Ja jestem za, oddam swoje organy do przeszczepu.
1. Organy i tak moje były by zjedzone przez robaki, więc po co wyrażać sprzeciw.
2. Nawet jeśli jakaś cześć ich będzie spalona lub nie przyjmą się u biorcy, to i tak są większe szanse uratowania życia komuś.
3. Większe prawdopodobieństwo, że mnie zabiją<lol2>. Ile Polaków wyraziły sprzeciw na przeszczepienie organów? Przecież domyślnie jest, że jest zgadzamy się ona ich przeszczep. Więc jest takie same prawdopodobieństwo "niedopełnienia" obowiązków lekarza wobec mnie jak wobec większośći pacjentów.
PS. Wszyscy co wyrażacie sprzeciw, dodajcie sobie sprzeciw wobec pobierania organów.
1. Organy i tak moje były by zjedzone przez robaki, więc po co wyrażać sprzeciw.
2. Nawet jeśli jakaś cześć ich będzie spalona lub nie przyjmą się u biorcy, to i tak są większe szanse uratowania życia komuś.
3. Większe prawdopodobieństwo, że mnie zabiją<lol2>. Ile Polaków wyraziły sprzeciw na przeszczepienie organów? Przecież domyślnie jest, że jest zgadzamy się ona ich przeszczep. Więc jest takie same prawdopodobieństwo "niedopełnienia" obowiązków lekarza wobec mnie jak wobec większośći pacjentów.
PS. Wszyscy co wyrażacie sprzeciw, dodajcie sobie sprzeciw wobec pobierania organów.

