalingradzie.
A ikona miała latac to samolotem, to śmigłowcem (mimo że żadnych wówczas w ZSRR nie było)
I dlatego zacząłem ją umieszczać tam gdzie znajduje się inkwizycja w Prossneck, czyli w sferze bajek.
Cytat:Po pierwsze, Wandea to przypadek absolutnie marginalny
Nic podobnego. Wandea to przykład najjaskrawszy. Ale były i inne. Np Lyon
Cytat:, nie można więc na jej przykładzie dokonywać takich „ekstrapoloacji” oświecenia w całości.
No prosze a na podstawie jednej głupawej wypowiedzi Innocentego VIII można dokoywać ekstrapolacji Krk w całości

Cytat: Po drugie, sam pomyśl, co byłoby gorsze – zabójstwo 0,1 miliona chłopów czy destabilizacja całego państwa i strata życia wielu milionów?
Co byłoby gorsze? wypędzenie 0,3 miliona żydów z Hiszpanii, czy destabilizacja całego państwa i strata życia wielu milionów?
Cytat:Wandejczycy (jeśli mówimy o pacyfikacji Wandei, bo przecież wojen wandejskich było wiele) zbrojnie występowali przeciwko państwu, przeciwko porządkowi publicznemu.
1. Wszyscy wystąpili? Co do jednego?
2. Państwo samo złamało wszystkie swoje zobowiązania wobec obywateli, także Wandejczyków zanim doszło do wybuchu powstania. W końcu dlaczego Wandea powstała? Z powodu realnych krzywd i prześladowań, jakich ich mieszkańcy doznali ze strony rewolucyjnego rządu. W Europie do dzisiaj panuje wywodząca się ze Średniowiecza zasada, że władza depcząca prawo i tyranizująca własnych poddanych staje się władzą nielegalną i wystapienie przeciwko niej jest nie tylko prawem, ale i obowiązkiem obywatelskim
Zbuntowana Wandea była znacznie bardziej "Francją" niż paryscy jakobini
Cour de, czyżby vvprof nie czytał Jasienicy?
Cytat: Co prawda, ich armia została tymczasowo rozbita, ale było wręcz pewnym, że za kilka miesięcy, po żniwach, znów powstanie. Dlatego należało przeprowadzić pacyfikację. Nie było w tym nic z ludobójstwa,
No nic nie było. W końcyu byłi to wrogowie władzy ludowej. dokładnie taks amo jak oficerowie w Katyniu
Cytat: raczej obrona tyłków rewolucjonistów, profilaktyka, jaką Kościół w średniowieczu stosował nagminnie.
To prosze przytoczyć tylko jeden podobny przypadek.


. I to nie była ponoć akcja propagandowa, bo nikt o tym nie wiedział.