Pilaster usilnie powtarza bzdury z Wprostu. Tego co zaszło w Lyonie czy pod Brecourt nie nazwę powstaniem, tak jak nie nazywam powstania Szuanów – Wojną Wandejską. Skądinąd zdarza się., że czynią tak mający skłonności do przesady Francuzi. Fouche, po przywróceniu rządów Konwentu w mieście (po wypadkach przypominających demonstrację górników pod Sejmem) wsławił się tym, że zamiast posyłać na szafot skazańców na zgilotynowanie ustawiał ich w tyralierze celując z armat. Bilans wielkiego terroru w Lyonie zamyka się liczbą 2 tysięcy ofiar a nie połowy miasta. Zarzucam ci po raz kolejny to, że posługujesz się kłamstwem na forum.
Liczby dotyczące całej Francji to 17 tysięcy zgilotynowanych i ubytek ludności Wandei liczony metodą jaką ZSRR szacował straty, na ok. 200 tysięcy w wyniku działań wojennych, głodu, chorób i egzekucji. Dopiero trzeba być naiwnym bądź politycznie zindoktrynowanym, żeby przedstawiać Rewolucję Francuską jako bestialską w przeciwieństwie do Amerykanskiej. W liczbach bezwzględnych Francja wypada rzeczywiście źle. Była nieporównywanie ludniejsza. Gdy jednak weźmiemy składnik procentowy, to równie brutalna o ile nie brutalniejsza i krwawsza była Wojna o Niepodległość a Wojna Siedmioletnia w Ameryce była nią na pewno.
Deklaracja Niepodległości, tak jak wcześniejsza Praw Wirginni tym się różni od Deklaracji Praw Człowieka i Obywatela, że była w swej treści w imieniu wszystkich, zatem bardzo formalna, ale Murzyni i Indianie nie byli brani pod uwagę jako suweren. We Francji zaś sankiuloci i obdartusy, choćby nie stanowili korpusu wyborczego (nie mieli praw wyborczych) nosili miano obywatela. W tym jest niepodważalna zasługa Rewolucji Francuskiej. Uznano podmiotowość prawną każdej jednostki ludzkiej. Wydarzenie bez precedensu w historii. Rozumiem, że bardzo szeroka definicja wolności czytelnika Wprostu nie przejmuje się takimi detalami.
Nie mogłem należeć do PZPR, bo rozwiązała się zanim osiągnąłem pełnoletniość. Nie wiem dlaczego miałbym mieć coś z tą partią wspólnego. Metoda przypisywania miana kontrrewolucjonisty, zdrajcy, członka partii czy układu wszystkim z którymi się nie zgadzasz to cecha ustrojów autorytarnych o bardzo oligarchicznej (rządach niewielu, a nie rządach bogatych, defalsyfikuję przy okazji znaczenie) strukturze. „Wymknęła się spod kontroli” także Rewolucja podczas terroru jakobińskiego, jednak to co jest akcydensem ty uznajesz za atrybut bądź istotę, lecz tylko w odniesieniu do czego ci to pasuje.
Liczby dotyczące całej Francji to 17 tysięcy zgilotynowanych i ubytek ludności Wandei liczony metodą jaką ZSRR szacował straty, na ok. 200 tysięcy w wyniku działań wojennych, głodu, chorób i egzekucji. Dopiero trzeba być naiwnym bądź politycznie zindoktrynowanym, żeby przedstawiać Rewolucję Francuską jako bestialską w przeciwieństwie do Amerykanskiej. W liczbach bezwzględnych Francja wypada rzeczywiście źle. Była nieporównywanie ludniejsza. Gdy jednak weźmiemy składnik procentowy, to równie brutalna o ile nie brutalniejsza i krwawsza była Wojna o Niepodległość a Wojna Siedmioletnia w Ameryce była nią na pewno.
Deklaracja Niepodległości, tak jak wcześniejsza Praw Wirginni tym się różni od Deklaracji Praw Człowieka i Obywatela, że była w swej treści w imieniu wszystkich, zatem bardzo formalna, ale Murzyni i Indianie nie byli brani pod uwagę jako suweren. We Francji zaś sankiuloci i obdartusy, choćby nie stanowili korpusu wyborczego (nie mieli praw wyborczych) nosili miano obywatela. W tym jest niepodważalna zasługa Rewolucji Francuskiej. Uznano podmiotowość prawną każdej jednostki ludzkiej. Wydarzenie bez precedensu w historii. Rozumiem, że bardzo szeroka definicja wolności czytelnika Wprostu nie przejmuje się takimi detalami.
Nie mogłem należeć do PZPR, bo rozwiązała się zanim osiągnąłem pełnoletniość. Nie wiem dlaczego miałbym mieć coś z tą partią wspólnego. Metoda przypisywania miana kontrrewolucjonisty, zdrajcy, członka partii czy układu wszystkim z którymi się nie zgadzasz to cecha ustrojów autorytarnych o bardzo oligarchicznej (rządach niewielu, a nie rządach bogatych, defalsyfikuję przy okazji znaczenie) strukturze. „Wymknęła się spod kontroli” także Rewolucja podczas terroru jakobińskiego, jednak to co jest akcydensem ty uznajesz za atrybut bądź istotę, lecz tylko w odniesieniu do czego ci to pasuje.

